X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 20 listopada 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, ja tylko na dwa słowa. Jutro mam wizytę u psychologa :) Nawet nie wiecie jak się cieszę :D

    Madziu, Twój lekarz pewnie pracuje tak jak mój. Ma prywatną praktykę i nie pracuje w żadnej poradni na nfz, a w szpitalu przyjmuje tylko na oddziale. Mój kiedyś powiedział mi, że jakbym chciała coś tam załatwić to mam przyjść do poradni w szpitalu, w którym on pracuje, ja go spytałam czy do niego, a on mi powiedział, że nie, bo w poradni nie pracuje. Ale za to już zabieg mi robił bo byłam przyjęta do niego na oddział :)

    A teraz uciekam, bo mąż zaraz wyjdzie z kąpieli ;) Miłego wieczoru i spokojnej nocy :*

  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 21 listopada 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczycie już niedługo same będziecie wychodziły z gabinetu z uśmiechem na twarzy! Pozytywne myślenie i optymizm to podstawa! Ja, mimo, że zżera mnie zazdrość jak widzę ciężarne lub bobasa w wózku, to staram się tę zazdrość zamienić na fascynację. Całą swoją niespożytkowaną miłość przelewam na półrocznego bratanka. Pamiętam, jak się urodził i bylam odwiedzić w szpitalu, to jakbym dostała liścia, ale przełamałam się. Później zaczęły się pierwsze kolki, gorączki, szczepienia we wszystkim aktywnie uczestniczyłam. Kiedy sie nim zajmuję nie myślę o sobie i swoich pragnieniach. Liczy sie tylko on, mimo, ze nie jest mój....

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 21 listopada 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polu - trzymam kciuki za wizytę :) Oby znowu Ci pomogła.
    A z tym szpitalem pewnie masz rację :)

    Kurczę... siedzę jak na szpilkach i czekam na ten telefon.
    A właśnie dziewczyny, czy któraś z was miała laparo? Czy wszystkie hsg tylko?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 21 listopada 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Madziu, współczuję Ci tego czasu przed wizytą. I właśnie dlatego ja nie daję się w żadne dyskusje w kolejce do lekarza wciągnąć. Bo wiem, że inne kobiety mogą być właśnie w takiej sytuacji jak ty wczoraj. Tylko, że nie każda kobieta ma problem z zajściem w ciąże i nie zdaje sobie z tego sprawy jak może strasznie boleć słuchanie o tym. Ale laparo na NFZ to super pozytywna wiadomość za to! Mam nadzieję, że nie będziesz musiała czekać długo na termin!

    Luzia, Glucophage i inofolic pomogą Ci szybko, zobaczysz :D też brałam jakiś czas glucophage, potem sam inofolic i się dobrze bardzo po nim czułam.

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 21 listopada 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz kazał mi policzyć kiedy mam mieć okres w styczniu i lutym, a po namyśle stwierdził, żebym grudzień też sprawdziła, bo może się uda jeszcze w tym roku.

    Na telefon dalej czekam... Myślę czy nie zadzwonić do niego, jak powiedzmy do 16 on sam nie zadzwoni.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 21 listopada 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem zadzwoń. Lekarz może przecież zapomnieć, a Ty nie będziesz musiała sie niecierpliwić

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 21 listopada 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piję Inofem już drugi miesiąc i zastanawiam się czy ma sens...właśnie kończy mi się i nie wiem czy kupować następne opakowanie czy nie....Chociaż jak go piję odczuwam chodź trochę pracę jajników. Ale czy pomaga zajść w ciąże?? hm...

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 21 listopada 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mam dylemat dziś. Miałam się odezwać do mojej gin koło 12 dc żeby ustalić kiedy mogę przyjść do przychodni na monitoring. Tyle tylko, że kazała mi napisać sms-a na swój prywatny numer komórki. I kurcze tak dziko mi się wydaje. Wolałabym zadzwonić, ale skoro kazała sms-a pisać to tak zrobię. Tylko już od 15 min siedzę i formułuję wiadomość :D Masakra jakaś.

  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 21 listopada 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) Wczoraj zajrzałam tylko na chwilkę. Madziu doskonale rozumiem jak się czułaś w poczekalni... Niedługo święta, a zawsze w drugi dzień świąt spotykamy się u teścia. Będą dwie siostry mojego męża z partnerami i córeczkami i syn partnerki mojego teścia z narzeczoną i nowo narodzoną córką. No i my... :/ To będzie straszne, ale co zrobić.

    A ja już po wizycie u psychologa :) Zadzwonili do mnie z rana czy mogłabym przyjechać szybciej. Wracając podjechałam jeszcze do sklepu. Dzisiaj oczywiście rozmawiałam chwilkę z panią psycholog o ciąży, ale poruszyłam też problem rozmowy kwalifikacyjnej. Dziewczyny, jak ja się tego panicznie boję :O Już czas, żeby zacząć rozsyłać swoje CV i szukać czegoś, a mi na samą myśl o rozmowie wnętrzności tańczą jak szalone :/ No ale nic, dostałam małe ćwiczonko na zwiększenie swojej śmiałości. Mam nadzieję, że trochę mi pomoże :) No i następną wizytę mam za półtora tygodnia więc tym razem nie będę czekała tak długo :) :)

    Jola i jak tam? sms wysłany? :D

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 21 listopada 2014, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie:) Stwierdziłam, że najpierw ugotuję obiad :) Kurde to takie krępujące. Smsy to ja pisze do męża, siostry i znajomych a nie do GINEKOLOGA. No ale ok zabieram się i piszę :D

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 21 listopada 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok wysłałam :D Jestem z siebie dumna :) Swoją drogą ciekawe czy kiedyś będziemy umawiać się na wizyty np przez fejsa. :) Wyobrażacie to sobie? Taka wiadomość: " Dzień dobry Pani Doktor. Świetna fotka, a tak przy okazji kiedy mogę wpaść na monitoring?" :D

    Niecierpliwa Pola, Rubi lubią tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 21 listopada 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam termin - 15.01.2015
    Jedyne koszta jakie mnie czekają to anestezjolog - 150 zł.

    Teraz tylko trzymać kciuki za to by mojej małpie się nie odwidziało i by dalej przychodziła terminowo.

    Rubi lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 21 listopada 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola!! pisz smsa :P

    Madzia, to już coś, dobrze, że na nfz no i że jest szansa nawet na grudzień....
    co do takich niekomfortowych sytuacji, to ja po poronieniu chciałam się skonsultować z nowym lekarzem..i on był tak fantastyczny, że kazał mi przyjść po swoich godz. konsultacji żebym nie patrzyła na wszystkie brzuchate kobiety...więc już na wstępie się zakochałam w tym lekarzu, że pomyślał o czymś takim...niestety nie udało się uniknąć "brzuchów" i co gorsza noworodków wypisywanych z kliniki, bo dr miał gabinet przy rejestracji więc ciągle ktoś się przewijał...a jak po zabiegu przyszła do mnie 2 letnia chrześnica to nie mogłam powstrzymać łez...:(

    ten czas był dla mnie okropny...nigdy nie zapomnę tych wydarzeń..

    Madzia życzę Ci żeby udało się zrobić laparo jeszcze w tym roku..

    miszkaa witaj..to może dla oszczędności czasu zacznijcie starania za 3 miesiące..jak się uda to przecież nikt się nie zorientuje od razu że masz lokatora ;)a będziesz już "do przodu" z czasem..

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 21 listopada 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu super, że masz już termin :) Teraz tylko wyczekać do niego i będzie dobrze.

    Jola, mój ginekolog ma stronę internetową z możliwością samodzielnej rejestracji. Ja bardzo to lubię, bo tak jest mi łatwiej dopasować termin. Widzę jakie dni i godziny ma wolne i na spokojnie wybieram. A tak przez telefon, jak mi pani rzuca jakąś przykładową godzinę to zawsze się zastanawiam, czy na pewno o czymś nie zapomniałam i czy nie będę musiała później czegoś przestawiać. A sms'em to faktycznie tak trochę dziwnie, bo jak to w ogóle ubrać w słowa :D

  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 21 listopada 2014, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi, tez juz o tym myślałam

    Rubi lubi tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 21 listopada 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może uznacie moje pytanie za śmieszne, ale nie wiem czy w CV powinnam uwzględnić liceum, jeśli mam wpisane dwie uczelnie wyższe? Nie wiem czy na nich poprzestać czy liceum też uwzględnić. Chociaż wydaje mi się, że uczelnie wystarczą.

  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 21 listopada 2014, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola ja nie dawno pisałam CV, bo też szukam pracy. I liceum pominęłam.

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 21 listopada 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam sie w koncu weekendowo :)

    Madzia współczuje Ci tego momentu w poczekalni. Przykre, ze niektórzy nie rozumieją jak trudne moga byc sytuacje w zyciu i maja wszystko podane na tacy. Oczywiscie nikomu nie zycze źle ale niektorym mała lekcja pokory by sie przydała.
    Ciesze sie bardzo, ze masz juz termin, szkoda, ze nie udało sie na grudzien bo szybciej bys miała juz za soba ale dobrze, ze jestescie o krok dalej w staraniach.

    Marlenko pij inofem. Jeśli działa tak samo jak infolic to pobudza do pracy jajniki a co za tym idzie owulacje. Wiele dziewczyn po nim czuło popreawe ale nie wszystkie od razu. a jak czujesz prace jajników to bardzo dobrze :)

    A w CV ja tez chyba mam pominiete liceum.

    Marronek lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 21 listopada 2014, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko...trochę się w sumie nie zgodzę...bo przecież te kobiety mogły zwyczajnie nie pomyśleć, że w kolejce siedzi ktoś z problemami..zwłaszcza jeśli im gładko przyszło zaciążenie to takie osoby często są nieświadome tematu...więc też nie można powiedzieć że przydałaby im się lekcja pokory..niech się po prostu cieszą, że im się udało bez problemowo i już...

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 21 listopada 2014, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście niech się cieszą. Też bym się cieszyła. Ale ja spotkałam się nie raz w poczekalni z robieniem wokół siebie mega zamieszania. Nie wiem czy chodziło o zwrócenie na siebie uwagi czy co. W każdym razie głośne rozmowy, wyciąganie wszystkich badań , papierów łącznie z zabieraniem swoich młodszych pociech, które robią jeszcze większe zamieszanie według mnie jest nie na miejscu. Na prawdę niektóre kobiety, nie wszystkie oczywiście, ale duża część u ginekologa chyba myśli, że jak im sie udało to każda, która tam siedzi razem z nimi na pstryknięcie palcem też zaciąży. A ja na przykład przed każdą wizyta się stresuję, bo nie wiem co znów usłyszę. Chcę spokojnie poczekać na swoją kolej a nie słuchać, bo nie da się nie słyszeć jak to się ma takie zachcianki, dziecko kopie tyle razy i wszystkie inne tematy związane z ciążą. Teraz na szczęście chodzę do kliniki leczenia niepłodności i spotykam więcej par starających się. Kobiety w ciąży praktycznie nie widać. Może mają inne terminy wizyt nie wiem tego. W każdym razie tam ludzie czekają w spokoju i nie informują wszystkich np. ile razy już mieli inseminację.

‹‹ 342 343 344 345 346 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ