Rodzinka.pl - starania o 3, 4, 5... szczęście 😀
-
WIADOMOŚĆ
-
to nie jest reklama, sama piłam sok z buraka przez jakiś czas i ladnie mi poprawił wyniki krwi. Sporo osób pije sok buraczany jak biorą chemie przy raku albo mają anemię na poprawienie wyników morfologi, ma najwiecej witamin z grupy B i azotany, działa jak suplement. Nie jesteś w stanie zjeść tyle kilogramów buraków ile możesz wypić litrów soku. A zupa buraczkowa jest długo gotowana i zabija to co wartościowe. Dla ciężarnych też jest zalecany, ale to trzeba lubić bo smak jest ciężki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2021, 15:29
Wiedźma lubi tę wiadomość
-
Nie neguję wartości buraka .Tylko do licha... dlaczego za każdym razem, gdy o nim piszesz pojawia się ukryty link do strony internetowej? Zresztą, dotyczy to też innych tematów - pozostałych soków albo ubrań.
-
edka85 wrote:Mój nigdy by nie zgodził się na wazektomię. Zresztą, ja też mam obiekcje do tego zabiegu. Niby piszą, że jest odwracalny, a jednak - jak się zagłębiłam w temat - skuteczność rewazektomii jest poniżej 50%. A trudno jest przewidzieć, co będzie za kilka lat. Ile to ja znam przypadków, gdy ktoś mówił, że nie chce więcej dzieci, a za 5 lat jednak zmiana decyzji. Albo nagle wielka miłość się kończy rozwodem, facet zakłada nową rodzinę i chciałby mieć dziecko z nową partnerką. Mnie już nic nie zdziwi. Natomiast my będziemy stosować npr do zabezpieczania. Wiem, że spotyka się to z wielką krytyką, ale skuteczność tej metody przy zachowaniu wszystkich zasad sięga 99%. Oczywiście, szansa na wpadkę jest, ale my ustaliliśmy, że jakby co -"weźmiemy to na klatę". Jak ja to mówię - w domu zawsze znajdzie się miejsce na jeszcze jednego berbecia.
To my tak samo jak Wy. NPR od zawsze ... jakby co bierzemy na klatę. Tymczasem ja mając niemowlę, 2.5 latkę i wtedy autystyczna 6.5 latkę mówiłam że tyko absolutnie koniec... po 4 latach już jestem gotowa na kolejne. -
Snowflake wrote:Edka, Wiedźma to my mieliśmy takie podejście do teraz, że jak będzie maluszek to super. Ale jak już jest ten trzeci brzdąc to nie chcę "brać na klatę" ewentualnie następnego... 😔 Ile nas kobiet tyle decyzji przypuszczam 🙂
Mój M też się nie zdecyduje na wazektomię, i faktycznie Edka dobrze mówisz, że kij wie, co nas w życiu czeka i czy mąż nowej rodziny nie założy (tfu tfu).
No, nie chcę ryzykować potencjalną ciążą. Zwłaszcza, jak już wydam kupę kasy na plastykę brzucha.
Wiedźma, a Wy już w trakcie starań? Rozumiem, że kciuki można trzymać? 😀
Tak ile nas tyle rozwiązań grunt to dobrać odpowiednie dla siebie. Ten cykl będzie pierwszy. We wtorek idę zrobić wyniki... dziś kończę @.futuremama lubi tę wiadomość
-
Mój też nie zgodziłby się na wazektomie. Musimy znaleźć swoje rozwiązanie,bo wiadomo że jakby była wpadka totalna wzięlibyśmy na klatę,ale wolelibyśmy zdecydowanie tego uniknąć. Trójka u nas idealna.
futuremama, Wiedźma lubią tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
melisa wrote:Jednak powinnam wierzyć tym niebieskim testom, ktore dopiero teraz pokazaly pik.
Te zielone to praktycznie od kilku dni są mocne a temp jednak po widocznym skoku i dwóch temp wyższych znow spadla i moze dopiero teraz szykuje się owu. No zobaczymymoże to dlatego że młody przez tą chorobe wisiał na cycu, no ale niebieskie wtedy piku nie wskazywaly.
A dziewczyny które stosują NPR, uważacie ze jak wyszly takie teściory, temp jest w dole (przed skokiem jest specyficzny spadek temp, ale sluz juz kremowy) to kiedy ta owu ma byc/lub byla? Jak to zawsze interpretujecie? Owu w dniu szczyty sluzu czy owu tuz przed skokiem temp?
U nas też od zawsze NPR. Myślę ze jak zdecydujemy że więcej dzieci nie będziemy chcieć mieć no to NPR + prezerwatywy i mysle ze 100% skutecznosci
U mnie szczyt śluzu jest w dniu przed skokiem temp z powrotem do góry do tego dochodzi 3 dni bólu jajnikai gdzieś w tym czasie jest ten spadek temp. który przechodzi zaraz po szczycie śluzu przed skokiem temp. Szczyt w testach owu wychodzi też w granicach 2 dni lub 1 dzień przed skokiem temp powrotem do gory zatem ja ustalam że owu musiała być dzień przed skokiem temp co przypada zwykle między ok 12 a 14 dc u mnie i jest to na stałe od lat. Czyli temp spada np 13 dc i 14 tv dalej jest niższa A 15 dc wzrasta, śluz 13 i 14 dc bardzo podobnie ale bol dochodzi i wtedy wypada mi owu między 13 a 14 dc. Nie wiem czy zrozumiałe to co napisałam.melisa lubi tę wiadomość
-
Snowflake no moi wczoraj akurat dali mi luz. Spędziłam pół niedzieli w kuchni na eksperymentach kulinarnych co bardzo lubię. To pierwsza tak leniwa niedziela w tym roku bo wiecznie gdzieś jeździmy. No ale moi mają 11l, 7l i 4l . O 17.00 zgarnęłam ich na boisko i tam byliśmy do 20tej. Nawet jeszcze książkę poczytałam 😘🤣 Na wszystko przychodzi czas. Także spokojnie. Masz jeszcze zestaw maluchów więc niestety lekko nie jest. Ja widzisz odżyłam i teraz mi brakuje tego szaleństwa którego jeszcze 1.5 roku temu miałam dość.
-
Hej dziewczyny. Trudno mi w to uwierzyć, ale za 3 dni zaczynam 20 tydzien ! 🙈 od tygodnia czuje i widze juz calkiem fajne kopniaki, mam nawet filmik na ktorym jednego kopniaczka udalo sie zarejestrowac.
Co prawda juz panikowalam bo w sobote i wczoraj nie czulam ruchow chcialam biec juz do lekarza dzisiaj mimo, ze mnie polozna uspokajala w sobote. Ale na szczescie moje dziecko sie ogarnelo wieczorem i zmowu daje pieknie o sobie znac. Dalej nie wierze w to, ze zaraz bede miala troje dzieci a mowili mi, ze moge nie miec w ogole 🙈💪
Starszaki super, czekaja na brata nie moga sie juz doczekac, ja tez sie czujecw sumie ekstra, z sennosci wpadlam w bezsennosc 😅 ostatnio wstalam 4:30 pelna energii i checi do dzialania 😅
Czasem przy duzym upale mam dni ze lapia mnie bole glowy lekkie omdlenia i mdlosci ale nie jest zlefuturemama, Snowflake lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Dentysta haha zbuduje na mnie dom chyba 😂🤣 do września mam jeszcze 4 wizyty A 02.08 idę z młodym. Zarejestrowalam się na na wyniki bo myślałam fantastka że pójdę z marszu i zrobię A tu z powodu pandemii trzeba się zarejestrować wcześniej i mam dopiero 03.08. Jeszcze do gina telefon wykonam ale chyba jak juz wyniki odbiore.
-
Co do wagi o cukrzycy ciążowej to chyba o to mam największe obawy. Ja byłam na skraju ostatniego stadium otyłości 1.5 roku temu . Kiedy byłam w ciąży z synem miałam zawsze cukier w normie ale mocno w górnej granicy. Ostatecznie jednak cukrzycy ciążowej nie było. Teraz ważę 24 kg mniej mogłabym jeszcze z 10 zrzucić. No Ale to już waga w końcowym skraju nadwagi A nie skrajnej otyłości. Zmieniłam dietę mocno i bardzo tego pilnuje bo zdrowe nawyki dobrze na mnie wpłynęły. Niemniej zamierzam sobie te krzywa cukrowa zrobić jeszcze przed ciążą.
Moja całą trójca falami ma okresy lepsze i gorsze. Synu lat 4 powoli wychodzi z okresu gorszego który trwa już niemal 4 miesiące choć nie narzekam bo jest powoli coraz lepiej. Starsza 7 latka do 6 roku życia miała takie sinusoidy emocji że hej ale ona jest tzw wysoko wrażliwa. Także wszystko przejdzie powoli.
Ja tymczasem dałam sobie wczoraj do światu na działce i ledwo się ruszam A dziś wypada trening kijkowy.