Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
madzia2526 wrote:littleladybird dzisiaj już nie widzę plamienia więc chyba jest ok. Krew już oddana zostaje tylko czekać 4 testy już zrobione i temperatura 36,92 Przed okresem zawsze była max 36,6 więc odbieram to jako bardzo dobry znak Dopiero teraz mąż zwrócił uwagę, że strasznie mi się ostatnio odbija i mało śpię jak nigdy Już zaplanowaliśmy jak powiemy rodzicom - reszta rodziny dowie się po kilku miesiącach jak już wszystko będzie pewne.
Trzymam kciuki by wszystko było ok
arien wrote:lotta, ja zaczynam cykl nowy w sensie już po okresie, dzisiaj 10dc, nie chcę się nakręcać, robić sobie jakichkolwiek nadziei, chciałabym tylko, żeby ten cykl był po prostu normalny, nie taki jak poprzedni. Nawet jak nie pyknie to będę wiedziała przynajmniej, że mi się nic nie pokrancowało
Ja też bym chciała by mój obecny cykl był chociaż normalny U mnie dziś 16dc i pewnie nie jestem jeszcze w połowie cyklu -
Byłam dopiero na jednej wizycie u nowego gina, zalecił mi kilka badań w starym cyklu i kilka w nowym. Te pierwsze zrobiłam od razu, ale z kolejnymi musiałam poczekać, bo mój tasiemcowaty cykl nie chciał się skończyć Mam już wszystkie wyniki i w poniedziałek lecę do gina. W końcu zaczniemy działać
-
Hej,
dołączę się do rozmowy, też zaczynam nowy cykl starań dokładnie to 3,
a dzisiaj 8dc, w przyszły wtorek też wybieram sie do nowego ginekologa zobaczymy
co powie, czy mi przypadnie do gustu, bo niestety poprzednie kobiety ginekolog nie spasowały mi...
Lotta i Arien ile cyklów się już staracie? -
małazłośnica wrote:Hej,
dołączę się do rozmowy, też zaczynam nowy cykl starań dokładnie to 3,
a dzisiaj 8dc, w przyszły wtorek też wybieram sie do nowego ginekologa zobaczymy
co powie, czy mi przypadnie do gustu, bo niestety poprzednie kobiety ginekolog nie spasowały mi...
Lotta i Arien ile cyklów się już staracie?
To mój 2 cykl wiec początek ale mam nadzieje ze szybko się uda w tym miesiącu mam monitoring
Lorka lubi tę wiadomość
Nasz synuś
cykl starań -
wow. Jak tak szybko się załapałaś na monitoring? Mój gin mówi, luzujemy, dziecko ma być tylko efektem ubocznym dobrego seksu Póki co nic nie zaleca. I lotta u Ciebie też kiszka bo nie ma wykresu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 19:55
-
Kochana miałam okres ale to mnie tak nakrecalo ze tyło myślałam od temperatury do temperatury i schowalam termometr. Mam dość konkretna gin jak jej powiedziałam ze chcemy mieć dziecko to zrozumiała i nie kazała czekać tylko próbuje pomoc tylko obawiam się czy monitoring nie za wcześnie idę w poniedziałek to mój 10 dc. Ostatni cykl 31 dni wcześniejszy 28 i nie wiem czy iść na ten monitoring w 10 dniu czy zmienić datę na 12 dzień cykluNasz synuś
cykl starań -
fajnie, mój gin też wydaję się w porządku, ale teraz będę miała dopiero drugą wizytę u niego. Jest zdecydowanie lepszy niż poprzedni...ja też tak miałam, że się meeega nakręcałam, aż spać nie mogłam ale już mi przeszło A co do monitoringu to Ci nie pomogę bo zielona jestem A chodzisz na nfz przy prywatnie?
To clo jest na wzrost pęcherzyków?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 20:06
-
Tak clo jest na przyrost pęcherzyków. Wszystko robie prywatnie na NFZ to bym się u nas nie doczekała chyba już w tym roku
Ja w poniedziałek mam to usg ale kurcze niebie czy nie lepiej iść w środę a w sobotę mam konsultacje w szpitalu mojej mamy z jednym z lekarzy to ginekolog który jest ordynatorem w szpitalu gdzie moja mama jest pielęgniarka długo na niego czekałam bo miał długi urlop. Wiec jak na usg wyjdzie ze nie ma pęcherzyków to liczę na niegoNasz synuś
cykl starań -
arien wrote:Miszka, czekolada. Kiedy do ginów idziecie?
Hej ja wizytę mam dopiero 30 czerwca. Wczesniej nawet nie byloby sensu iść bo mógłby nic nie zobaczyć i dopiero bym się martwiła. A tak to cierpliwie czekam.
Lorka trzymam kciuki za prolaktynę
Dziewczyny powodzenia na monitoringach, niech pęcherzyki pięknie rosną i pękają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 20:13
lotta.89, Lorka lubią tę wiadomość
-
O matko miszka...ja bym nie wytrzymała ale jak kiedyś zajdę to pewnie będę musiała, faktycznie bez sensu iść jak może nic nie widzieć rozumiem, że jeszcze nie obwieściliście nowiny najbliższym? Rodzicom w sensie 30tego to który będzie tydzień? początek 5tego?
Lorka, też jestem po poronieniu, dwa lata temu. I wtedy trafiłam do takiego pacana, że nawet myśleć mi się o nim nie chcę. Dopiero jak teraz zaczęliśmy się starać to go zmieniłam. Mój gin jak zobaczył mnie, jak bardzo chcę tego dziecka to powiedział, że uratować może mnie tylko spokój I że to dobrze, że byłam już w ciąży bo to dobrze rokujeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 20:19