Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ela dlatego napisałam, ze nie zycze nikomu źle. Bo im tez nie ale jakby poczuły na własnej skórze co niektóre dziewczyny przezywaja to by sie nauczyły ze nie mozna byc pepkiem świata i troszke empatii sie niektórym należy. Chodzi mi o to że tak samo mogły sie latami starac o ciaze jak wiele innych dziewczyn ale nie znaja negatywnych emocji i uczuc a wszystko co je spotyka na drodze jest podrzucone pod stopy i maja to tylko na wyciagniecie reki bez zbednego wysiłku.
A poza tym u gina czy jakiegokolwiek innego lekrza jak czekam w kolejce to mowie szeptem a nie krzycze bo jednak trzeba tam sie umie zachowac jak na pogaduchy to do kawiarni na ciacho niech idą.jolaaa89, Marronek lubią tę wiadomość
-
zasady dobrego wychowania to już inna kwestia...ale tak jak mówisz niektóre z nich mają (nie mówiąc oczywiście złośliwie) podane na tacy i nie rozumieją że ktoś może mieć problem...żyją w całkowitej nieświadomości niestety..Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Własnie o to chodzi. Mam przykąłd znajomej z pracy, młodsza troche od nas, od rodziców ma wszystko i jak porównuje swoje podejscie do zycia jak byłam w jej wieku z jej podejsciem teraz to mnie krew zalewa. I to chodzi o taka codziennosc a nie o dzieci... Ale co poradzic kiedys nie daj Boże cos sie zmieni w życiu i bedzie problem.
-
Również życzę miłego dnia
Pani doktor wczoraj nie odpisała na smsa... Dlatego właśnie nie byłam przekonana do tej formy komunikacji. I dziś chyba umówię się prywatnie na ten monitoring. Bo pasuje mi pójść w poniedziałek albo we wtorek. Także dziś zadzwonię do kliniki i mam nadzieję, że będzie wolny termin. -
HEJ
Ja nie mam problemu z tym, żeby patrzeć na ciężarne czy dzieciate. Wiadomo chciałabym być na ich miejscu, ale nie czuje strasznej zazdrość. Po prostu wiem, że na mnie kiedyś też przyjdzie czas, prędzej czy później ale przyjdzie!
Melduje, że czuje się dobrze po tabletkach. W sumie nie czuje żadnych zmian w organiźmie, fakt że trzymam dietę o niskim ig, nie wiem jak byłoby bez niej, czytałam że to dieta ma duży wpływ na to jak się kobiety czują biorąc metforminę.
Co do inofolicu, to się wczoraj tak naczytałam, że jestem na niego nakręcona. Na stronie producenta jest fajny pokaz slajdów i jest wyjaśnione co i jak. Skoro jest udowodnione, że super działa na jajniki to będę go piła. Tylko wiadomo, on jest polecany przy pcos.
Madzia trzymam kciuki żeby @ była terminowo! super, że udało Ci się z tym 15 styczniem, to już na prawdę nie długo. Tylko nie czytaj tego co wypisują o laparo w necie. Trafiłam kiedyś na wpis dziewczyn na innym forum, które też się naczytały, nakręciły, bały, a po fakcie okazało się, że diabeł nie taki straszny. Podobno ból wcale nie taki jak to opisują w necie. Także będzie dobrze i pamiętaj jak dużo kobiet zachodzi od razu po zabiegu:) -
Luzia wrote:HEJ
Ja nie mam problemu z tym, żeby patrzeć na ciężarne czy dzieciate. Wiadomo chciałabym być na ich miejscu, ale nie czuje strasznej zazdrość. Po prostu wiem, że na mnie kiedyś też przyjdzie czas, prędzej czy później ale przyjdzie!
Melduje, że czuje się dobrze po tabletkach. W sumie nie czuje żadnych zmian w organiźmie, fakt że trzymam dietę o niskim ig, nie wiem jak byłoby bez niej, czytałam że to dieta ma duży wpływ na to jak się kobiety czują biorąc metforminę.
Luzia podoba mi sie Twoje podejście- jest zdroworozsądkowe!
Przy takiej motywacji utrzymanie diety to mały pikuś, dasz rade -
Wiecie co, z tymi ciężarnymi w poczekalniach to jest też tak, że chce się o tym rozmawiać a tak na codzien nie bardzo z kim kto chce o tym słuchać więc jak się zejdzie ciężarna z ciężarna i mogą sobie o wszystkim porozmawiać i wiedzą, że nie słuchają się tylko z grzeczności to kusi żeby się odezwać. Ostatnio jak klientka do mojej kancelarii przyszła, jak zaczęłyśmy gadać to prawie godzinę dłużej siedziała. Ale oczywiście takt i dobre wychowanie to podstawa w każdym miejscu i czasie!
Madzia, strasznie się cieszę że masz już termin!!!!! Czas zleci do stycznia, że nawet się nie obejrzysz!
Ja wierzę. W inofolic (inofem), po nim miałam po raz pierwszy od lat miesiączkę w miarę regularnie. Myślę, że warto
Miłego weekendu wam życzę! :* Ja zaczynam urlop -
kurczę ale jestem zła na tą moją doktorkę. Nie odpisała. W poniedziałek albo we wtorek muszę iść na to USG zobaczyć czy mój prawy jajnik ruszył. To będzie 14 i 15 dc czyli idealnie. Chciałam prywatnie się zapisać do kliniki, ale oczywiście w soboty mają zamknięte. Jakbym wiedziała, że tak będzie to bym wcześniej się umówiła i była spokojna. A teraz to mi zostaje modlić się żeby mnie gdzieś w poniedziałek wcisnęli na wtorek
-
Dzień dobry O dziwo dzisiaj za oknem przez chmury prześwituje słońce. Aż trudno uwierzyć, bo ostatnio było nie do zniesienia. My wczoraj byliśmy u moich rodziców, a dziś póki co leniwie. Ja jeszcze leżę pod kołdrą W środę i czwartek siedziałam i mozolnie przerabiałam sukienkę, którą kupiłam ze 2 lata temu, ale nie nosiłam, bo trzeba było wprowadzić poprawki. Niedawno tata kupił mi w Niemczech maszynę do szycia i w końcu znalazłam czas i miałam dużo chęci. Efekt świetny, wczoraj w niej byłam i wszystkie kobiety z rodziny chwaliły jeszcze zanim powiedziałam, że sama ją przerobiłam. Także efekt wart spędzenia dwóch dni przy maszynie Skróciłam też spodnie mężowi, dzisiaj chyba skrócę mu drugie. Muszę porobić parę rzeczy na uczelnię, ale jakoś nie mogę się zabrać niestety.
Życzę udanej niedzieli -
My wczoraj byliśmy ze znajomymi na ostatkowej imprezie. Za tydzień będą dzikie tłumy więc wcześniej się wybraliśmy, także dziś cały dzień leżymy i próbujemy dojść do siebie. A jutro muszę się umówić na ten monitoring, bo mało jaja nie zniosę. Ciekawa jestem czy coś się pojawiło na prawym jajniku.
-
I jak Jolu, umówiłaś się?
Mnie weekend (czyli niedziela w sobotę do 21:50 na uczelni zajęcia) minął pół na pół. Rano na 10:30 do kościoła na msze z okazji roczku kuzyna, a potem do sali na obiad i taka małą posiadówkę. Oczywiście z gromadką dzieci - ale jakoś mnie to specjalnie nie ruszało.
No i wieczorem poszliśmy do kina Jestem zachwycona filmem A od wczoraj sobie drzewo co chwile nucęHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Kosogłos
Wcześniej książki czytałam (uwielbiam je) i stwierdzam jedno - to najbardziej oddana książce część Wycieli tylko kilka scen i może z jedną czy dwie zmienili. Filmem osobiście jestem zachwycona.
Aczkolwiek, w necie zbiera on wiele niepochlebnych opinii. Najczęściej te opinie są właśnie od osób które nie czytały książek tylko widziały filmy. I posły z nadzieją, że tak jak w poprzednich częściach, będzie walka, zabijanie itp. a tu dupa... Ale tak właśnie jest w książce. Wczoraj po powrocie z kina jeszcze raz zaczęłam czytać A dziś w pracy co chwilę drzewo wisielców mi leciWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:23
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Hej dziewczyny
Ja czekam do 11 i będę dzwoniła do kliniki i się umawiała na monitoring. Może się uda na dziś. Dziś 14 dc czuje kłucie prawego jajnika i do tego dziś mam śluz płodny więc puki co jestem pełna nadziei. Doktorka oczywiście się nie odezwała. Jak mnie nie wcisną na dziś albo jutro to zadzwonię do niej na ten prywatny numer.
*
Magda co do filmu to ja zrobiłam ten niewybaczalny błąd i pierwszą część najpierw obejrzałam. Niestety... Podobała mi się bardzo dlatego kolejnej nie obejrzę do puki nie przeczytam książki, bo później książka nie jest tak wciągająca. Przynajmniej ja tak mam. -
Jolu - to przed 3 koniecznie przeczytaj, bo możesz wyjść z kina trochę rozczarowana.
Jedynka była dość wierna książce - wycięli niewiele wątków. W dwójce już więcej wycięli, ale bez tych scen może się obejść. A w trójce, praktycznie wszystko tak jak w książce. W porównaniu z takim hobbitem () to najbardziej wierny oryginałowi film
Chodź dla mnie (jak i dla reszty fanów książki), ucięli w złym momencie.
A do lekarki, może od razu zadzwoń na prywatny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2014, 10:51
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
My tez chcielismy isc na kosokglosa, ale przelozylismy to na poczatek grudnia - jak przyjdzie pensja wybaczcie brak polskich znakow, ale pisze z telefonu. Siedze na nuuudnym wykladzie. Babka czyta nam artykuly z gazety... Chyba nie wie na czym polega prowadzenie wykladu ale coz...
-
dzwoniłam. Dziś nie ma szans żeby mnie wcisnęła. Mam dzwonić po 16 to wtedy zapyta doktorki czy może jutro przyjechać i mnie przyjąć. ehh do dupy to wszystko jest. Zadzwoniłabym do niej na tą komórkę, ale z drugiej strony może sobie nie życzy żeby jej zawracać głowę na prywatny numer, bo skoro mi kazała smsa pisać... Już nigdy więcej nie uwierzę, że coś da się załatwić na darmo. Gdybym wiedziała to już bym się dawno umówiła prywatnie na ten monitoring i miała spokojną głowę.