Siedlce też się starają :]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja bardzo przepraszam ale nie dam rady jutro mężu ma wyjazd za Siedlce a młody na choruje, 3 dni po kolei miał temperaturę 39 dzisiaj troche lepiej, ale ma taki kaszel, że momentami aż wymiotuje
Mam nadzieję że mi wybaczycie i spotkamy sie w innym terminie razem :] -
Poszłam dziś do apteki, dokupiłam sobie suplementów na kolejny cykl. Czekałam z tym na @..
Wzięłam magnez, zapas wiesiołka (tym razem z GALa), wit D, wit E, żelazo, wszystko mi się pokończyło. W markecie dokupiłam siemię lniane w ziarenkach, w tym cyklu planuję pić kleik, może zrobi lepszego gluta.. Mężowi Androwit, przerzucam go na jeden miesiąc z Salfazinu na to.
Na końcu wstąpiłam po czerwone wino.
I aż mi sie rzygać chce tym wszystkim...
-
Artykuł o wit D do poczytania:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,130513,15356401,Moda_na_witamine_D_zdecydowanie_na_wyrost__Zdrowi.html
dosyć tendencyjny
ale komentarz pod spodem mnie przekonuje:
Wiecie, co jest zabawne? 3 lata starałam się zrobić dziecko. 2 miesiące temu, z racji tego, że potwornie zaczęły mi się kruszyć zęby (przy normalnym myciu, po posiłkach), zrobiłam sobie marker wit. D. Okazało się, że mam ją na poziomie 6, a najniższa norma to 30 ( i i tak jest zaniżona przez Cancer Industry...). Po miesiącu brania po 5000 jednostek dziennie zaszłam w ciażę Warto wspomnieć, że bez wit. D nie produkują się w normalnej ilości hormony płciowe.
O innych dolegliwościach w postaci zaników pola widzenia, okropnego epizodu depresji (bez powodu w sumie) nie wspomnę.
Najgorsze jest to, że taki zwykły ginekolog nafaszerowałby mnie hormonami, działając doraźnie, nie szukając przyczyny niedoborów hormonów. Smutne. Ale niektórym się opłaca.
Czuję się przekonana, co nam innego zostaje?
Zwłaszcza że robiłam sobie badanie pola widzenia ze 3 miesiące temu i wyszło gorzej niż zwykle do tej pory..
W czwartek mam je powtórzyć, a najgorsze to jest to, że w czwartek mam to hsg i chyba nie dma rady ech
Mam taką wit D forte, a se pojem teraz to..Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2014, 17:24
karusia lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam wyboru, bez wiesiołka moje endo błaga o litość. Tu się dalej te cholerne Clo kłania. Doktorek mówił, że w najbliższych cyklach będzie się powoli odbudowywało.
A bez siemienia zkolei zero gluta.
Może w tym u mnie problem? Sluzu od groma, cieknie jak z kranu, ale wszystko wodniste..
-
Jest, ale niestety tylko po jego użyciu. Bym chciała swój własny glut wychodować.
Tymczasem wyobraź sobie, że miałam RAZ jedyny gluta odkąd się staram. Było to w zeszłym cyklu, i to 9 dnia, gdzie owulka była dopiero 14go. Masakra.
Czyli wtedy kiedy moja komórka jajowa jest gotowa, to już było po moim glucie..
A endo, no cóż. Nie życzę Ci aby Clo Ci taką demolkę zrobiło. Okropieństwo.
Dobrze że popijasz winko. Dbaj o to. Garść orzechów by się przydała jeszcze
-
nick nieaktualny
-
Postaraj się nie być zbyt niecierpliwa w stosunku do terminu zajścia w ciążę. Według eksperta doktora Raymond Chang z Kliniki leczenia problemów z płodnością (Center for Reproductive Medicine and Infertility) dobrze jest traktować zachodzenie w ciąże jak los wygrany na loterii - ucieszyć się jeśli się zdarzy, ale nie oczekiwać, że od razu na pewno wygrasz. A zatem zoptymalizuj wszystkie możliwe czynniki sprzyjające zajściu w ciążę (upewnij się, że oboje z partnerem jesteście zdrowi i że wiesz kiedy jest najlepszy czas maksymalizujący Wasze szanse na poczęcie), a następnie „stań z boku”, bądź otwarta i pozwól naturze robić swoje.
Dzisiejsza porada dnia mnie wkurza :>
-
Lucy, pisałam Wam, ze u mnie też były problemy z niedoborem i lekarz mi w momencie staranek przepisał dzienną dawkę 2000 mg. tylko zawsze lepiej poprosić gina o receptę na vigantolleten 1000 niż brać suplement wit D..
Ola a co z Twoim małym? rotawirus czyżby?