Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia - często się zdarza, że to właśnie brak objawów zwiastuje ciążę
Ja ci nie pomogę bo nie mam owulacji od kilku miesięcy, ale czasami bolą mnie jajniki mimo jej braku
Progesteron najlepiej badać po owulacji, ja dzięki temu wiem czy ona w ogóle była czy nie. Zawsze mam na poziomie 0,40 jeśli nagle kiedyś podskoczy, to znaczy że stał się cud i wystąpiła owulacja
marcia - często nam mówią, że mamy przyspieszyć przeprowadzkę jak tak ma być he he
veritaserum - ja plamiłam, a później się okazało że w ciąży jestem, więc nic straconego
K22 - a może te twoje plamienia to reakcja organizmu na zmiany hormonalne. Może lepiej, że przed świętami cię przebadał, będziesz spokojniejsza. A z ZUS-em się nie przejmuj, niech sobie sami jeżdżą i papiery sprawdzają buraki jedne.
Wiedźma - a gdzie ty dokładnie mieszkasz?? kiedy chcecie się wprowadzić?? u nas pewnie jeszcze z rok nam zejdzie, bo jesteśmy na etapie sufitów, później kominek i kafle po kolei począwszy od łazienek.
Skrzydlata - a ja to chyba bym wolała zasiąśc z okresem bo 49 dzień mija a u mnie cisza. Ech szkoda słów. Ja za każdym razem jestem w stanie przewidzieć co wyjdzie w tych moich badaniach bo są co miesiąc niemal identycznetylko szkoda że na tej złej stronie, a nie dobrej. Ja dopóki sama nie zacznę jajeczkować to nie będę ciągała męża po badaniach, chociaż on nie ma nic przeciwko, ale póki co problem ewidentnie leży po mojej stronie.
Ja 8 lat temu zaszłam w ciąże przy PCOS bez miesiączek, a jak się młody urodził nazwaliśmy go, bez okresu he he
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka - powiem ci, że nastawiam się, że może jednak pozytyw będzie... nie wiem czy do @ wytrzymam z testem hehe. Już mnie korci, zeby zrobić w trakcie świąt test...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 11:41
-
Karolcia - jakoś mnie nie dziwi, że chcesz zrobić test
Skądś to znam
Ja jeszcze na dobrą sprawę nie zaczęłam przygotowań do Wigilii a już okazało się, że mam plamienie. Brązowe.
Wczoraj byłam u gina i wszystko było ok.
Umieram ze strachu i nie wiem jak przygotuję jutrzejszą Wigilię. -
K22 wrote:Karolcia - jakoś mnie nie dziwi, że chcesz zrobić test
Skądś to znam
Ja jeszcze na dobrą sprawę nie zaczęłam przygotowań do Wigilii a już okazało się, że mam plamienie. Brązowe.
Wczoraj byłam u gina i wszystko było ok.
Umieram ze strachu i nie wiem jak przygotuję jutrzejszą Wigilię.
Kochana spokojnie :* Jeżlei gin mówił żeby się tym nie pzrejmować to pewnie faktycznie tak jest. Moja siostra miała przy 2 ciąży tak, że do 4 miesiąca miała plamienia i dzieciątko było zdrowe -
Milka mieszkam w Poznaniu, a mam nadzieję że z początkiem roku przeprowadzimy się do podpoznańskich Biskupic. U nas wykończeniówka w toku. Kuchnię mamy gotową, podłogi i ściany też. Do przeprowadzki zrobimy jeszcze schody, tymaczasowy podjazd, ogrodzenie i jedną łazienkę. A resztę później (tj. elewację, okładzinę wejścia i tarasu, drugą łazienkę i jakieś kolorki na ścianach). Na razie jesteśmy też skazani na baaaardzo nowoczesne oświetlenie, czyli żarówki w dyndających z sufitu oprawkach
.
A Ty skąd jesteś? -
Wiedźma82 - spoko
Ja mieszkam już 3 rok a też są jeszcze 3 pomieszczenia z tym nowoczesnym oświetleniem
Nie mam pomysłu na fajne lampy więc kupię jak mnie jakaś wyrwie z butów
Są też pomieszczenia gdzie lampy sa ze sznurka, kleju vikol i kupionych w liroyu za 9,99 zawieszek z tym czymś do wkręcania żarówki. W sumie koszt 25 zł a wygląda to tak
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69e80cae65ad.jpg
-
Kochane.
Wpadam złożyć Wam serdecznie życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Aby każda z Was dostała swoją upragnioną, zdrową gwiazdkę.
Przyszłym Mamom życzę szczęśliwego rozwiązania.
Aby waszym rodzinom nigdy niczego nie zabrakło, aby marzenia się spełniały. I aby Was nigdy zdrowie nie opuściło :*
U nas ciężkie chwile. Myślałam że macierzyństo jest łatwiejsze, jednak nie. Szczególnie jak Mały płacze w środku nocy a ja jestem bezsilna i zmęczona. Mam chwile kryzysu , były i są łzy nie raz. Czasami mam myśli, a może mnie powinnam być matką, bo się nie nadaje?
Każdy mówi że będzie lepiej ale mam wrażenie że Czasami jest tylko gorzej.
Dlatego życzę Wam również siły abyście nigdy się nie poddawały.
Dziękuję Wam za każde słowo wsparcia :*
Wesołych Świąt
-
Kochane życzę Wam zdrowych, pogodnych świąt
Aby były spędzone w rodzinnej atmosferze, przepełnionej miłością i życzliwośćią
Życzę Wam również spełnienia marzeń, a w szczególności tego jednego dzięki któremu tu się spotkałyśmy
I oczywiście Szczęśliwego Nowego Roku2017 będzie rokiem gdzie powiększymy nasze rodzinki
Shantelle - A tu specjalne życzenia dla Ciebie:* Abyś nigdy nie wątpiła w to, że jesteś dobrą mamą bo napewno jesteś! :* Dotrzecie się z maleństwem ale na to tzreba czasu
WESOŁYCH ŚWIĄT -
Karolcia - pewnie też bym nie wytrzymała
Życzę Ci tych dwóch kreseczek, w końcu ktoś musi pozytywnie zamknąć ten Stary Rok
Wiedźma - ja póki co mówię, że wprowadzę się jak wszystko wykończę, bo mam gdzie mieszkać, ale gdybym zaszła w ciążę to chciałabym już urodzić na nowym, więc wprowadzę się tam na stan taki w jakim ten dom będzieJa do lekarza do Poznania jeżdżę i też pochodzę z wielkopolski
K22 - ale te klosze są super !!! Od zawsze mówię, że prostota jest najlepsza, a nic nie daje lepszego efektu jak zrobienie coś samemu
O plamienia się nie martw, czasami jak estrogeny szaleją to występują plamienia, ale to nie jest szkodliwe dla maluszka
Shantelle - nawet nie myśl, że na matkę się nie nadajesz. Przechodziłam przez to samo co ty, mały wiecznie płakał, zasypiał tylko na rękach. Potrafiłam siedzieć 2 godziny nieruchomo aby tylko cokolwiek przespał. A wieczorami jak miał kolki płakałam razem z nim, prosząc na głos aby się uspokoił. Z pierwszą ciążą tak jest, bo przy drugiej pewnie miałabym więcej cierpliwości. Jeśli będzie miał kolki kładź go na brzuszku, i są takie niemieckie kropelki, podobno rewelacyjne tylko 8 lat temu o tym nie wiedziałam. Będzie dobrze, z każdym tygodniem będzie lepiej zobaczysz, musisz to tylko przetrwać.
Ja również chciałabym Wam życzyć dużo zdrowia, szczęścia, radości i miłości. Świąt spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów, dających radość i odpoczynek. Niech ta wigilijna noc będzie dla Nas wszystkich spełnieniem marzeń, dla starających się spełnienia dwóch kreseczek i narodzin. Dla przyszłych mamusiek spokojnej ciąży, szybkiego rozwiązania i pociechy z powiększenia rodzinyA dla mam, którym już się udało, wytrwałości, cierpliwości i zadowolenia z macierzyństwa
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Shantelle - sklerozę mam
Gdyby nie Milka to bym o tym nie pomyślała. Te niemieckie kropelki to Sab simplex. Rewelacja na kolki. Jeśli mały płacze z innego powodu, to niestety nie pomogą.
Dla nas zbawieniem jak mały był taki płaczliwy okazała się suszarka do włosów. Kupowaliśmy najtańszą suszarkę na allegro za 10 zł, mąż ją otwierał, odcinał grzałkę, żeby nie grzała i młody spał jak trzeba. Ja się śmiałam, bo po włączeniu suszarki obaj z mężem zasypiali -
Milka no musze się przyznać, ze zatestowałam rano... no nie wytrzymałam hehe
Dziś 10 dpo i w ciągu 5 min była II kreska lecz bardzo blada (ale widoczna). Nie nastawiam się na ciążę (choć nadzieja się tli). Dopiero jak @ nie przyjdzie 29/30 to będe miała pewność, ze może rośnie we mnie nowe życie
-
Shantelle wrote:Wiedźma, już 36 tc u Ciebie? ale zleciało!
. Mam nadzieję, że młody jeszcze te 4 tygodnie posiedzi. I tak z CC będą czekać, aż się samo zacznie.
K22 super ta lampa. Sama robiłaś czy macie kogoś kto się tym zajmuje?
Zdrowych, wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt wszystkim. Dziewczyny, tym które czekają na dwie kreski, życzę żebyście jak najszybciej je ujrzały. Tym, które zaciążyły, życzę bezproblemowej i dobrej ciąży. A Tobie Shantelle zdrowia, całkowitego szybkiego dojścia do siebie i wiary we własne siły i możliwości. Jesteś cudowną mamą, a żadna z nas nie ma wbudowanej instrukcji obsługi noworodka - wszystkie musimy się tego nauczyć. Głowa do góry, a jak masz ochotę to się nam tu wypłaca i wyżal. Wszystkiego dobrego ba te święta i nie tylko Kochane.
-
Karolcia - no chyba nie wytrzymam
Pięknie
Piękny prezent na Święta
Wiedźma - sama robiłam. Jakoś trzeba sobie radzić.
Shantelle- z doświadczenia Ci powiem, że jeśli te kropelki nie pomagają, to znaczy, że to nie kolki. Wypróbuj suszarkę. Ewentualnie stracisz 10 zł.
A ja przejedzona
Czeka człowiek na tę Wigilijną kolację a potem nic tylko cierpienie. A wszystko przez pazernośćKto to widział, żeby tyle jeść.
-
K22 - mam to samo po świętach hehe
A ja oczywiście zrobiłam dziś 2 test i ... II kreski jak byk! W ciągu 3 minut pojawiła się II kreska
Ale nadal jednak czekam na @ ... a raczej na jej brak... Zrobię jeszcze betę i wtedy nabiorę pewnosći, że cos tam we mnie rośnie
https://naforum.zapodaj.net/b3a1d41d9510.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 18:08
-
K22 raz mam wrażenie że działają raz że nie. A suszarka nie działa. Mam aplikacje w telefonie z głosem suszarki i dupa.
Karolcia super wieści:) jak są dwie kreski to fasolka jest na pewno:)
U nas nocka straszna, od 19-1 było Kongo...... Tracę czasami wiarę w to czy ja powinnam być matką...