Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 7 listopada 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej dziewuszki. Czytam o tych przypadłościach, lekach, zabiegach i nie wiem jakim cudem naszym babkom udawało się rodzić dzieci.
    Milka - plamienia ustały, wszystko ustało. Po duphastonie mam mdłości i mogę jeść banany i jogurty:(
    Poza tym jest mi tak zimno, że w sopel lodu się zamienię.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Kasita Przyjaciółka
    Postów: 105 22

    Wysłany: 7 listopada 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, a czym Cię stymulują? Jakie hormony i w jakich dawkach? Dziwne, ze Ci żaden pęcherzyk nie rośnie... Co na to mówią lekarze?

    Kasita
    16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
    05.12 - pozytywna beta
    15.12 - bicie serca :)
  • Kasita Przyjaciółka
    Postów: 105 22

    Wysłany: 7 listopada 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22, ja tez się nad tym zastanawiam. Ale myśle, ze lepiej żyć w dzisiejszych czasach kiedy postęp medycyny jest ogromny i znacznie łatwiej walczyć z przeciwnościami losu.
    A mogę spytać z jakiego względu bierzesz Duphaston? (czy przyrasta Ci po nim endometrium?). Jakie masz skutki uboczne?

    Dziewczyny, a po estrogeach miałyście jakieś skutki uboczne? Jakie?

    Kasita
    16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
    05.12 - pozytywna beta
    15.12 - bicie serca :)
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 7 listopada 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Karooolcia a jakie badania Ci zlecili? Czystość pochwy czy coś takiego?

    Zalecili mi czystość pochwy i jakieś usg a więcej mam się dowiedzieć na wizycie u lekarza, koleżanka mówiła, że jeszcze jakieś badania na hiv przy tym są... Zdenerwował mnie ten lekarz, bo zamiast od razu mi powiedzieć co i jak (a pytałam) to dopiero jak zadzwoniłam to powiedzieli że przed tym będą dodatkowe badania. Ja mam nadzieję, że nawet jak sa jakoś niedrożne to ten zabieg pomoże... inaczej się wykończę psychicznie

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 8 listopada 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za życzonka, już mi mija wszystko.
    Imbir i duża ilość cytryny w ciepłej wodzie robi robotę :)
    Jeszcze mam katar i jestem głucha, ale sól morska i Buderin pomaga :)
    Dziś postanowiłam spakować torbę do szpitala :)
    K22 a jak relacja w pracy na L4? Cieszę się że u Ciebie ustało plamienie :)!

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 9 listopada 2016, 01:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 - To całe szczęście wszystko wraca do normy. Teraz będzie już dobrze :) Ja miałam mdłości do 4 miesiąca, ale później jak ręką odjęło i dostałam pełnie energii :) No właśnie a jak reakcja na L4??

    Kasita -Najpierw brałam Clo przez 3 cykle w różnych dawkach, bez rezultatów. Następnie zaczęłam wstrzykiwać gonal f w dawce 50, po 5 dniach nic nie urosło, więc miałam brać dalej przez kolejne 7 dni, po czym znowu na USG nie było żadnego pęcherzyka, i miałam zwiększyć dawkę do 75 brać przez kolejne 4 dni. Po czym ponownie na USG stwierdzone brak jakiegokolwiek pęcherzyka. Teraz robię przerwę 2 miesiące, następnie mam zacząć wstrzykiwać gonal f, ale już w dawce zwiększonej 75 i po 4 dniach od przyjmowania monitoring owulacji. Jeśli znowu nie będzie rezultatów to czeka mnie laparoskopia w celu ponakłuwania jajników, aby je zmobilizować do pracy. Laparoskopii się bardzo boję, więc przez 2 miesiące zamierzam podleczyć się suplementami i może uda mi się trochę schudnąć.

    Shantelle - to teraz jak już spakowałaś torbę, jesteś zwarta i gotowa :D

    U mnie krwawienie ustało, więc rozpoczęła się szansa na owulacja. Chociaż po tych wszystkich ostatnich miesiącach przestałam wierzyć w cuda. Pije miositogyn, dziś zamówiłam kolejne opakowania i zamówiłam książkę Dieta bez Diety, heh tytuł brzmi obiecująco, podoba działa cuda bo chudnie się zdrowo. Jeszcze muszę zainwestować w książkę poświęconą diecie bezglutenowej. Walczę z każdej strony, aby owulacja powróciła :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 9 listopada 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka trzymam za ciebie kciuki :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 9 listopada 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 - do boju! :) skoro różne leki nie przynoszą rezultatów, to pewnie jest to kwestia jednak wagi. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało :)

    Ja ciągle trzymam się kaloryczności (a właściwie staram się trzymać) no i do tego ćwiczenia, ostatnio wałkuję centrum sportowca na youtube. Strasznie mi się to podoba, bo w 18 min można spalić 350 kalorii :) i jeszcze ćwicząc ostatnio czułam coś na kształt euforii :D to chyba uczucie znane sportowcom, dawno go już nie miałam :)

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 9 listopada 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karooolcia - dziękuję przydadzą się ;) Trwa to już 3 lata, zdecydowanie za długo ;););), ale wiem że jak w końcu się uda to będzie bardzo wyczekiwane marzenie :)

    Skrzydlata - gdzie ty się podziewałaś :D Ja tak żałuje, że mam sąsiadów pod spodem bym mogłam skakać, ćwiczyć i szaleć spalając kalorie, a tak to pozostają mi ćwiczenia na leżąco :) Chyba założę sobie zeszyt i będę liczyć kalorie, no nic pozostaje mi w to odchudzanie włożyć dużo serca :) A jak tam u ciebie waga??

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6465 2738

    Wysłany: 9 listopada 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka liczenie kalorii jest w sumie proste a jeszcze jak zainstalujesz w telefonie program to będzie to mega proste :) ja pilnuje się z fitatu juz 3 dni :) ale mam i nawet ładnie się trzymam wyznaczonego celu teraz jeszcze zacząć ćwiczyć i będzie pełen sukces :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 19:12

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Kasita Przyjaciółka
    Postów: 105 22

    Wysłany: 9 listopada 2016, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny, a ja dzisiaj byłam u tych badań no i powiedzieli mi, ze moje endometrium już raczej nie urośnie (widać taka moja "uroda") i na 16-stego mam zaplanowany transfer. Trzymajcie za mnie kciuki...

    Kasita
    16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
    05.12 - pozytywna beta
    15.12 - bicie serca :)
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 9 listopada 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 - czasem nie mam weny żeby coś tu do Was napisać. Lepiej czuję się w temacie odchudzania niż ciąży i jej objawów hehe :D ja mieszkam na piętrze i pod sobą mam starszą panią. Nie mam pojęcia jak to u niej słychać, ale nic mi nigdy nie mówi, więc uznałam że nie jest zła :) poza tym nade mną mieszka parka z dwójką dzieci, więc czasem mam wrażenie że mi sufit na głowę zaraz spadnie :D tak to już jest w tych blokach ;)

    Ostatnio ważyłam się w sobotę i było 85,4 :) ciągle liczę kalorie, pilnuję żeby było tak około 1800. Czasem jak zjem więcej to staram się żeby był trening i żeby bilans kaloryczny się zgadzał. Ostatnio zaczęłam ćwiczyć co 2-3 dni na zmianę z seksem :D za 3 dni owulka więc działamy :) minimalnie w dół leci ale jak ja mam to zrobić żeby na nowy rok mieć 79,9 kg to nie wiem :D jeszcze po drodze te święta...

    Kasita - ja będę kciuki trzymać :) uda się :)

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 10 listopada 2016, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasita, kciuki już są :)

    Milka ja schudłam dużo i banalnie bo z Chodakowską i jej przepisami. A jak pisałam, Lewandowska też ma fajne diety on Line :) takie bez laktozy lub glutenu lub bez tych dwóch rzeczy.
    Torba nie spakowana :P muszę to uczynić :) Belly pokazało 9 miesiąc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 08:03

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 listopada 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    potforzata - a z jakiego dokładnie programu korzystasz?? zastanawiałam się właśnie nad taką aplikacją, bo telefon jest zawsze pod ręką :)

    Kasita- w takim razie trzymam mocno kciuki. Najważniejsze, że jest na to jakies rozwiązanie.

    Skrzydlata - właśnie dlatego się boję, że moi sąsiedzi będą mieć dosyć tego wrażenia spadającego sufitu he he Ja mam 23 listopada wizyte u dietetyka, a waga ani drgnie muszę wszystko dokładnie przeanalizować i zacząć liczyć te kalorie.

    Shantelle - a ja myślałam, że się już spakowałaś :) Ja za Chodakowską nie przepadam, a nad Lewandowską się zastanawiam. Kupiłam książkę dieta bez diety i musze się wziąć za jej czytanie :)

    U mnie całkowity brak @, dziś rano jeszcze troszkę jakby w środku brązowego śluzu było. Temperatura dziwnie w górę skoczyła, jeszcze nigdy po @ nie miałam 36,85 jak na mnie to bardzo wysoka temperatura. Zobaczymy co jutro termometr pokaże. [b/]

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 10 listopada 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasita życzę powodzenia i cały czas będą mocno trzymać kciuki ;)

    Shantelle ja też pakowałam torbę z początkiem dziewiątego miesiąca ;) Ten czas tak szybko leci. Pamiętam jak pokazywałaś swój pozytywny test, a już niedługo rodzisz. Mam nadzieję, że pochwalisz się nam swoim maleństwem ;)

    Milka i Skrzydlata powodzenia życzę w diecie i oby kg szybko znikały :)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 10 listopada 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski, czas tak leci, że ja nie wiem kiedy.. Jeszcze właśnie nie dawno test robiłam... A tu 35 tc.
    Oczywiście Ciotki, że jak się zacznie akcja dam znać i Małego przedstawię :*

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6465 2738

    Wysłany: 10 listopada 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka dokładnie fitatu ale to chyba musisz mieć konto na vitalia.pl

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 10 listopada 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chyba umrę:(
    Od kilku dni mam mega mdłości i nie mogę sobie z tym poradzić. Ma ktoś jakiś cudowny środek na to?
    W pracy o dziwo bardzo pozytywnie. Obyło się bez awantur. Umówiliśmy się tak, że jak będą potrzebowali, to im pomogę i jakoś wspólnymi siłami będziemy sobie radzić do czasu aż znajdzie się ktoś kto będzie w stanie zająć się moimi zadaniami.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6465 2738

    Wysłany: 10 listopada 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 podobno migdały na mdłości, a w pracy super się zachowali

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 10 listopada 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 migdały, ale trzeba je długo przeżuwać (na totalną papkę), świeży imbir (np. plasterki skrojone do herbaty). Na mnie jeszcze bardzo dobrze działała cola, sama lub z wciśnięta limonką.

    dqprk6nlginvcqzk.png
‹‹ 159 160 161 162 163 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ