X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • Fotografka Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    Od dziś dołączam do Was, jako staraczka, rocznik 89 :)
    2 dni opóźniająca się miesiączka o 2 testy negatywne. Niestety z cierpliwością u mnie kiepsko.

    Miłego wieczoru :)

    monirek lubi tę wiadomość

  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie poddaję się. Zawalczę o moje szczęście ❤️❤️❤️

    monirek, littleladybird, Mundek, Mundek, dżelka, arien, czekolada lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    Jak wasze samopoczucie przed ostatnim weekendem wakacji?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do tyłka....

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moje o dziwo lepiej i samopoczucie całkiem niezłe w porównaniu z ostatnim czasem:) zaczełam urlop i pomimo tego ze spędze go nad ksiazkami bo mój egzamin juz bardzo blisko to i tak sie ciesze z kilku dni wolnego wiec w sumie dla mnie to początek wakacji :D

    Dariaa lubi tę wiadomość

    ex2banlianb8bcf2.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaa wrote:
    Do tyłka....

    Kochana, a co takiego się dzieje?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Kochana, a co takiego się dzieje?
    Madzia nic własnie,49 cykl to samo mówi za siebie.... mam nadzieję że 50 nie nastąpi ale dlaczego teraz ma być inaczej?????????? hm...

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • monika_89 Autorytet
    Postów: 2727 3405

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinka, Sylwia przykro mi bardzo :( strasznie to niesprawiedliwe :(


    fotografka witaj

    13.02.2015 - Aniołek (7tc)
    21.01.2016 - P. <3
    24.04.2017 - M. <3
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaa wrote:
    Madzia nic własnie,49 cykl to samo mówi za siebie.... mam nadzieję że 50 nie nastąpi ale dlaczego teraz ma być inaczej?????????? hm...

    Wiem, że 49 cykl już masz. Pamiętam dokładnie. Tylko tak to napisałaś jakby coś jeszcze nowego wyszło. Tyle już wycierpiałaś... To takie niesprawiedliwe, że niektóre z nas muszą tak długo na swoje szczęście czekać.

    Ja, tak jak pisałam nie umiem składać gratulacji tym którym bez problemów się udało. Jak gratulować komuś kto miał z górki, podczas gdy sama mam cały czas pod górkę? Ale tobie, tak samo jak drugiej Madzi, czy Joli mogę gratulacje złożyć.
    Madzi już mogłam złożyć, a teraz bardzo bym chciała i tobie i Joli...

    Właśnie, Jolu zaglądasz tu jeszcze czasem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 05:47

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika89, MALIKA a nie malinka ;) żadnego N tam nie ma :)

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Bu Autorytet
    Postów: 959 631

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgłaszam się! Rocznik '89, starania od ponad roku. Już zakumplowałam się troszkę z dziewczynami z Belly na wątku "staraczki - grupa wsparcia", ale im więcej wsparcia tym lepiej!

    malika89, monirek lubią tę wiadomość

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 28 sierpnia 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bu,

    Witam, cieplutko :)

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 29 sierpnia 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda to przykre co piszesz, nie uważam żebym miała z górki. No cóż nie zmuszę nikogo żeby mi "kibicował". Żegnam się z wami. Tak będzie dla mniej lepiej. Ja życzę wszystkim powodzenia w walce o swoje szczęście.

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 29 sierpnia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    Magda to przykre co piszesz, nie uważam żebym miała z górki. No cóż nie zmuszę nikogo żeby mi "kibicował". Żegnam się z wami. Tak będzie dla mniej lepiej. Ja życzę wszystkim powodzenia w walce o swoje szczęście.
    Dreambaby nie rozumiem oburzenia, ale rozumiem rozgorycznie i żal z powodu Twojej straty, Madzia nie miała nic złego na mysli, jak to że jestesmy dlugo w wątku (ja sie mało udzielam od jakiegoś czasu) a wpadaja tu dziewczyny którym się 3 cykle nie udaje a nawet nie poznały smaku porażki dobrze, walki i smutku jaki towarzyszy staraczką, na ogół to kwestia pewnie miesiąc dwóch i są w ciąży i słyszymy wciąż to samo, każdej sie uda trzeba wierzyć, ale jak wierzyć jak 4 lata nic, co miesiąc lekarz leki, wciąż nowego wychodzi albo nic nie wychodzi, a one po prostu 3 miesiace sie nie zabezpieczały nie wiedzą jak się liczy owulacje co to jest progesteron i inne rzeczy. Nie mówię że każdy ma lekko ale ktoś kto conamniej roku się nie stara nie przejdzie przez procedurę wszystkich badań nie pozna smaku tego upokorzenia kiedy siedzisz, w poczekalni miedzy kobietami w ciaży, mówisz do recepcjonistki że przyszłaś na monitorig a One wszystkie na CIEBIE Ze współczuciem patrzą, uśmiechają się ale to uśmiech wymuszony, co miesiąc idąc na ten cholerny monitoring czuje się jak wyrzutek, trafiam na te same pary co miesiąc im się powiększa brzuch a mi żal i smutek.
    Dlatego jak zauważyłaś też nie składam nikomu gratulacji Madzi (pleasure) złożyłam na privie bo wiem ile przeszła ile się starała była z nami od początku.
    Pozdrawiam

    jolaaa89 lubi tę wiadomość

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 29 sierpnia 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaa staram się 1,5 roku, to nie jest mało, ale też nic w porównaniu z tobą. Zdaję sobie sprawę, że osobom które zna się lepiej, które długo się starają kibicuje się mocniej. I to dla mnie jest normalne. Nie chodzi o gratulacje. To, że ktoś stara się krócej nie znaczy, że mniej pragnie, że mniej cierpi. I przykre jest słyszeć, że komuś się pogratuluje, a komuś nie "bo ma lżej". Ja tego nie oczekuje, ale mam wrażenie że na tym forum zrobiło się ostatnio zawistnie. Kiedy tu dołączyłam była super atmosfera, można było liczyć na wsparcie i słowa otuchy. Przykro mi, ale to się popsuło. Nie mam do nikogo pretensji. Po prostu uważam że będzie lepiej dla mnie jeśli zniknę. Nie będę tu więcej zaglądać.
    Powodzenia!

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 29 sierpnia 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    Magda to przykre co piszesz, nie uważam żebym miała z górki. No cóż nie zmuszę nikogo żeby mi "kibicował". Żegnam się z wami. Tak będzie dla mniej lepiej. Ja życzę wszystkim powodzenia w walce o swoje szczęście.

    Nie bagatelizuje twojej straty - rozumiem ją doskonale. Sama też straciłam ciążę, więc wiem dokładnie co czujesz.
    Mnie chodziło o te któe opisała Daria - dziewczyn co przychodzą i praktycznie od razu odchodzą (po miesiącu czy dwóch).

    Daria - doskonale rozumie o czym piszesz. Też nie raz trafiałam w poczekalni na te same pary i widziałam, jak z każą wizytą brzuszek pań rósł. I widziałam ich spojrzenia na mnie. Albo spojrzenie przyjaciółek, które mają już jedno albo dwoje dzieci. Nie mamy już wspólnych tematów do rozmów, bo one zajęte dziećmi.
    Tu początkowo można było o wszystkim pisać i taka fajna atmosfera panowała. Ale większość dziewczyn już zaszła, a nawet urodziła. I o czym my mamy z nimi rozmawiać? One mają teraz inne problemy, a dziewczyny takie jak ja czy Daria, dalej tu tkwią i obserwują jak kolejne panikujące nowicjuszki przychodzą i odchodzą bez żadnych problemów. I ciągle kołacze się w głowie to pytanie - dlaczego to mnie spotkało?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 29 sierpnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dlatego proponuję mniej myśleć, więcej działać i się odstresować ;)

    arien, czekolada, kwiatuszek789, miszkaaa, littleladybird, dżelka, dmuchawiec lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malika89 wrote:
    Dziewczyny, dlatego proponuję mniej myśleć, więcej działać i się odstresować ;)
    haha źałosne słowa z ust starczki....

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • A-nisia Autorytet
    Postów: 341 186

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 06:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZiewczyny tak czytam i nie moge uwierzyc...czemu do tego doprowadziłyśmy...??:( to forum naprawde było wsparciem a teraz co?? nie ma czegoś takiego jak miara bólu...nie mozna komuś powiedziec ze nie ma prawa tak cierpiec bo ja czy ktoś cierpią bardziej...dla każdego jego ból jest największy w danej chwili i niepowtarzalny a my nie mamy tu oceniać tego tylko wspierac i rozumiec....tak mi sie przynajmniej wydaje...

    arien, kwiatuszek789, czekolada, miszkaaa, monika_89, littleladybird, perelka89 lubią tę wiadomość

    ex2banlianb8bcf2.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaa a ja się zgodzę z tym, że psychika dużo daje. Czym bardziej byłam spięta tym mniej wychodziło. Mi dużo pomogło wizyta u seksuologa, który po części pomógł się odblokować. Wiadomo nie do konca bo stres był związany ze staraniami ale nie tak bardzo jak kiedyś.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
‹‹ 651 652 653 654 655 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ