X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.
Odpowiedz

Rozmawiamy o wszystkim - wspólnie dążymy do spełnienia marzeń.

Oceń ten wątek:
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 18 lipca 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniuś mój od dziś zaczął brać Magnez z B6 androvit plus, witaminę C i Salfazin może i u nas pomoże ;)
    Dziękuję za informacje :)
    Marciaa niczego nie możesz być pewna póki nie ma @ :*

    Maniuś lubi tę wiadomość

    17.11.17-poronienie całkowite
  • NelNel Przyjaciółka
    Postów: 247 20

    Wysłany: 18 lipca 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobiety pytanie z tych bardziej łóżkowych: teoria zakłada, że powinno się współżyć do drugi dzień w czasie starań ze względu na jakość plemników.
    Jak się to u Was przekłada w praktyce?

    U nas w poprzednim cyklu nie zwracaliśmy uwagi na to, że codziennie było przytulanie. I teraz tak myślę, że to może było za często skoro nic nie wyszło?
    Teraz mamy się kontrolować, liczyć, wyliczać co drugi dzień...bez sensu....

    Jak to u Was jest?

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 18 lipca 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nel, ta opinia jest kontrowersyjna.
    jedni twierdzą że co drugi dzień inni że w płodne codziennie - że wcale to nie wpływa na niekorzyść
    bo plemniki znacznie dłużej dojrzewają itd...
    wiem tylko że za często szkodzi jak facet ma mało plemniorów.
    co 2 dzień warto jak się nie wie kiedy ma się owu (i wtedy przez cały cykl) żeby mieć pewność że się owu nie przegapiło

  • NelNel Przyjaciółka
    Postów: 247 20

    Wysłany: 18 lipca 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no właśnie jestem ciekawa jakie Wy macie zdanie na ten temat.
    Bo ja w tym cyklu naprawdę wszystko na light. Nie patrze kiedy, nie patrzę czy to co drugi czy codziennie, nie kupiłam testów owu (a nie wierzyłam sama sobie, że nie kupię) i tak sobie z dnia na dzień żyję :)

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 18 lipca 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NelNel wrote:
    A no właśnie jestem ciekawa jakie Wy macie zdanie na ten temat.
    Bo ja w tym cyklu naprawdę wszystko na light. Nie patrze kiedy, nie patrzę czy to co drugi czy codziennie, nie kupiłam testów owu (a nie wierzyłam sama sobie, że nie kupię) i tak sobie z dnia na dzień żyję :)

    to jak ja... w tamtym cyklu codziennie przy płodnych a teraz bez patrzenia

  • NelNel Przyjaciółka
    Postów: 247 20

    Wysłany: 18 lipca 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    to jak ja... w tamtym cyklu codziennie przy płodnych a teraz bez patrzenia

    Może zdarzy się jakiś cud....i nam się uda :)

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 18 lipca 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NelNel - My też w poprzednich cyklach przed owu jak wariaci, chociaż nie na siłę, bo ja tak nie umiem. Jak mi się nie chce albo mężowi, to nie i koniec. W tym cyklu też jak kretyni na owulację czekaliśmy. Do tego się pokłóciliśmy jak cholera a potem okazało się, że niby owu wypadła w 14dc jak my nawet patrzeć na siebie nie chcieliśmy. Znaczy się przegapiliśmy owu :D Hahaha
    Jest jedna podstawowa zasada KOCHAĆ SIĘ JAK SIĘ MA NA TO OCHOTĘ :)
    Podobno na owulację organizm sam się o seksik upomina :)
    Też ostatnio czytałam, że jak facet jest zdrowy to można nawet codziennie. Statystycznie podobno najczęściej w ciążę zachodzą pary, które serduszkują codziennie (ok. 37%). Biorąc pod uwagę te procenty przy codziennym seksiku, to że my wiecznie gdzieś się mijamy z owulacją, to mam ochotę strzelić sobie w łep :) Chyba wogóle nie mamy szans.
    Po zabiegu moje 2 wykresy po owu pięknie pięły się do góry, a teraz już drugi wykres biduje. Człowiek taki durny, że ciągle ma nadzieję a w tym cyklu to już całkiem, bo trzymam kciuki za siebie i marcię.

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 18 lipca 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    NelNel - My też w poprzednich cyklach przed owu jak wariaci, chociaż nie na siłę, bo ja tak nie umiem. Jak mi się nie chce albo mężowi, to nie i koniec. W tym cyklu też jak kretyni na owulację czekaliśmy. Do tego się pokłóciliśmy jak cholera a potem okazało się, że niby owu wypadła w 14dc jak my nawet patrzeć na siebie nie chcieliśmy. Znaczy się przegapiliśmy owu :D Hahaha
    Jest jedna podstawowa zasada KOCHAĆ SIĘ JAK SIĘ MA NA TO OCHOTĘ :)
    Podobno na owulację organizm sam się o seksik upomina :)
    Też ostatnio czytałam, że jak facet jest zdrowy to można nawet codziennie. Statystycznie podobno najczęściej w ciążę zachodzą pary, które serduszkują codziennie (ok. 37%). Biorąc pod uwagę te procenty przy codziennym seksiku, to że my wiecznie gdzieś się mijamy z owulacją, to mam ochotę strzelić sobie w łep :) Chyba wogóle nie mamy szans.
    Po zabiegu moje 2 wykresy po owu pięknie pięły się do góry, a teraz już drugi wykres biduje. Człowiek taki durny, że ciągle ma nadzieję a w tym cyklu to już całkiem, bo trzymam kciuki za siebie i marcię.

    k22, i w tym durnym cyklu nam się uda haha :*

  • NelNel Przyjaciółka
    Postów: 247 20

    Wysłany: 18 lipca 2016, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa wrote:
    k22, i w tym durnym cyklu nam się uda haha :*

    Oby dziewczyny tak wlasnie bylo :-) Trzymam za Was kciuki :-) Jak i za cala reszte i siebie :-)

  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 18 lipca 2016, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny z tym seksikiem jest różnie wiemto po sobie bo w miesiącech gdzie sie pilnowałam sprawdzaąlm śluz wsłuchiwałam się i myslałam ze owu jest dziś to nic z tego nie wychodziło byłam 3razy w cązy i za każdymrazem nie zwracaliśmy uwagi na dni płodne i takie tem kochalismy się edy kiedy mielismy ochotę po prostu a Jule mamy z cyklu gdzie seksik był jeden jedyny raz bo byliśmy bardzo pokłóceni ;) poprzednia ciąża tez taka była był seksik wiecej razy ale nie zwracaliśmy uwagi kiedy teraz w tym cyklu w 2 po zabiegu robie testy owu nigdy nie miałąm pozytywnych a dziś w 15 dc rano 2 prawie identyuczne kreseczki a wieczorem już 2 sabsza zobaczymy seksik oczywiście był ;)

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 19 lipca 2016, 01:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa - trzymam kciuki za jutrzejsze odbicie temperatury :)

    Nel - jak zaszłam w ciążę to kochaliśmy się dwa razy w tygodniu. Teraz głównym problemem jest praca, mąż prowadzi firmę, wraca późno i padnięty, więc często zasypia przede mną i kontaktu z nim nie ma :)

    K22 - uda się zobaczysz :D

    Karola - powodzenia :D:D

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 19 lipca 2016, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poprzednie cykle pilnowałam i ograniczałam mimo ochoty w tym cyklu całkowicie inaczej. Właśnie co drugi dzień serduszko ostatnio w piątek ominęłam bo naprawdę nie miałam ochoty... A taki cykl może być bo ja zadowolona wiem że owulki nie przegapię i B że sobie poużywa ;D

    17.11.17-poronienie całkowite
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 19 lipca 2016, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    marciaa - trzymam kciuki za jutrzejsze odbicie temperatury :)

    Nel - jak zaszłam w ciążę to kochaliśmy się dwa razy w tygodniu. Teraz głównym problemem jest praca, mąż prowadzi firmę, wraca późno i padnięty, więc często zasypia przede mną i kontaktu z nim nie ma :)

    K22 - uda się zobaczysz :D

    Karola - powodzenia :D:D

    Dzięki za kciuki :)

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 19 lipca 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marciaa kropuś się już zadomowił ;)

    U mnie temp nie wzrosła, a lekko spadła i jajnik boli.
    Owulki nie było na bank :(

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 19 lipca 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marciaa - ale skoka masz :) Tam coś musi się kluć :)
    U mnie się chyba termometr spierniczył :)

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6460 2722

    Wysłany: 19 lipca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 z tą ochotą na owu to chyba coś jest u nas już 3 dzień mąż mi nie odpuszcza dzisiaj pierniczę idę spać dopiero jak on zaśnie :D Ale On zawsze moją owu wyczuwa i nie daje mi odpuścić a że jest z tych że ma prawie zawsze ochotę to czasem muszę iść później spać :D

    Marciaa ale piękny skok, oby zakończyło się u Ciebie na zielono :)

    Maniuś lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 19 lipca 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj dziewczyny, jakoś ja nie myślę tak pozytywnie jak Wy ;p

  • K22 Autorytet
    Postów: 1165 130

    Wysłany: 19 lipca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo to powinno być tak, że jak się chce dziecko, to bzykanko bez zabezpieczeń i już jest a nie akrobacje jakieś, badania, owulacje, leki. Do dupy to wszystko.

    AJA_S lubi tę wiadomość

    zem3j44jc7tr2m3s.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 19 lipca 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się K22. Do dupy :(

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 19 lipca 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K22 wrote:
    Bo to powinno być tak, że jak się chce dziecko, to bzykanko bez zabezpieczeń i już jest a nie akrobacje jakieś, badania, owulacje, leki. Do dupy to wszystko.

    właśnie!
    a i tak by się zdarzyły wpadki - wiadomo
    ale te co chcą by nie cierpiały że nie mogą.

‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ