Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dobrze że czekolada nie ma przeraźliwie wysokiego IG - istnieje jednak minimum sprawiedliwości na świecieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Pragnąca - fakt, czekoladowe fondue jest pycha.
Ale ja chyba wole takie bardziej obiadowe niż deserowe. Warzywka, mięsko i rybka w cieście piwnym i do oleju. Mniam
Może zrobię w najbliższym czasie, bo aż mnie ochota naszłaHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Witam się Na forum cisza bo święta idą. Mnie pochłonęły zakupy i przygotowania świątecznego stołu Śniadanie zjemy sami we dwoje, w pierwszy dzień obiad u moich rodziców (na szczęście tylko piętro wyżej bo na chwilę obecną jeszcze mieszkamy w domu moich rodziców) a potem zamierzamy leniuchować Chyba za późno zaczęłam brać i infiolic i wiesiołka bo poprawy żadnej, owu też nie planuje jednak zawitać szybciej. Szkoda, może następny cykl będzie lepszy
Dorotko nareszcie coś ruszyło, najwyższy czas! Super, że dostaniesz umowę, już tam pal licho jakby była na określony. Będzie normalna umowa o pracę i to się liczy. Wiesz już kiedy dostaniesz kogoś do przyuczenia?
Ada to chociaż tyle dobrze, że Wasz psiak ma kontakt z dzieckiem w dodatku dobry Dzięki za życzenia ale to była rocznica związku, okrągła dyszka więc postanowiliśmy świętować. Ślubną, już drugą mamy w maju Dobrze gdzieś wyczytałam na forum, że budujecie dom?
Angela udało Ci się pogadać z mężem?
Jola super, że wyniki ok! choć jedna dobra wiadomość. Strasznie odległy termin badań, bez przesady żeby tyle czekać. Nie dałoby rady jakoś ogarnąć tematu inaczej? Iść do lab i oddać więcej krwi i niech badają co chcą (albo tyle ile z krwi się da) a w inny dzień umówić się do lekarza na usg/inne badania? Przecież to jeszcze 2 i pół miesiąca
Madzia niezłe przebicie cenowe, jednak są tańsze apteki
Anga witaj, nie zostaje Ci nic innego jak czekanie, ewentualnie zrobienie bety. Wtedy będziesz mieć pewność. Co do objawów to u mnie przed terminem @ jak byłam w ciąży było dość wilgotno gdzie zawsze było sucho. No ale to moje subiektywne odczucia, każdy organizm jest inny więc cieżko stwierdzić jak jest u Ciebie
Madzia/marronku sporo macie jeżdżenia, nie zazdroszczę. Ciężko odpocząć jak stale jesteście w podróży
Pola udanego (owocnego;)) świętowania uwielbiam polędwiczkę, jemy ją często, zawsze na inny sposób. Pomidorki to dobry dodatek , ja bym wrzuciła na chwilę na patelnię z ziołami i oliwą i tyle, ale w całości razem z gałązką żeby ładnie wyglądały na talerzu – w końcu je się też oczami. Co do truskawek to mąż mi kupił ostatnio w tesco pudełeczko, nawet słodkie. Kosztowały tylk 5 zł, jak na tą porę roku to niedużo
littleladybird witaj
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Monika od kiedy bierzesz Inofolic?IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Monika ja zaczęłam pić inofolic jakoś 4 ostatnie dni poprzedniego cyklu i powiem ci że zauważyłam że śluzu jest więcej i już dziś jest rozciągliwy a mam 15 dc, zawsze owulacja była u mnie ok 18-22 dc (o ile ją mam), kusi mnie żeby dziś zrobić test owulacyjny żeby sprawdzić czy LH wzrasta ale póki co nie chce mi się siusiu (przepraszam za bezpośredniość), w dodatku chce mi się pić i jeść (na obiad mam zupę) a nie mogę bo zafałszuje wynik. Co ja się mam z tym moim organizmem. :)szkoda że nie będę mogła nic stwierdzić na podstawie temperatury bo jestem przeziębiona i temp jest podwyższona więc wynik niemiarodajny. Może twój organizm potrzebuje więcej czasu na zadziałanie.
Pola ja najbardziej do polędwiczek też lubię buraczki, ale uwielbiam też marchewkę z groszkiem dobrze też wpływa na płodność a co do deseru to może zrób takie w pucharkach galaretka + owoce + bita śmietana + starta czekolada, jest lekkie smaczne i romantyczne
A nie mówiłam wam nigdy tego ale ktoś mi kiedyś powiedział że jeśli mam problem to mogę otworzyć losowo Pismo Święte i tam znajdę odpowiedź. Kilka miesięcy temu zapytałam Boga czy będziemy mieć dziecko i Otworzyło mi się na pieśni dziękczynnej po wyzdrowieniu. Wierzę że tak będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 18:36
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Ja biorę Inofolic od prawie roku i widzę dużą poprawę w cyklach
Tylko nie przerażajcie się że nie pomaga:) Zaczęłam brać w marciu u.r. ale dopiero we wrześniu usunięto mi polipy a zaraz potem mąż mi wyjechał na 4 miesiące więc aktualnie to 2 cykl pełnych starań teoretycznie bez przeszkód
A i dreambaby testy owulacyjne najlepiej robić późnym wieczorem unikając picia przez jakiś czasIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
no generalnie to samo można osiągnąć konsumując produkty bogate w kwas foliowy i myo-inozytol
A testy dobra sprawa choć samej owulacji nie potwierdzą ale jako wspomagacz diagnostyki - spoko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2015, 18:55
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Witajcie!
Aż miło, że tak nasze forum ożyło! Narobiłyście mi smaka na szampana z truskawkami mniammm, jak się z mężem przeprowadzimy myślę, że właśnie tym uczcimy mieszkanie na swoim.
Pola, do polęwiczek pomidorki pasują, ewentualnie ja bym połączyła je z sałatą, ogórkiem, papryką z lekkim sosem jogurtowym. Poza tym odrobina lubczyku nie powinna zaszkodzić. Swoją drogą ciekawa jestem jak on smakuje, bo nigdy nie próbowałam.
Witaj Littleladybeard, oby ten cykl był własnie tym szczęśliwym
Lena trzymam kciuki za wyniki
Emila, a gdzie mieszkacie? Mieszkacie tam na stałe czy planujecie powrót do PL? bo jak domyślam się mieszkacie gdzieś za granicą
Monia, myślę, że w następnym cyklu infolic i wiesiołek powinny dać już jakieś efekty. My z mężem co prawda nie budujemy domu, tylko remontujemy stary dom, który mąż dostał w spadku po dziadkach wraz z przepiękną łąką. Niestety, ten remont prawie przypomina budowę, bo z konstrukcji zostały tylko fundamenty i ściany. Całą resztę czyli dach, okna, drzwi, tynki, elektrykę i hydraulikę już zrobiliśmy. Zostało najgorsze czyli wykończeniówka pochłaniające ogromne pieniądza. Są szanse, że jeszcze w tym roku się tam wprowadzimy
Sylwia, zrobić test owu w sumie nie zaszkodzi, ale pamiętaj, że one bywają zawodne! -
Mieszkam na Islandii Planujemy tu pomieszkać trochę żeby odłożyć na budowę domu. Mój mąż ma kontrakt, a ja póki co nie pracuję... odreagowuje stresy z poprzedniej pracy w kraju
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No trochę, jak to mój mąż mawia że teraz już mu nigdzie nie ucieknę
a testy owulacyjne najlepiej robić wieczorem i wystarczy raz dziennie o określonej porze przez kilka dni żeby porównaćIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
dream zobaczymy jak będzie w tym cyklu. W tym i tak generalnie mi to lotto Widzę, że jesteś bardzo wierząca, wierzę, że Bóg faktycznie pomaga, długo byłam blisko kościoła ale teraz trochę się przez tą sytuację "pokłóciliśmy". Miszka dobrze mówi, że warto robić 2 testy, ale to jak juz wiesz, że owu za rogiem. Ja testowałam rano i wieczorem w szczęśliwym cyklu bo rano jeszcze negatwy a wieczorem gruba krecha
Ada no to niezłe wyzwanie przed Wami. Wykańczanie (się) to najgorszy etap, też akurat przed nami choć u nas ze względu na kasę nie ma szans przenieść się w tym roku na swoje. Na razie po świętach wstawiamy okna. Apropo remontu widziałaś blog "kupiliśmy stary dom"? polecam
emilianka nieźle Was wywiało Długo zamierzacie tam jeszcze zostać?13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
A no trochę nam zejdzie myślę że minimum 5 lat... Czas pokaże nie planuję póki co bo los płata nam różne figle
Jak to mawiają "chcesz rozśmieszyć Boga? opowiedz mu o swoich planach"
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
a tak widziałam, chyba podrzuciłaś link jakiś czas temu? nieźle im to wychodzi! u nas wygląda podobnie z tym, że ja jestem fanką nowoczesnych wnętrz, a tu stary dom na wsi. Jakoś będe musiała dobrze połączyć jedno z drugim.
Wiecie co, ja nie jestem "bardzo wierząca". Trochę dziwnie to brzmi, bo albo się wierzy w boga albo nie. Ja wierzę, ale nie jestem praktykująca, może tak to określę. Jeszcze do niedawna obwiniałam Boga za wiele przykrości, które nas spotykają. Przede wszystkim za zabieranie nam bliskich osób. Z tym ciężko się pogodzić. Ale zmieniłam zdanie po spotkaniu z księdzem Janem Kaczkowskim. Wspaniały człowiek! Przeczytałam jego książkę: Szału nie ma, jest rak", którą szczerze polecam. Ksiądz Kaczkowski w bardzo przystępny sposób wytłumaczył, że Bóg niestety nie ma wpływu na naszą biologię. Cytuję: "Pan Bóg to nie jest potwór latający ponad światem, poza naszym pudełkiem matrixu i mówiący: Zosia, nie złożyłaś rączek, zgubisz zabawkę. A ty, Kowalska, mi się nie podobasz, więc wpadniesz pod samochód. Takiego Boga nie ma! Prawdziwy Bóg chrześcijan jest Bogiem dramatycznie bliskim, który jest z każdym człowiekiem i z nim się zjednoczył. Stworzył nas nie jako anioły, a jako biologię, która musi się kiedyś zepsuć." -
O widzisz miszkaaa ja jestem osobą wierzącą w Boga - nie zależnie od tego jak się go nazwie. Wszystkie wiary opierają się na jednym fundamencie różni się jedynie interpretacja pewnych faktów - a za interpretację odpowiedzialny jest człowiek ...
Wierzę w Boga i modlę się, ale nie wtedy kiedy mi każą się modlić tylko wtedy kiedy potrzebuję... Kilka razy przyznaję się - obraziłam się na Pana Boga jeśli można to tak nazwać ale to chyba normalne... Chyba wolę mu dziękować za to co mimo wszystko mam jak oskarżać za niepowodzenia...
a swoją drogą Miszka brałaś ślub w moje imieniny i też mieliśmy ślubować tego dniaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...