Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak piłam 2 saszetki to piłam rano i wieczorem. Wydaje mi się, ze co 12h jest lepiej niż jednorazowo większa dawka w postaci 2 saszetek. A jak sie pije 1 to nie ma znaczenia czy rano czy wieczorem. Ja sie starałam o stałych porach mniej wiecej pic aby ciągle ten sam poziom tego specyfiku był w organizmie. Sama tak sobie wydedukowałam, lekarza nie pytałam o to.
-
Dorcia, aż szkoda słów na tych Twoich przełożonych... Niby "o nic się nie martw, będzie dobrze", ale jakoś im się nie spieszy Też bym Ci napisała, żebyś miała ich gdzieś i zmykała na L4, ale rozumiem, że cały czas liczysz na przedłużenie umowy. Z drugiej strony, jeśli mają takie podejście to nie wiem czy jest na co liczyć, a szkoda, żebyś się poświęcała na próżno.
Ja piję inofolic rano i wieczorem. Tak się przyzwyczaiłam, że rano po zrobieniu mężowi kanapek do pracy rozpuszczam i popijam nim tabletki.
Miszka, to może jak bierzesz antybiotyk to stosuj od razu profilaktycznie Floragyn w globulkach. Swego czasu miałam uporczywe, wciąż nawracające infekcje. Leki na receptę nie pomagały i męczyłam się z tym diabelstwem z dobre kilka miesięcy. I kiedyś przed świętami mnie złapało, w rozpaczy zadzwoniłam do jakiegoś ginekologa (wtedy nie miałam jeszcze tego obecnego) i powiedział, że nie da rady mnie przyjąć, ale bez recepty może mi właśnie te globulki polecić. Są drogie i zużyłam wtedy dwa opakowania, ale od tamtej pory mam spokój Mają kwas mlekowy, więc podczas antybiotykoterpii powinny ładnie podtrzymywać odpowiednią florę w pochwie i może uda Ci się uniknąć infekcji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 10:38
-
Pola, oprócz leku na grzybicę kupiłam sobie probiotyk ginekologiczny lacibios Femina też z pałeczkami kwasu mlekowego tylko że w tabletkach doustnych. Ale niestety jak zaczęłam go brać bylo juz za późno bo infekcja zdążyła sie rozkręcić. Chociaż tyle że odbuduje mi flore bakteryjną po tych antybiotykach.
-
miszka mi pomaga Abiofem, żel w aplikatorach, również zawiera kwas mlekowy, jak zaczyna mnie coś dopadać to działam tym i mam spokój. Swoją drogą dlatego wystrzegam się antybiotyków jak tylko mogę bo z góry wiem że zaraz się coś przypałęta
Ja dziewczyny właśnie zaczęłam nowy cykl. Troszkę smutno mi że znowu się nie udało no ale nic nie poradzę. Idę do przodu i działam dalej. Nie nastawiam się że w tym cyklu się uda. Czas pokaże...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 11:12
-
W połowie tamtego roku próbowaliśmy parę miesięcy ale chyba stres związany ze ślubem nie pozwalał na powodzenie i nic z tego nie wynikało. Później wstrzymaliśmy starania na czas remontu i od nowego roku zaczęliśmy z powrotem ale z tego co widzę dość opornie to idzie Mam zamiar zrobić ten pakiet badań w diagnostyce bo jeszcze żadnych nie robiłam, może coś jest nie tak, a może po prostu za bardzo chcę i się nie udaje...
-
Pragnąca wspieram! Oby kolejny nowy cykl lepiej się zakończył
Madzia to rzeczywiście lepiej pij 2 saszetki rano niz jakbyś miała zapominać o tej wieczornej
Co do infekcji to ja kiedys miałam jak miałam powiedzmy jakies 19-20 lat. Od tamtej pory mam spokój. I żółty śluz o który was ostatnio puytałam też mi minał więc jestem spokojniejsza
Właśnie z sądu wrócilam i tak nagle zgłodniałam, ze jem jakbym tydzień jedzenia na oczy nie widziała. Oby nikt teraz nie przyszedł do mnie bo przegonie chyba Polak głodny, Polak zły
A ja musze pochwalic się, tzn mojego męża bo zmienia prace. Fakt - siedzi teraz na zwolnieniu cały czas ale zalezało mu na tym aby nie wracac do tej (jeszcze) obecnej i marzyło mu się dać im wypowiedzenie nie jest to moze jego marzenie ale zawsze cos Mam nadzieje, ze bedzie zadowolony. -
Pragnąca zrób badania jak najszybciej, ja na początku na luzie podchodziłam, nie sądziłam że coś może być nie tak a tu jednak. Ale z drugiej strony wiem że te dotychczasowe starania coś we mnie zmieniły i zbudowały silniejszą więź z mężem. Teraz wiem że gdy się już uda będę to mooooooooooooocnoooooooooo doceniać i dbać o nas
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Boli go. Miał teraz rehabilitacje ciutkę po0mogła na górny odcinek kregosłupa ale na przepukline to i tak nic sie nie poradzi. Boli. Tutaj moze mniej bedzie musiał dzwigać wiec mam nadzieję, ze jakoś da rade. A jak nie to bedzie dalej szukał roboty.
Jeszcze jak moja mama nie zgodzi sie na wymiane pieca (mamy węglowy) na ekogroszek to w ogole bedziemy spadac na swoje nawet kosztem duzego kredytuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 14:45
-
Dorotko skąd jesteście? Moja mama miała operację kręgosłupa w Otwocku i mam namiar na bardzo dobrego lekarza ortopedę(przyjmuje w Warszawie prywatnie- wizyta chyba 200 zł). A co mu konkretnie dolega?
Madziu wybacz za pytanie najpierw laparoskopia czyli jakby oczyszczenie torbieli itd... tak? Po to żeby hormony zadziałały? Przepraszam ale nie znam się na tym
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb