X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 23 września 2017, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter - ja od półtora roku co wieczór modlę się za wszystkie dzieciątka w brzuszkach i wszystkie Aniołki. O Twoim też pamiętam :*
    Milka - nie wiesz co u Nel? Zapomniała o nas a szkoda :(

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 23 września 2017, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - mój starszy syn od początku do ukończenia roku sypiał w łóżeczku ale tak, że mogłam go dotkąć nie wychodząc z łóżka. Strasznie się bałam, żeby coś mu się nie stało. A potem przeniósł się do naszego łóżka :D Wyniósł się dopiero w tym roku jak u mnie była już widoczna ciąża. Tzn. poztanowiłam, że musi iść spać do swojego łóżka, bo strasznie kopał w nocy. Początkowo jego łóżeczko było w naszej sypialni i swoim pokoju śpi dopiero od 4 miesięcy. Wbrew pozorom, to my z mężem mieliśmy większy problem z tym, że zostaniemy bez niego w łóżku niż on, że będzie spał bez nas :P Na szczęście rośnie nam nowy lizusek i kolejne 6 lat będziemy mieli towarzystwo w łóżku :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 26 września 2017, 01:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - dużo zdrówka dla małego, może po tej infekcji nabierze odporności. Mój tak miał trzydniowa walka, a później spokój od chorób, czego Wam mocno życzę :)

    Bitter - Trzymaj się Kochana, przytulam mocno, a o Twoim Aniołku zawsze będziemy pamiętać :*

    K22 - Pisałam do niej kilka razy, ale kompletna cisza. Chyba całkowicie opuściła forum :( Nasz jeszcze w nocy przychodzi do nas jak się przebudzi, a w marcu kończy 9 lat :D Znajoma mnie pocieszyła, że jej tak miał a jak skończył 9 lat to całą noc przesypia u siebie, więc żyję nadzieją :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 26 września 2017, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - jak będzie miał 18 lat to już napewno :D Ja wczoraj przeżyłam powtórkę z rozrywki. Młodego nie można było odłożyć ani na chwilkę. Spał raz 30 minut i dwa razy po 15. Noc jakoś przespał. Pił o 5.00 i już się boję co będzie jak się obudzi :( Wygląda na to, że ma ciekawy okres w życiu. Wypada skok rozwojowy ale nie wiem jak to wytrzymam. Chyba mnie odwiozą :D

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 28 września 2017, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia jak tam?
    I reszta;)?

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 28 września 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powoli przyzwyczajam się do nieprzespanych nocy :P ogólnie mały jest bardzo grzeczny w dzień, mogę na spokojnie posprzątać mieszkanie i siebie ogarnąć a on leży sobie na macie edukacyjnej i się patrzy na grzechotki :) Przedwczoraj odpadł mu pepek i już ma taki ładniutki :D

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 28 września 2017, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia - ja znów noce mam fajne ale w dzień masakra. Charakterek to ta moja klucha ma. Byliśmy dziś na szczepieniu i nawet pani doktor zwróciła uwagę, że Michaś nie da sobie w kaszę dmuchać :)
    No nie da i tym sposobem dom w ruinie i ja też :P A początki w dzień były takie fajne. Poza tym ważymy 7300g. Szczepienie z krzykiem i co jakiś czas nagle zaczyna krzyczeć tak jakby sobie przypomniał co mu zrobiły. Mam nadzieję, że przejdzie.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Mia13 Ekspertka
    Postów: 543 65

    Wysłany: 28 września 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny u mnie jak zwykle w biegu. Mały nocki przesypia. Czasem obudzi się po 5 pogaworzy i zasypia, więc nawet nie wstaje. Za to w dzień to rożnie bywa. Dużo krzyczy taki charakter. Lubi być w centrum i zasypiać na rękach. Taki przytulacz z niego. No, a ze nie karmie piersią to chociaż tak mogę mu wynagrodzić i tulić do snu.

    Karoolcia Ty masz złote dziecko, skoro całe dni cicho siedzi. A jak Ty się czujesz po cc? Doszłaś już do siebie?

    K22 widzę że u Ciebie podobie raz dzidziuś ma lepszy raz gorszy dzień. Chyba to się w końcu unormuje.

    Shantelle jak Maksiu już lepiej?

    Milka moja na szczęście rzadko przychodzi do mojego łóżka. Nie ukrywam, że mnie to cieszy.

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 28 września 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - no mój młody to ma charakterek. Też lubi być w centrum uwagi. Trudno z nim ogarnąć podstawowe obowiazki no ale cóż. Nie jest źle. Bywają tacy co od porodu do ukończenia przez dziecko 3 lat nie mają przespanej nocy, więc nic tylko się cieszyć, że młody dał czas na regenerację sił. Wszystko może się nagle zmienić i o przespanych nocach będę mogła tylko pomarzyć, chociaż nie ukrywam, że jedno karmienie w nocy by mnie nawet cieszyło. Oczywiście pod warunkiem, że maluch robi papu i nyny bez np. godzinnej męki żeby zasnął :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 30 września 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - ja po cc praktycznie doszłam do siebie już i jestem w pełni sprawna :) Czasem coś mnie tam pociągnie ale nie boli już od tygodnia w ogóle przy normalnym poruszaniu sie :) No mój w dzień zaczyna poazywac kto tu rządzi... ale za to jak byliśmy u moich rodziców to jakby dziecka nie było, leżał sobie na łóżku i oglądał wszystko dookoła :)

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 1 października 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka
    Po trzy dniówce nie śladu ale była misja z tą chorobą.
    No i noce bez szału, rano wstaje....czubka się kiedyś wyśpie?

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 1 października 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle- na pocieszenie powiem Ci, że u nas też nieciekawie. W czwartek zaszczepiłam młodego a w piątek całe oczko zaropiałe. Znów zatkany kanalik. Mam erytromycinum które pani doktor dała nam poprzednim razem. Jak do środy nie przejdzie to znów do lekarza i chyba jednak okulista. Myślałam, że jest po sprawie i możemy o tym zapomnieć a tu masz. No i po szczepieniu młody śpi od ok. 20.30 do 2.00 a potem jeszcze do 5.00 i zadowolony uśmiecha się w łóżeczku jak mnie tylko zobaczy :D Tak że ten tego no... przespane noce to już przeszłość.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 2 października 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedactwo z tym oczkiem. Czytałam właśnie że dzieci urodzone sn mają właśnie często z nim problemy.
    Wiecie. Odbiegając od dzieci. Zauważyłam że odkąd urosłam, koleżanki o mnie zapomniały. Nie wiem. Pisałam ostatnio z przyjaciółką i tak jakoś dziwnie. Przykro trochę.

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 2 października 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - urosłam?? czy urodziłam?? :D To niestety prawda jak się rodzi dziecko to te znajome, które mają już większe dzieci, czy nie mają w ogóle odsuwają się od nas. Chociaż nie wiem dlaczego, bo przecież maluszek niczemu nie przeszkadza.
    U mnie to część się poobrażała tylko dlatego, że wybudowałam dom i mi się wiedzie - weź tu zrozum człowieka. Zachowują się jakbym komuś ukradła na ten dom, a człowiek sam ciężką pracą na niego zarobił. Nie ma się co tym przejmować, bo zwariować można. Najważniejsze, że masz synka, a jak coś im nie pasuje to ich problem a nie Twój :)

    A jeszcze dodam, że jak may pójdzie do przedszkola to poznasz nowe osoby, wiem to z własnego przykładu i zawsze ktoś chętnie na kawkę się spotka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2017, 13:56

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 2 października 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Miało być urodziłam i słownik mi wskoczył.
    No dziwnie. Nawet ja piszę do każdej koleżanki na viberze (coś jak GG)...do mnie nikt. Muszę zagadać...
    A zazdrość swoją drogą
    Wiesz Milka przecież "sąsiad złodziej na pewno ukradł bo skąd miałby kasę"... żal naprawdę.
    Ehh. Czasami wydaje mi się, że na takim forum prędzej mnie właśnie wy zrozumiecie niż znajome :/

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 3 października 2017, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - żebyś wiedziała, że na forum szybciej człowiek człowieka zrozumie niż czasem koleżanki. Do mnie już też się rzadziej odzywają, bo przecież mam dziecko to nie wyjde na kawe itp.

    Milka- co do zazdrości to u nas to samo... Mamy budować dom i mamy już działkę i wszyscy,a skąd oni na to wezma itp. Pewnie kredyt albo maja jakieś lewe źródło dochodu... a tak naprawde co to kogo obchodzi... czy kredyt czy woje to sama musze na to zarobić, bo na ratę kredytu też trzeba mieć czy odłożyć też trzeba mieć skąd...

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 4 października 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shantelle - mi też forum pomaga. Denerwują mnie te wszystkie zazdrości i ciągłe gadanie kiedy drugie dziecko będzie no bo przecież to takie proste zajść. Chyba czasami lepiej żyć w samotności niż mieć takie fałszywe osoby wokół.

    Karolcia - teraz to zastanawiają się skąd na to będziesz miała, ale zobaczysz co będzie jak już go postawisz. U nas tak jest, co niektórzy plują na nas jadem, jakbyśmy im zabrali na tą budowę. Powinni się sami tego wstydzić, przecież to już jest choroba psychiczna :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 4 października 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - bo ludzie zazdroszczą jak innym się powodzi... ale ja mam to gdzieś...

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
  • Mia13 Ekspertka
    Postów: 543 65

    Wysłany: 4 października 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny tak to chyba już jest z tymi dziećmi, że raz maja lepsze a raz gorsze dni. U nas też rożnie, czasem już nerwowa jestem. W dzień szantaż nie raz taki, że szok a czasem złote dziecko. No, ale jest zdrowy i to najważniejsze. Moja koleżanka ze studiów miała rodzic podobnie a w 6 miesiącu urodziła swoich synów i umarli. Rano była na kontroli a w nocy dostała bóle. Pół kg maleństwa wielkości kartki. Prawdziwy dramat. Na wyniki sekcji czekała 2 miesiące i ponoć listeria. Do tego w piatek umarł mój kolega na zawał. 31 lat i nie umiem tego przegryźć. To najbardziej smutny pogrzeb na jakim byłam. Ciagle rozmyślam aż w łeb mi idzie.

  • Karooolcia :) Autorytet
    Postów: 2107 1464

    Wysłany: 5 października 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia - kurde biedna dziewczyna... :( 31 lat? Boże przecież to młodziutki facet i zawał... Masakra :(

    Mój też ma dni, ze wszystko mogę przy nim zrobić tak jak wczoraj, a dziś znowu marudzi... W ogóle mam do Was pytanko ile kup powinno robić takie maleństwo? Bo mój robi tak 2/3 dziennie i tylko z rana, a wieczorem widzę, ze chce zrobić, pręży się, robi się czerwony, pryki idą, strasznie się denerwuje i płacze ale kupy ani widu ani słychu i nie wiem czy ma zaparcia czy co...

    p19u9jcg3tfx7olo.png

    Ignaś ❤ 11.09.2017

    👼 ❤ Poronienie zatrzymane 11tc
‹‹ 258 259 260 261 262 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ