Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
farmaceutka77 wrote:Canti tez mi sie lezka zakrecila, jak przeczytalam smsika:) faceci sie tak w środku cieszą, tak w sobie:)
Mi pulsowanie ustalo, ale odezwal sie na chwilę jajnik, na uspokojenie kupilam sobie torebke, ktora na sobote bedzie mi pasowac do sukienki:) i od razu lepiej:)
A ja w ramach przygotowań do dni płodnych poszłam dziś do brafitierki i mocno się zdziwiłam. Nie dość, że nosiłam zły rozmiar stanika, myśląc, że jest idealnie, to jeszcze wyszło, że nie umiem go zakładać
Jak zobaczyłam jak moje cyce mogą wyglądać, natychmiast zapragnęłam tego samego dla swojego tyłka. Wyszłam z kompletem bielizny. Premiera będzie w długi weekendZakreconaŻona, Morwa, AJA_S, Omon, Corcula, farmaceutka77, Kim8 lubią tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Izu93, Karola, zjadło/pocięło mi coś posta, więc edytuję.
Ciąży z całego serca życzę Tobie i nam wszystkim. Myślę, że wiele z nas mogłoby się podpisać pod Twoim postem i tym, co czujesz. Ale w kupie raźniej i z miesiąca na miesiąc lista testujących się zmienia. Na każdą z nas przyjdzie czas, choć czekanie i niepowodzenia dają po dupie Przytulam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2016, 14:36
farmaceutka77 lubi tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
nick nieaktualnyemerald_m wrote:
A ja w ramach przygotowań do dni płodnych poszłam dziś do brafitierki i mocno się zdziwiłam. Nie dość, że nosiłam zły rozmiar stanika, myśląc, że jest idealnie, to jeszcze wyszło, że nie umiem go zakładać
Jak zobaczyłam jak moje cyce mogą wyglądać, natychmiast zapragnęłam tego samego dla swojego tyłka. Wyszłam z kompletem bielizny. Premiera będzie w długi weekend
będzie ogień
moje cycki aktualnie nie mieszczą się w żadnym staniku
też się muszę wybrać na zakupy -
Canti 90 wrote:będzie ogień
moje cycki aktualnie nie mieszczą się w żadnym staniku
też się muszę wybrać na zakupy
I mimo nowego stanika tęsknię do swojego biustu w ciąży. Kup sobie nowy staniczek i ciesz się swym stanem Mam nadzieję, że niedługo i ja się nie zmieszczę w swój nowy biustonoszMorwa, Canti 90, ojejku lubią tę wiadomość
21.01.2014. synek
05.01.2018. synek
12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota; -
Karolczyk wrote:Wierzmy w oczy, bociany, spadające gwiazdy, fazy księżyca i cokolwiek innego co pozytywnie nas nastraja:)
Oby teściowa miała rację! U mnie też 10dpo, kiedy planujesz testować? -
nick nieaktualnyKarola a ja zamiast testów owulacyjnych polecilabym ci psychologa, serio i to nie złośliwie broń Boże.
Z twoich wpisów wieje jeden wielki stres i płacz. Życie to nie tylko starania, a przez to co się z Toba dzieje ucieka ci ono przez palce, tak podejrzewam.
Zamiast 100% uwagi skupiać na dziecku którego nie ma skup się na swojej córce. To pomaga.
Uszy do góry, ciesz się życiem, a dziecko przyjdzie w swoim czasie.
Morwa - jak tam? "czujesz" już swoje jajniki? Bo ja znowu mam obawy, że CLO nie zadziałało bo nic nie czuję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2016, 14:30
ojejku, Morwa, Omon, cookiemonster lubią tę wiadomość
-
zyrcia wrote:Canti gratulacje !!! Aaaaaa ale super ;**
U mnie koncowa malpy, jutro jade na koncert i od soboty lub niedzieli dzialamy :oo
Moge sie jutro upic ??
Zrelaksuj się kobieto bo to Twoje ostatnie %
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
nick nieaktualnyMona_M wrote:Morwa - jak tam? "czujesz" już swoje jajniki? Bo ja znowu mam obawy, że CLO nie zadziałało bo nic nie czuję.
Idziesz na monit jakiś na dniach?
Karola, właściwie prawie każda z nas ma tutaj stratę za sobą, Mona ma racje, potrzebujesz terapii, zamęczysz siebie, i prawdopodobnie córkę i męża. Kupisz ten wózek, ale troszkę później,w takim stanie psychicznym na ciążę możesz niestety długo czekać.Mona_M lubi tę wiadomość
-
Mona_M wrote:Karola a ja zamiast testów owulacyjnych polecilabym ci psychologa, serio i to nie złośliwie broń Boże.
Z twoich wpisów wieje jeden wielki stres i płacz. Życie to nie tylko starania, a przez to co się z Toba dzieje ucieka ci ono przez palce, tak podejrzewam.
Zamiast 100% uwagi skupiać na dziecku którego nie ma skup się na swojej córce. To pomaga.
Uszy do góry, ciesz się życiem, a dziecko przyjdzie w swoim czasie.
Morwa - jak tam? "czujesz" już swoje jajniki? Bo ja znowu mam obawy, że CLO nie zadziałało bo nic nie czuję.Mona_M lubi tę wiadomość
-
ojejku wrote:Karola, właściwie prawie każda z nas ma tutaj stratę za sobą, Mona ma racje, potrzebujesz terapii, zamęczysz siebie, i prawdopodobnie córkę i męża. Kupisz ten wózek, ale troszkę później,w takim stanie psychicznym na ciążę możesz niestety długo czekać.
17.11.17-poronienie całkowite -
Zycie pisze rozne scenariusze...kuzynka mojego M poznala chlopaka, swietny gosc, milosc od pierwszego wejrzenia. Rok pozniej byl slub, byla juz w 2 miesiącu ciąży. Naprawde swietna para, widac ze sie kochali. Urodzila im sie coreczka, sliczna dziewczynka. Dumny tatus pojechal do szpitala zobaczyc dziecko, cieszyl sie jak nienormalny. Jak wrocil to wiadomo, pepkowe %%% musial postawic no i oczywiście wypic. Nazajutrz pojechal do szpitala do swojej malej rodzinki. Wlasnie wchodzil na szpitalny korytarz ze swoimi rodzicami. Zwinal sie z bolu, zaczelo go piec w brzuchu. Szybko badania, vos mu podali, ale....zmarl na rekach swojej matki. Nacieszyl sie coreczka dwa dni...nie wiedzieli jak powiedziec jego zonie...potem doszedl szok poporodowy, nie chciala tego dziecka, ona chciala z nim w grobie lezec...strasznie wygladala ale kolezanki i rodzina wyprowadzily ja z tego stanu. Dzis ma innego faceta, ma z nim piekna core ( obie dziewczynki uwielbiam, sa tak inteligentne i kochane). Moral z tego taki, ze po burzy zawsze wschodzi slonce i predzej czy pozniej kazda z nas sie doczeka swojego slonka
AJA_S lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyojejku wrote:ja nie czułam jajników podczas brania clo, właściwie czuje je dopiero od 12dc mniej więcej, a narosło tego wszystkiego jak nie wiem co
Idziesz na monit jakiś na dniach?
Kurcze bo wiecie ja nie wiem jak to jest miec owulację za bardzo hahaha, za pierwszym razem z CLO czułam że coś się dzieje i owulacja bolała oj bolala, a teraz cisza.
Morwa ależ ja wierzę, że zajde w tym cyklu i już powoli zaczynam sprzątac na biurku w pracy, co by osoba mnie zastępująca miala ladnie i czysto
Farmaceutka - nie wiem czy polubić wpis czy nie, cholernie smutny ale z happy endem.Morwa lubi tę wiadomość
-
Terapia nie jest zła jak pomaga. Każdy orze jak może. Ja np zdecydowanie bardziej wolę "gadać" z moją szamanką niż zwierzać się komuś z moich słabości. Każdy powinien spróbować każdej z opcji, aby wybrać tę, która najbardziej mu odpowiada. Ja dostałam krzyż ,który niejedna nie dała by rady podnieść, ale nie jest on aż tak ciężki jak wielu innych ludzi, których znam albo znałam. Zawsze odnajdzie się jakiś promyk nadziei , trzeba tylko chcieć go odnaleźć
ZakreconaŻona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu mnie 7dc i czekamy ....owulacjo przybywaj!
Farmaceutka, myślałam że to moja historia choć czytając do końca stwierdzam że jednak trochę się różni Tylko że ja jestem na tym etapie o starania z tym drugim facetem..życie )) (ironicznie oczywiście).