X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka no ja mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto. Leczę się od 1,5 roku i tarczycę mam uregulowaną.
    Okazało się, że podczas terapii pijawkami nie ma większego sensu robienie badań krwi bo mogą wyjść niewiarygodne. Także nic więcej nie będę robić. Chodzę grzecznie na zabiegi i czekam na efekty.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 02:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie to uczucie jak te pijawki się wsysają?? Ciekawe po jakim czasie u mnie zaczną działać leki.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - na Boga ty sypiasz wogóle? Świetnie, że już w lipcu będziesz się przeprowadzać. Mam nadzieję, że do tego czasu uda Ci się zajść w ciążę. Czasami trochę Wam zazdroszczę tych starań ;P U nas w sypualni wieje nudą. Lekarz nie pozwala a mąż no cóż. Specjalnie czuły teraz to on nie jest. Po porodzie pewnie dłuższy czas też tak będzie :( No i oczywiście natura mnie nie oszczędza. Będą nowe rozstępy i nawet nie chcę myśleć jak będę wyglądać po porodzie.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka na początku pieczę i swędzi, a potem już nic nie czuć.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 - sypiam, sypiam :D Ja z natury jestem taką sową :D Ja przy pierwszej ciąży miałam cały brzuch w rozstępach, które mi pozostaną już niestety na zawsze, wprawdzie białe i nie rzucają się w oczy, ale już chyba więcej ich być nie może. Ja wejdziesz w 36 tydzień to już chyba będziecie mogli współżyć co?? Bo facet to niestety nie może zaprzestać na samych czułościach, każde głaskanie itp., powoduje że od razu im się chce czegoś więcej. Przynajmniej tak jest u mojego :), a po porodzie pierwszy raz współżyłam w 5 tygodniu.

    Bitter - u nas niestety nie ma możliwość skorzystania z takiego zabiegu, bo nie ma takich w okolicy. Mogę tylko liczyć na cudowne działanie metforminy i letroxu.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - może i będziemy mogli tylko nie wiem jak z chęciami będzie. Jakoś się od siebie oddaliliśmy :( Zero czułości i czuję się jak inkubator. Jeszcze jak sobie pomyślę jak będzie wyglądało moje ciało po porodzie to już mam blokadę. A może hormony tak na mnie działają i tak się czuję?

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Większość kobiet ma takie chwile w ciąży, kiedy tak się czuje. Masz racje mogą to być hormony. Może mąż się boi, że zrobi małemu krzywdę. Po tym co wcześniej przeszliście nie ma co się dziwić, zarówno ty jak i on jesteście ostrożniejsi. Za tydzień będziesz się zbliżała do 30 tygodnia, a później to już pójdzie z górki.
    Po ciąży się nie przejmuj, szybko powrócisz do dawnej formy zobaczysz.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeżywam katusze. Taki ból obok pępka, że wytrzymać się nie da :( pytałam wczoraj doktorka na wizycie a ten mi mówi, że tak się młody ułożył, że wypycha mi w tym miejscu kolanko i mam się nie martwić. No to się nie martwię ale z bólu to chyba zacznę po ścianach chodzić :(

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 6 kwietnia 2017, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam takie mocne bóle kiedy w nocy się przekładałam z boku na bok i przy wstawaniu z pozycji leżącej. Trwało kilka sekund, ale za to tak mocny, że zęby zaciskałam. Po dzień dzisiejszy nie wiem co to było, a jak powiedziałam lekarzom o tych bólach, kiedy leżałam w szpitalu z przedwczesnym porodem to mnie wyśmiali. I tylko się zgarbiłam. Tym razem mam taką gin, że z pewnością by mi wszystko wytłumaczyła :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Co tam u was?

    Ja dziś byłam na USG i okazało się, że będziemy mieli chłopczyka <3

    Basik83 lubi tę wiadomość

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia super!
    U nas czas leci, Mały ma 4 msc, miewam chwile kryzysu, często płakałam bo macierzyństwo nie jest łatwe, naprawde. No ale...Leci kabarcik.

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - sami chłopcy u nas w drużynie :D Super tato pewnie dumny :)
    A tak się czasami zastanawiam co powoduje, że przy naszych staraniach tak mało dziewczynek jest, może to celowanie w owulacje - coś w tym jest :)
    U mnie jak zwykle organizm zagadka, biorę metforminę i letrox na obniżenie TSH. Te wszystkie leki chyba spowodowały, że cykle zaczynają mi się normować. Od 4 dni plamię choć dziś jest 26 dc. i nie wiem czy się @ rozkręci czy nie. Wczoraj odebrałam wyniki przeciwciała nie wykazały Hashimoto, więc to jest na plus, po metforminie spadł mi cholesterol i cukier, lecz trójglicerydy są na bardzo wysokim poziomie i nad tym muszę popracować, poczytaj jak unormować. W kolejnym cyklu rozpoczynam ponownie stymulację z CLO, a jeśli do września nie zajdę wyląduję na laparoskopii.

    Shantelle - ja przez to samo przechodziłam. Też płakałam z bezsilności, ale pocieszę cię że najgorsze za tobą a teraz już będzie coraz lepiej. Jak mały już będzie sam siedział to będzie też duże ułatwienie dla ciebie i będziesz miała więcej czasu dla siebie.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - powiem ci szczerze, że obawiam się trochę tego macierzyństwa... narazie fajnie się kompletuje wyprawkę itp ale ciekawe jak będzie później...

    Milka - ja właśnie też myślę, że to głównie dlatego, że każda z nas celuje w owulację :D

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę szczera. Kocham mego dziecia ale tak czasami da wpierdol że uhhh.
    Ciężko jest...

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - a imię już masz??

    Shantelle - teraz daje popalić, ale później będzie grzeczny :)

    A u mnie ciągłe plamienia, już nawet nie wiem czy mam to notować jako plamienie czy krwawienie, bo jak te plamienia miałyby być początkiem mojego cyklu to szkoda byłoby tego nie odnotować. Sama nie wiem...

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam się po długiej nieobecności :D

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa - co u ciebie?? opowiadaj

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    milka, nic ciekawego

    w tym cyklu wyszła mi podwyższona prolaktyna ale jeszcze zbadam ją z progiem 7dpo
    jeden wynik nic nie czyni..

    do tego zobaczę czy miałam owu bo piersi w tym cyklu nie czuję

    no i umawiam się na konsulatacje niepłodnościową tzn. umawiamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2017, 16:26

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 11 kwietnia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może ta prolaktyna jest przeszkodą?, moja znajoma też miała ten problem i nie zachodziła, a jak ją zbili lekami to zaszła. Na własnym przykładzie się przekonuje, że jest coraz więcej przeszkód w zajściu w ciążę. Chociażby TSH wynik 2.39, okazuje się że przy staraniach nie powinno przekraczać 1.2, później USG tarczycy a tam Hashimoto, dobrze że początki i jest do podleczenia. A dodatkowo podwyższony cukier, niedobór witaminy D, dużo by wymieniać. 1,5 miesiąca biore leki więc mam nadzieje, że wszystko idzie w dobrą stronę :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Karolcia - a imię już masz??

    Shantelle - teraz daje popalić, ale później będzie grzeczny :)

    A u mnie ciągłe plamienia, już nawet nie wiem czy mam to notować jako plamienie czy krwawienie, bo jak te plamienia miałyby być początkiem mojego cyklu to szkoda byłoby tego nie odnotować. Sama nie wiem...


    Ja chcę Aleksander ale mój D. nie bardzo :( On wolałby Oskar

    Ja miałam problem z prolaktyna i dostałam bromka na to i faktycznie po nim była o wiele niższa

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
‹‹ 223 224 225 226 227 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ