X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko mam pytanie: też brałaś duphaston i zastanawiam się, w którym dniu z reguły miałaś owulkę i jak długie były Twoje cykle? Ja mam cykle zwykle ponad 30dniowe, owulki prawdopodobnie ok. 20dc a lekarz wiedząc to kazał mi brać dupka standardowo od 16dc. Niby nie zakłóca owulacji, ale zastanawiam się, czy nie brać go dopiero po skoku temperatury. Jestem ciekawa jak to u Ciebie wyglądało :)

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia wlasnie cos ten moj suwaczek szybko sie przesuwa. Sama nie wiem czy to dobrze czy zle :-P
    Ciuchy uprasowane, meza nie mialam jak wykorzystac doprasowania bo niedawno z pracy wrocil.
    Na zwolnienie pojde w zaleznosci od tego kogo mi dadza za mnie. Jesli kogos ok to wstepnie szef sie zgodzil zebym po przyuczeniu osobnika pracowala po 4h dziennie tak zeby dopilnowac kogos. A to by mi pasowalo, wole tak niz ryzykowac kontrole ZUSu :-P

    Ewelina niestety prawda jest taka ze wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma. W kazdej pracy znajda sie wkurzajce osoby, problemy i stresy. Nie uniknie sie tego.

    Duphaston ostatnio bralam od 16dc ale razem z clo. W obydwu cyklach owu mialam w 12dc. Bralam dupka od grudnia i ladnie wywolal mi okres, jeden cykl 28 dni a kolejny 27 dni chyba.
    Kiedys u poprzedniej gin tez go bralam ale od 5dc i w ogole mnie rozregulowal. Fakt @ sie skrocila, pierwszy cykl ok a kolejne juz niestety z zablokowana owulacja. Dupka powinno sie brac od 3dnia wyzszej temperatury. Sama musisz zdecydowac od kiedy brac ale ja bym sie bala zaczynac przed owulacja. Moze byc tak ze wezmiesz ostatnia tabl pewnie 25dc a spozniona owu przyjdzie kolo 30dc.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 23:28

    littleladybird lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • dmuchawiec Autorytet
    Postów: 427 119

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem...ze przejdzie ale meczy mnie to i jestem marudna bo niby glodna a niby nie, pije wode ale od samej wody to mi nie dobrze tez czasem , przezyje jakoś:)

    Litte jak masz dobra prace w miare, to pomysl może zebys nie trafila gorzej.


    Dorotko gratuluje !!
    Fajnie ze będziesz miała nowy angaż!:)

    littleladybird lubi tę wiadomość

    Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
    17u9i09kie6sdzrt.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 05:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina, z nową pracą w czasie starań to kiepsko może być. Jestem tego samego zdania jak dziewczyny :) w nowej dostaniesz pewnie najpierw na 3 miesiące, potem na rok (albo dwa lata, tak jak ja teraz) i niby jest ok, o ile nie jest to rok bo wszystkie świadczenia Ci się należą, ale nie wiesz jak będzie kiedy wrócisz i skończy Ci sie czas umowy. Pewnie, że jak masz na czas nieokreślony i wrócisz do pracy po ciąży to też różnie może być, ale chyba jednak komfort większy. Może weź sobie urlop, albo pójdź do lekarza, powiedz, że jesteś psychicznie wykończona pracą, staraniami i potrzebujesz odetchnąć i da Ci ze 2 tyg zwolnienia...to niby nie załatwi sprawy, ale będziesz mogła odetchnąć.

    Dokładnie tak jest jak piszecie. Te pilne obserwacje organizmy tak mnie nakręcają, stąd pewnie też wymyślam sobie objawy :) ale moja głowa w ogóle ma tendencje do takich wymyślanych zagrań więc szczególnie powinnam wziąć na to poprawkę :) Teraz np. jaram się tym, że po owulacji tempka cały czas stopniowo idzie w górę (mimo, że mierzę ją dopiero od 3 dni!) o ja głupia a moja głowa jeszcze głupsiejsza :D

    littleladybird lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko, no nareszcie coś się ruszyło w Twojej sprawie. Będziesz miała umowę i zastępstwo wiec odpoczniesz.

    Ewelina, dziewczyny mają racje z tym szukanie pracy, nie dość że stresujące zajecie z lataniem na rozmowy to jeszcze niepewność zatrudnienia umowy, a to w trakcie starań niepotrzebne wrażenia. Weź jakiś urlop w pracy lub nawet l4 i odpocznij.

    Arien, wiele dziewczyn tak ma że prowadzenie wykresu jr jeszcze bardziej nakręca, musisz sie zdystansować. Wytłumacz sobie, że ten wykres prowadzisz wyłącznie w celach statystycznych, może wtedy objawy nie będą cię tak niepokoić.

    littleladybird lubi tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotko, super, że od maja masz dostać stałą umowę.

    Ewelina, ja nie będę Ci radzić co zrobić z pracą, ale przytoczę swoją historię. Na jesieni dostałam ofertę pracy, fajniejszej i lepiej płatnej niż dotychczasowa. Wreszcie mogłabym się zająć tym czym od dawna chciałam. W związku z tym postanowiliśmy zrobić przerwę w staraniach. Planowaliśmy wznowić je w czerwcu, z myślą, że na jesieni zajdę, więc razem z ciążą popracuję chociaż 1,5 roku. Nie wytrzymałam, płakałam, że praca super, ale tak bardzo chcę mieć dziecko i teraz jestem w ciąży. Po zaledwie pół roku pracy i boję się po pierwsze powiedzieć szegowej, po drugie czy mam jakiekolwiek szanse na rozwój po powrocie z macierzyńskiego.

    A! Miałam cykle 38d, w styczniu brałam dupka od 16dc, w lutym sama to zmieniłam i brałam 3 dni po owu, przez 6 dni, w marcu zaszłam w ciążę ;)

    Dmuchawcu, nie zazdroszczę mdłości, u mnie jest dużo lepiej niż w zeszłym tygodniu, a dziś mam wizytę i zobaczę czy wszystko jest ok.

    littleladybird, dmuchawiec lubią tę wiadomość

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    Sylwia - nie, clo nigdy nie brałam. U mnie z owulacją problemów nigdy nie było (chyba jedyna rzecz, z którą problemów nie mam). Pęcherzyki same rosną i same pękają.
    Ale przed inseminacja czy invitro zaleca się clo, aby pęcherzyków było więcej i tym samym większe szanse. Więc lekarz chce najpierw sprawdzić, jak ja na ten lek w ogóle zareaguje.

    Co do nakręcania się - z czasem mija samo. Jak masz po raz pierwszy mały spadek temperatury w drugiej fazie i potem mocny jej skok, od razu myślisz - implantacja, w ciąży jestem. I jak małpa przychodzi to czarna rozpacz. A potem okazuje się, że ty zawsze tak masz.
    Tak samo to "objawy". Czytasz jakie możesz zaznaczyć i nagle okazuje się, że Cię cycek swędzi, czy nudności czy cokolwiek innego masz. Szukasz na siłę obajwów i w pewnym sensie je sobie wmawiasz.
    Opanowanie i pokora przychodzi z czasem.


    A ja dziś (co dziwne) w miarę dobrze spałam - tylko jedna pobudka nad ranem. Za to sny miałam tak dziwne... Pamiętam, że baterie mi do urządzenia nie pasowały więc je kątówką przycinałam aby wlazły...


    No nic, miłego dnia wam życzę.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    Ewelina, a ja się wybiję z tłumu. Oczywiście jak najbardziej stała praca to ogromny komfort psychiczny, ale zastanowiłabym się nad możliwością zmiany jej na lepszą. Oczywiście może zdarzyć się tak, że akurat w "niewłaściwym" momencie zajdziesz w ciążę, ale z drugiej strony może być tak, że będziesz tkwiła w obecnej jeszcze przez rok, a w ciąży nadal nie będziesz. I wtedy możesz żałować, że straciłaś dużo czasu, w którym mogłabyś już mieć nową pracę i być po okresie próbnym. Ja na początku starań całe swoje życie ustawiałam pod ciążę (w którą miałam zajść od razu). Dosłownie wszystko uzależniałam od starań. Każdą decyzję podejmowałam myśląc o dziecku. Ale po czasie stwierdziłam, że nie warto, bo życie ucieka, można przegapić fajną okazję, a z ciążą... Może przyjść dużo później niż planujemy, a może nie przyjść wcale. A jeśli miałaby nigdy się nie pojawić to dobrze jest mieć chociaż ułożone życie, żeby w pewnym momencie nie obudzić się mając 35 lat na karku ze świadomością, że straciło się lata szans i dobrych okazji dla czegoś, co nigdy nie nastąpi. Oczywiście to bardzo czarny scenariusz, ale ja przestałam go wykluczać. Jak ciąża się pojawi to dziecko będzie najważniejsze na świecie, ale póki go nie ma muszę myśleć o sobie... Aha, no i jeszcze jedno. Nawet jeśli zdarzyłoby się, że zajdziesz w ciążę na okresie próbnym, to są dwie opcje. Albo starasz się ukryć ten fakt aż do momentu przedłużenia umowy, albo umowa na okres próbny kończy się po 12tygodniu ciąży (chyba nawet może się kończyć w 12tc, ale nie jestem tego na 100% pewna) i pracodawca ma wtedy obowiązek przedłużenia jej do dnia porodu, a co za tym idzie przysługuje Ci normalnie macierzyński.

    Dorcia, super, że wreszcie wszystko Ci się poukładało! :) Normalna umowa, osoba na zastępstwo :) Bardzo, bardzo się cieszę :D

    Madziu, uważam, że Twój lekarz podszedł do tematu naprawdę profesjonalnie i widać, że mu zależy na pacjentkach :) Macie konkretny, dobry plan i trzymajcie się go :) Trzymam kciuki!

    Aga, współczuję dolegliwości, ale jednocześnie strasznie Ci ich zazdroszczę... Chciałabym mieć taki powód złego samopoczucia...

    Sylwia, bądź twarda a nie miętka :P :P Mierz temperaturę, bo dzięki temu masz pogląd na sytuację - jak funkcjonuje Twój organizm ;)

    Angela, OF na bieżąco interpretuje objawy, dlatego zdarza się, że przesuwa owulkę ;)

    Jeżeli kogoś pominęłam to przepraszam, ale ostatnio spory tu ruch, a ja miałam w ostatnich dniach mniej czasu i sił na dokładne śledzenie.

    W tym cyklu mój wykres nie będzie już raczej do niczego zdatny, bo nie dość, że zaczęłam super wysoko, to jeszcze teraz do poniedziałku będę codziennie przesuwać godzinę pomiaru na pół godziny wcześniej. Zacznie się niestety wstawanie koło 5:00. Ciężko będzie się przestawić, ale jakoś to ogarnę :) Coś za coś :D

    dżelka lubi tę wiadomość

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola masz w sumie racje nie wiadomo kiedy ciąża nadejdzie a ciągłe na nią czekanie i tkwienie w jednym punkcie moze nie byc dobre. Jak praca stresuje to to tez może utrudnić zajście w ciąże, ale dziewczyny ja zawsze mówie KTO NIE RYZYKUJE NIE PIJE SZAMPANA ;)

    littleladybird lubi tę wiadomość

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotta, tego nie znałam :) Ostatnio któraś pisała o ruskim termosie :D Zacznę zbierać te Wasze powiedzonka :P

    dżelka lubi tę wiadomość

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • pleasure Autorytet
    Postów: 1414 354

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 18:32

    dżelka lubi tę wiadomość

    Marzec x 2 <3 <3
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny :) za wszystkie rady :* Idę na rozmowę na 11, więc zaraz zmykam, ale chciałam Wam chociaż odpisać :)
    Na rozmowę idę, ale wiem, że choćby się udało (to jest akurat mało prawdopodobne, ale możliwe :P) pracy nie przyjmę. W obecnej pracy w tym momencie ani urlop, ani L4 nie wchodzi w grę. Pracuję w szkole jako sekretarz szkoły i jestem jedyną osobą z administracji (mała szkoła). To ja trzymam tam rękę na pulsie. I nie mam osoby, która mogłaby mnie zastąpić. Zbliża się koniec roku szkolnego, w tym czasie planuje się nowy i na urlopie lub L4 miałabym jeszcze większy stres niż w pracy (szef często dzwoni do mnie, mimo że na odległość za bardzo nie mogę pomóc, z reguły dzwoni z pretensjami, a zazwyczaj gdy mnie nie ma wychodzą jakieś problemy ;/) Odpocznę w lipcu, wezmę cały miesiąc urlopu! :)
    Miłego dnia Kochane :*

    lotta.89 lubi tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No też jestem bardzo zadowolona z tego gina. Dużo dziewczyn go poleca i jest wart swojej ceny :) Miły, sympatyczny i bardzo konkretny.
    Jak któraś jest z okolic Katowic, to z czystym sumieniem mogę mojego doktora polecić :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że trafiłaś na porządnego gina. Ja obecnie takiego szukam, ale do Katowic mam prawie 300km, więc nie skorzystam z Twojej propozycji :P

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek ale ja jestem z Siemianowic a pracuje w Katowicach wiec powiedz do kogo chodzisz? nie wiedziałam ze jesteśmy z jednej okolicy :):)

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko sprostuje Poli wypowiedz, nie wiem jak jest z umowa na okres próbny, czy ja przedłuzają ale jesli do dnia porodu to płatnośc macierzynskiego przejmuje ZUS w formie zasiłku macierzynskiego :)

    Co do powiedzenia ze kto nie ryzykuje ten nie pije szampana to zycze wszystkim żebyscie i tak nie mogły tego szampana sie napić z wiadomego powodu! :D

    lotta.89, littleladybird, monika_89 lubią tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotta.89 wrote:
    Marronek ale ja jestem z Siemianowic a pracuje w Katowicach wiec powiedz do kogo chodzisz? nie wiedziałam ze jesteśmy z jednej okolicy :):)

    Sławomir Bystrzejewski. Ma gabinet w Chorzowie (przyjmuje w poniedziałki i czwartki 16-20), oraz jest ordynatorem oddziału położnictwa i ginekologii w szpitalu Łubinowa3 (http://www.narodziny.com.pl/), w tym szpitalu na NFZ mi laparo robił.
    Koszt wizyty - 150 zł (w tym jest wszystko, łącznie z cytologią jak jest potrzebna).
    Jak coś mogę Ci na priv wysłać jego nr. telefonu.

    lotta.89 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tu argumenty Poli mnie trochę przekonały że nie można całego życia podporządkowywać ciąży, która nie wiadomo kiedy się pojawi. Ewelina sama wiesz co będzie dla ciebie najlepsze :) I powodzenia na rozmowie :)

    Madzia )Pleasure) testowałaś dziś?

    Madzia (Maaronek) dobrze że trafiłaś na takiego lekarza, musisz mu w pełni zaufać a on już poprowadzi cię odpowiednio.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2015, 10:15

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wyślij mi prosze numer bo nie ukrywam że może się kiedyś przydać ;) póki co byłam u innej swojej gin ale wiadomo dobre namiary warto mieć :):)dziękuję :)

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 22 kwietnia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia, faktycznie zapomniałam dopisać, że to jest wtedy zasiłek macierzyński z urzędu, ale z tego co się orientuję to w takiej wysokości, jak byłby wypłacany przy dłuższej umowie, więc nie jest się na straconej pozycji ;)

    kwiatuszek789 lubi tę wiadomość

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
‹‹ 541 542 543 544 545 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ