Sierpniowe testowanie - pamiątki z wakacji :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dupa nowy cyklIgnissa wrote:Trzymam kciuki żeby to nie był biochem, tylko przynajmniej jeden z tej czwóki pięknie zagnieżdżony :*Mutacja genu m1ap u męża
Biopsja mtese 09.2021(3 słomki)
14.10.22 punkcja
7 komórek 7 plemników ♥️
15.10 3 komórki zapłodnione
19.10 transfer (odwołany, zarodki zatrzymały się 18.10)
04.2024 inseminacja nasieniem dawcy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLena986 wrote:No wlasnie mi sie wydaje ze do 5 to brak ciazy poprostu
Do 5 to brak ciąży tylko że różne laby mają różne jakby to napisać widełki czy czułości. Chodzi mi o to że w jednym podadzą wynik < 5 , innym < 1.5 a w innym <0.5, wszytkie te wyniki oznaczają brak ciąży. Ciążą jest powyżej 5 .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 07:40
Ignissa lubi tę wiadomość
-
Właśnie, więc to nie sa biochemyBiedronka89 wrote:Do 5 to brak ciąży tylko że różne laby mają różne jakby to napisać widełki czy czułości. Chodzi mi o to że w jednym podadzą wynik < 5 , innym < 1.5 a w innym <0.5, wszytkie te wyniki oznaczają brak ciąży. Ciążą jest powyżej 5 .
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoze cos w usta2ieniach trzeba zmienic kurcze nie wiem...UlaFalka wrote:Dziewczyny, któraś mi wytłumaczy, dlaczego kiedy zaznaczam na swoim wykresie średnie krwawienie (przed dniem spodziewanej miesiączki), to nie rozpoczyna mi to nowego cyklu?
Jutro wypada termin planowanej miesiączki.
Ja znam takie przypadki ze przy niskiej bardzo becie byla ciaza trzeba badac przyrosty a nie wydaje mi sie ze wynik 30 swiadczyl o biochemicznej tylko jej przyrost ale to moje zdanie i moge sie mylicWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 16:51
-
To były odpowiedzi ze beta 1.2 to nie biochem tylko brak ciazy. A biochem to np beta 30 i spadekSamosiowa88 wrote:Moze cos w usta2ieniach trzeba zmienic kurcze nie wiem...
Ja znam takie przypadki ze przy niskiej bardzo becie byla ciaza trzeba badac przyrosty a nie wydaje mi sie ze wynik 30 swiadczyl o biochemicznej tylko jej przyrost ale to moje zdanie i moge sie mylic -
Ja tak miałam wynik 28,28 a za dwa dni 9,72..
i to jest biochem..
A co do testowania to ja dzisiaj 11dpo (26dc) i biel.. łudze się ze za wczesnie, wlasnie przy tym biochemie w 27dc mialam cien cienia.. takze jeszcze mam nadzieje.. termin @ w ndStarania od 12/2018r.
6cs ciąża biochemiczna (5t4d)
Przerwa od 12.2019 do 03.2020
Skierowanie na laparoskopie podejrzenie -niepłodność pierwotna, niedrożne jajowody
Marzec 2020-Laparoskopia
· uwolnienie zwrotów
· jajowody poskręcane (naprawione)
· udrożnienie jajowodów (oba jajowody udrożnione pod dużym ciśnieniem ale udało się)
Nasze wyniki: dobre
Walczymy dalej 💪😍 -
prędzej robiłam testy - były jasne (coraz jaśniejsze) ale pozytywne. Jak już zrobiłam bete to 1,7Lena986 wrote:No wlasnie mi sie wydaje ze do 5 to brak ciazy poprostu
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
KalaW wrote:prędzej robiłam testy - były jasne (coraz jaśniejsze) ale pozytywne. Jak już zrobiłam bete to 1,7
Też tak miałam- wychodziła ciemniejąca kreska w sikańcach, a potem nagle zaczęła jaśnieć, aż do bieli. Miałam też plamienia. Jak po niecałym tygodniu zrobiłam betę, to wyszła już ujemna. Z tym, że ja mam pewność, że wypłukałam z siebie Pregnyl. Czy Ty sprawdzałaś, czy to nie pozostałości po zastrzyku?Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon
MTHFR 1298C hetero
4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze
1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
Cudzie trwaj!
09.2021: wracamy po rodzeństwo
Czekamy na Ciebie ;* -
Już trochę znam swój organizm i wiem, kiedy schodzi ze mnie Ovitrelle. Miałam już 2 biochemy i bacznie obserwowałam swoje ciało. Chwile po zastrzyku czuje w sobie "hormony" potem to schodzi i kiedy niezałapie czuje objawy @ - często wmawiam sobie, że to ciążowe. Teraz poczułam się lepiej (ok 6dnia od zastrzyku), spadła tempka, zmalały piersi - wtedy pisałam, że wiem, ze nic z tego. Ale objawy @ nie przychodziły i zrobiłam test - 11dni po zastrzyku, 10 lub 9 po owulacji. Gruba, ale dość jasna linia i tempka do góry - uznałam, że może to być pozostałość Ovitrelle, więc powtórzyłam następnego dnia (12dni po zastrzyku)- jaśniejsza, ale wciąż widoczna. Wynik z bety wczoraj (1,7) to 14 dni od zastrzyku. Dziś wieczór wynik 1.0 15 dni po zastrzyku.Pani Ciasio wrote:Też tak miałam- wychodziła ciemniejąca kreska w sikańcach, a potem nagle zaczęła jaśnieć, aż do bieli. Miałam też plamienia. Jak po niecałym tygodniu zrobiłam betę, to wyszła już ujemna. Z tym, że ja mam pewność, że wypłukałam z siebie Pregnyl. Czy Ty sprawdzałaś, czy to nie pozostałości po zastrzyku?
W lutym miałam podobną sytuację. Najpierw objawy z ovitrelle zeszly a 10dnia po owu beta odpowiednio 15 - 6 -1 - krwawienie 3 dni a potem dla pewności beta (na zalecenie lekarza) a tam ponad 100. i wtedy rosła pozamaciczna. 2 jajeczka.
Różnica, że wtedy zrobiłam pierwszą bete już 10dpo a teraz dopiero 13dpo
Ale serio, nie musicie mi wierzyć ;p
w sumie dlatego też napisałam "chyba" bo w nigdy nie wiemy, co dokładnie tam się dzieje. Ja też nie wiem - lekarzem nie jestem ;p Upierać się nie będę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 21:32
PCOS, MTHFR A1298C C/C homozygotyczne, 20210 G-A heterozygotyczne
ok. 4, 5 roku starań
CB: 10.2018 -> 01.2019(CP?) -> 08.2019
CP: 01.2020 -> 07.2020
01/2021 IVF - 1 podejście
29.01 ET 3 dniowego 7B
5 dpt bhcg 4,35 -> 7 dpt 6:00 bhcg 9,6 prog 190ng/ml -> 9 dpt 18:00 bhcg 71,16 -> 12 dpt 6:00 bhcg 155,1 ->15 dpt 6:00 bhcg 324,3 (63,2%) ->16 dpt 18:00 bhcg 593 🥰 -> 20 dpt 18:00 bhcg 2708
22.02.21 - 24 dpt mamy zarodeczek i 💗
8w5d 2cm dzidzi | 171 bpm
Brak ❄️ (4 zatrzymały się w rozwoju po 3dobie)
Mój instagram:
i_want_2_be_mom -
Dzień dobry wszystkim . Dawno tu nie zaglądałam, a widzę same smutne wieści . Ale nie poddawajcie się !♡
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
2.04 -prenatalne, 6,60cm maleństwa ❤ prawdopodobnie dziewczynka, przewód żylny - nieprawidłowości
28.05 - połówkowe
11.10 - przewidywany termin porodu
-
Cześć dziewczyny, zrobiłam sobie chwilę przerwy.
Bylam wczoraj u lekarki. Kazała powtórzyć badanie nasienia i zrobić monitoring owu. Jeśli wszystko u nas będzie ok to chce zrobić mi droznosc ze względu na cesarke. Jeśli to nie pomoże, to chce skierować mnie na inseminacje..
A mi już zwyczajnie się nie chce..już tracę sens i chęci.
Odpuszczam tak na maxa.
Nie robię już owulakow, ciążowy zrobię tylko raz w 26 dc tak jak kazała na potrzeby luteiny i nic więcej!
Już się poddaję, wszelkie wyobrażenia i marzenia o kolejnym dziecku po prostu się wypalily.. Chce zacząć żyć dla siebie, męża i dzieci. Całe moje życie od trzech lat kręci się wokół ciąży. Mam dość!
Życzę Wam pięknych, ciążowych brzuchow (sobie oczywiście też bo nie ukrywam, że wspaniale byłoby mieć kolejne dziecko..ale tym razem nie jest już to dla mnie priorytetem).
Nie wiem jaki tam na górze jest na nas plan ale postanowiłam, że przyjmuje go w pełni 🙏🙏
Będę się co jakiś czas odzywać i postaram się Was czytać na bieżąco ❤️😘😘😘😘
SylwiaLu lubi tę wiadomość
01.2012 - 37tc bliźniaki ❤️
17.12.2017-6tc* Aniołek 30.12.19 - cp, zabieg
25.01.21 - beta 457
-
nick nieaktualnyHej kochane, pamiętacie jeszcze mnie? Zrezygnowałam ze starań a tu dzisiaj niespodzianka... 47dc, z głupoty o 15 stwierdziłam, że zrobię test bo wygrałam testy od ovufriend i co... Zobaczcie same:
Albo prezerwatywa nie dała rady albo jednorazowy wybryk bez zabezpieczenia i sam preejakulat dał radę. Nie prowadziłam wykresu, nie mierzylam temperatury, wiem, że do 26dc na pewno nie było owulacji bo wynik progesteronu niski i na usg się potwierdziło, że owulki do tego czasu nie było więc to z późnej owulacji. Nie wiem czy się cieszyć czy być załamana. Tak czy inaczej boję się, jutro zrobię drugi test żeby mieć pewność czy czasami test nie kłamie, chociaż jest napisane, że nawet przy wysokich stężeniach innych hormonów nie wychwyca ich tylko samo hcg. Jeśli testy jutro i pojutrze będą pozytywne to w poniedziałek idę na betę. Taką atrakcje mamy na dzień przed pierwszą rocznicą ślubu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 18:31
Ignissa, justyna1719, Su, Beti82, Pani Ciasio, Nadziana, SylwiaLu lubią tę wiadomość
-
Ladinola cichutkie gratulacje i trzymam kciuki żeby się udało
Chwilkę mnie nie było na forum bo też chciałam trochę dać głowie spokój i nie rozmyślać za dużo nad tym że w sierpniu znów się nie udało. Niestety widzę że to był miesiąc pechowy nie tylko dla mnie. Trudno, staramy się dalej
Ja teoretycznie jestem w okolicy owulacji ale jakieś to wszystko dziwne. Wczorac 13 dc sluz jak na owulacje ale o brazowym zabarwieniu i pobolewanie brzucha. Dziś już prawie brak śluzu, a skoku temperatury nie było. Sama nie wiem czy to już owulacja, czy nie. Aplikacja i lady comp prognozują mi owulacje za jakieś 3 dni dopiero i bądź mądry...
Ladinola lubi tę wiadomość
