X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy moich torbielach też miałam plamienia w drugiej fazie cyklu. U mnie były to torbiele czekoladowe ( endometrialne) ale kiedy je wykryto było za późno na terapie hormonami. Ailla mam nadzieję, że wszystko będzie ok. W takich sytuacjach stosuję sie hormony, zazwyczaj przynoszą pożądany efekt. Ostatecznie kończy laparoskopia/ laparotomia. Postaraj sie nie denerwować, to jest czas zeby zadbac o siebie. Wiem, że masz teraz pewnie przed oczami przepaść ale wierz mi, szybko zleci. Ja miałam prawie pół roku przerwy i dałam radę a wierz mi cierpliwość nie jest moja cnotą.

  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 28 listopada 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to, że jak będzie zielone światło to mój mąż będzie na półrocznym rejsie. Ech, trzeba sobie znaleźć jakieś inne zajęcie, najlepiej jakieś na całe dnie

    1usavcqgvf430wyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi, że tak wyszło, życie lubi weryfikować nasze plany niestety.Ale wierze, że wszystko zakończy się pomyślnie. Nie wiem jak Wy laski ale ja ostatnio zamówiłam 3 dniową nowennę do św.Rity i jak słowo daję...dopuściłam, nie myślę o ciąży co 4 minuty. Nie wierzyłam w klepanie zaklęć ale chyba...zadziałało. Nie swiruje, czuje spokój w środku. Nie chcę nikogo namawiać, nie zrozumcie mnie źle ale znalazłam ukojenie w czynności po której bym się tego nie spodziewała.

  • adk_1989 Autorytet
    Postów: 2316 2507

    Wysłany: 28 listopada 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek, jak sytuacja? Dzisiaj minęły dwa tygodnie? Czy tydzień? Pogubiłam się :)

    ckaivfxm1aofa92y.png

    atdcx1hp01myo4wh.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 28 listopada 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adk_1989 wrote:
    Marronek, jak sytuacja? Dzisiaj minęły dwa tygodnie? Czy tydzień? Pogubiłam się :)

    Dopiero tydzień.
    Jeśli doliczyć do tego "wiek" zarodka z przed transferu to można powiedzieć, że dziś jest 12 dpo. Ale betę mam robić najwcześniej 10 dpt, więc pewnie w środę/czwartek zrobię.


    Ailla - niestety, tak czasem w życiu jest... współczuję.

    Paprota - czy to kwestia modlitwy czy bardziej tego, że znalazłaś coś innego na czym się skupiłaś. To chyba nie ważne, ważne że to Ci pomaga. Powodzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2015, 21:57

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 29 listopada 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, na miły początek dnia ja dzisiaj zaczynam nowy cykl- to już 14 ... :(

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • justi:: Autorytet
    Postów: 525 187

    Wysłany: 29 listopada 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape 14 cykl, a tak bez przyczyny tyle sie staracie czy jakies problemy konkretne?

    hrqo6vgc5gm3uzga.png
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 29 listopada 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problemem są moje policystyczne jajniki.

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • justi:: Autorytet
    Postów: 525 187

    Wysłany: 29 listopada 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku,przykro mi ale wkoncu sie uda grunt nie tracic nadziei

    hrqo6vgc5gm3uzga.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape tule telepatycznie... nowy cykl, nowa nadzieja. Ja mam jeszcze tydzień do @ i mam przeczucie, że ten cykl skończy się jak u Ciebie. Nie nastawiamy się na nic. Niebawem idę na wizytę do lekarki i mam zamiar zapytać jakie wg niej mam szansę na naturalne poczęcie. Wole wiedzieć na czym stoje i ewentualnie odkladac miliony na invitro zanim nie bedzie za późno.

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 30 listopada 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape - współczuje i dobrze rozumiem twój ból...


    A mnie dziś rano obudził ból jak na @... Tak bardzo się boję, że jednak nic z tego nie wyszło... Nie wiem czy znajdę siłę na kolejne podejście...

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 30 listopada 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    A mnie dziś rano obudził ból jak na @... Tak bardzo się boję, że jednak nic z tego nie wyszło... Nie wiem czy znajdę siłę na kolejne podejście...

    To zadziwiające jakie pokłady sił noszą w sobie kobiety. Wierzę, że dasz radę.

    BTW. Mówią o nas słaba płeć. "Kobieto puchu marny"... Nosz chyba Mickiewiczowi się pomiętroliło...
    Jaka słaba płeć? Znosimy więcej niż można to sobie wyobrazić.

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej melduje swoja obecnosc po weekendzie. Spedzilam go na stole operacyjnym pozbywajac sie ciazy pozamacicznej i krwotoku do brzucha :( jestem zalamana :(

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 30 listopada 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samara wrote:
    Jaka słaba płeć? Znosimy więcej niż można to sobie wyobrazić.

    Jeśli chodzi o fizycznie - tak jesteśmy słabsze, ale psychicznie - na pewno nie!



    Zakręcona Żona - nawet nie wiem co Ci napisać... Współczuję i (wirtualnie) tulę.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • jolaaa89 Ekspertka
    Postów: 420 56

    Wysłany: 30 listopada 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona Żona współczuję Ci bardzo. Niestety wiem co czujesz. Przechodziłam przez to samo. Nie będę pisała niczego w stylu:"będzie dobrze" bo wiem, że to bez sensu. Po prostu wiem przez co przechodzisz. Tulę mocno i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i dużo sił by walczyć dalej.


    Ja dziewczyny kolejny cykl stracony. Po clo dużo pęcherzyków ale żaden nie rośnie. Dziś straciłam wszelkie nadzieje i mam dość. Koniec mierzenia ten itd. Po prostu już dość mam tego wszystkiego. Jestem wykończona psychicznie i fizycznie. Trzymam za Was kciuki. Madzia i Daria za Was podwójnie, bo najdłużej Was znam jeśli można tak napisać. Ja chyba sobie podaruję ovu. Pewnie co jakiś czas będę zaglądała co tutaj nowego, ale muszę odpuścić zanim zwariuję. Wiem, że kiedyś to pisałam już a i tak wracałam, ale dziś już po prostu wyczerpały się moje siły. Chyba czas jakoś poukładać swoje życie bez dziecka.
    Trzymajcie się :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona bardzo Ci współczuję, życzę Ci szybkiego powrotu do normalności, mam nadzieję, że jakoś się trzymasz.

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jolu - rozumiem twój nastrój i podejście. Jeśli czujesz, że masz dość to może przerwa faktycznie dobrze Ci zrobi. Może za jakiś czas pomyślicie o innych metodach, albo o adopcji. Ja w dalszym ciągu będę za Ciebie kciuki trzymać :) Może cud się wydarzy :)

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wsparcie i otuchę. Dziś jest już lepiej pod każdym względem. Plan działania już mam nakreślony tylko musi się wszystko zagoić i ruszam do boju. Do końca roku pewnie nie dam rady sprawdzić drożności drugiego jajowodu więc następny rok ruszę z przytupem. bo my babki jesteśmy super silne i zawsze damy rade :)

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby się jak najszybciej zagoiło, a drugi jajowód był w pełni sprawny :)
    Będę od nowego roku za was kciuki trzymać.


    A ja się zaczynam stresować... Cały mój wcześniejszy luz poszedł gdzieś :/

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrronku nie stresuj się bo to z tego nic dobrego wtedy nie wyjdzie. Jesteś Dzielna i będzie wszysstko dobrze. Pamiętaj musimy być silne bo nikt inny tego za nas nie zrobi

‹‹ 679 680 681 682 683 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ