Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia kciuki mam zaciśnięte na Ciebie my calkiem,odpuscilismy jak lekarka,przy umawianiu terminu na laparo mnie zapytala jaki,mam dziwn cyklu by ustalić termin,po miesiączce nie wiedziałam, miałam,Zaćmienie nie,pamiętałam nawet ostniej miesiączki....no,ale termin,mam 18.02... Juz mam strach a tyle czasu.
-
Madzia caly czas mam kciuki zacisniete i wierzę, ze mrozaczek juz wgryzl sie w macice
Dariaa taki o dlegly termin?? Myslalam, ze to szybciej idzie... Teraz skup sie na tym, ze laparo przyniesie Ci wymarzonego groszka. Zreszta jeszcze 3 msc wiec wszystko moze sie wydarzyc
Za reszte dziewczyn tez trzymam mocno kciuki. Jedna z Was napisala, ze wraca do zajec, ktore sprawialy radosc. To jest naprawde dobry pomysl. Ja umysl wylaczalam ponad 3 msc zanim przestalam myslec o posiadaniu dzieci. Naprawde nasz mozg jest bardzo skomplikowany i tez sporo od niego zalezy. Jak sie zablokuje to juz pozamiatane.
Czekamy na Was na fioletowej stronie mocyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:42
Marzec x 2 -
Daria - będzie dobrze i nie ma się czego bać. Po laparo dość szybko się do siebie dochodzi. Chodź fakt, początki są nieprzyjemne. Ale po tygodniu już wszystko powinno być dobrzeHashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualnyMarronek studiuje prawo.
Allia ja niepokalanek biorę przez cały cykl, kuracja tym lekiem traw nieprzerwanie przez 3 miesiące. Tak zaleciła mi moja Pani doktor.
Agape u mnie też cykl bez fajerwerków i wielkich przeczuć choć oczywiście mam nadzieję, że coś zakwitnie. Mi do testowania daleko bo to DOPIERO 17dc...za tydzień zacznie się paranoja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 17:42
-
Łoo a o co chodzi z tym niepokalankiem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 20:02
Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
nick nieaktualny
-
adk_1989 wrote:Jak tam Marronek? Wszystko spoko wszystko si?
Póki co spoko. Stresu nie ma, bo i się specjalnie nie nakręcam. Przy pierwszym transferze miałam większą nadzieję, do tego bardziej z rezerwą podchodzę.
Przypuszczam, ze stres się pojawi przed testem/betą, czyli jakoś pod koniec przyszłego tygodnia.
A u was jak? Franek nie dokazuje za bardzo?Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualnyAdk Jestem na 3 semestrze także jeszcze dłuuuuga droga, ale rozważam przeniesienie na administrację. Miałam okazję pracować w 2 kancelariach i doszłam do wniosku, że nie jest to to, co chcę robić Administracja tańsza i łatwiejsza, a bez aplikacji po prawie wyjdzie mi na to samo
Gratuluje dyplomu i żałuję, że nie zabrałam się za to zaraz po liceum, wówczas miałabym z głowy,jak Ty... ale z drugiej strony przynajmniej mam czym zająć głowę.
-
paprota ja również w tym roku wróciłam na studia, I semestr leśnictwa Też żałuję, że odpuściłam sobie po maturze. Teraz już bym miała pewnie mgr.inż... A tak człowieku męcz się chociaż na inż...32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
paprota wrote:To jest inaczej castangus/cyclodynon, zioło stosowane do regulacji cykli, obniżenia prolaktyny i ogólnie do zrównoważonenia hormonów. Mi poleciła moja Pani doktor, nie wiem czy pomaga bo biere też inne leki ale raczej nie zaszkodziPotrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
nick nieaktualnyMyślę, że na pewno warto, jeżeli jest tylko nieznacznie podwyższona. Nie ma sensu faszerować się Bromergonem (o zgrozo, mdlałam po tym jak głupia) a lek nie pomógł w niczym... Po 3 miesiącach poziom prolaktyny był taki sam jak przed kuracją. Dopiero Dostinex mi pomógł, razem z tym lekiem endokrynolog zaleciła właśnie Cyclodynon (którego tańszym odpowiednikiem jest Castangus).
-
nick nieaktualnySamara wrote:paprota ja również w tym roku wróciłam na studia, I semestr leśnictwa Też żałuję, że odpuściłam sobie po maturze. Teraz już bym miała pewnie mgr.inż... A tak człowieku męcz się chociaż na inż...
Fajnie, że ruszyłyśmy dupsko, mi osobiście gdzieś brak tych studiów ciążył i kiedy zdecydowałam się wrócić to poczułam sporą ulgę. A jak zajdę w ciąże? To super! Będę studentką z brzuchem Nie można żyć w zawieszeniu. -
paprota wrote:Fajnie, że ruszyłyśmy dupsko, mi osobiście gdzieś brak tych studiów ciążył i kiedy zdecydowałam się wrócić to poczułam sporą ulgę. A jak zajdę w ciąże? To super! Będę studentką z brzuchem Nie można żyć w zawieszeniu.
Dokładnie to samo sobie pomyślałam. Przez pierwsze 1,5 roku czekałam z decyzją, bo a może jednak uda się zajść. Ciąży dalej brak, a czas wyraźnie mi zaczął przyspieszać i stwierdziłam, że jak nie teraz to już nigdy się nie zdecyduję.
I to był przełom. Przestałam myśleć o wyimaginowanym przyszłym dziecku, które uparcie mnie olewa i nie ma zamiaru przybyć. Zdałam sobie sprawę, że skrzywdziłam siebie tym staniem w miejscu. Zaczęłam myśleć o sobie i tylko o sobie. Studia, sport, koncerty... Wszystkie uzbierane do tej pory oszczędności władowałam w siebie. Czesne na studia, fryzjer, butiki. Wydałam wszystko to co odkładałam na wyprawkę dla malucha.
Wiem pomyślicie, że egoistka, ale możecie mi wierzyć, że od roku co miesiąc zamykałam się w łazience i wyłam. Wegetowałam, ubierałam się na czarno jak w jakieś żałobie. Przyszedł dzień, gdzie pomyślałam że koniec z tym. Teraz moja kolej. No i dzieje się...
Wierzę jednak, że przyjdzie ten upragniony dzień kiedy rozstanę się z tą egoistką i przeleję miłość na tą drugą istotę.
paprota, agape lubią tę wiadomość
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
nick nieaktualnyJa oszczędności dalej trzymam, wybrałam sobie wypasiony wózek (tak jestem psychopatką) i jakoś żal mi się z nimi rozstawać. Napomknę też, że pół wyprawki dla dziecka, którego nie ma stoi na szafie w specjalnie do tego zakupionych pudłach, kupuje jednak ten cały szajs nie wyrzekając się siebie i czuję się z tym dobrze. Największe zmiany zachodzą w mojej głowie i cieszę się, że mój Świat choć odrobinę zmienił orbitę.
-
Nie kupujcie na zapas! Co będziecie potem robić przez 9 miesięcy?! Jak mi się skończyła lista zakupów to się załamałam nie miałam już co robić a okien myć nie pozwolili
Marronek, dzieki ze pytasz dokazuje, dokazuje. Jest bardzo żywym dzieckiem któremu idą zęby. Więc nie ma spania ani w dzień ani w nocy, jestem zombie no i niestety dziecko tak strasznie zmienia dynamikę związku, spojrzenie na siebie nawzajem - to wszystko naładowane zmęczeniem i ogromem frustracji nie działa dobrze i w zasadzie to nie wiem kiedy drugie dziecko będzie bo na męża patrzeć nie mogę -
Paprota no wnzasdzie to ja jestem w czarnej dupie teraz. Aplikacji nie zrobiłam, raz się nie dostałam a drugi raz byłam w ciąży i stwierdziłam ze nie będę jeździć z brzuchem a potem.maleńkim dzieckiem na cale weekendy na zajęcia i w zasadzie sie cieszę bo zajęcia miały sie zaczc w styczniu a ja 30 grudna wyszłam ze szpitala z nakazem oszczędzania sił. Teraz nie wiem co mam ze sobą zrobić i w zasadzie stąd pomysł o drugim dziecku tak od razu bo mogę wykorzystać obecna umowę z całkiem fajna stawką a wiem ze jak wrócę to nie ma dla mnie miejsca w kancelarii.
-
Zazdroszczę Wam, że umiecie zająć głowę czymś innym... Mnie się to nie udaje... Niby o tym wszystkim nie myślę, ale tak mi cały czas źle, że się nie udaje... Teraz biorę tylko Clo i staramy się naturalnie i w zeszłym cyklu owulacja była pięknie 14 dnia a teraz cisza... Nic się nie zanosi... Testy owulacyjne, temperatura, wszystko nie takStarania od maja 2013
Aniołki
13.11.2015 - [*] 7 tc
22.01.2016 - [*] 11 tc