X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Mała Mi 1 Autorytet
    Postów: 501 524

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    too zalezy czy patrza na rocznik.. bo rocznikowo mamy 25.. a atak naperwade to jeszce..

    Mała Mi
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga89 wrote:
    Ja jeszcze twierdze ze mam 24 bo z konca grudnia jestem.

    Powiem Wam ze z okreslaniem tego wieku to roznie bywa. Teraz mialam troche badan w roznych przychodniach, szpitalu i laboratoriach. Czasem wpisywali mi wiek 24 a czasem 25.

    A no czasami jest śmiesznie. Ja mam koleżanki bliźniaczki między którymi jest (teoretycznie) rok różnicy :P Jedna urodziła się 31.12.1988 o godzinie 23:50 druga 01.01.1989 o 00:05 :P

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuircze nie chciałabym tak urodzic. Chyba bym blagalła lekaarza aby na 89 wpisał obydwie :D

    A ja nie mam jak skontaktowac sie z ginką. Nie mam jej nru tel. Teraz to i tak już jak odstawie to cykl sknocę bo pewnie jakies plamienia zaraz by sie pojawily. Wole wziac do konca bo szansa jest a jak odstawie to lipa

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek pod miniaturka Twojego wykresu widze ze mialas dokladniejsze badania. Lekarz sam Ci je zlecil czy na wlasna reke robilas? Ja mam wrazenie ze obumarcie mojej ciazy to nie byl przypadek zlego podzialu genow. Podejrzewam ze to wina mojej tarczycy i innych hormonow lub jakis wirus. Bardzo bym chciala wiedziec przed kolejnymi staraniami o fasolke wiedziec ze mi nic nie dolega.

    Ogolnie mam problem z hormonami. W maju zeszlego roku zmagalam sie z wysoka prolaktyna. Udalo mi sie ja zbic. Na poczatku Mialam cykle po 50 dni pozniej zeszlam do 35-38 dni. Udalo mi sie zajsc w ciaze ale denerwowalam sie bolami brzucha na wlasna reke zbadalam poziom progesteronu, wynik mialam blisko najnizszej granicy. Niestety lekarz stwierdzil ze wszystko jest dobrze. Moze gdybym dostala luteine albo dupka teraz byloby inaczej. Tydzien przed tym jak dowiwdzialam sie ze kruszynce nie bije juz serduszko tez na wlasna reke zbadalam sobie TSH. Wynik mialam ponad 3,5. Norma dla kobiety w I trymestrze ciazy to 2.5. Dodam jeszcze ze przed ciaza TSH mialam ok 1. Niestety i to tez lekarze zignorowali.

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś, mnie lekarze lekceważyli - bo Pani jest młoda, a 3-4 miesiące starań to mało. I zaczęłam sama się badać, prywatnie. No i szukać lekarza. W końcu trafiłam na fajnego gina który mi kazał zrobić anty TPO i wyszła pierwsza choroba... Potem na dobrego endokrynologa trafiłam, co nie tylko się na mojej tarczycy skupił ale i zatokami i zrostami się zainteresował i skierował na dodatkowe badania - wyszła ANA oraz dodatnie bakterie + zrosty.

    Ogólnie, gdybym sama nie zaczęła się badać pewnie do dziś bym o niczym nie wiedziała, a z każdym kolejnym okresem bym może łez wylewała.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholerka jak mnie denerwuje nasza służba zdrowia. Idziesz na NFZ oleja Cie, płacisz prywatnie to też nie zainteresują sie. Niedługo nie bedzie trzeba medycyny studiowac zeby lekarzem zostac bo kazdy na sobie sie wiecej nauczy. Żenujące jest to wszystko :/

    Aga a cały czas zbijasz PRL? czy jak zbiłaś to odstawiłaś leki? Ja tez z nią walcze :/

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Cholerka jak mnie denerwuje nasza służba zdrowia. Idziesz na NFZ oleja Cie, płacisz prywatnie to też nie zainteresują sie. Niedługo nie bedzie trzeba medycyny studiowac zeby lekarzem zostac bo kazdy na sobie sie wiecej nauczy. Żenujące jest to wszystko :/

    No niestety, takie czasy taki kraj. Trza samem się dowiadywać i badać...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie juz nie biore lekow na prolaktyne bo jeszcze przed zajsciem w ciaze stwierdzila lekarka ze jak mi sie skrocily cykle to wystarczy. Niestety zanim mi sie to wszystko rozregulowalo to mialam cykle po 29 dni. myslalam ze wroce do tego... Ja chodze prywatnie i na nfz i nigdzie nie moge znalezc zroUmienia ze strony lekarza. A To gadanie ze jest Pani mloda i po pierwszym poronieniu nie trzeba robic badan to juz mi normalnie tak cisnienie podnosi. Ja wychodze z zalozenia ze jezeli mozna cos wykryc wczesniej i tym samym ograniczyc cierpienia przy kolejnych ewentualnych poronieniach to warto. Ale dla lekarzy poronienie to kolejny medyczny przypadek i nic nadzwyczajnego.

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A skąd jesteś Aga?

    Aga89 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Rubi Autorytet
    Postów: 2197 2052

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    halo halo lenka...jak tam sytuacja?? u mnie ciszaaa

    Styczeń 2014 [*] 9t
    Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
    Grudzień 2016 [*] 11t
    Marzec 2018 ❤️
  • jaskolka89 Ekspertka
    Postów: 187 106

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ci lekarze to się zachowują jakby ich nie obchodziło kompletnie to czy człowiek po lekach się wyleczy, czy wykituje... :/

    Ja mojej Pani doktor to sporo powiedziałam co podejrzewam i wszystkie objawy itp i na badania mnie skierowała krwi i od razu usg zrobiła itp. Tylko, że właśnie prywatnie. Na NFZ wogóle nie chodzę bo nie zdążę w tym życiu :/

    A odnośnie wieku - 25 lat, 3 grudnia :)

    20141018620520.png
    200710173338.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gin prywatnie, a endo prywatnie/NFZ. Znaczy na razie prywatnie, bo termin z NFZ'tu na czerwiec :) I właśnie od czerwca do endo już na NFZ.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi wchodząc teraz na forum pomyslalam, ze ciekawe jak sytuacja u Was :D telepatia jakas :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2014, 20:48

    Rubi lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja poznalam moja ginke tuz po 24 urodzinach i juz wtedy pytala czy chce dziecko. Na szczescie nigdu nie usłyszałam, ze za mloda jestem. Konkretna babka, przynajmniej tak mi sie wydaje :)

    Mi już leci 26 roczek :( w styczniu jak zobaczyłam na torcie 25 to uświadomiłam sobie ze to już ćwiercwiecze :P

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    A skąd jesteś Aga?

    Z warszawy. Teraz sporo tez przebywam u narzyczonego w Ketrzynie

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ja mam jakies 50-60km wo Wawy :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga89 wrote:
    Z warszawy. Teraz sporo tez przebywam u narzyczonego w Ketrzynie

    No to niestety... z okolic warszawy nie znam lekarzy. Na śląsku mogłabym polecić :(

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Aga89 Autorytet
    Postów: 976 1595

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatuszek789 wrote:
    Aga ja mam jakies 50-60km wo Wawy :)

    A u siebie chodziszz do lekarza czy w Warszawie?

    Ja w Warszawie bylam juz u tylu lekarzy i za kazdym razem ignorancja problemu bez wyjasnien. Teraz bede szukala lekarza w Ketrzynie chcialabym zeby przyjmowal na nfz i prywatnie. Bo chcialbym miec badania podstawowe w ciazy za darmo a prywatnie bo chcialabym zeby byl do dyspozycji w razie potrzeby.

    [*] 11.04.2014 [*] 28.08.2014 - Moje małe Aniołeczki
    13.08.2015 8:40 - Natalka <3 3500g 55cm <3

    3jgxskjohz999gbw.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodze u siebie, ginka przyjmuje i na nfz i prywatnie. Ale prywatnie jest tylko 1 raz w miesiacu wiec lipa. Narazie mi to wystarcza ale w razie ciąży bedzie gorzej. Na codzien ona pracuje w Łodzi

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Wiola25 Autorytet
    Postów: 473 337

    Wysłany: 16 kwietnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny! ja jestem z 26 grudnia :):) więć tez jeszcze mam 24 ;)
    Mam podobne przeżycia jak Wy. I ginekolog i każdy inny lekarz u którego byłam twierdzi ze jestem młoda :/ a kogo to interesuje! chce dziecko i juz. I wcale nie uważam tego za młody wiek, tym bardziej ze chce wiecej niz jedno dziecko! aaaa.. co za ludzie..

    Mój mąz był dzis u urologa w zwiazku z wynikami badan nasienia. Lekarz stwierdził, że sie na tym nie zna, poecił swojego kolege-specjaliste, ale na koncu powiedzial, że aglutynacja nie trzeba sie przejmowac i żadna wit. c ani syropy typu guajazyl nie trzeba... i mój mąz mu uwierzył i stwierdził, że mam obsesje :/:/ nawet nie wiecie jaka jestem zła.. jedyny plus jest taki, że dał mu skierowanie na 3 badania - usg jamy brzusznej, usg moszny i na badaniecewnikowego przepływu moczu (Uroflowmetria). Może jestem i wariatka, ale chce mieć spokojna głowe starając sie o dziecko :(:( pisalam mailowo do 3 różnych lekarzy specjalistów w sprawie aglutynacji. nie wierzyłam, że któryś i odpisze. Według nich aglutynacja utrudnia poczecie dziecka (nie uniemożliwia, ale utrudnia, co dla mnie tez ma duże znaczenie!) i dwóch z nich sugerowali inseminacje.. już kilka osób zwróciło mi uwage na to, że chca nas naciągnąc na kase.. może .. eh :(

    km5s2n0alr7h8mz0.png200604293338.png
‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ