X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
Odpowiedz

Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)

Oceń ten wątek:
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 26 listopada 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samara i tak powinno być ! :)

    Paprota przynajmniej zaoszczędzisz w przyszłości czasu na przeszukiwaniu internetu za wymarzonym wózkiem :D :D :D

    Lottie głowa do góry, tetsy owulacyjne sama wiesz jak działają... Najlepszy monitoring cyklu, przynajmniej wiarygodny.

    Mnie na razie nie dopadła mania odkładnia kasy na wyprawkę ,ani kupowania czegokolwiek dla dziecka. Nawet nie przeglądam nic z tych rzeczy na allegro. Chyba jestem zbytnią realistką i w sumie to nawet ostatnio zaczęłam się zastanawiać,czy naprawdę kiedykolwiek uda mi się zajść w ciążę :|

    paprota lubi tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Lottie Przyjaciółka
    Postów: 175 34

    Wysłany: 26 listopada 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety monitoring odpada, bo musiałabym jeździć na niego po 50 km w jedną stronę w dodatku za duże pieniądze ;/ pozostaje mi tylko samej się obserwować...
    Ja też przyznaję się bez bicia, że kupiłam trochę rzeczy dla dziecka... A jak mam doła to siadam nad tym wszystkim i ryczę... Ależ ze mnie idiotka ;/

    Starania od maja 2013

    Aniołki
    13.11.2015 - [*] 7 tc
    22.01.2016 - [*] 11 tc
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 26 listopada 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lottie wrote:
    Niestety monitoring odpada, bo musiałabym jeździć na niego po 50 km w jedną stronę w dodatku za duże pieniądze ;/ pozostaje mi tylko samej się obserwować...
    Ja też przyznaję się bez bicia, że kupiłam trochę rzeczy dla dziecka... A jak mam doła to siadam nad tym wszystkim i ryczę... Ależ ze mnie idiotka ;/
    No to faktycznie trochę by Cię to kosztowało. A nie masz jakiegoś lekarza bliżej? Nawet na NFZ, żeby tylko na monitoring chodzić?

    Wcale nie jesteś idiotką! Nie możesz tak mówić! Każda z nas przeżywa starania w inny sposób, jak tylko Ci to pomaga to nic w tym głupiego. Ja przez ten cały rok płakałam tylko raz, jak poroniłam... Wiadomo, jest mi też ciężko, ale jak narazie staram się nie załamywać i żyć...

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Lottie Przyjaciółka
    Postów: 175 34

    Wysłany: 26 listopada 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie tu jest problem, bo u nas nie ma lekarza który dysponuje sprzętem odpowiednim do monitoringu (czyli, że widać coś co jest mniejsze od dziecka lub dużej torbieli :P)... Taki sprzęt ma tylko mój lekarz, ale on przyjmuje tylko w jeden dzień w tygodniu... W naszym szpitalu nie chcą tego robić, więc pozostaje mi tylko Polna w Poznaniu, ale tak jak już pisałam to jest 50 km w jedną stronę i też trzeba płacić, jeśli nie kończy się to inseminacją...
    Ja po poronieniu nie płakałam jakoś bardzo... Jeden, dwa dni i zaczęłam funkcjonować, tylko, że ja już wcześniej wiedziałam, że nic z tego nie będzie i wypłakałam się przed tym zdarzeniem :(

    Starania od maja 2013

    Aniołki
    13.11.2015 - [*] 7 tc
    22.01.2016 - [*] 11 tc
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 26 listopada 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurde to współczuję. u mnie na szczęście niewielkie miasteczko, ale lekarzy pełno. Wiadomo za prywatne wizyty trzeba płacić i to nie mało niestety :/ plus lekarstwa to już w ogóle masakra :/

    Lottie będziemy jeszcze płakać ze szczęścia, zobaczysz! :)

    Lottie, Samara lubią tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Lottie Przyjaciółka
    Postów: 175 34

    Wysłany: 26 listopada 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape trzymam Cię za słowo ;)

    Starania od maja 2013

    Aniołki
    13.11.2015 - [*] 7 tc
    22.01.2016 - [*] 11 tc
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 26 listopada 2015, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny.... Dziwnie się czuje,kłuje i ciągnie mnie prawy jajnik, czuje tam pulsowanie, bardzo wyraźnie, mam temperature i ciągle chce mi sie spać. Owulacje miałam tydzień temu, więc to nie przez nia a lekarza mam w poniedziałek dopiero. Wszystkiego się już boję...naczytałam się dziwych rzeczy i może to być od torbieli po nieuwolnienie pęcherzyka. Znowu się stresuje a było już ok:/

    1usavcqgvf430wyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla luzuj poslady, bardziej prawdopodobne, że to zwyczajny objaw drugiej fazy cyklu:) idź do lekarza, ale nie martw się na zapas :)

  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 26 listopada 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)

    1usavcqgvf430wyj.png
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 27 listopada 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj byłam na pogrzebie mojej przyjaciółki mamy, spotkałam inna koleżankę ze szkoły z,ktora swoje czasu dobrze się kolegowałam zaprosiła mnie na kawę a ze bylam zmarznięta przyjęłam zaproszenie po dłuższej rozmowie się okazało ze koleżanka jest w ciąży 10t. A co zrobila chwile po tym jak wypiła ze mną kawę?? No dobra moze to nie zbrodnia ale nie zbyt często na moje, poszła zapalić papierosa stwierdziła na moje oburzenie ze nie,pali już paczki dziennie jak wcześniej tylko mniej... Załamałam sie na te argumenty i bolalo mnie że jak komuś łatwo przychodzi nie dba o to co ma.

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 27 listopada 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taa, okazuje się ze moje wyluzowanie w temacie się nie opłaciło. Krwawię 7 dni przed okresem i to nie są plamienia...bynajmniej. zwijam się i jade do lekarza

    1usavcqgvf430wyj.png
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 27 listopada 2015, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla to zmykaj jak najszybciej go gina, bo być może pękła Ci torbiel :/ oby to nie było nic poważnego, powodzenia !

    Dariaa skąd ja to znam... Właśnie my, które czekamy tak długo na dziecko jesteśmy chyba najbardziej na tym punkcie wyczulone :(

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 27 listopada 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alina - i co powiedział lekarz?

    Daria - mnie zawsze krew zalewa jak widzę chodzące komory gazowe... A jeszcze bardziej mnie zalewa, jak taka komora urodzi chore dziecko i potem płacz i lament bo ten świat jest niesprawiedliwy... Normalnie wziąć taką i po prostu rozstrzelać.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla mam nadzieje, że to nic poważnego... napisz co u Ciebie.

    Fajki w ciąży... krew mnie zalewa jak o tym słyszę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla wrote:
    Taa, okazuje się ze moje wyluzowanie w temacie się nie opłaciło. Krwawię 7 dni przed okresem i to nie są plamienia...bynajmniej. zwijam się i jade do lekarza


    To co się dzieje z tym jak pęka torbiel albo się skręca jajnik jest nie do opisania do tego oczywiście jak torbiel się opróżnia to się krwawi bez końca...Mam nadzieję, że Ciebie to tylko chwilowo dopadło i minie. Daj znać co się dowiedziałaś

    Ja jestem po szybkiej wizycie w szpitalu bo 3ci raz dopadł mnie taki ból, że traciłam kontakt ze światem ale okazało się, że dziada się prawie z brzucha już pozbyłam więc pewnie po najbliższej @ nie będzie już po nim śladu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprota wrote:
    Ailla mam nadzieje, że to nic poważnego... napisz co u Ciebie.

    Fajki w ciąży... krew mnie zalewa jak o tym słyszę.


    Co do fajek i ciąży to dobrze wiemy jaki to ma efekt końcowy ale niestety dla nałogowych palaczek, które papierocha mają non stop w ustach w ciąży nie mogą od razu odstawić papierosów tylko zmniejszać ilości bo dzieciak i tak jest uzależniony a ciężarną dopada podobno szok odstawieniowy i to może też być niebezpieczne i dla niej i dla dziecka ale powinna to ograniczać jak najszybciej i jak najsprawniej. Chociaż też miałam styczność z babą, która paliła w ciąży tak samo jak przed ciążą i nie przestała bo pierwszemu dziecku nic nie jest to i temu nic nie będzie...

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 27 listopada 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym szokiem to słyszałam, że to nie prawda. Można z dnia na dzień nawet rzucić. Ciocia paliła po 2-3 paczki dziennie, jak się dowiedziała, że jest w ciąży od razu przestała i do dziś nie pali - żadnego szoku ani nic nie miała.
    Więc jak dla mnie gadka o jakiś szokach czy uzależnieniach dziecka we wczesnej ciąży to po prostu wymówki nałogowców.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 19:30

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek mnie też to śmierdzi próbą tłumaczenia się co nie zmienia faktu, że takie i tak są bardziej płodne od nas...mimo świadomego niszczenia swojego organizmu...

  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 27 listopada 2015, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech dziewczyny, torbiel i to jakaś paskudna, stos badań do zrobienia, zakaz robienia dzieci do odwołania:(

    1usavcqgvf430wyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla ja na torbiel dostałam antykoncepcje hormonalna a miałam wyhodowane 8cm. Po wtorkowej wizycie okazało się, że po 2 tyg ma tylko 2,5cm z tym, że przez czas od ostatniej owu to był 3 raz kiedy cholernie mnie bolało więc kurs był od razu do szpitala bo było podejrzenie że jajnik zaczyna się skręcać. Nie pamiętam od kiedy już plamię ale mam nadzieję, że za półtorej tyg w końcu przestanę kiedy nadejdzie @ i jajnik się całkiem opróżni...Mam nadzieję, że u Ciebie cały ten proces przejdzie sprawnie i mniej boleśnie

‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ