Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogólnie to na studiach chciałam pracować jako kurator albo w domu dziecka... Tak naprawdę to na dzień dzisiejszy chciałabym coś swojego otworzyć, nawet właśnie żłobek może być. Bo ja lubię swoje dzieci i tę pracę... Może nie jest to szczyt moich marzeń, ale do pewnego momentu naprawdę chodziłam do pracy z poczuciem jakiejś misji, zadowolona itd. A teraz? Czuję się jak ostatnia ściera do podłogi, idąc do tej pracy i patrząc na to, co nasza wspaniała kadra zarządzająca z nami, pracownikami robi. Nawet człowiek nie ma sekundy dla siebie ostatnio, nie mam przez cały dzień czasu żeby zjeść. Ciągle dokładają nowe obowiązki, oczywiście charytatywnie.
Ehh... Ogólnie to chyba naprawdę mnie jakaś depresja łapie. Nie wiem, czy jest sens jakkolwiek się starać. I w pracy, i o dziecko. O ile ostatnio czułam, że się w końcu uda, że wyjdę na prostą i zajdę w ciążę w ciągu najbliższych kilku miesięcy... Tak teraz wszystkie myśli są przeciwko.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Hej w końcu jestem w domu po pracy, zjadlam obiadek który zrobił mój mąż i zdaje relacje z wizyty u Pani endokrynolog. To moja pierwsza wizyta u niej i jestem bardzo zadowolona. Co prawda bylam prywatnie ale to tez jest różnie nawet u takich. Oglądała moje wyniki badań, zbadala mi moja tarczyce, WSZYTSKO pieknie wytlumaczyla sama od siebie, nawet prawie nie musiałam zadawac jej pytan. I tak, podwyzszone przecieciala antyTPO i antyTG oznaczaja choroby immunologiczna. Jesli przez to mamy rozchwiane choroby tarczycy to wtedy mówimy o hashimoto. Ja hormony tarczycy mam w normie. Zobaczyla moje wyniki TSH 2,06 i 3 tygdonie później 2,46 to sama od siebie też powiedziała, że POMIMO TEGO ZE SA W NORMIE to bedziemy je zbijac do okolic 1 bo to najlepsze przy staraniach o ciaze. Dostałam lek na obniżenie tarczycy, dodatkowo mam brac selen i jodyd. 15 lutego mam przyjsc na następną wizyte i przed nia wykonac TSH zeby zobaczyc o ile sie obnizylo. Niestety przeciwcial jeszcze nikt nie odkryl jak leczyc, sa one do konca zycia i posiadajac je trzeba kontrolowac tarczyce bo może sie nagle rozregulowac. Jestem zadowolona z wizyty i czuje że moge zaufac tej Pani doktor. Teraz byle do przodu. Nie robie sobie nadzieji na ten cykl juz. Jak dostane @ mam zapisac sie na drożność jajowodow, a w lutym najorawdopodobniej inseminacja25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwiaa992 wrote:Hej w końcu jestem w domu po pracy, zjadlam obiadek który zrobił mój mąż i zdaje relacje z wizyty u Pani endokrynolog. To moja pierwsza wizyta u niej i jestem bardzo zadowolona. Co prawda bylam prywatnie ale to tez jest różnie nawet u takich. Oglądała moje wyniki badań, zbadala mi moja tarczyce, WSZYTSKO pieknie wytlumaczyla sama od siebie, nawet prawie nie musiałam zadawac jej pytan. I tak, podwyzszone przecieciala antyTPO i antyTG oznaczaja choroby immunologiczna. Jesli przez to mamy rozchwiane choroby tarczycy to wtedy mówimy o hashimoto. Ja hormony tarczycy mam w normie. Zobaczyla moje wyniki TSH 2,06 i 3 tygdonie później 2,46 to sama od siebie też powiedziała, że POMIMO TEGO ZE SA W NORMIE to bedziemy je zbijac do okolic 1 bo to najlepsze przy staraniach o ciaze. Dostałam lek na obniżenie tarczycy, dodatkowo mam brac selen i jodyd. 15 lutego mam przyjsc na następną wizyte i przed nia wykonac TSH zeby zobaczyc o ile sie obnizylo. Niestety przeciwcial jeszcze nikt nie odkryl jak leczyc, sa one do konca zycia i posiadajac je trzeba kontrolowac tarczyce bo może sie nagle rozregulowac. Jestem zadowolona z wizyty i czuje że moge zaufac tej Pani doktor. Teraz byle do przodu. Nie robie sobie nadzieji na ten cykl juz. Jak dostane @ mam zapisac sie na drożność jajowodow, a w lutym najorawdopodobniej inseminacja
Ja też byłam prywatnie i powiedział, że nawet jak tsh, ft3 i ft4 są w normie a anty TPO mam nawet niweiele podwyższone to mam hasimoto obraz na usg to potwierdza. I też mam zbitą do 1 -
alex0806 wrote:Ogólnie to na studiach chciałam pracować jako kurator albo w domu dziecka... Tak naprawdę to na dzień dzisiejszy chciałabym coś swojego otworzyć, nawet właśnie żłobek może być. Bo ja lubię swoje dzieci i tę pracę... Może nie jest to szczyt moich marzeń, ale do pewnego momentu naprawdę chodziłam do pracy z poczuciem jakiejś misji, zadowolona itd. A teraz? Czuję się jak ostatnia ściera do podłogi, idąc do tej pracy i patrząc na to, co nasza wspaniała kadra zarządzająca z nami, pracownikami robi. Nawet człowiek nie ma sekundy dla siebie ostatnio, nie mam przez cały dzień czasu żeby zjeść. Ciągle dokładają nowe obowiązki, oczywiście charytatywnie.
Ehh... Ogólnie to chyba naprawdę mnie jakaś depresja łapie. Nie wiem, czy jest sens jakkolwiek się starać. I w pracy, i o dziecko. O ile ostatnio czułam, że się w końcu uda, że wyjdę na prostą i zajdę w ciążę w ciągu najbliższych kilku miesięcy... Tak teraz wszystkie myśli są przeciwko.
Rozumiem... Biedna... Ty nie w depresje wpadasz a po prostu przepracowana i przemęczona jesteś. I wtedy naprawdę sie nic nie chce...
Spróbuj sie dzisiaj zrelaksować jakoś, zrób cos dla siebie, tylko dla siebie... Bo zwariujesz...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Sylwia to super ze udało Ci sie trafić do lekarza któremu czujesz ze możesz zaufać ostatnimi czasy to skarb znaleziony
Jesli chodzi o przeciwciała słyszałam ze wlasnie selen pomaga-na ile to sie przekonamy jak nam sie pochwalisz z czasem jesli byś chciała naturalna formę selenu to polecam orzechy brazylijskie tanie nie są (jedne z droższych jakie znam) ale moim zdaniem warto bo to bomba selenowa a jakie dobre... No i naturalne źródłoSylwiaa992 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Pani puchatkowa zrob sobie od razu antyTPO i antyTG jakaby bedziesz robić badania tarczycy, aby wykluczyć hashimoto.
Terka orzechu brazylijskie zajadamy razem z mężem, bo czytalam ze wlasnie maja selen ktory poprawia wyniki nasienia i często jemy tak samo slonecznik, zwykle orzechy i siemie lniane, dokładam do sałatek lub koktajlow owocowych. Przeciecial nie da sie wyleczyc. Dr mowila mi dziś ze ich poziom jest jak fala, raz spada a raz rośnie i nic z tym nie zrobimy, dlatego jesli raz wyszły ponad normę to nie ma sensu powtarzac badan25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwiaa992 wrote:Pani puchatkowa zrob sobie od razu antyTPO i antyTG jakaby bedziesz robić badania tarczycy, aby wykluczyć hashimoto.
Terka orzechu brazylijskie zajadamy razem z mężem, bo czytalam ze wlasnie maja selen ktory poprawia wyniki nasienia i często jemy tak samo slonecznik, zwykle orzechy i siemie lniane, dokładam do sałatek lub koktajlow owocowych. Przeciecial nie da sie wyleczyc. Dr mowila mi dziś ze ich poziom jest jak fala, raz spada a raz rośnie i nic z tym nie zrobimy, dlatego jesli raz wyszły ponad normę to nie ma sensu powtarzac badan
Absolutnie nie chodziło mi o wyleczenie a wlasnie lekkie uśpienie, uspokojenie ich zeby nie atakowały bardziej i mocniej ogólnie wzmacniają tarczyce wiec nie zaszkodzi na pewnohttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Terka w listopadzie wykupiłam sobie dietę Chodakowskiej i troche weszlo mi w krew zdrowsze zywienie ogolnie od pazdziernika staram sie mnie i meza lepiej odzywiac teraz sie mi skonczyla ta dieta a nie przedłużyłam abonamentu, mam nadzieję ze nie wpadne znow w zle nawyki ale jedno na pewno, owocow i warzyw w naszej diecie duzo wiecej na pewno wiecej niz czipsow hehe25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwia, u mnie podobna sytuacja z tarczycą. Ale też trafiłam na super endokrynolog, która podobnie jak Tobie wszystko wyjaśniła Idę do niej 25 stycznia na kontrolę. Też biorę selen, ale na razie kontrolnego AntyTPO nie robiłam, bo właśnie mi mówiła, że jak już raz są przeciwciała to mogą skakać.
Poleżałam prawie godzinę w wannie i zebrałam trochę sił, żeby zrobić kolację i wyjść z psem na spacer. Pogadałam chwilę z mamą i podjęłam decyzję, że jak nic się nie poprawi w pracy to pod koniec stycznia składam wypowiedzenie...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex nie ma sie co męczyć sa sile, masz racje! Mnie w pracy narazie tylko trzyma to ze dostałam umowe i staramy sie o dziecko. Zarabiam ledwo ponad najnizsza krajowa ... jesli nie wyjdzie do 4 inseminacji to bede szukac czegos innego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 20:55
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwia, u mnie podobnie. Mam umowę o pracę do kwietnia 2019, myślałam że zajdę w ciążę i spierniczam stamtąd. Ale do tej pory to chyba zdążę w psychiatryku wylądować.
Jak na razie byle do wizyt u lekarzy. A później ostateczna decyzjaLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex ja mam umowe do lutego 2020 także niby jeszcze mam czas ale przeraża mnie trochę to ze mamy mnóstwo nowej roboty a jedna dziewczyna dowiedzieliśmy sie ze jest w ciąży i idzie na l4 i jak nikogo nie znajda to lipa to rozszerzyli nam dzialalnosc ... od marca pelnia sezonu i Bogu bym dziekowala zeby byc juz wtedy w ciąży, od razu bym poszla na l4
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 22:22
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Seli zazdrościmy
Dzis pierwszy dzien z kolejnymi tabletkami, trochę sie tego nazbierało musialam na dwie tury, 6 tabletek na śniadanko haha25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.