X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:43

    Marzec x 2 <3 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam gorąco polecam film: Udając gliniarzy :) oj nie romantyczny ale można się uśmiać do łez (a mi się to rzadko zdarza :) )

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi smutno bo rano dowiedzialam ze zmarla moja taka dalsza ciotka, siostra stryjeczna mojej mamy, miala chyba 55 albo 56 lat. Oczywiscie rak...
    Niedlugo pozniej do mamy zadzwonili znajomi ze zmarla wczoraj wieczorem jej bardzo dobra kolezanka z pracy. Na co? Tez rak... i miala 60 lat.
    Szlag mnie trafia ile mlodych ludzi odchodzi bo nasza medycyna jest tak zacofana :-\

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:43

    Marzec x 2 <3 <3
  • agnois Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Jestem tu nowa i też jak Wy jestem z rocznika '89. Mamy już jedną córeczkę. Natalię, urodzona 31.12.2012 r. Jestem z okolic Warszawy. Na razie staramy się 8 miesięcy i nic z tego. Zobaczymy, może Nowy Rok przyniesie jakieś zmiany :) Pozdrawiam Was wszystkie

  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko, bardzo Ci współczuję, ja w zeszłym roku pożegnałam dwie osoby, oczywiście z tego samego powodu...

    Witaj Agnois i powodzenia w staraniach!

    My wreszcie powróciliśmy do świata prądu! ciekawe na jak długo, gdyż wiatr nie ustępuje.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia masz racje. Z mezem rozmawialam ze sa tacy ludzie, ktorzy z byle czym biegna do lekarza sa najczesciej odprawiani z kwitkiem. Np jak bylam mlodsza mialam przez jakis czas bole brzucha, potem glowy, jak ciut starsza to bole serca i co? Oczywiscie nerwobole. Bo przeciez mlodzi jestesmy to co nam moze byc a to jest niczym stwierdzenie ze jestesmy mlode wiec mamy czas na dziecko. Niby medycyna posuwa sie do przodu a rezultatow nie ma zadnych. Albo jak juz sie pojdzie do internisty to z łaski da skierowanie na krew. I znowu potwierdza sie ze jesli prywatnie sie nie zbadamy to lepiej kwatere sobie szykowac. Jakbysmy nie leczyly sie prywatnie u ginekologiw to wole nie myslec na jakim etapie staran bysmy teraz byly. Ale fakt - sa osoby ktore sie nie badaja bo zyja w przekonaniu ze ich nic nie ruszy. A jednak profilaktyka jest bardzo wazna.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnois witaj, fajnie ze masz juz dzieciatko i zycze Ci drugiego malenstwa. A badalas sie w zwiazku z trudnosciami z zajsciem?

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • agnois Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedyne badanie jakie robiłam to TSH, ft3 i ft4. Wszystko wyszło w porządku. Z pierwszym dzieckiem było szybko. Pierwszy cykl starań i od razu wyszło. Liczę na to, że dzięki wsparciu na forum, wspólnym rozmowom, dzieleniem się trudnościami i radościami i bardziej wnikliwym obserwacjom cyklu niedługo nam się uda. Szczerze, to nawet nie wiem jakie badania miałabym zrobić. Jeszcze się tym nie interesowałam.

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A cykle masz regularne? Moze zbadaj prolaktyne, bo po ciazy mogla Ci zaczac szalec.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • agnois Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, cykle mam regularne. Mam wizytę u gina 25 lutego. Zbadam prolaktynę. Dzięki za podpowiedź

  • blumen21 Ekspertka
    Postów: 352 53

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odbieram jutro badanka;D

    24afed3688.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwiatuszku przykro mi z powodu śmierci cioci. W pl niestety lekarze zbywają pacjentów, a jak ktoś ma więcej niż 50 lat to chyba w ogóle wychodzą z założenia że się nie opłaca. Ostatnio koleżanka mama dwójki maluchów miała podejrzenie raka jelita i jeśli nie chciała czekać parę miesięcy na badania z nfz (a badanie na cito) musiała wszystko robić prywatnie :/

    Agnois witaj i powodzenia :)

    u mnie w końcu na wykresie zielono, mąż nie ma już do mnie siły :P mogę liczyć na serduszka bez zbędnych czułości. Jego romantyzm mnie powala :D Mam nadzieję, że się nam uda :)

    Co do filmów to polecam "seks taśmę" z cameron diaz, uśmiałam się do łez. Zaginiona dziewczyna fajna, ale moim zdaniem druga część filmu trochę za długo się ciągnie. Książka fajna, film mniej. Mąż pod koniec sie już denerwował ile to jeszcze potrwa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 22:17

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w ten chłodny poniedziałek :)
    Witam też nowe koleżanki :)

    Dorotko, to co piszesz to prawda, ale… trzeba spojrzeć na problem od innej strony. To nie wina lekarza, że Ci skierowania nie da. To wina systemu. Jak to działa? Ty płacisz miesięcznie niemałe składki, ale… przychodnia w której się leczysz (rodzinny) dostaje "za Ciebie" jakieś 6 zł/ miesięcznie (od nowego roku trochę więcej, ale zabierają za to dodatki za ciężkich pacjentów, więc w sumie wychodzi że przychodnia dostaje tyle samo kasy, a musi jeszcze dodatkowe badania finansować. A i nie zapominajmy o pakiecie onkologicznym - jak u 2 pacjentów na 30 wysłanych na te badania nie zdiagnozują złośliwego nowotworu to… lekarz z własnej kieszeni ma za te badania płacić, powiedz mi, który lekarz da skierowanie?)
    Ale wracając do tych 6 czy teraz 11 zł na miesiąc. Przyjmujmy, ze przychodnia ma 1000 pacjentów, czyli miesięcznie od NFZ dostanie jakieś 11000 zł. Za to musi - wynająć lokal, opłacić ogrzewanie, wodę, prąd itp, wynająć sprzątaczkę, kupić strzykawki, rękawiczki, patyczki i całą masę sprzętu, a i nie zapominajmy o wypłacie dla personelu. Więc na pacjenta zostają marne grosze. Żeby tobie przepisać skierowanie na badanie tak na prawdę musi to zabrać kasę przeznaczoną na innego pacjenta.
    A co się dzieje z nasza kasą? A no idzie na nowe siedziby NFZ'tu, premie i wypłaty dla urzędników i całą tą niepotrzebną biurokrację. A każdy i tak będzie narzekał na lekarza - konowała, co skierowania nie chciał dać. A za co miał dać? Z własnej kieszeni dołożyć?
    Dopóki istnieje NFZ i ta cała państwowa biurokracja nic się nie zmieni…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 09:38

    jolaaa89 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety taka prawda. Ale zaden lekarz z własnej kieszeni i tak nie dołoży a ciagle płaczą, zę za mało zarabiaja. Ich pensja w porównaniu z moją to kokosy. Inna specyfika pracy ale moja praca tez nie jest lekka a za to mega odpowiedzialna. A też pracuje w państwówce. NFZ nie da na badania, lekarz nie dołoży wiec czlowiek pracujący za parwie najniższa krajową musi zapłacic niemałą kase za swoje badania. Gdyby nie to że w razie czego moge iśc na L4 (na które i tak nie chodze) zrezygnowałabym z wszelkich możliwych składek, które napychają kieszenie tych wszystkich ważniejszych i "mądrzejszych". Temat rzeka :)
    Tymczasem wracam do pracy, żeby zarobic na składki i na prywatny pakiet medyczny LUX MEDu :D

    Miłego dnia :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko, ubezpieczenie zdrowotne i ubezpieczenie chorobowe to dwie różne składki, ze zdrowotnego masz opiekę medyczną, zaś z chorobowego zasiłek chorobowy, macierzyński, opiekuńczy itp. Niestety jako pracownik nie możesz zrezygnować ani z jednego ani z drugiego ubezpieczenia, gdyż są one obowiązkowe. Wiec niestety zostaje jedynie pracować na dodatkowe ubezpieczenie ;)

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I to jest właśnie zdzierstwo naszego wspaniałego Państwa :/ w takim razie najchetniej bym pozostała przy chorobowym tylko. Jedynie co ze zdrowotnego pozostaje ewentualny pobyt w szpitalu, w którym oprocz narodzin nigdy nie leżałam... Ehh okej koniec narzekania bo i tak to nic nie zmieni ;)
    Nie chce mi sie nic robić , len poweekendowy mnie ogarnął :/

    Pola co jest z Twoją temperaturą? Jutro poprosze ładny wzrost :)
    Moja temp dziś juz w dół, plamienie w zasadzie sie skonczylo wiec czekam na @ i nową szanse :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • blumen21 Ekspertka
    Postów: 352 53

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki odebralam 1 z badań hormony tarczycy ok morfologia chyba nigdy nie miałam tak dobrej jeden tylko mały nie dobor hematokrytu. progesteron 29,23 co koliwek to znaczy bo nie mam normy wpisanej;/ i prolaktyna 460 wiec jest ok.kolejne zrobie w 9 dniu cyklu no i badania męża.;( to wsystko jest pokrecone;/

    24afed3688.png
  • Niecierpliwa Pola Ekspertka
    Postów: 418 67

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczęta :)

    Dorotko, bardzo mi przykro z powodu straty... :( Jeśli chodzi o raka to wolę o tym nie mówić i nie myśleć. Chociaż na szczęście u mnie w rodzinie (przynajmniej tej bliskiej) nie ma takich przypadków.

    Natalko, wiem, że mi gorąco kibicowałaś (jak i reszta dziwczyn ;)) i nawet pisałaś, że nie uwierzysz, jeśli napiszę, że @ przylazła, ale chyba niestety lada moment to nastąpi... Dzisiaj duuży spadek, chociaż pomiar o godzinę wcześniej, ale nie wydaje mi się, żeby to miało aż taki wpływ. Co prawda plamienie zanikło i ból też mnie nie męczy, ale jak znam życie jeszcze dziś wieczorem, albo jutro z rana rozboli mnie brzuch i się zacznie. właściwie to się już z tym chyba pogodziłam, że ten cykl niestety bez powodzenia. Trochę mnie martwi, że to zmarnowana 1/3 albo 1/4 szans w cyklach stymulowanych clo...

    Byłam dziś na rozmowie kwalifikacyjnej, i wszystko byłoby super, gdyby nie fakt, że nawet jeśli mnie zatrudnią, to nici z macierzyńskiego, bo najpierw 6 tyg. umowa o dzieło, albo zlecenie, a po tym okresie umowa o pracę, ale tylko na 7 miesięcy, a dopiero później na czas nieokreślony. Więc (jeśli jakimś cudem uda mi się zajść w ciążę) brzuch zdąży już moocno urosnąć i oczywiste jest, że nie przedłużą mi umowy. A z kolei nie chcemy teraz przerywać starań i czekać, bo w sumie i tak nie wiadomo jak z tą pracą ewentualnie będzie. Beznadziejna sytuacja :/ no ale nic, zobaczymy czy w ogóle się zakwalifikuję dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 14:13

  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola w twoim przypadku jeżeli zajdziesz w ciążę na umowie o prace do 4miesiaca trwania tej umowy, to zostaje ona przedłużona do terminu porodu zaś później zasiłek macierzyński wypala ci zus. Gorzej bylo by w przypadku gdybyś zaszła w ciążę do 3 miesięcy przed samym końcem umowy wtedy taka umowa nie musi byc przedłużona. Mam nadzieję, ze w miare jasno to opisałam. I cały czas trzymam kciuki, moze uda się przepędzić te małpę!

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
‹‹ 374 375 376 377 378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ