Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Marysiu witamy!

Ja też popiję jeszcze miesiąc zioła o. Sroki i jak nic nie pomogą to przerzucę się na coś co podpowiadacie
 Chociaż czy byłyby jakieś przeciwwskazania żeby łączyć Ionofolic albo Dong z tymi ziołami?? 
A macie może coś sprawdzonego dla panów?
Mój co prawda jeszcze przed badaniami nasienia ale podkręcenie plemniczków w razie czego chyba nie zaszkodzi
 Mieliśmy podejście do Prenatal ProBaby ale mój M nie czuł się po nich najlepiej (miał jakieś rewelacje żołądkowe) więc przestaliśmy popijać i szukam jakiegoś zamiennika 
Prenatal chętnie oddam jeśli ktoś chętny, po 11 saszetek dla niej i dla niego, ważny do czerwca 2014, u nas i tak leży się kurzy
                                Kasiulek89 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Mój też nie chciał ale kiedyś wzięłam go sposobem i po wizycie u ginekologa powiedziałam, że Pani doktor też zaleciła suplementację i że skoro się staramy to oboje, ja łykam kwas foliowy, witaminy a on nic?! No i poskutkowało
 Wiem, że to małe kłamstewko ale w dobrej wierze 
A zioła o. Sroki skosztował kiedyś ode mnie i mu zwyczajnie posmakowały także pije ze mną
                                Kasiulek89 - 
                        
                        ja mam 31 dniowe:)lenka123321 wrote:jest ktoras ktora ma cykle 31 dniowe??
kwiecień 2013 r. stwierdzone PCO
sierpień 2014 r. II kreseczki po 4 cyklach z Clo i Bromergonem
maj 2015 Oliweczka
grudzień 2017 r. zaawansowane PCOS
 kolejne starania rozpoczęte...
30.01.2019 r. .... II kreseczki
 - 
                        
                        ja mam 31 dniowe:)lenka123321 wrote:jest ktoras ktora ma cykle 31 dniowe??
lecę dzisiaj do gina i obgadam z nim co i jak odnośnie tej owulki przy 31 dniowych bo pierwszy miesiąc mierzę i wszystko to jakoś pogmatwane, wychodzi na to,że w ogóle nie było owu... ale ja mam pcos, więc zobaczymy, jak wrócę lenka to dam znać
kwiecień 2013 r. stwierdzone PCO
sierpień 2014 r. II kreseczki po 4 cyklach z Clo i Bromergonem
maj 2015 Oliweczka
grudzień 2017 r. zaawansowane PCOS
 kolejne starania rozpoczęte...
30.01.2019 r. .... II kreseczki
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualnyaga just - co do dong quai tez myslałam, ze można tylko do owulki
 okazało sie, że niekoniecznie. Kumpela ma wielką księgę zielarstwa, autorstwa podobno jakiejś tam specjalistki jak dobrze pamiętam chinki czy kogoś takiego [przyjmuje tez pacjentów] i ona dla mnie przejrzała temat o dzięgielu - okazało sie, że to nie prawda, że tylko do owu przyjmować, wręcz przeciwnie - zalecają po owu też z uwagi na to, że bardzo dobrze wpływa na endometrium. To prawda, że może wywoływac mikroskurcze, ale prawda jest również taka, że mowimy tu o takich mikroskórczach które można porównać do np. chodzenia (jak stąpasz też Ci się ciało trzęsie).
Ja jadłam go także po owulce, przez jakiś tydzień jak dobrze pamiętam.
aaa i dodam tyle, że kochana w ciąży mikroskurcze samoistne to cos normalnego i tego się raczej nie uniknie
 Gdyby fasolka miała przez takie cos zniknąć, to oznaczałoby że jest bardzo licha.
Ja dziś w nocy miałam mikroskurcze, a nawet takie silniejsze - podbrzusze i... odbytu. Koleżanka ciężarna (20tc) uspokoiła mnie, że to normalne
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2014, 16:57
 - 
                        nick nieaktualnyKASIULEK89: ja to radzę zamiast szukać kolejnych badań do zrobienia (te zrób i na razie tyle) zająć się swoją dietą skoro masz taką odpornośc, tj. jeśc 4 porcje warzyw dziennie, 2-3 porcje owoców, jeść ryby min. 2x w tyg, codziennie coś zawierającego nienasycone kwasy tłuszczowe (słonecznik/siemie lniane/pestki dyni/orzechy/migdały). bo niestety obniżona odporność to najczęściej wina naszego jedzenia.
 - 
                        
                        Kiara z tymi badaniami to wiesz jak to jest, coś bym chciała już robić w tym kierunku
 Z dietą i odpornością możesz mieć 100% racji niestety 
 Mam taką pracę, że ciężko o regularne i zdrowe posiłki (choć podobno dla chcącego nic trudnego 
) a z owocami i warzywami też jestem troszkę na bakier 
                                Kasiulek89 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Dokładnie, nawet ostatnio miałam rozmowę z babcią na ten temat...
Babcia pracowała z samymi kobietami i opowiadała, że przez tyle lat nie słyszała żeby któraś miała problem z zajściem czy donoszeniem ciąży...nie mówiąc o tym, że dodatkowo nie korzystało się ze zwolnień lekarskich w czasie ciąży itp.Kasiulek89 
				
								
				
				
			

        

