X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2016
Odpowiedz

Staraczki 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas jak tam córcia byliście u lekarza???

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 1 lutego 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już wróciłam ;) coś mało tu się działo gdy mnie nie było.
    Ja właśnie rozpoczynam swoje starania ;) dziś test owulacyjny był pozytywny ,więc ruszyliśmy ;) pierwszy dzień zaliczony mój P zażywa vitotal dla mężczyzn ja również vitotal dla kobiet więc witaminki zapewnione ;) trzymajcie kciuki

    Marteczka93, żabka04, kasia_k lubią tę wiadomość

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • Marteczka93 Autorytet
    Postów: 735 595

    Wysłany: 1 lutego 2016, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudyŚ powodzenia! <3

    A ja mam 4 dzień po owulacji (oczywiście patrząc na wykres), i wczoraj po współżyciu tak mnie zaczął boleć cholernie brzuch, tzn bardziej podbrzusze, że nie kontaktowałam. Ten ból był straszny, łzy leciały mi same, wzięłam 2 no-spy i się położyłam. Nie mogłam się ruszać, dobrze że mężuś mi pomagał i wspierał bo bym chyba umarła.
    No i dzisiaj od rana też miałam bóle podbrzusza, aż do teraz (dalej jadę na no-spie).. :(
    Nie wiem od czego taki ból, czy od współżycia, czy może (wmawiam sobie), że od zapłodnienia..

    Olaf <3
    43kt3e5e15hj57fc.png
  • BELÉN Ekspertka
    Postów: 202 89

    Wysłany: 1 lutego 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia, działajcie :)

    Marta, za jakieś 10 dni przekonamy się od czego te bóle :)

    Wpadam na sekundę, aby się przywitać i dać znać, że żyję. Jutro tragiczny dzień w pracy mnie czeka, pełno spotkań, kalendarz pęka w szwach. Idę dziś wcześniej spać, aby nabrać sił na jutro.

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 1 lutego 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marteczka93 wrote:
    KlaudyŚ powodzenia! <3

    A ja mam 4 dzień po owulacji (oczywiście patrząc na wykres), i wczoraj po współżyciu tak mnie zaczął boleć cholernie brzuch, tzn bardziej podbrzusze, że nie kontaktowałam. Ten ból był straszny, łzy leciały mi same, wzięłam 2 no-spy i się położyłam. Nie mogłam się ruszać, dobrze że mężuś mi pomagał i wspierał bo bym chyba umarła.
    No i dzisiaj od rana też miałam bóle podbrzusza, aż do teraz (dalej jadę na no-spie).. :(
    Nie wiem od czego taki ból, czy od współżycia, czy może (wmawiam sobie), że od zapłodnienia..

    Marteczka mnie tak boli od 2 dni.wczoraj z moim pojechalismy do rzeszowa jakie 50km od miejsca zamieszkania, z powrotem myslalam ze nie wytrzymam ale to nie byl bol podbrzusza caly czas tylko taki pulsacyjny i tylko z lewej strony. Dzis również mnie boli ale mniej pewnie byla to oznaka dni plodnych:). A tobie marteczka zycze ujrzenia dwóch kreseczek za 10 dni

    Marteczka93 lubi tę wiadomość

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 1 lutego 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Kas jak tam córcia byliście u lekarza???


    Byliśmy. ..diagnoza nieciekawa...liszajec zakazny, średni stopień. Prawdopodobnie to jest zakazenie od ropnego bakteryjnego kataru poszło na buzię bo na ciele grysik już znika. Na twarzy jakby trądzik dostalismy masc z antybiotykiem i krople ze sterydem do nosa, pobrali krew na ASO i w zależności od wyniku być może jeszcze antybiotyk doustny. Ale dobrze że jest diagnoza. Opiekę mam do końca tygodnia i nastepny tydzień raczej też. Miejmy nadzieję że to dziadostwo będzie schodzić:-/

    Co u Ciebie Zabko?

    Ja w środę ide po Siofor do apteki bo gin zapisał mi 2 opakowania po 90szt.i w aptece nie mieli:-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 21:40

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • KamilaRadzia Debiutantka
    Postów: 13 0

    Wysłany: 2 lutego 2016, 01:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :) Dołączam w tym cyklu do starań bo w poprzednim nie wyszło tak jak i w 11 wczesniejszych. Wszystkim staraczkom życzę powodzenia z całego serduszka! :)

    KamilkaRadzia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem, że nie powinnam tu smęcić, ale byłam wczoraj u lekarza, po skierowania, jendak be zusg się nie obeszło, niestety moja dzidzia była tylko plamą:( a na poprzednim usg co widziałyscie ślicny człowieczek ...lekarz z przejętą miną, ale serdusko biło:( za dwa tyg do kontroli czy płód sie rozwija;/
    a dzis już nie mam mdłości eh :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 09:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia co ty?! ..... Mam nadzieję że to następna pomyłka ta jak na wątku wrześniowek. Jednej dziewczynie powiedzieli ze zostało 1 serduszko z 2:-( drugiej wciśnięciu tekst ze za słabo serduszko bije :-( wszystkie wylewaja morze łez a później się okazuje że to pomyłka :-)
    Mam nadzieję że i u ciebie tak jest idź proszę do innego lekarza.
    Lepiej to zweryfikować może na lepszym sprzęcie zanim zapodasz bąbelkowi stresu i placzu

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj pierwszy raz zaliczyłam maraton na siku w nocy.
    Dzwoniłam do zus w sprawie mojej kontroli uprzejmą pani powiedziała że nie muszę się wstawiać bo nie chcący do mnie wysłano pismo. Sprawa odbędzie się zaocznie a lekarz orzecznik zweryfikuje czy zgodnie z leczeniem otrzymałam l4. Oczywiście uprzejma pani powiedziała mi że pan dyrektor naslal kontrolę na mnie hahahah kuźwa to dzisiaj będzie miał niespodziankę jak odbierze pocztę bo powinien dostać l4 ciążowe. Wrrrrrrrr jaka jestem zła na tego kretyna! Z jednej strony go rozumiem a z drugiej nie.
    No więc nigdzie nie jadę :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 09:20

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie się zastanawiam czy iść dziś czy odczekać z tydzień, zeby jeszcze mogło podrosnąć...na razie nie beczę, delikatny stresik, smutno mi;/
    niech sie dzieje wola nieba, ale modle sie zeby mi go nie zabierali ;(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy ten doktor który stwierdził plamę to ten który/do którego chodzilas i stwierdził ciaze i się tobą zajmował czy to ten drugi?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ten co do niego chodziłam wczesniej, ten na nfz;/ i nowy sprzęt tam mają;/
    a to ładne zdjecie mam od prywatnej babki;/
    bo się mi zachciało chodzić na dwa fronty, teraz zostane u jednego, ale u którego ?????????
    bo ten mnie wkurzał, bo mi nic nie chiał dac na tą grzybicę, ona mi dała natamecynę, mowie mu wczoraj, a on nie, porsze odstawić to antybiotyk, ale to mam sięmęczyć ze swedzeniem;/ a i on nie robi badania ginekologicznego, bo po co ma mnie jakimś syfem z rękaiczki arazić, no ale chyba ważna jest szyjka w ciąży;/
    już zgłupiałam ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2016, 10:06

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko..... Łaskę robi ze ci coś da! A może niech sam się przemeczy ze swedzącym to zobaczymy jak mu wesoło będzie.:-)
    A jeszcze inny jakiś gin?
    Ja bym szukała. A antybiotyk że ci dała nie wiem ale uważam że lekarze wiedzą co robią nie?!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja szefowa w 3 ciązach brała natamecynę, także myślę, ze chyba nie jest to jakieś złe;/
    tez sie zastanawiam czy szukać jeszcze kogoś, masakra;/ jakiego mam pecha, już u 3 byłam ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic Ci się nie stanie lekarze wiedzą co robić! Spokojnie.
    Może zapytaj szefowej do kogo chodziła może ktoś kogoś poleci.
    Nie masz pecha je w pierwszej ciąży też szukała lekarza Chodziłam zdobywają bo wizyty mnie dolomity tak lekarze potrafią się opiekować ciezarna:-( koleżanka mi poleciła gina umówiłam się i powiedziałam w czasie rozmowy ze ona mi go poleciła gdyby nie ten tekst o koleżance sory ale też by nie miał szacunku do mnie atak to się opiekował jak trzeba nawet poród odbierał w szpitalu. Także jestem wdzięczna koleżance a ty się nie dołuj popytaj i spróbuj do innego iść życzę Ci żeby był ostatni gin i jakiś mądry:-)

    basiunia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabkooo mdłości wróciły :D nie sądziłam, ze tak sie będe z tego cieszyć :D
    nawet bym se rzygła :D
    przeczekam kilka dni, jak nudności będą to bez obaw, ale jak nie to pójdę sprawdzić :)

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 2 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzis 3 dzien bol podbrzusza. Wczoraj juz nospe mialam brać ale nie wzięłam. Albo znow wkręcam sobie ze moze to zapłodnienie albo to bole owulacyjne których nigdy nie mialam.zabka jak to bylo u ciebie.
    W pierwszej ciąży albo obecnej czulas ze to moze to :)?

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudys ja cały czas czułam owulacji tzn jajniki cały czas bolaly kuly nawet bol promieniowal na udo.
    Bol brzucha to nie miałam ale pamiętaj że każda z nas jest inna i każda inaczej przychodzi objawy czego kolwiek.
    Odpoczywaj a jeśli bol ci przechodzi jak się czymś się zajmiesz to rób żeby się nie skupiać na bólu. Nospe jak najbardziej weź po co masz się skręcac z bólu:-)

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 2 lutego 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedz ja nigdy nie czułam owulacji za to mnie dziwi:)
    Cos chyba po tych witaminkach mi sie odmieniło

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

‹‹ 166 167 168 169 170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ