Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Widzisz Natalka, taki cieplutki, przytulny domek stworzyłaś Mikołajkowi, że wcale nie ma ochoty go opuszczać Chociaż jeśli dobrze pamiętam, to był taki moment, że trochę mu się spieszyło i musiałaś jakoś go przetrzymać. Z drugiej strony, może ma zamiar pojawić się punktualnie, jak pan doktor wyznaczył
-
emilanka wrote:O to widzę że z naszego rocznika to większość weteranki nam mija 9 lat w tym roku i czasami się śmieje że jestem całe moje dorosłe życie z moim mężem bo zaczęliśmy się spotykać jak miałam 17 lat
Ja tez sobie to czasem uświadamiam:) całe młode lata z jedną osobą
mój był moim pierwszym poważnym chłopakiem i tak zostało do dziś -
Cześć dziewczyny.
My mamy skromne 5 lat razem (poznaliśmy się na studiach) i 1,5 roku jako małżeństwo (było by dłużej, ale ze ślubem czekaliśmy 2 lata od zaręczenia).
Co do lubczyku, to fakt jest specyficzny. Ja zawsze latem mam świeży a na zimę go suszę. Uwielbiam lubczyk i dodaje go właśnie do zup (rosołek z nim jest boski) i głównie do ryb. Ale do mięsa też czasem trafi.
Miłego piątku.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
natt wrote:Ktoś coś wspomniał o PCOS (wybaczcie nie pamiętam kto...) Mam takie dziwne wrażenie, że ostatnio zapanowała straszna 'moda' wśród ginekologów na stwierdzanie PCOS tylko po jednym badaniu usg. To jednak bardziej skomplikowane i chyba po prostu idą takim sposobem na skróty nie zdając sobie sprawy, że czasem dziewczyny odbierają to jako wyrok, że już nic się nie da zrobić co jest nie prawdą.
Natt masz rację, aktualnie obserwuję modę na PCOS wśród lekarzy oraz wypisywanie luteiny z byle powodu ;/ Oba zjawiska dołączyły do wypisywania tabletek antykoncepcyjnych na uregulowanie cyklu... Mi też chcieli wmówić że mam PCOS a to bzdura...
Lubczyk jest super uwielbiam a najbardziej mi tęskno właśnie do takiej zupy wiosenno- letniej jarzynowej z lubczykiem - zapach cudowny... Aktualnie jestem w fazie hodowania lubczyku na tym moim końcu świata. Mam nadzieję że coś z tego będzieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Dmuchawiec - kuchnia to mój żywioł. Gotowanie, smażenie, pieczenie. Najbardziej lubię eksperymentować z nowymi smakami czy produktami. Albo z nietypowymi połączeniami typu miód z musztardą czy z chili (najpierw delikatna słodycz a potem czujesz moc ostrości - extra), albo tryskawki z serem (nietypowe, a na prawdę pyszne).
No i oczywiście ciasta, ciasteczka. Tu to prawdziwe pole do popisu, bo... nie mogę jeść glutenu, czyli mąka pszenna odpada. Za to mamy mąki kukurydziane, kokosowe, migdałowe, z tapioki, z amarantusa, owsiana, sojowa, jaglana, gryczana, ryżowa, sezamowa, dyniowa i wiele wiele innych, więc jest z czym eksperymentowaćHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
Marronek połączenie kurczak, miód, chili, pomarańcze i do tego kasza jaglana - no niebo w gębieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Kurczak i pomarańcze - zdecydowanie
Mój mąż uwielbia kurczaka w sosie pomarańczowym (oczywiście robiony w soku ze świeżych pomarańczy a nie tego z kartonu).
EDIT:
U was też zamieć śnieżna za oknem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 11:34
Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
no ale się rozmarzyłam ale wracamy do rzeczywistości i zabieram się za naleśniki na śniadanie u mnie dopiero 9,30IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Dmuchawiec mój też był pierwszym i jak dotąd jedynym. Mialam 15 lat jak go poznałam
U mnie dzis słońce, za to wczoraj padał śnieg i to sporo.
Ja gotowac nie lubię, ale to przez to ze dziele kuchnie z teściową i w tej materii sie nie dogadujemy. Moze będzie inaczej jak będziemy juz na swoim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 11:45
-
5 lat mieszkałam z teściową i mimo że udawało nam się dogadać uważam że mieszkanie z rodzicami jest toksyczne bo to zawsze są również teściowie Ale kuchnia wspólna to chyba trudniejsze od łazienki
Wygląda na to że nasz rocznik jest niesamowicie stały w uczuciachdmuchawiec lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
ja z mężem we wrześniu 4 lata po ślubie a w styczniu 9 lat znajomości faktycznie nasz rocznik jest bardzo stały w uczuciach :)u mnie słonko się przebija ale ogólnie to jest bardzo zimno. Aby jakoś przetrwać do końca pracy
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
ale jesteśmy wszystkie fajne a ja właśnie się popłakałam nad losem starszej Pani której umarł mąż i została zupełnie sama. Przeznacza wszystkie pieniądze na pomoc zwierzakom ;/ co druga faza cyklu robi z człowiekiem i tak będzie do samej miesiączki... mam nadzieję że się nie popłaczę jak będziemy rozmawiać z rodzicami na skype w święta ;/IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
ja wyznaję tą zasadę i czasami profilaktycznie beczę nawet bez powodu... Na prawdę nie wiem do końca dlaczego tak jest ale od kiedy pamiętam jak owulacja była z lewego jajnika bez kija nie podchodź w FL a z prawego łzy mi lecą jak na zawołanie... a po zabiegu wszystko nasiliło się o wiele bardziejIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
to ciekawie masz ja też jestem płaczliwa szczególnie przed okresem, potrafię płakać bez powodu, idę wtedy do męża przytulam się i mówię mu że coś mi się chce ale nie wiem co i płaczę i mówię mu pocieszaj mnie kobiety to jednak trudne stworzenia jak ci nasi faceci to wytrzymują mi samej czasem ciężko ze sobą wytrzymać
dmuchawiec lubi tę wiadomość
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
No ja twierdzę że mój mąż powinien otrzymać pokojową nagrodę nobla
miszkaaa, dmuchawiec lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyPola no był moment kryzysu w 33 tc, że chciał wyjść. Najadłam się strachu ale opanowaliśmy sytuację. Teraz mały ma focha za tamto chyba i sobie siedzi w najlepsze.
Emilanka no niestety ale co raz to więcej takich akcji, że jak kilka pęcherzyków na jajniku to lekarz od razu wali PCOS! A jak powiesz, że o dziecko się nie starasz to Ci napcha antyków na regulację okresu i zadowolony.
A tak w ogóle to gdzie mieszkasz bo z tego co piszesz to wnioskuję, że jesteś na obczyźnie.
Jenyyyyyy my naprawdę jakieś takie dojrzałe i stałe w uczuciach tu wszystkie. ja z M osiem lat w tym roku i też był pierwszym poważnym chłopakiem...
A mówią, że teraz ta młodzież to taka rozlatana! Chociaż my to już chyba dawno nie młodzież...