SŁONECZNIE I WAKACYJNIE - LIPCOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Nona wrote:ja latem tak na luzie, może 3 x wspolzycie w miesiacu bylo, ciagle jakies wyajzdy, wakacje, od jesieni chce konkretnie czyli co drugi dzien serduszko i do boju
Ja teraz zaszlam kochając się dosłownie 2 razy w płodne! Z pierwszym synem 1 raz!
Od stycznia pracowaliśmy regularnie w płodne to nie wychodziło. Więc nie ma reguły.Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:CO do alkoholu to praktycznie codziennie piję 1 drinka albo 1 kieliszek wina, jak to wpływa na hormony?
Może zaburzać wytwarzanie progesteronu i utrzymywanie go na odpowiednim poziomie. Może nie musi. Ale odstawiłam , zastąpiłam ziołami i widzę efekty. Nie wiadomo czy odstawienia alko czy wstawienia ziół.
U mnie dodatkowo czynniki nadwagi i niepotrzebnych kalorii w alkoholu przesadził że może warto zrezygnować. Dodatkowo mam problemy z anemia i tu też nie jest wskazany.Nona lubi tę wiadomość
Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Nona...
Brałaś duphaston na plamienia w poprzedniej ciąży? Jak ci pomagał? Bo ja dostałam nab3 cykle i każdy kolejny wcześniej zaczynało się plamienie. W zeszłym odstawiłam bo miałam mieć w zastrzykach progesteron i plemieniem przyszło duuuuuuzo później niż ostatnio.Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Nona wrote:serio 2 razy w plodne? ale to musialas trafic w dzien ovu. Ja to jeszcze wierzę że dzień czy dwa przed ovu można zaciążyć ale dzień po to już nie ma opcji co?
Dzień po też nie wierzę. Robiłam testy owu od stycznia, mierzyłam temp. Gdy się tylko zaczęły pojawiać to działaliśmy. Teraz tylko raz jak był pozytyw owu i parę dni potem raz, nie mierzyłam w tym cyklu temp.
Z pierwszym dzieckiem to była mała wpadka Oczywiście chciana, ale ja wtedy byłam zajęta szukaniem pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 15:38
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja piję minimum dwie kawy dziennie, czasem więcej. Tu też zamierzam ograniczyć dopiero po dwóch kreskach. W ciąży z synkiem piłam dwie małe filiżanki lub jeden kubek, byle nie przekroczyć 200mg kofeiny.
Nona lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyNona wrote:jakie zioła polecasz? Ja piję delikatnie tylko od lat to samo: pokrzywę, roibos, siemię lnaine, czystek, zurawinę-zwykłe torebki herbat z apteki.
Ja piję 2 mieszanki teraz: pokrzywa, koniczyna czerwona, przywrotnik (jescze dodam dapacza lekarskiego teraz) i druga: pnącze indianki i kora kaliny koralowej. Te ostatnie na implantacje, dopiero zaczęłam...
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNona wrote:Dziewczyny,
zastanawia mnie czy żyjecie podobnie do owulacji i w drugiej połowie cyklu czy troszkę inaczej ze zwględu na ewentualną ciążę?
Przyznam, że ja do owu, w dzięń owu i po serduszkuję, w drugiej połowie cyklu już mniejsza ochota i umilam mężowi inaczej-czytałam też zalecenia dla dziewcyzn po in vitro, po transferze zakaz współżycia do testu ciążowego i orgazmu zeby nie było skurczy macicy.
Podsumowując w drugiej połowie cyklu unikam:
-sauny
-alkoholu (tzn ograniczam, nie odstawiam całkowicie)
-farbowania włosów farbą z amoniakiem i odżywki na paznokcie Elevline z formaheldydem
Co myślicie?
formaldehyd to w ogóle kicha... w ciąży czy nie. Nie wiem jak to jest z jego wydalaniem.
-
Ja piję zioła ojca sroki nr 3. A rano porcja niepokalanka. Lekarz uważa.ze jak się po tym czuje lepiej to mam pić.
Dzisiejszy monitoring - jajko 20 mm. Więc działać. I czekać na efekt. A jak nie to hsg w sierpniuIsaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Nona wrote:ja zawsze miałam plamienie, czy z dupkiem czy bez także na to nie pomógł. O dziwo po ciąży nie mam już plamień a kiedyś to plamiłam chyba z 4-5 dni przed @ !
Plusy po porodzie to mniej bolesne miesiączki. A tak to wszystko jak w zegarku. Tyle że ciąży brakIsaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Dziewczyny pytanko: robiłyście badania potrzebne do drożności ( myco, urea i chlamydia) ?
Ile czekałyście na wyniki? Bo ja mam mieć jakoś szybko: w pt robiłam a na 11.07 mają być. Robiłam w dużym Centrum badań bakteriologicznych. Ale czy to się nie musi hodować ileś dni? Boję się, że to złe badamia i do powtórzenia, a wtedy nie wyrobię się z drożnością w sierpniu -
Marilen wrote:Dziewczyny pytanko: robiłyście badania potrzebne do drożności ( myco, urea i chlamydia) ?
Ile czekałyście na wyniki? Bo ja mam mieć jakoś szybko: w pt robiłam a na 11.07 mają być. Robiłam w dużym Centrum badań bakteriologicznych. Ale czy to się nie musi hodować ileś dni? Boję się, że to złe badamia i do powtórzenia, a wtedy nie wyrobię się z drożnością w sierpniu
U mnie nie wymagali tych badań przed HSG tylko taki zwykły posiew ale koleżanka robiła i czekała chyba z tydzień, jak nie półtora ale może jak to duże Centrum to może mają duże pracowników w laboratorium i nigdzie nie wysyłają, co też wpływa na czas oczekiwania na wynik... -
Marilen wrote:Dziewczyny pytanko: robiłyście badania potrzebne do drożności ( myco, urea i chlamydia) ?
Ile czekałyście na wyniki? Bo ja mam mieć jakoś szybko: w pt robiłam a na 11.07 mają być. Robiłam w dużym Centrum badań bakteriologicznych. Ale czy to się nie musi hodować ileś dni? Boję się, że to złe badamia i do powtórzenia, a wtedy nie wyrobię się z drożnością w sierpniuIsaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilę. Pożegnać się w sumie. Moja osoba podupada na psychice, tyle czuję a forum nie pomaga mi. Miałam robione dzisiaj hsg. Jajowod niedrożny a drugi z oporem przeszedł tyle ze juz 3 msc torbiel jest. Nastawiam się psychicznie na laparoskopie i ciężka walkę o dziecko. Chociaż nie wiem czy kiedyś doczekamy się....Zaczynamy starania od nowa. To jest ten czas.
12.2017 - cp
Starania od 10.06.2017
Nadzczynnosc GB.
Zielone światło.
06.22- 5cykl starań na nowo.