Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorotka Asia ma rację, my jak zaczynalismy starania mielismy kredyt tylko ja pracowałam mOJ P. studiował i mieszkalismy na pokoju jak studenci.to było 3 lata temu teraz oboje mamy pracę mieszamy już 1,5 roku na kawalerce a kredytu mamy ostatną ratę w tym miesiacu i planujemy kupić wkońcu auto i pojechać na wakacje nad nasze PL morze.
Też pare koleżanek mi mówiło że może własnie los ma taki plan żebysmy sie trochę ustawili i mieli dziecko ale wiesz co myślalam na początku? że własnie nie ważne co mamy jesteśmy rodziną kochamy się i razem zawsze sobie poradzimy i tego się 3mam cały czas!
co do Armi męża ja mojego tez długo prosilam poszedł wkońcu dopiero we wrześniu minionego roku po dwóch latach też wiecznie ta kase na cos innego szła, Ja nie chce rezygnować ale też czasem mi sił brak tracę nadzieję i głupieje.ale w kupie siła damy radę to wszystkie zobaczycie ! -
Cześć dziewczyny
Wreszcie zawitało do nas lato a wy takie pesymistyczne... Nie ma! Jest ciepło, słoneczko i optymizm ma panować!
Dorotko,zawsze będzie jakieś ale... A to kredyt, a to lepsza praca, a to większe mieszkanie, a to... (wstaw dowolny powód). I tak decyzję o dziecku można w nieskończoność odkładać.
Najważniejsze to w staraniach nie skupiać się za bardzo na dziecku, tylko na bliskości
Asiu czekamy na informację dzisiajMoże już coś będzie widać na USG
Koniecznie się pochwal
Januszkowa lubi tę wiadomość
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 rokuSpodzewamy się synka
-
nick nieaktualnyWitam w ten srednio piekny poranek na pomorzu
Oj dziewczyny same zmartwienia widze i minorowe nastroje. Rozumiem was ciezko z tym wszystkich, tak bardzo chcemy dziecka, ze kazda kolejna @ nie napedza nas do dzialania tylko wrecz zniecheca. Dorotka widze ze w tym cyklu mamy podobnie. U mnie tez byl juz, a raczej wydawalo mi sie ze byl sluz plodny, szykja tez juz miekka otwarta, ale owulacja nie jest potwierdzona temperatura. Wydaje mi sie, ze albo jej nie bedzie w ogole albo rozjedzie sie i bedzie pozniej. Wkrzaja mnie te wszystkie obserwacje, sprawdzanie tego sluzu, kiedy za kazdym razem zastanawiasz sie jaki to jest, czy lepki czy moze kremowy. Ehhh czlowieka korci zeby to wszystko rzucic w pizdu, tylko, ze co wtedy. -
Witajcie...nie było mnie chwilę, ale już wracam do Was...Widzę, że nasz kochany kwiatuszek się trochę łamie...Dorotko nie smuć się..muszę Ci powiedzieć, że nigdy może nie znaleźć się ten właściwy czas, bo zawsze coś stoi na drodze...a to praca, a to mężowi coś wypada, jakieś remonty, kredyty czy poważne zmartwienia...najgorzej jeśli teraz odpuścisz, bo możesz się obudzić za 2 lata i mieć jeszcze większe ciśnienie związane z chęcią urodzenia dziecka...A ze swoim pogadaj na spokojnie, że musi się określić czy chce mieć dzidzie czy nie...jeśli chcę to niech Ci pomoże, bo Ty i tak masz wiele zmartwień (tempka, owu itd.) a on powinien Ci ułatwiać i kasę można na takie rzeczy wyskrobać a zrezygnować z czegoś innego..głowa do góry!Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
ja już się w tym cyklu nie nastawiam, bo w poprzednim sprawa wyglądała tak samo z temperaturą..dobrze chociaż, że w tym cyklu nie mam tych pieprzonych plamieńStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Dzieki dziewczyny :-*
Ogolnie moj mezu nie widzi problemu w badaniach ale strasznie meczy go ten kredyt. Chce go splacic wczesniej co moze i byloby ok ale bysmy musieli sie mocno spiac. Sama nie wiem co zrobica jak teraz owulki noe bedzie to chyba odstawie na troche leki zeby organizm odpoczal. Jak w polowie grudnia zaczelam brac dupka i inofolic to po poltora msc mialam ladna owulke przez 2 cykle wiec przerwa chyba jest wskazana. Gince powiem ze moj jest w delegacji czy cos i nie ma jak soe starac. W miedzy czasie zrobi sie badania i tyle. Aby bede mierzyc tempke zeby miec podglad co z owulka
-
Witam
Ja dziś chyba wstałam lewą nogąwszystko mnie drażni, czuje że @ przyjdzie bo brzuch już pobolewa... w dodatku pokłóciłam się rano z Mężem przez tel. może niepotrzebnie się na nim wyżyłam ale cóż, chyba będe musiała przeprosić
Tak jak pleasure mówisz biednemu zawsze wiatr w oczy
ale no ile czasu można iść pod ten wiatr?? jak @ przyjdzie w tym miesiącu to już nie wiem co dalej
-
nick nieaktualnyNiestety prawda jest taka, że na dziecko nigdy nie ma dobrego momentu. Tak jak dziewczyny piszą, zawsze znajdzie się jakieś "ale" i jakieś wytłumaczenie. A później, kiedy się już zdecydujemy to może okazać się, że jest za późno. Dorota na Twoim miejscu pogadałabym z mężem, ustalcie co robicie, jakieś priorytety. Musicie się wspierać i dążyć razem do celu
Sama nic nie wskórasz. Głowa do góry Kochana, każda z nas ma jakieś problemy i jesteśmy tu po to żeby się wspierać
-
On chce dziecka bardzo. Pisalam teraz do niego i jesli znajdziemy jakas klinike w centrum wawy to w piatek 20.06 jak bedziemy akurat na tomografie jechali to wczesniej zrobi badanie armii. W domu ppszukam jakiegos dogodnego miejsca. Jesli armia bedzie ok to i ja kopa dostane nowego a jak bedzie nie tak to odpoczne od tekow troche. Taki plan jak narazie. Mam nadzieje ze nie legnoe do wieczora w gruzach.
Z jednej str chce sie walczyc a z drugiej wszystko przytlacza i odechciewa sie nawet myslec o tym wszystkim. Zycie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagda -> Punkt dla mamy
Dobrze Ci powiedziała
Zajmij się szukaniem pracy, to na pewno Cię pochłonie i zajmie umysł na długo
Sama bym chciała znaleźć jakąś rzecz, która by mnie pochłonęła i nie miałabym czasu na rozmyślania. Może macie jakiś pomysł czym zająć sobie myśli i czas
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykwiatuszek789 wrote:Chyba to jedyne wyjscie w tej beznadziejnosci aby czyms sie zajac. Tylko czym? W pracy sie nudze wiec i caly czas tylko jedno w glowie. Zrzedzimy jak przekupki na rynku