Siedlce też się starają :]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie wczoraj była babka- klientka i zaczęła narzekać na Wróbla- tego sławnego lubelskiego ginekologa. Przyjmuje w Łukowie w soboty do głębokiej nocy.
Poszła do niego, bez żadnych badań hormonalnych kazał jej brac progesteron.
Po dwóch miesiącach wyhodowała torbiel 10cm. I idzie na laparoskopowe usuwanie tej torbieli. Masakra! Jak można ładować hormony w organizm z niewiadomym poziomem hormonów?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 15:26
-
Pierwsze słysze, żeby po progesteronie ktoś wyhodował torbiel.
Wręcz odwrotnie, torbiele sie leczy progesteronem, pomaga im się wchłaniać.
Sama torbiel powstaje z niemożności wytworzenia ciałka żółtego, a tego przyczyną jest zbyt niski progesteron.
Coś musiała mieć kobiecina ostro rozjechane.
A oni tak daja, zupełnie na czuja.
Jak mnie to irytuje jak któryś mówi: damy Pani to i to.. i bzykac, duzo sie bzykać
bosz jakie złote radyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 15:56
Jus1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda biorę metforminę tylko mi się ostatnio skońcowała :]
Byłam na wizycie u ginka
No więc tego no, naczekałam się w sumie 2,5h ale weszłam i ginek się pyta jak tam, to mu mówię że oki Wzięliśmy się za wyniki badań.
Krew mi się super poprawiła Żelazo mam w dolnej granicy ale w granicy, musze poprawić B12 bo mam sporo poniżej normy.
Co do hormonków na 3dc (w nawiasie normy):
- estradiol 42,0 pg/ml (21-251)
- FT3 2,02 pg/ml (1,71-3,71)
- FT4 0,82 ng/dl (0,70-1,48)
- TSH 2,0274 mIU/ml (0,3500-4,9400)
- testosteron 1,82 nmol/l (0,38-1,97)
- progesteron 0,20 ng/ml (<0,10-0,30)
- prolaktyna 8,20 ng/ml (5,18-26,53)
Co sądzicie o tych wynikach? Testosteron mam w górnej granicy, ale jak na PCOS to jest super Ogólnie ginek się zdziwił że mam taką prolaktynę. Powiedział, że powinnam mieć zupełnie nie w normie ją
Ogólnie popatrzył na wykresiki. Powiedział, że jednak chyba była owulka w tamtym cyklu i bardoz mu się podobała część wykresu ta co miałam taką spokojniejszą od owulki i po owulce :] Co do dzisiejszego skoku i moich objawów powiedział, że nie wyklucza, że to może być owulka. Nie wnikał w soję Powiedział też że jak się bardoz uprę to może mi clo przepisać, ale powiedziałam, że nie chce (no mam soję nie? )
Kazał działąć i się starać. Robiąc przerwy 2-3 dni na wzmocnienie plemniorów :]
Za jakiś czas mam zrobić tylko krew, żelazo i b12.
Nie wie tylko czemu u mnie są takie ksoki temperatur, mówi, że może to przez PCOS a może taka moja natura :] Kazał się dalej obserwować i mierzyć itp. Bo chce polookać za 2-3 miesiące jak to wszystko wygląda :]
Tak wiec jestem usatysfakcjonowana po dzisiejszej wizycie.
Dał mi lutkę i metforminę. Mam sobie łykać i zwiększyć żelazo z 2 tabletek dziennie na 3. I kupić witaminkę b12. Reszta leków bez zmian.
Kazał się wyluzować i iść na czuja I powiedział, że z takimi wynikami tylko działa dzieciaczka
A jeszcze wam dodam, że dzisiaj tak mnie z bólu zgieło jak mnie koło prawego jajniora zabolało że ja pierdziu, z pół godziny mnie bolało. Potem przeszło. Teraz pokuło trochę podbrzusze tak jakby w macicy, no i populsował lewy jajnior. Mam nadzieję, że tempka będzie się utrzymywać w górzerewelka lubi tę wiadomość