Są jakieś staraczki z rocznika '89? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Januszkowa wrote:Przeczytałam wiele książek, jestem po filologii polskiej:) Do każdego egzaminu około 100 pozycji:) Mam za sobą trudne książki, poezje itd. a Gray i tak był dla mnie wyjątkowy, świetnie napisany, trzymający w napięciu.
Zgadzam się Rubi, każdy ma prawo do własnego zdania, każdy lubi coś innego:)
A mówi się, że studia humanistyczne to łatwizna
100 pozycji do egzaminu... masakra...Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku
Spodzewamy się synka -
hej dziewczyny dziękuję za miłe przyjęcie i że mi odp,temp mierze w ustach, wcześniej nawet nie zwracałam uwagi kiedy mam owulacje
dopiero teraz zaczęłam się tym interesować eh może w nast. cyklu coś więcej się dowiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 07:03
margoo89
-
Witam wszystkich... Już dzisiaj wtorek a to oznacza, że coraz bliżej piątku Ale niestety od samego rana mam zły humor, moja temperatura spadła dzisiaj na samo dno zamiast jeszcze trochę urosnąć. Jestem załamana...
Nie wiem teraz co będzie dalej się działo... Czuje się jak po owulce już, brzuch boli małpowo, wściekła chodzę, cycochy się odzywają a tu taka depresja temperaturowa. Pocieszcie mnie jakoś, co?
-
hmm troche wykresik fikuśny ale nic straconego moim zdaniem. A moze fasolka sie układa i stad takie samopoczucie, a moze gorzej spałas? nie martw sie na zapas i czekaj na jutrzejsza temp. Jak odbije to dobry znak trzymam kciukasy
adk_1989 lubi tę wiadomość
-
Moj wykres ewidentnie kwalifikuje sie juz do @ a ja mimo tego mam cichutka nadzieje na zielona kropke. wiem to głupie ale mam nadzieje ze ginka cos wyczaruje mi dzis Wole sie troche pooszukiwac, jesli to ma dac mi choć troszke radości.a jak nie to niech @ nadchodzi i daje kolejna szanse - tym razem na owulke
-
Witam się z Wami kobitki : )
Kwiatuszku niech moc będzie z Panią fartuszkową i niech coś wyczaruje!! : ) daj znać jakie nowiny po wizycie, może nie wszystko stracone...a co Ci będzie pani robiła że tak spytam? : DStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Hey dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam ( zabiegany cały tydzień). W piątek byłam u gina, miał mi dać hormony na torbiel którą wcześniej było widać na lewym jajniku. No i zachodze do niego a tu niespodzianka - torbieli nie ma:) Wiecie może jak to możliwe? Tak samoczynnie mogła się wchłonąć? Dodam że pod koniec cyklu zażywałam progesteron po którym się nie wchłonęła tylko powiększyła, miałam przyjść w połowie cyklu i jajnik czysty:) Z jednej strony się cieszę ale z drugiej tak sobie myśle że ten mój organizm trochę pokręcony, nie wiadomo czego można się po nim spodziewać
-
Aniiusiaaa5 wrote:Hey dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam ( zabiegany cały tydzień). W piątek byłam u gina, miał mi dać hormony na torbiel którą wcześniej było widać na lewym jajniku. No i zachodze do niego a tu niespodzianka - torbieli nie ma:) Wiecie może jak to możliwe? Tak samoczynnie mogła się wchłonąć? Dodam że pod koniec cyklu zażywałam progesteron po którym się nie wchłonęła tylko powiększyła, miałam przyjść w połowie cyklu i jajnik czysty:) Z jednej strony się cieszę ale z drugiej tak sobie myśle że ten mój organizm trochę pokręcony, nie wiadomo czego można się po nim spodziewać
tylko sie cieszyc
cos pisałyście o ksiazkach... niedawno bylamw ksiagarni i niechcacy napotkalam sie na ksiazeke napisana przez polozna, "polozna, 3550 cudow narodzin" czy cos w ten desen, chwilke pobie ja poprzegladalam fajna, chce ja przeczytac ale premiera byla niedawno wiec poczekam zeby tansza byla
PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
Marronek chyba własnie owaliłam matmę na maturzeMarronek wrote:Hej dziewczyny
Trochę się dziś rozpisałyście
Co do mgr, to ja właśnie robię, w pewnym sensie dla papierka. Jaki jedyna mam tylko inż, a poza tym artykuły od magistrów czy doktorów są chętniej przyjmowane niż od inżynierów...
Daria, jak masz problemy z matmą to wal do mnie Chętnie Ci pomogę - matmę uwielbiam 
A co do książek to ja również mam sporą biblioteczkę, ale lektur... jakoś nie czytałam Greya też, i jakoś mnie nie ciągnie - nie mój gatunek.
Margo, witaj w naszym gronie
Cóż, wahania są sprawą indywidualną więc trudno po jednym cyklu ustalić. Poczekaj, zobaczymy co się z tego wykluje
2.06.2019
mama Marysi nasz cud :*
-
Hahaha padłam, chyba jestem zboczona, dawno nie byłoRubi wrote:a co Ci będzie pani robiła że tak spytam? : D i wyobraźnia zadziałała Ruuuubi, wstydze sie tak na forum pisać ;p
A tak na poważnie to chce zapytać o stosowanie duphastonu czy dobrze ze mam go brac od 5dc i niech zerknie w ten bezowulacyjny cykl. I mimo, ze nie wierze w to to marze zeby mimo niskiej temp cos tam sie kluło. a jak nie to niech zerknie co sie dzieje bo od niedzieli brzuch dziwnie boli, jajniki kłują i promieniuja a nigdy tak nie miałam przed @. -
aniusia weiele rodzajów torbieli ma to do siebie ze sie wchłania. I bardzo dobrze obyło sie bez leków a po nich jeszcze cos by sie rozregulowało. A jakieś pecherzyki wyhodowałaś nas ten cykl?Aniiusiaaa5 wrote:Hey dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam ( zabiegany cały tydzień). W piątek byłam u gina, miał mi dać hormony na torbiel którą wcześniej było widać na lewym jajniku. No i zachodze do niego a tu niespodzianka - torbieli nie ma:) Wiecie może jak to możliwe? Tak samoczynnie mogła się wchłonąć? Dodam że pod koniec cyklu zażywałam progesteron po którym się nie wchłonęła tylko powiększyła, miałam przyjść w połowie cyklu i jajnik czysty:) Z jednej strony się cieszę ale z drugiej tak sobie myśle że ten mój organizm trochę pokręcony, nie wiadomo czego można się po nim spodziewać
-
„Położna. 3550 cudów narodzin” to autobiograficzna opowieść Jeannette Kalyty, najbardziej znanej polskiej położnej. Wzruszająca, momentami zabawna, głęboko prawdziwa historia jej życia i pracy. Niezwykły dokument cudu narodzin dziecka i mocny głos w społecznej dyskusji na temat podmiotowości kobiety w czasie porodu. Historie par i matek rodzących pod opieką Jeannette Kalyty wywołują żywe emocje i skłaniają do refleksji. To książka i dla rodziców, i tych, którzy chcą nimi zostać.
Tez bym chetnie poczytała
Wiola25 lubi tę wiadomość
-
ja też bym chętnie przeczytała....kwiatuszku to daj znać co się dowiedziałaś...mnie znowu boli jajnik..a jeśli chodzi o brzuchol to w tamtym miesiącu tak miałam, że bolał mnie po owulacji praktycznie do samej @...dziwne to było i oczywiście zrobiłam sobie zbędne nadzieje, że może ten ból to coś więcej, bo jak zaszłam w ciąże to bolało mnie właśnie jak na @Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
)
