Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
A jeszcze Wam opiszę "śmieszną" sytuację. Zaprosiliśmy moją kuzynkę z mężem i dzieckiem. Do najbiedniejszych nie należą. Bawili się na weselu w najlepsze, wyszli i to dosłownie z inną parą jako ostatni goście. Wiecie ile nam dali? 200zł. Ona i on pracujący, mający własny dom. No myślałam, że padnę. My jak byliśmy u nich mimo tego, że ja się uczyłam, a P studiował dziennie wrzuciliśmy im 500zł. Rozumiem jakby byli biedni, wiązali koniec z końcem, ale czy tylko mi się ta sytuacja wydawała lekko żenująca? Nie żebym oczekiwała milionów, ale chodzi o sam fakt.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
alegzi wrote:A jeszcze Wam opiszę "śmieszną" sytuację. Zaprosiliśmy moją kuzynkę z mężem i dzieckiem. Do najbiedniejszych nie należą. Bawili się na weselu w najlepsze, wyszli i to dosłownie z inną parą jako ostatni goście. Wiecie ile nam dali? 200zł. Ona i on pracujący, mający własny dom. No myślałam, że padnę. My jak byliśmy u nich mimo tego, że ja się uczyłam, a P studiował dziennie wrzuciliśmy im 500zł. Rozumiem jakby byli biedni, wiązali koniec z końcem, ale czy tylko mi się ta sytuacja wydawała lekko żenująca? Nie żebym oczekiwała milionów, ale chodzi o sam fakt.
Ludzie już tacy są.
Albo nie raz słyszałam o dawaniu pustych kopert.
A wiecie jaka ze mnie jest pałka? Dostałam na ślub od swoich wujków z Niemiec 200 euro i już w domu jak pootwieraliśmy te wszystkie koperty, chciałam zrobić porządek i dałam puste już koperty ojcu do spalenia do pieca. I ta jedna z 200 euro prawdopodobnie poszła do piecaNo gdzieś musiałam tych pieniędzy przypadkowo nie wyjąć i poszły w ogień..
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
alegzi wrote:Plamka, tak, ludzie są różni. O pustych kopertach jeszcze nie słyszałam.
O kurcze tyle kaski poszło z dymem. Myśl sobie, że to na szczęście
Ja słyszałam i to nie raz
Hehe tak zrobię
Chociaż naszła mnie głupia myśl..a co jeśli te pieniądze się nie spaliły i one gdzieś jednak są wsród moich rzeczy zawieruszone i za 20 lat cała Unia Europejska się rozpadnie, euro przestanie funkcjonować, a ja wtedy znajdę te pieniądze? To będzie gorsze od ich spalenia sięalegzi, terka lubią tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Magdaa21 wrote:Hahaha ja każda pusta kopertę targalam dla pewności :p
A i u nas były osoby które nic nie dały.. No ale co zrobisz, takie życiemy się staraliśmy dawać zawsze tak żeby chociaż się za nasz "talerzyk" zwróciło.
Magda my też 3 razy sprawdzaliśmyno ale jak się już jest taką pałką jak ja to i takie sytuacje się zdarzają :p
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Magdaa21 wrote:Na Śląsku Opolskim jest taka fajna opcja mówienia przez wy - zróbcie, powiedzcie itd
ja z tego korzystam bo szczerze mówiąc ciężko mi mówić mamo..
-
alegzi wrote:Ja po miesiącu z grubej rury zapytałam teścia czy mogę do nich mówić mamo, tato. Powiedział, że tak, że tego oczekują. Gdybym sama nie zapytała to pewnie do dziś byłoby pani, pan.
mi np byłoby głupio trochę mówić przy ich córce do nich mamo/tato (mąż ma młodszą siostre) , co nie zmienia faktu że no kurde bym chciała tak mówić... myślę że chyba nastąpi kiedyś taka rozmowa z teściami gdy w końcu do któregoś powiem pani/Pan przez przypadek
-
Plamka_92 wrote:Mój mąż to jakoś tak od razu zaczął mówić do moich rodziców mamo, tato. Ze mną było gorzej, bo długo unikałam tej formy :p Wstydziłam się po prostu
Ale któregoś dnia w końcu przeszło mi to przez gardło i już chyba przywykłam
Za to z mojej bratowej się śmialiśmy, bo przez jakiś czas mówiła Pan/Pani, ale to nie było celowe, Ona zapominała się wtedy jeszcze -
U nas też były cyrki związane z weselem. My braliśmy ślub w czerwcu tamtego roku, rok wcześniej ogłosiliśmy to dla rodziny męża na ognisku rodzinnym. Wszyscy się cieszyli że się zdecydowaliśmy choć mój Jacek miał dwóch braci ciotecznych (którzy są braćmi rodzonymi) którzy mieli panny po kilka lat więcej i wesel ni widu ni slychu. Później narzeczona jednego z tych braci wypytywala mnie gdzie wesele, ile za talerzyk, jakie daty mieliśmy do wyboru itp to jej powiedziałam że wolny był tylko nasz termin i 30 września (bo chcieliśmy wesele w czerwcu lub wrzesniu). I wiecie co? Tydzień później się dowiedzieliśmy że oni robią wesele 30 września w tej samej sali co my, normalnie spadlam z krzesła jak to usłyszałam bo wiedziałam że wcześniej nie planowali wesela. A jeszcze jedno zaskoczenie było gdy się dowiedzieliśmy że ten drugi brat też bierze ślub że swoją miesiąc po nas, bo rodzice jego narzeczonej mają salę weselną własną i niby się termin zwolnił. Oczywiście oni też nie planowali narazie wesela ale jak się dowiedzieli o weselu 30 września to też swoje zrobili. Tak więc zrobiliśmy pospolite ruszenie swoim weselem
A najśmieszniejsze było to że mój mąż ma ciocie w Kielcach i ona mówiła że będzie musiała wybrać na które wesele przyjadą a w rezultacie przyjechała na wszystkie 3
-
A wiecie co mój mąż zrobił? Nie wiem czy u Was tez w tradycji jest tak, że robią tzw bramy i nalezy dac flaszke albo cos
zanim dojechaliśmy na sale to zatrzymały nas jakies dzieci, wogole ich nie znalam, chyba czekały na inna pare a moj że nie miał drobnych dal im po 100 zl ! I tak 200 zl poszlo wpizdu
myślałam ze go powiesze. Ale te 200 euro to dopiero masakra
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Sylwiaa992 wrote:A wiecie co mój mąż zrobił? Nie wiem czy u Was tez w tradycji jest tak, że robią tzw bramy i nalezy dac flaszke albo cos
zanim dojechaliśmy na sale to zatrzymały nas jakies dzieci, wogole ich nie znalam, chyba czekały na inna pare a moj że nie miał drobnych dal im po 100 zl ! I tak 200 zl poszlo wpizdu
myślałam ze go powiesze. Ale te 200 euro to dopiero masakra
O tak, tak bramy obowiązkowo muszą być
Haha to się dzieciaki ucieszyłyTy już mniej :p
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc)