Sierpień 2012 - szczęśliwy miesiąc
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki co ma być to i tak będzie w najmniej spodziewanym czasie!! tak mówią?ale trzeba sobie pomóc siła i wiarą, że się uda bo uda się zobaczycie!Ja staram się już bardzo długo przeszłam wiele i powiem wam, że nie poddaje się .Oczywiście mam chwilowe zwątpienia bo tak można to nazwać ale wierze że kiedyś się uda. Ta miłość w sercu jest dla tej kruszyny otwarta jak będzie chciała to do mnie przyjdzie jak i do każdej z WAS.
-
to ja tez sie dolanczam, chociaz jesli bede testowac to dopiero 20 czy 21 sierpnia, wiec jeszcze duuuzoooooooo czasu trzymam kciuki za dziewczyny testujace na dniach !!!!!!20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
monia wrote:Wyszedł test niejednoznaczny a na drugim niby 2 kreska była albo bardzo ją chciałam zobaczyć Nic czekam do jutra jak nie przyjdzie @ to idę na betę. a jak nie zafasolkuję to mam to wszystko w d....... koniec zdrowego odżywiania nie picia% i braku fitness jazdy na ścigaczu po prostu wrócę do normalności jak będę miała zajść to zajdę a jak nie to kupie jeszcze z 2 psy!
Nie wiem jak Wam Dziewczynki ale mi psychika wysiada już...........
Monia...ja mam tak co miesiac. Do konca @ mnie to trzyma, a pozniej zbieram sie znowu w sobie i zaczynam od nowa. Niby mowie koniec z testami owulacyjnymi, koniec z uwazaniem na siebie itd........ ale koniec koncow wkrecam sie w kolejny miesiac tez nie wiem ile tak pociagne.
Trzymaj sie cieplo !!! Trzymam kciuki zeby jednak byly teraz te 2 KRECHY !!!Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
Ja tez zaczynam z wami sierpien, przykre ale prawdziwe. w tym miesiacu tez sie juz buntowalam do 13dc nie mierzylam tempki, ale pozniej jednak zaczelam. bylam u ginki pecherzyk byl duzy ale coz u mnie nie ma tego sluzu jak jajka kurzego. co zrobic zeby go miec. wiesiolek nie pomaga. tak wiec test dzis zrobiony,niestety ujemny temka spadla i brzuch boli na okres. masakra. morale najnizej jak sie da. i wez tu zaczynaj kolejny cyk z pelnym entuzjazmem. chyba sobie jakiejs trawy kupie do palenia zeby byc zen.Matylda
-
matylda wrote:Ja tez zaczynam z wami sierpien, przykre ale prawdziwe. w tym miesiacu tez sie juz buntowalam do 13dc nie mierzylam tempki, ale pozniej jednak zaczelam. bylam u ginki pecherzyk byl duzy ale coz u mnie nie ma tego sluzu jak jajka kurzego. co zrobic zeby go miec. wiesiolek nie pomaga. tak wiec test dzis zrobiony,niestety ujemny temka spadla i brzuch boli na okres. masakra. morale najnizej jak sie da. i wez tu zaczynaj kolejny cyk z pelnym entuzjazmem. chyba sobie jakiejs trawy kupie do palenia zeby byc zen.
kochana niestety jednym przychodzi dzieciątko łatwiej innym trudniej szkoda tylko ze my jestesmy w tych "innych" ale co zrobić nie pozostaje nam nic innego jak czekac i czekac i czekać....a kazdy dzień tak cholernie się wlecze.....im bardziej chcemy fasoleczki tym kazdy dzien oczekiwania jest dłuższy i każdy kolejny cykl gorszy ....
a z ostatniego zdania się uśmiałam może zaczniemy palić ziołao. Sroki to szybciej zadziałają -
nick nieaktualny
-
hmmm nie mam pojęcia szczerze mówiąc ja od tego cyklu zmieniam nastawienie chce zyć normlanie nie bede ze wszytskiego rezygnować i wiecznie na siebie uważać. Ludzie cpają piją palą i nie wiadomo co robią i zachodzą w ciąże po 10 razy bez obliczania planowania i wogóle... ja tam kawe pije i nie zamierzam z niej rezygnować
-
nick nieaktualnyojj.. dziewczyny się rozpisały, miałam trochę wiadomości do nadrobienia w piątek i sobotę pracowałam.. a wczoraj spontanicznie wyciągnęłam męża do Gdańska Zakupy i spacer zawsze dobrze działają na poprawę humoru Wczoraj (26 dc) jak w zegarku przypałętała się @.
kawowa.panienka dziękuje za wsparcie. Oby Twoje słowa były prorocze :* Trzymam kciukasy za wszystkie testujące na dniach -
dziewczeta to normalne ze przychodza do was takie chwile ze maci wszystko w d... ze juz nie macie sily. Do mnie tez czasem przychodza takie dni ze az plakac mi sie chce ale potem juz jest lepiej. Postarajcie sie myslec ze wszstko bedzie dobrze ze uda wam sie i kiedy rano bedziecie wstawac to spojzcie w lustro i powiedzcie sobie ze uda wam sie i usmiechnijcie sie , moze to glupie ale pomaga, bynajmiej mi to daje duzo sily i cierpliwosci do czekaniaW kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
welurka - jestem z Tobą! też mam takie postanowienie, że testować przed spodziewaną @ nie będę - dopiero jak się spóźni to wtedy; aha i wymyśliłam sobie jeszcze drugi warunek hehehe że testowanie powinno się odbyć w weekend, żebym ewentualną super wiadomość mogła przekazać mężusiowi "na świeżo" no ale nie wiem jak mi to wyjdzie....
-
mala29_ wrote:dziewczeta to normalne ze przychodza do was takie chwile ze maci wszystko w d... ze juz nie macie sily. Do mnie tez czasem przychodza takie dni ze az plakac mi sie chce ale potem juz jest lepiej. Postarajcie sie myslec ze wszstko bedzie dobrze ze uda wam sie i kiedy rano bedziecie wstawac to spojzcie w lustro i powiedzcie sobie ze uda wam sie i usmiechnijcie sie , moze to glupie ale pomaga, bynajmiej mi to daje duzo sily i cierpliwosci do czekania
boska jesteś mala29!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
uwielbiam Cię za te słowa