Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tu już nie raz wypisywałam swoje podejście do wiary, więc rozpisywać się znowu nie będę.
W kościół - nie wierzę, nie chodzę i nie mam zamiaru (za dużo hipokryzji tam).
Co do boga? Wątpię by istniał.
A święta "obchodzimy" po swojemu, ot traktujemy to jako dwa lub trzy dni dodatkowego wolnego, kiedy spotykamy się z rodziną i kupujemy sobie mniejsze lub większe upominki i tyle.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
No i ja mam właśnie wątpliwości co do kościoła jako instytucji ;/ będąc natomiast tu gdzie jestem spotkałam fantastycznych księży, a właściwie zakonników. Kościół traktują jak pracę po wyjściu stają się normalnymi ludźmi. Na mszę idzie się z przyjemnością a po każdej wszyscy spotykają się na kawę i ciacho - świetna sprawa
wiara jest tak bardzo indywidualną sprawą że nikt nie ma prawa tego oceniać... Przecież nie trzeba się nazywać wierzącym żeby żyć wg pewnych zasad moralnych na których owa wiara jest zbudowanaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Jeśli chodzi o wiarę to ja nie jestem osobą wierzącą. Święta traktuję tak jak Madzia - jako wolne dni, kiedy można spotkać się z rodziną.
Ehh... trochę się posprzeczaliśmy z mężem Jutro rocznica a tu chmury burzowe nad nami Idę, spróbuję pogadać. Mam nadzieję, że postara się choć trochę współpracować, bo jestem dziś nerwowa. -
Pola godzenie się jest najlepszym etapem kłótni
Blumen - tak naprawdę to większym i lepszym wskaźnikiem odbytej owulacji jest wzrost stężenia progesteronu i związany z nim skok temp. A jedynym sprawdzonym 100 % jest ciąża więc głowa do góry skok był więc pewnie owulka teżIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Hej
Jak dobrze, że dzisiaj piątek! Słonko świeci za oknem i od razu milej sie robi.
Emilka ja myślę podobnie jak Ty. Nie jestem przekonana do instytucji kościoła, ale dzięki takim ludziom jak ks. Kaczkowski wraca mi wiara w innych ludzi oraz w to,że nie wszyscy księża są nastawieni wyłącznie na kasę.
Natalko, a Ty jeszcze w dwupaku?!
Polu, mam nadzieje, że udalo sie Wam zażegnać konflikt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 07:02
-
Cześć
Macie dziś wolne czy jeszcze pracujecie? Ja w pracy. Ja jestem wierząca. Kościół też wielokrotnie mnie wkurza ale przecież wierzę w Boga a nie księdza. Ale to jest indywidualna sprawa i nie warto kogoś przekonywać w jedną lub drugą stronę. Nie po to tu jesteśmy
Blumen testy mogą nie wychodzić a owulacja była i odwrotnie. Nie traktuj ich jakoś bardzo serio a tylko jako wspomagacz obserwacji
Pola pogodziliście się z mężem?
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Cześć dziewczynki
Aleee wczoraj podgoniłyście postów troszke Was podczytywałam, ale nie miałam kiedy usiąść i odpisać a że teraz jestem w pracy to chwila na to musi się znależć
Co do Świąt to mimo, ze mieszkamy z moimi rodzicami przez ściane to i tak robimy swoje święta. Mój mąż nie trawi moich rodziców a ja jego więc uczymy ich tego, ze świeta nie bedą super rodzinne. I spędzimy je w domu bo pogoda pod psem to nawet na spacer nie bedzie ochoty. A z reszta te tak jak wszystkie inne "większe" świeta działaja mi na nerwy. Drażni mnie ta bieganina, tłumy ludzi, mega kolejki wszędzie.
Tak jak wczoraj wspomniałam tak też zrobiłam i ugotowałam bigos, na który miałam w sumie ochote. Ale zapachy doprowadziły mnie do mdłości i bigoś chyba bedzie jadł tylko mój mąż. A ja na stół postawie sobie ser zółty i biały bo jedyne co mi w miare udaje się zjeść. Aaaa no i moze jajka faszerowane a jak nie faszerowane to zwykłe z majonezem. Co raz gorzej jest z tymi smakami i zaczyna mnie to juz wkurzac.
Witam nowe forumowiczki
Anga nie szalej tak z testami ciążowymi bo w końcu psychicznie sie zablokujesz na ciąże. Wiem, ze pewnie teraz łatwo mi mówić ale nie ma sensu ich tak często robić. Pęcherzyk tak wczęsnie nie będzi widoczny.
czasmi są przypadki ze beta jest powiedzmy okolo 35 a test negatywny (na październikowcyh tak jedna miała)
Sylwia stwierdzic PCOS nie jest tak łatwo bo to i badania hortmonalne i obraz USG o tym swiadczy także nie martw sie na zapas, ze to to. Moja poprzednia ginka tylko na podstawie usg postawiła mi diagnoze PCOS, wróciłam do domu poczytałam o tym i w płacz ze pewnie nie doczekam sie dzieci albo bede sie latami starała. Lekarz do którego tegraz chodzę powiedział, ze z taką diagnozą trzeba ostroznie bo nie da się od razu jednoznacznie jej postawic w takim przypadku.
Pola z lubczykiem to delikatnie bo daje on mocny aromat w potrawach. Ja czasami dorzucam go do zup w lato bo rośnie u nas na działce. Posmak daje fajny o ile komus przypasuje
Jak z mężem, pogodziliscie sie? Mam nadzieję, ze tak i dzisiejszy dzień milutko spędzicie Wszystkiego najlepszego dla Was z okazji rocznicy duuuzo miłości i malutkiego cudu Tempka stopniowo sie obniża to moze owulka w koncu za rogiem? My zmajstrowaliśmy maluszka w nasza roczice i tego samego Wam życze
Aaa no i narobiłyscie mi smaka na szampana
Lena śliczne masz imie i oprócz Julki jest na naszej liście by tak dać w razie czego córci na imię
Monika jeszcze nic nie wiadomo kiedy kogoś dostane bo beda przesuwali osobe z urzędu zeby nowej nie zatrudniac. Ważne, ze wzieli się już za to i poważnie potraktowali. Jakby dali umowe na czas nieokreślony to bysmy mogli myslec o kredycie na nasz domek i w tym roku poszlibysmy jeszcze na swoje. Także mam nadzieję, ze jednak zdążyli mnie już sprawdzić na kilku stanowiskach i nie muszą tego robic podczas trwania umowy na czas określony.
Co do wiary to ja jakąs ni by mam ale jakos nie potrafie sie do niej przekonać. Jesli juz wybiorę sie do kościoła to w sumie tulko dla mojego męża. On wie, ze mam takie podejsćie. Jedynie tesciowa przezywa, ze nie chodze. Jeszcze troche i jej powiem, ze to nie jej interes i nie życze sobie żeby komentowała to a kościół mam jiestety jakieś 300metrów od domu i o 6 rano juz słysze jak napieporzają dzwonami i melodyjke puszczają. Nosz ku**a, egoisci!
Blumen olej testy i się nimi nie stresuj.
Natalka jak sie czujesz? Jutro juz dzien Twojego terminu aaale zleciało Pamietam jak niedawno pisałaś i niedowierzałas, ze jesteś w ciązy
Ok po krótce Was nadgoniłam Jak cos ważnego pominełam to przepraszam
Ja dzis w pracy do 12 prawdopodobnie takze biore sie za robotę bo niwiele czasu mi zostało na cokolwiek
Miłego dnia :*Pragnąca lubi tę wiadomość
-
Pola
nie wiem czy aktualne ale możesz zrobić pieczone pomidorki koktajlowe z tymiankiem
Robiłam także polędwiczki z tego przepisu i ziemniaczki i moj mąź był zachwycony, nie robiłam tylko pomidorków bo była sałatka z sosem winegret.
Ja jestem wierząca, bóg nie raz nam pomógł,ale aby się pomodlić wole iść w ciągu dnia jak nie ma ludzi ,ponieważ uważam że msze to pokazówa ze strony wiekszosci osob, przychodza do kosciola modla sie wychodza i gadaj na innych, jak tylko wyjda za drzwi kosciola...
Lubie święta bo wtedy jest taki nastrój, wole boze narodzenie trwaja dłużej i bardziej czuć je, wielkanoc jest za krótka śniadania i już a tak to mamy kilka dni gdzie można świętować.
Nie nadgonie wszystkich wpisów,
Ja dziś w pracy do 16, chyba że szefowa pusci wczesniej.
jak wroce robie sernik a jutro chlebek pieke i robimy sos tatarski do mięsa, i jeszcze stwierdziłam ze zrobie sałatkę do Męża dziadkow bo u nich sniadanie a oni sie nie nadaja na gotowanie.
http://mojagaleriasmaku.blogspot.com/2014/12/poledwiczki-wieprzowe-wg-anny-starmach.html -
Dzień dobry
Dorcia, dziękuję za życzenia
Ada, Sylwia, tak, pogodziliśmy się wczoraj. muszę przyznać, ze bardzo miło się godziliśmy
Dmuchawiec, dziękuję za przepis, ale mam już wszystko na dzisiaj. Mięso leży w przyprawach od wczoraj, z pomidorkami chyba nie będę jakoś szalała, boję się za bardzo eksperymentować, bo wczoraj zrobiłam rybę na nowy sposób i mąż był niezadowolony. Chyba po prostu poprzekrawam je na pół, albo na ćwiartki, skropię oliwą i położę po listku lubczyku dla dekoracji (tylko takie listki mam). Nad ziemniakami się zastanawiam czy podać gotowane, czy np ugotować, a później podsmażyć, żeby były przyrumienione. Zastanawiam się też czy ich nie upiec. Także na chwilę obecna ziemniaki to mój największy dylemat Na deser mam truskawki, szampana, czekoladę i śmietankę kremową do fodue. I kawałek ciasta, ale to na sam koniec, jeśli będziemy jeszcze w stanie coś w siebie wepchnąć Stwierdziłam, że zrobię ten mus z truskawek, najwyżej maż go nie zje jak nie będzie chciał. Jestem mega podekscytowana, bo jeszcze nigdy nie robiłam aż takich przygotowań. Nie raz jedliśmy obiad przy świecach, ale zawsze były to zwykłe potrawy jak co dzień i nigdy nie bawiłam się w desery.
Życzę Wam wszystkim miłego dnia -
Godzenie po kłotnie jest najlepsze:D
Możesz jeszcze ugotować, zrobić puree i zapiec chwile w piekarniku, lub właśnie upiec tak jak w przepisie:) robiła pycha:D
Miam mus z truskawek:D miam miam:)tylko truskawki o te porze to weldug mnie są napakowane chemią...
my 9 lat bedziemy mieli w pazdzierniku:) i 6 po ślubie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 10:22
-
Truskawki z hiszpanii, 2x droższe niż normalnie w sezonie, ale rocznica jest raz w roku. Za pół kilograma zapłaciłam 5zł. Biorąc pod uwagę, że nie planuję ich jeść na kilogramy codziennie tylko jednorazowo na specjalną okazję to się skusiłam. Niestety nie są słodkie, ale na szczęście też nie kwaśne. Biorąc pod uwagę, że będą maczane w czekoladzie to powinno być ok
O ja, 6 lat po ślubie super. My 13 lipca będziemy mieli 2 rocznicę ślubu. -
Pola będzie super zobaczysz. Ja co roku praktycznie robiłam mojemu taki wyjątkowy wieczór i zawsze był mega zadowolony. W tym roku na rocznicę wybieramy się na kolację do restauracji bo gotowanie moje ma na co dzień i jak mnie nachodzi to robię mu jakiś bonusik w postaci tego co uwielbia lub coś nowego co na pewno polubi Na szczęście nie jest wybredny i zwykle zachwyca się prostymi daniami choćby naleśnikami z owocami i bitą śmietaną jakby w życiu takich nie jadł. Takie pocieszne stworzenie może dlatego że jego mama niespecjalnie umie robić przykładowo naleśniki i w tym tkwi sukces moich hehe
Odnośnie wiary to jestem wierząca ale instytucja kościoła pozostaje wiele do życzenia w mojej ocenie. Nie będę się rozpisywać na ten temat bo wszystkie z nas wiedzą jak sytuacja wygląda. Chodzę do kościoła na mszę, modlę się z ludźmi ale nie lubię robienia czegoś na pokaz, a niektórzy właśnie tak się zachowują tu modlitwa a po wyjściu za rogiem kościoła wiadomo... I ta rewia mody, która jakie i co założyła... -
Pola 89 wrote:Truskawki z hiszpanii, 2x droższe niż normalnie w sezonie, ale rocznica jest raz w roku. Za pół kilograma zapłaciłam 5zł. Biorąc pod uwagę, że nie planuję ich jeść na kilogramy codziennie tylko jednorazowo na specjalną okazję to się skusiłam. Niestety nie są słodkie, ale na szczęście też nie kwaśne. Biorąc pod uwagę, że będą maczane w czekoladzie to powinno być ok
O ja, 6 lat po ślubie super. My 13 lipca będziemy mieli 2 rocznicę ślubu.
ja sprawdzone miejsce to mozna brac:) ale czasem mozna dostać uczulenia jednak tak jak mowisz raz w roku jest taka okazja:)
Wam tez szybko zleci:)
Miszka ja uwielbiam takie ziemiaczki:) zreszta lubie eksperymentowac:)
O kurcze 11lat razem to lepiej niż my:)
-
O to widzę że z naszego rocznika to większość weteranki nam mija 9 lat w tym roku i czasami się śmieje że jestem całe moje dorosłe życie z moim mężem bo zaczęliśmy się spotykać jak miałam 17 lat
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyPola nie rób za dużo jedzenia bo nie będziecie mieć siły na baraszkowanie.
Życzę Wam miłego wieczoru... i aż zazdroszczę !
Ktoś coś wspomniał o PCOS (wybaczcie nie pamiętam kto...) Mam takie dziwne wrażenie, że ostatnio zapanowała straszna 'moda' wśród ginekologów na stwierdzanie PCOS tylko po jednym badaniu usg. To jednak bardziej skomplikowane i chyba po prostu idą takim sposobem na skróty nie zdając sobie sprawy, że czasem dziewczyny odbierają to jako wyrok, że już nic się nie da zrobić co jest nie prawdą.
Miszka, Dorcia, tak nadal się bujam z brzuchem a właściwie to toczę. We wtorek byłam u gina, zbadała mnie, powiedziała że mam jechać do szpitala bo rozwarcie na 3 cm i że do jutra rana na bank urodzę. Trochę zdziwiona (bo nie czułam, że to już to...) grzecznie pojechałam. Pomęczyli mnie tam 6 godzin, badania, ktg, kroplówki i inne bajery ale rozwarcie nie ruszyło więc pojechałam do domu. No i tak już mija trzecie rano od tego czasu co lekarka była pewna że Miki się urodzi a on nadal ma wszystko w nosie.
Skurcze co noc co 3-4 min przez około 2 godziny ale nagle ustają i dupa.dmuchawiec lubi tę wiadomość