Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
-
WIADOMOŚĆ
-
K22 - mieszka się super, ale nadal nie mam kuchni. Już na te kartony patrzeć nie mogę. Doczekać się nie mogę aż się to wszystko skończy bo oszaleć można Jak już by się to wszystko skończyło to w końcu mogłabym się zdecydować na laparoskopie, a tak to czekam i czekam.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Kurcze laski. Mam pytanie. Czy któraś z was reklamowała ciuchy w orsay?
W czwartek kupiłam spodnie. Przy kieszeniach mają gwiazdki. Dziś je założyłam i chodzę po domu dumna i blada a mąż mi mówi "coś ty spodnie z dziurą kupiła?" Patrzę a tam faktycznie jednej gwiazdki brakuje i jest tylko dziura. Pooglądałam spodnie i okazuje się, że gwiazdka jest wciągnięta do środka i przyczepiona do kieszeni. Szczerze mówiąc nie wiem, czy to już tak było przy zakupie czy stało się po założeniu. W każdym razie nie mogę zrobić zwrotu bo napalona oderwałam metki a zastanawiam się czy mi przyjmą reklamację. Od biedy można zaszyć dziurkę, bo jest dość mała ale spodnie kosztowały 150 zł a na tyłku były 15 minut. Chyba skromna przesada, żeby po takim czasie w spodniach wypadała dziura -
Ja bym próbowała reklamować, najwyżej powiedzą nie, ale się nie dowiesz jak nie spróbujeszStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Witajcie dziewczyny u mnie jak zawsze wszystko na szybko. Młody w dzień dosadnie daje znać, że jest. Raczej robi tylko drzemki i ciagle chce zainteresowania.
K22 z tym oczkiem to się długo u Was ciągnie. Moja córka też miała i ciagle walczyłam z solą fizjologiczna nic innego nie pomagało. Ona miała z tym już problemy po porodzie w szpitalu.
Karoolcia a dajesz małemu coś do picia. U nas były problemy z zaparciami dopóki mały nie zaczął pić. Faktycznie możesz podać lactulosum. Chyba 2,5 ml ja dawałam jakiś czas i małemu pomagało.
Milka wytrzymasz jeszcze trochę, ważne że prawie wszystko gotowe. Spójrz na to z tej strony ile już macie zrobione. ☺️
Shantelle a jak Maksiu przesypia nocki? -
Mia - no niestety. Ale tym razem wygląda to inaczej niż poprzednio. Te oczka nie tyle ropieją co poprostu ciągle łzawią i powieki są zaczerwienione. Przemywam teraz czystą przegotowaną wodą, żeby już ich nie drażnić. Poza tym młody chce być ciągle w centrum zainteresowania ale da się wytrzymać.
Za to z mężem nie da się wytrzymać. Czasami mam wrażenie, że on tylko czeka aż otworzę byzię, żeby zrobić jakąś awanturę. Wogóle nie możemy znaleźć wspólnego języka. Od kilku dni nawet zajmuje się małym, ale między nami kicha -
K22 biduś. . ciekawe co jest tego przyczyną? Jakaś alergia? Może na proszek? Nie wiem. Udaj się do alergologa może? Tylko pewnie prywatne się szybko dostaniesz
Mia mały nie przesypia całych nocy. Da lepsze ale nie śpi, czasami popłakuje, trzeba wstać itd.
-
Mia - masz rację, najważniejsze że udaje nam się spełnić marzenie. Najgorsza jest tylko bezsilność kiedy chcesz to wszystko zakończyć, a zależne jest nie od Ciebie a od tych wszystkich wykonawców, którzy każdego mają w czterech literach.
K22 - a może na spokojnie usiądzcie z mężem i porozmawiajcie?? Ja ostatnio miałam kryzys i na swojego wybuchłam bo przychodzi z pracy i nic w domu nie robi a do wykończenia jeszcze sporo rzeczy. Na drugi dzień już gadaliśmy i w sobotę wziął się za robotę
A mały może jakiegoś wirusa chwycił, zapalenie spojówek na przykład. Teraz tyle tych wirusów jest.
Shantelle - a u Was , ani się nie obejrzysz roczek będzie. A pamiętam jak rodziłaś
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Shantelle- no Milka ma rację ani się obejrzysz a już będzie roczek. Szkoda, że ten czas tak szybko leci. U nas też już 4 miesiące za nami. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić powrotu do pracy. Oj będę ryczeć jak bóbr. Szkoda, że mój mąż tego nie kuma.
Z oczkami już dziś lepiej. Może uda się to zaleczyć.
Milka - nie potrafimy ze sobą rozmawiać a jak jest między nami tak jak w tej chwili, to wraca do mnie przegląd wspólnie spędzonych lat i wszystkie żale. Nie chcę narzekać ale w naszym wypadku wygląda na to, że nie podołaliśmy udźwignąć problemów związanych z różnicą wieku -
Hej laseczki Co tam u was? My ciągle mamy jakiś gości i czasem nawet nie mam kiedy do Was napisać Już mnie trochę męczą te odwiedziny, bo wszyscy naraz chcą przyjechać...
K22 - a jak mogę zapytać to ile u Ws jest lat różnicy?
-
Karolcia - u nas już te odwiedziny troszkę się uspokoiły. Najgorsze były pierwsze dwa miesiące. Drzwi się nie zamykały.
Różnica między nami nie jest taka duża i początkowo wogóle jej nie odczuwałam ale teraz ja mam 32 lata a mój mąż 45 i niestety gdzieś się zaczynamy rozmijać. Ja -
K22 wrote:Kurcze laski. Mam pytanie. Czy któraś z was reklamowała ciuchy w orsay?
W czwartek kupiłam spodnie. Przy kieszeniach mają gwiazdki. Dziś je założyłam i chodzę po domu dumna i blada a mąż mi mówi "coś ty spodnie z dziurą kupiła?" Patrzę a tam faktycznie jednej gwiazdki brakuje i jest tylko dziura. Pooglądałam spodnie i okazuje się, że gwiazdka jest wciągnięta do środka i przyczepiona do kieszeni. Szczerze mówiąc nie wiem, czy to już tak było przy zakupie czy stało się po założeniu. W każdym razie nie mogę zrobić zwrotu bo napalona oderwałam metki a zastanawiam się czy mi przyjmą reklamację. Od biedy można zaszyć dziurkę, bo jest dość mała ale spodnie kosztowały 150 zł a na tyłku były 15 minut. Chyba skromna przesada, żeby po takim czasie w spodniach wypadała dziura
Reklamuj, poczytaj: https://drugipokojnaprawo.wordpress.com/2016/02/01/5-krokow-ktore-doprowadza-cie-do-pomyslnego-rozwiazania-twojej-reklamacji/💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Hey dziewczynki :*
Stęskniłam się za Wami!!
Zaglądam i życzę miłego dnia
Basik83, Karooolcia :) lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
K22 - a jaka jest między wami różnica wieku?? U mnie to jest ten plus, że dużo rozmawiamy.
Karolcia - u mnie codzienna masakra, co chwilę jacyś majstrzy coś robią, a ja latam cały dzień i usługuje, a to kawka, a obiadek i to w kółko. Czekam, aż to się zakończy bo zwariować można. U Was też wesoło, jak sobie przypomnę te wszystkie odwiedziny, u mnie najgorsze były pierwsze dni, w dzień kiedy wróciłam ze szpitala, cała chałupa ludzi
Bitter - Kochana co u Ciebie??
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
To tak jak ja teraz ciągle myśle aby to wszystko się zakończyło na budowie, zrobie parapetówe x 3 bo dla rodziny, znajomych i sąsiadów, więc co 2 tygodnie impreza. Pierwsza 25 listopada, więc jeszcze troche czasu mam , jak przeżyje te imprezy to będzie dobrze. To tak jak z Twoimi chrzcinamiStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka - mamy 13 lat różnicy. Póki ja miałam 2 z przodu a mój mąż 3, to było jeszcze ok. Teraz widzę, że po czterdziestce z roku na rok trudniej nam nawiązać ze sobą kontakt. Mój mąż nie jest złym mężem a już napewno nie jest złym ojcem. Ze starszym synem spędza każdą wolną chwilę. Do młodszego też się przełamuje. Zdarza mu się, że powie "daj małego, ja się z nim trochę pobawię". Dla dzieci wszystko, tylko dla mnie czasu nie ma. Czasami spędzamy ze sobą 15 minut przez cały dzień. Nie ma czasu żeby pogadać przy kawie.