Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lidko zżerała mnie i mimo silnego postanowienia złamałam się i zrobiłam dziś rano test. Wyszedł negatywny więc podarowałam sobie nawet zaznaczanie go na wykresie. Kolejny minusik byłby tylko bardziej dołujący. Cieszę się, że pęcherzyk pękł Trzymam kciuki, żeby cykl był owocny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2014, 20:19
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny ale wątpię że coś z tego będzie. Śluzu płodnego nie zauważyłam praktycznie w ogóle w tym cyklu. 3 miesiąc barania wiesiołka i dalej dupa trzeba się za czymś innym rozejrzeć. Ale nadzieja zawsze jest
-
nick nieaktualny
-
natt wrote:
Dorcia jak tam pogadałaś z mężem...?
W sumie tak, wczoraj wrócił z pracy i gadał, gadał, gadał o wszystkim tylko nie o tym a ja tak sobie siedzialam i grzecznie czekalam az sie wygada i w koncu mu mowie ze wszystkie tematy poruszyl tylko nie ten, o którym mieliśmy pogadac. To powiedzial, ze dla niego sprawa jasna, staramy sie i tyle. To tylko zapytalam czy narazie tak próbujemy, ewentualnie sama wprowadze sobie leki czy mam isc do lekarza to powiedzial ze do lekarza. Wiec juz go nie mecze babskimi gadkamiLidziA89, Januszkowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to bardzo dobrze.
Dziewczyny orientujecie się może czy można wysyłać leki przez pocztę? Chodzi mi konkretnie o inofolic, mam 10 opakowań na zbyciu (zrobiłam zapasy i nawet nie zdąrzyłam zacząć brać) i chętnie bym Wam podarowała tylko nie wiem jak z wysyłką.
-
Pracuje na poczcie wiec jutro w regulaminie moge sprawdzic. Z USA ? Co do niektorych panstw nie moza wysylac lekow ale musze to sprawdzic.
-
nick nieaktualny
-
Witam sie jeszcze z łóżka
Boże jak mi sie nie chce wstac...
Nat ogólni w regulaminie PP jest napisane ze nie wolno wysylac leków ale jezzcze nie slyszalam zeby ktoś mnial z tego powodu jakies problemy. Nie wysylaj wszyskiego na raz, dobrze zapakuj i zobacz czy dojdzie. A jak dojdzie to wyslij nastepne i tyle -
Witajcie Wreszcie piątek. Szkoda tylko, że poranek taki pochmurny i nijaki. Ale może się jeszcze rozpogodzi. Jeśli chodzi o prezent to mąż pytał siostrę i stanowczo stwierdziła, żeby kupić jakąś zabawkę więc kupiliśmy taką niby farmę z przyciskami w kształcie zwierzątek. Każde zwierzątko wydaje charakterystyczny dla siebie dźwięk, jest falmer, który coś mówi i cztery przyciski z innymi dźwiękami. Małe dziecko powinno być chyba zadowolone, a przy okacji nauczy się jak robi piesek, a jak krówka Ogólnie w sklepie był ogrom przeuroczych zabawek. Byłam zachwycona, jakbym mogła to wzięłabym pół sklepu, a na koniec się rozpłakałam Było mi smutno, że nie możemy nic kupić dla naszego skarbka. Ale jakoś się pozbierałam i poszliśmy do KFC. Jedzenie zawsze poprawia mi humor
Dorotko cieszę się, że sprawa wreszcie jasna Jak tak powiedział to do lekarza i do dzieła -
Dorotko super wieści
Z facetami to jednak zawsze tak samo - krótko i na temat, bez zbędnego rozwodzenia
A u endo - nic nowego. Chyba trzeba pomyśleć o zmianie lekarza...Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
No to po kolei
Lidzia, super wieści. I nie przejmuje się brakiem płodnego śluzu. To, że nie ma go na zewnątrz nie znaczy, że nie ma go w szyjce a to tam jest potrzebny a nie na twoich majtkach Ja powiem szczerze, w cyklu w którym nam się udało bardzo się martwiłam o śluz bo zazwyczaj nie miałam z tym problemu a wtedy to taki nie wiadomo co. Niby płodny ale trochę lepki i nie taki rozciągliwy jak zawsze. No ale jak widać to nie musi być przeszkoda.
Pola, bardzo mocno ściskam kciuki! Jeszcze nic straconego, szczególnie po dzisiejszej temperaturze Jestem dobrej myśli
Dorotka, bardzo się cieszę że wznowiliście starania. Kibicuję wam z całych sił! Mam nadzieję, że niedługo wam się uda (jak zresztą wszystkim dziewczynom i będziemy mogły założyć swoje forum po fioletowej stronie bo mi was tam brakuje!)
Natt, ja często jak zamawiam leki z apteki internetowej to przesyłka jest pocztą a nie kurierem i zawsze wszystko dochodziło więc myślę, że nie będzie problemu
A w temacie rozdawania to już wam kiedyś pisałam, mam ogromną ilość ziół ojca sroki nr 3 do oddania. Jeżeli, któraś miałaby ochotę to tylko słowo i w poniedziałek wysyłam. Sama kupowałam wszystkie składniki, ważyłam i mieszałam. -
Kamilka ale apteka to ma na pewno jakiś znak firmowy na paczce pocztowej czy tam jakiś specjalny symbol...ale wydaje mi się, że pojedyncze sztuki dobrze zapakowane powinny dojść...
Lidzia, kochana, ja śluzu nigdy nie miałam i po wiesiołku dojrzałam go gdzieś tam raz czy dwa w ilościach śmiesznych więc tym się w ogóle nie przejmuj...
Pola...cały czas kibicuje..!!
Dorotka...fajnie że mąż taki konkretny...robimy dzidziola i już ja mam 8 testów ciążowych może wyślę Ci jeden szczęśliwy na którym zobaczysz II krechy ?Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
czekolada wrote:A się rozpisałyście. Ja chyba nie mam o czym opowiadać. Ani na temat śluzu ani na temat starań ani na razie o wizycie bo jeszcze nie byłam a już nie wspomnę o zaciążenie bo dla mnie to nierealne teraz także wię dupa blada.
Możesz nam się równie dobrze pochwalić co dobrego robisz na obiad Ja z chęcią dobrą inspirację przyjmę
-
Rubi wrote:Aha...Natt, Kama, planujecie iść na l4?
Moja sytuacja obecnie jest taka, że pracuje na umowę o pracę na zastępstwo więc nie przysługuje mi żadna ochrona związana z ciążą. Ale moja szefowa to złota kobieta więc się z nią umówiłam, że zmienimy umowę na umowę o pracę. Dziewczyna którą zastępuje ma urlop macierzyński od 10 stycznia przyszłego roku więc jak pójdę na L4 od 10 grudnia mniej więcej, przepracuję 30 dni bo wtedy to szefowa będzie mi płacić wynagrodzenie a potem sobie będę siedzieć do rozwiązania na L4 i jak już mi się macierzyński skończy to w sumie nie wiem. Tu nie będę już potrzebna więc pewnie będziemy musiały się rozstać ale i tak uważam ją za złotego człowieka, że wogóle mi coś takiego zaproponowała a nie powiedziała radź sobie sama. I właśnie z tego powodu nie pójdę szybciej na L4 bo za dużo jej zawdzięczam, a chciałaby bardzo chociaż na 2 tygodnie bo jestem wykończona. Natomiast jeśli coś będzie nie tak i będę musiała iść na zwolnienie wcześniej to oczywiście nie będzie się na mnie gniewać. Ale tak tylko po to żeby w domu siedzieć to na pewno nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2014, 13:25
-
adk_1989 wrote:Możesz nam się równie dobrze pochwalić co dobrego robisz na obiad Ja z chęcią dobrą inspirację przyjmę
To ja Ci proponuje błyskawiczną zupkę krem z grzankami
Kremiki różne - zależy co masz w lodówce Może być paprykowy, pomidorowy, cebulowy czy nawet z kukurydzy z puszkiHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka