Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Skrzydlata wrote:U mnie testosteron wolny i androstedion były za wysokie i do wyrównania to pół roku musiałam brać czyli wolno to szło. A jak chciałam starać się o dziecko to mi lekarz przepisał steryd pabidexametason i wtedy testosteron z 4,8 na 0,44 zleciał w 2 miesiące. Ale organizm po sterydach to masakra. Nie polecam. Rok czasu dochidziłam do siebie...
U mnie testosteron jest w normie, tylko androstendion mam podwyższony.
Mój ginekolog też kazał brać anty przez pół roku. A możesz coś więcej napisać o tych sterydach, tzn. jak Twój organizm na nie zareagował?Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Basik - to mam nadzieję, że przed tą owulką mocno działaliście
Skrzydlata - często się zdarza, że to właśnie brak objawów zwiastował ciąże Ja się staram 2 lata bez pomocy medycznej, i zaraz będzie kolejny rok jak jeżdżę do mojej gin, w lutym zaczęłam.
Shantelle - często się zdarza, że na początku ciąży jak się o niej nie wie, to się ma ochotę na alkohol U mnie testy się też nie sprawdzają, ale jak mają wychodzić jak owulacji brak, no cóż teraz robię bo miałam nadzieję, że po tych zastrzykach coś będzie, a tu guzik.
K22 - będzie dobrze zobaczysz, jeszcze w podobnym czasie na porodówce się spotkacie Kochana u mnie w 5 tygodniu już serduszko biło, poszłam na wizytę bo miałam pozytywny test. Lekarz po USG obliczył, że to 5 tydzień i już słyszeliśmy serduszko marci nie ma, Nel też zniknęła , a Mia to chyba nas opuściła przechodząc na fioletową stronę
Figulina - większość lekarzy jest negatywnie nastawiona na to co mówi pacjent, chcą aby siedzieć cicho i tylko ich słuchać, ale ten twój ewidentnie nie zna się na rzeczy, a tym bardziej na zaburzeniach płodności. Dobrze, że chcez to skonsultować z innym lekarzem. Urodziny mam w środę - dziękuję za życzenia Ja też mam podwyższone testosteron i androstendion, jutro z moją gin na ten temat pogadam.
Od 4 dni boli mnie głowa, a wszystko przez wysokie ciśnienie. Pytałam się ostatnio kardiologa syna czy te zastrzyki mogą mieć na to wpływ. A on odpowiedział, że na pewno mają wpływ. Od bólu głowy nie mogę patrzeć na światło i mnie strasznie mdli.
Dziś ostatni zastrzyk, a jutro wizyta u gin. Dwie wizyty + 15 przyjętych zastrzyków, dwa razy się zawiodłam. Boję się, że jutro też się zawiodę - ja urodzona optymistka już zaczynam się bać...
Mam coś dla was i niech każda sobie to przyjmie do serca:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ecd7d4c01f52.jpg
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka, ciekawi mnie to, że tylko androstendion jest u mnie podwyższony, testosteron mam bardzo ładny, w normie. Z tego, co czytam, to większość dziewczyn, jeśli ma podwyższony androstendion, to i testosteron jest za wysoki. Szukam właśnie jakichś informacji o tym, czy można troszkę podziałać jakąś dietą, może zgubienie kilku zbędnych kg troszkę unormuje hormony.
Oby u Ciebie przynajmniej okazało się, że zastrzyki działają. Daj znać po wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 01:54
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Dzieeeewczyny jestem. Nigdzie nie zniknelam i nie znikam. Przez weekend mialam troche biegania po sklepach - zbliza nam sie remont pokoi, trzeba bylo troche poustalac.
Kochane tak jak ustalilam z gin, dzis powtorzylam test - jak ja sie balam przez weekend...o ludzie.
Moj test o czulosci 25 wyglada dzis tak:
https://zapodaj.net/89308b29f5775.jpg.html
Ja nie wierzeeeee, a jak sie bojeeee, a jak sie ciesze. Nie wiem co najpierw Dziewczyny!
Dziekuje Kochane za to wsparcie i dobre slowo. Zeby bylo jasne ja nigdzie nie zamierzam znikac, a jak sie zagubie to mnie przywolajcie hehehe...
Wiedźma82, Figulina lubią tę wiadomość
-
Dzieki Shantelle :-*
Mam nadzieje, ze moja panika bedzie tylko "pozytywna" i ciaza bedzie bez komplikacji, a malenstwo i ja zdrowi.
Dziewczyny strach u mnie spowodowany tym, ze to pierwsza ciaza, pierwsze dziecko w rodzinie, baaa....ja stycznosc z takimi malenstwami mialam tylko kilka razy z racji odwiedzin u znajomych - tak malo dzieciakow bylo do tej pory wokol mnie. Sama pracuje z mlodzieza, ale obawa czy ja temu podolam jest silniejsza.
Sie naucze, nie???
Naszykowalam Malzonowi niespodzianke, dzis bedzie wczesniej, a ja akurat wyjde do pracy Skarpetki z napisem "I love dad" i test Juz widze ta radosc... -
NelNel - super pomysł z prezentem dla męża gratuluję 2 kreseczki i życzę szczęśliwej ciąży
Figulina - brałam ten steryd w małej ilości bo 1mg na dzień przez jakieś 4 miesiące i spuchłam jak bania, przytyłam 5kg i do tego przemiana materii zupełnie mi stanęła, czyli mega problem miałam w wc. Coś mi też chyba podrażniło żołądek bo do tej pory nie mogę pić kawy, nawet rozpuszczalnej nie mówiąc już o prawdziwej, bo mi po niej wywala wielki brzuch do przodu. Także chociażby z tego powodu warto jednak pobrać antykoncepcje pół roku niż to świństwo, choć na pewno nie każdy tak samo reaguje na leki. A i pamiętam że mi TSH skoczyło z 1,4 na 2,8.
A tak w ogóle to Ty badałaś testosteron wolny? Bo u mnie ten wolny wyszedł źle a zwykły testosteron miałam w normie. -
Shantelle - ale tak zupełnie zupełnie nie miałaś objawów? Podwyższona temp, dużo kremowego śluzu, spadek temp na implantację, plamienie około 7dpo, jakieś bóle, nic? Bo ja tak właśnie mam. 7dpo i nic, poza śluzem którego dużo kremowego ale zawsze tak miałam po owulce. Ja się oczywiście na nic nie nastawiam, bo tak już mam że mi się nie chce wierzyć, żebym mogła zajść w ciążę ale z ciekawości pytam
-
nick nieaktualny
-
Nel to też jest moje pierwsze dziecko. Są szkoły rodzenia, na forum też można się wiele dowiedzieć, dasz radę
Skrzydlata, ja pisałam wcześniej. W cyklu kiedy się udało, to ja nie mierzyłam temp, nie chciało mi się, zresztą uważałam to stratą czasu itd. Śluzu nie miałam, zupełnie było jak przed @. Nawet ciąży pytałam lekarza, czy to dobrze bo jakoś dużo śluzu nie miałam nigdy. Próbowałam badać szyjke, ale że się nie znałam na tym, stwierdziłam że w dupie mam cycki mnie bolały a potem przestały hehe więc myślę sobie. No... Jest jak przed @. Jedynie zauważyłam na kilka dni przed terminem @ że mam zadyszkę. Dużo biegałam i miałam wrażenie że kogoś na plecach noszę, taka dziwna zadyszka hehe i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2016, 10:23
Skrzydlata lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jasne, ze dam znac, aczkolwiek pewnie i tak sie Malzon domysla, chociaz prezentu raczej nie.
Jeszcze mysle jak powiedziec Mamie Mieszka za granica, ale sie troche wstydze, jak powiedziec...glupia jestem. Mam 30 lat i sie wstydze...czubek,no czubek jestem hehehe... -
Ech chciałabym mieć taki problem jak Ty Nel... Jak powiedzieć mamie o ciąży heh
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Twoja ciąża nie jest powodem do wstydu. Wykrzycz to światu i niech dzieje wola Boska !
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Nel na wizycie nagraj filmik telefonem oczywiście nie jak lekarz Ci tam pcha to ustrojstwo tylko to co na ekranie i wyślij do mamy z podpisem gratuluję babciu Ja mam zamiar tak właśnie powiadomić moją mamę
A tak apropo to Gratuluję :d -
Shantelle wrote:Ja się też wstydziłam bo oznaczało to że uprawiam sex hahaha dużo moich znajomych tak miało
Hahahaha....Shantell dokładnie chyba o to chodzi
Hahaha....ale człowiek jest głupi, jeeeeju
Jeszcze kwestia podejścia rodziców. Kontakt z Mama mam ok, chociaż nie jest on taki, jaki często jest u innych, że wręcz rodzice czekają na wnuczkę/wnuczka. U mnie ten kontakt jest zatarty poprzez odległość i lata mieszkania mamy za granicą, a po drugie nigdy z Mamą nie rozmawiałam na tematy: sex, dzieci, zabezpieczenia itd...więc to jest podwójnie trudne pomimo wieku jaki mam... -
potforzasta wrote:Nel na wizycie nagraj filmik telefonem oczywiście nie jak lekarz Ci tam pcha to ustrojstwo tylko to co na ekranie i wyślij do mamy z podpisem gratuluję babciu Ja mam zamiar tak właśnie powiadomić moją mamę
A tak apropo to Gratuluję :d
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć.
Kochana ja wizytę mam dopiero 8.11 - na ostatniej tak mi gin ustaliła. Jeżeli dziś test wyszedł pozytywny - wizyta 8.11.
Jeśli byłby negatywny, miałam dzwonić i iść po @.
Także jeszcze dwa tygodnie - a tyle chyba ciężko będzie wytrzymać