Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • Madzia91pn Koleżanka
    Postów: 44 3

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny. Nie wiedziałam gdzie to mam napisać więc piszę tutaj. Moje cyke mają 28 dni +-1 dzień. Dziś jest 36dc okresu nie widać. Beta nie ciążowa hmm zastanawiam się o co tu może chodzić.

    +(26tc) Kubuś 6 listopada 2015
  • maggdax Autorytet
    Postów: 281 283

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może miałaś później owulacje i cykl ci się wydłużyl. Czasami tak bywa :)

    xnw4skjoboritegt.png termin wg OM +tydzien
  • Shantelle Autorytet
    Postów: 2862 552

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie
    Milka tak, jak stwierdziłam że w tym cyklu nic nie mierzyłam, śluzów nie było to się nie udało. A było na odwrót haha :)

    Marciaa graty za pracę, miłego dnia kochane :)

    Milka88 lubi tę wiadomość

    dqpr82c3ifg4d39u.png
    3jgx43r8ff2ms451.png
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z wczoraj na dziś miałam nocke i jestem padnięta :( Mamy na 12 to o 11 musimy wyjechać by zdążyć :P
    Dziś rano mój wysunął teorię... Dziwną lecz możliwą, powiedzcie proszę co sądzicie...
    Dziś w nocy jak szarpnęłam paletę poczułam ostry ból tam na dole taki dość intensywny, utrzymywał się przez 30min po tym jak ustąpił poczułam że zrobiło mi się mokro więc poleciałam do toalety i miałam no nie dużo śluzu rozciągliwego, ale zabarwionego na jasny brudny brąz :( Śluz był jednorazowy. potem czułam tylko ból koło pępka (jakby przepuklina).
    I tu pojawia się teoria B. że może i wcześniej i teraz byłam w ciąży ale po tych szarpaniach dochodzi do samoistnego poronienia. Fakt, nie zdażyło się pierwszy raz że po zarpnięciu było plamienie (Ale mocniejsze albo odrazu krew) a potem przychodziła "@"
    czy to możliwe że ma rację?

    17.11.17-poronienie całkowite
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to skończyła się moja niepewność. Beta na cito wykazała że zarodek się nie utrzymał. Do mojej pani doktor mam 120 km więc konsultowalam to przez telefon. Była to ciąża biochemiczna dlatego mimo krwawienia jeszcze lekka kreska wychodzi. Dostałam dziś już mocnego krwawienia które zostało wywołane po odstawieniu duphastonu. Przy poziomie progesteronu 1.05 ciąża nie miała możliwości rozwoju.

    Nie załamuje się gdybym tak wcześnie nie robiła tych testów pewnie nawet bym nie wiedziała że miałam szansę.
    Mam nowa szansę, więcej siły i muszę włożyć więcej samozaparcia.
    Plan jest taki że umawiam się z wynikami na przyszły tydzień na wizytę, pewnie przejdę na leczenie aby chociaż trochę wyregulować hormony. Dla przypomnienia : bardzo niski progesteron, podwyższone Lh, androstendion i testosteron powyżej normy, podejrzenie insulinooporności. To wszystko jest do podleczenia a nastepnie będziemy starać się o naszego kropeczka.
    Międzyczasie zagryzienie zębów i walka z kilogramami bo wiem że każdy spadek wagi jest podniesieniem szansy.

    Ja zaczynam swoją przygodę dalej mając nowe szanse, a wam z całego serca życzę aby ten cykl był szczęśliwy - trzymam za was mocno kciukasy :)

    AJA_S lubi tę wiadomość

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aja to jak 50/50%. Może to była ciąża a może po prostu zaczyna Ci się okres.

    Milka a pamiętasz ile wyniosła ta beta?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja pomyślałam o @ póki B nie wysunął swojej Genialnej teorii... :/ Sama już nie wiem...

    17.11.17-poronienie całkowite
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia - a brałas jakieś leki? , w którym dniu cyklu robiłaś betę ?

    AJA - jest taka możliwość, że przez przeciążenie ciąża się nie utrzymuje moja znajoma tak miała. Udało jej się donosił ciążę ale jak już zaszła przez 3 miesiące nie mogła nic dźwigać. Ale to równiez może być miesiączka u mnie zawsze rozpoczyna się śluzem przezroczysto brązowym.

    BitterSweetSymphony - dzis 28.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 09:34

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm jak jutro krew mnie nie zaleje zrobię test...

    Milka88 lubi tę wiadomość

    17.11.17-poronienie całkowite
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka to przykro mi. Ja też już miałam dwie biochemiczne. Beznadziejne to, ale jakoś trzeba się pozbierać.

    Aja to powodzonka i oby ta wredota nie przyszła.

    AJA_S, Milka88 lubią tę wiadomość

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, ale ja już spadłam na ziemię muszę teraz wyliczyć kiedy następna ovu ;) No chyba że jakimś cudem się uda ^^

    17.11.17-poronienie całkowite
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter a próbowałaś migdałów? Tylko trzeba je naprawdę długo żuć. Na taką totalną papkę.

    Milka przykro mi :-(

    Aja trzymam kciuki.

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma na co te migdały?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Wiedźma82 Autorytet
    Postów: 380 151

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bitter przepraszam, to do Milki, co do sposobów na zgagę miało być. Zrzucam winę na ciążowe zgłupienie :-(

    dqprk6nlginvcqzk.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko ;) Nic się nie stało.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • NelNel Przyjaciółka
    Postów: 247 20

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka najważniejsze, żeby mieć jeszcze odrobinę tej pozytywnej energii :*
    Będzie dobrze, musi być :)

    Ja według moich obliczeń powinnam być po owu, ale to tylko teoria :) Teraz to okropne czekanie....i wszystkie objawy, które potencjalnie będą sugerować ciąże mnie wykończą...

    Kurdę w poprzednich cyklach zazwyczaj czułam lekkie kłucie, pobolewanie jajnika.
    W tym nic.
    Dziś co jakiś czas czuję takie lekkie rozciąganie, ale nie jest to ani ból, ani nieprzyjemne.

    Więc nie wiem co to za oznaka...pewnie się przejadłam truskawek...hahaha...grunt to znaleźć pozytywy w tym pokręconym świecie :)

    Miłego Dnia Kobitki :)

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6482 2757

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka przykro mi :( JA miałąm taką samą sytuację ale prawie 6 lat temu i od tej pory testy robię tylko jak już muszę.
    AJA idź na betę albo zrób test będziesz wiedzieć co i jak.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • skorpionek82 Autorytet
    Postów: 823 137

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Dziewczyny nie wiem co mam robić, tak jak wczoraj pisałam po odstawieniu duphastonu zaczęłam plamić brązowe przeplatane z żyłkami krwi w śluzie. Tylko czy to jest normalne, że na teście wychodzi blada kreska?? test o czułości 10, robiony popołudniu. Na zdjęciu ledwo wyszła, ale w rzeczywistości ją lepiej widać. Nie ma mowy o wadliwych testach ponieważ wcześniej jaśniuteńka wychodziła na testach innych firm.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa4f11009ac1.jpg

    Nie wiem co ja mam robić :( chyba pozostaje mi czekać, czy plamienie zamieni się w krwawienie. Jutro rano zrobię kolejny test z porannego moczu. Zaczyna mnie to czgekanie już męczyć psychicznie, bo już się pogodziłam że małpa nadchodzi a tutaj znowu burza myśli.

    Milka88 Ja miałam wczoraj taki sam test ciążowy mi wyszedł jak tobie a beta ujemna jak to możliwe?Nawet nie plamie. Myślisz że może za wcześnie na bete?

    be2286637619c012de883c2f8744cba8.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6482 2757

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skorpionek ja myślę że za wcześnie zrób jutro albo za dwa dni i wtedy będzie ok :)

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorpionku wydaję mi się, że beta w 12dpo jest jak najbardziej wiarygodna. Według niej ciąży nie ma. Najważniejsze zaakceptować to i od nowego cyklu znów ruszyć do boju.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
‹‹ 42 43 44 45 46 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ