Staraczki 2021 ZACZYNAMY :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Helcia wrote:Witam wszystkie nowe dziewczyny!
Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie ♥ sytuacja wygląda tak: w czwartek nic się do siebie nie odzywaliśmy, ja byłam mega zła. W piątek rano mąż zapytał dlaczego tak się zachowuję i jestem zła... Odpowiedziałam, że wie, ale powiedziałam wszystko jeszcze raz. I powiedział, że zrobi te badania, ale za tydzień lub dwa (pił alkohol, mało ale jednak a badanie musi być po kilku dniach od wypicia alko, no i szkoda chyba teraz bo na dniach będę miała owulację...) Stwierdził, że jeśli mu nie wierzę, to w poniedziałek zapisze się do tej kliniki, albo nawet ja mogę zadzwonić. Raczej nie ma problemów z dotrzymywaniem słowa, więc mam nadzieję, że w końcu zrobi te badania.
Trzymajcie kciuki
No i to mi się podoba, widzisz dokładnie tak samo jak mój:D ahhh ci mężczyźni:D ważny efekt, że się zapisze) cieszę się ogromnie
Kessa zawsze chciałam pojechać i zobaczyć Hitlerowskie klimaty
Flowers odpoczywaj, to bardzo dobrze robi :*
Ania0707 oby to były objawy wczesnej ciąży, życzę Ci tego
Britta ja też hashimoto, dowiedziałam się kilka dni temu, ale walczę dalej jak każda z nas, trzymam kciuki
I witam kolejne nowe staraczki)) :-*
Helcia, Britta lubią tę wiadomość
TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73))) poprawa <jupi>
Ft3 : 4.17
Ft4 : 11.70
Euthyrox 70
Pregna Start
Folik
Fertistim -
Flowers- miłego odpoczynku. Niestety od kilku dni pogoda barowa , ale mam nadzieje, że uda wam się fajnie spędzić urlop. A w jakiej miejscowości jesteś?
Kejt- dzięki 😘
Z tymi facetami już chyba tak jest... całkiem inaczej myślą niż my. Inne emocje.
Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
nick nieaktualny
-
Ania0707 wrote:My mamy w grudniu zrobic badanie nasienia jeśli do tego czasu nie zajde w ciaze. Takie zalecenie od lekarza. Moj maz ogólnie podchodzi do tego wszystkiego bardzo poważnie, ale przebieg badania go bardzo krępuje 🙈
Pewno kazdego faceta. Ale będzie dobrze. Kto wie moze uda wam sie przed badaniem. Mocno trzymam kciuki 😘😘
Ania0707 lubi tę wiadomość
-
Udanego wypoczynku!Flovers wrote:Hej dziewczyny nadrobiłam wiadomości. Witam wszystkie nowe dziewczyny. Helcia mam nadzieje ze Twój partner zrobi badania. Rozumiem Twoje wkurzenie na niego i pewnie bym zareagowała tak samo. My kobiety przechodzimy nieraz przez piekło z tymi badaniami i leczeniem ale badanie nasienia dla facetów tez nie jest łatwe, tak sobie myśle… Moja pani ginekolog spytała się czy mój mąż dałby się w ogóle namówić na coś takiego i z tego wywnioskowałam ze wielu facetów nie chce tego zrobić i robi to już jako konieczność po wielu latach starań. Tak jak Kejt powiedziała oni chyba maja trochę słabsza psychikę od nas. Pogoda rzeczywiście jesienna ja wypoczywam nad polskim Bałtykiem także mam prawdziwą termiczną szkole przetrwania chodź chwilowo swieci słońce i siedzę sobie na plazy. Tak jestem zaaferowana urlopem ze nawet zapominam który mam dzień cyklu…. Może to i dobrze dla mojej głowy… ściskam was dziewczyny.
Czasem fajnie zapomnieć, który ma się dc.
Od pół roku tak niesamowicie tego pilnowałam, że w tym cyklu aż dobrze było tego nie liczyć. Wątpię, ze to zaskoczy. Ale przynajmniej lepiej się czuję. Choć momentami zastanawiam sie, czy ta owu była czybnie była 🤔2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Super, ze mąż sie zdecydował. ☺Helcia wrote:Witam wszystkie nowe dziewczyny!
Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie ♥ sytuacja wygląda tak: w czwartek nic się do siebie nie odzywaliśmy, ja byłam mega zła. W piątek rano mąż zapytał dlaczego tak się zachowuję i jestem zła... Odpowiedziałam, że wie, ale powiedziałam wszystko jeszcze raz. I powiedział, że zrobi te badania, ale za tydzień lub dwa (pił alkohol, mało ale jednak a badanie musi być po kilku dniach od wypicia alko, no i szkoda chyba teraz bo na dniach będę miała owulację...) Stwierdził, że jeśli mu nie wierzę, to w poniedziałek zapisze się do tej kliniki, albo nawet ja mogę zadzwonić. Raczej nie ma problemów z dotrzymywaniem słowa, więc mam nadzieję, że w końcu zrobi te badania.
Trzymajcie kciuki
Kejt - polecam wycieczkę 😁
Helcia lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Nadrobiłam wiadomości. Dzięki Wam wszystkim za rady dotyczące badań! Jesteście super pomocne
Ja dziś zapisałam się do ginekologa, idę w 7dc zobaczyć co tam się dzieje. Po tym cyklu (7cs) zacznę się stopniowo badać.
Najczęściej mam cykle 24dniowe i owu w 11dc (tzn. przypuszczalnie, bo nie miałam nigdy monitoringu, tylko na podstawie testów owu i śluzu). Podpytam co ona radzi, tylko jak znowu usłyszę coś o "luzie" to chyba palnę sobie w łeb...
Z ciekawostek to pani doktor, która prowadziła ciążę mojej mamy, kiedy ja byłam w jej brzuchu
Moja mama i siostry wszystkie do niej chodzimy (tzn. ja tylko jak jestem w rodzinnym mieście, bo na co dzień nie żyję tutaj).
A co do badań nasienia... No nie jest to proste. Mój mąż niby mówi, że jasne, luzik, ale jak przychodzi co do czego to zaczyna się wykręcać i mówić, że staramy się dopiero pół roku i że zaczniemy martwić się za kolejne pół
Ogólnie coraz częściej słyszę, że się nakręcam niepotrzebnie i nie czuję jakiegoś wsparcia z jego strony. Nie wiem czy mu nie zależy czy właśnie on ma zdrowsze podejście ode mnie, a może się boi potencjalnych wyników... 
8cs o pierwsze 👶🏻🍀
10.10 11dpo ⏸️❤️
13.10 beta HCG 140,12 💫
15.10 beta HCG 322,29 ✨
21.10 beta HCG 4202,94 🌟
03.11 6t3d mamy ❤️
24.11 9t3d CRL 2.94cm, ❤️ 150
04.12 10t6d CRL 4.25cm, ❤️ 147
17.12 prenatalne: USG 👌🏻, Sanco: zdrowy synek 🧒🏻 💙
27.12 CRL 9.38cm, ❤️ 147, 120g syna 🤭
14.01 ❤️ 150, 201g
8.02 połówkowe: prawidłowe 💙, 400g
4.03 702g łobuza
1.04 1266g klopsika 😊
22.04 31t4d 1934g malucha
13.05 34t4d 2751g WaFelka ❤️
27.05 36t4d 3200g KartoFelka ❤️
23.06.2022 19:49 3380g 55cm
Feliks 😍
3cs 🍀
16.06.2024 12:14 3650g 54cm
Emma 🌸 -
Kurczę, ja chodzę teraz do Pana, który prowadził ciążę mojej mamy, gdy ja byłam w jej brzuchu 😅😅
Ale facet jest konkretny, ma super opinie, nie ma w ogóle stresu na wizycie, naprawdę... Solidny.
Co do badań nasienia. Mój miał iść teraz w sierpniu, ale z praca tak mu się poskładało, że nie było szansy. Zbadał za to hormony, tarczycę, zrobił ogólne badania krwi. We wrześniu ma kilka dni urlopu, to pojedzie na bad nasienia, czekamy tylko na grafik żeby wiedzieć ba kiedy można się umawiać. No i stwierdził, że pod kątem cukrzycy też się sprawdzi.
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Jeszcze dzisiaj zadzwoniła do mnie przyjaciółka i powiedziała, że jest w ciąży...
Miesiąc temu mówiła, że przestaną się zabezpieczać i zobaczą co będzie, a dziś już jest po pierwszej wizycie i 6tc. Po jednym strzale.
Pogratulowałam jej bardzo i szczerze się ucieszyłam, bo życzę jej jak najlepiej, ale jak tylko skończyłyśmy rozmawiać to wybuchłam płaczem i nie mogłam się uspokoić przez godzinę.
To takie niesprawiedliwe, że nie mamy na coś wpływu Podziwiam kobiety starające się latami, muszą być niesamowicie silne. Ja nie jestem nawet w stanie sobie tego wyobrazić
Jakaś jesienna deprecha mnie łapie. Taka pogoda w sierpniu mnie wykańcza... To mój ukochany miesiąc (mam wtedy urodziny i rocznicę ślubu), ale teraz już marzę, żeby się skończył
8cs o pierwsze 👶🏻🍀
10.10 11dpo ⏸️❤️
13.10 beta HCG 140,12 💫
15.10 beta HCG 322,29 ✨
21.10 beta HCG 4202,94 🌟
03.11 6t3d mamy ❤️
24.11 9t3d CRL 2.94cm, ❤️ 150
04.12 10t6d CRL 4.25cm, ❤️ 147
17.12 prenatalne: USG 👌🏻, Sanco: zdrowy synek 🧒🏻 💙
27.12 CRL 9.38cm, ❤️ 147, 120g syna 🤭
14.01 ❤️ 150, 201g
8.02 połówkowe: prawidłowe 💙, 400g
4.03 702g łobuza
1.04 1266g klopsika 😊
22.04 31t4d 1934g malucha
13.05 34t4d 2751g WaFelka ❤️
27.05 36t4d 3200g KartoFelka ❤️
23.06.2022 19:49 3380g 55cm
Feliks 😍
3cs 🍀
16.06.2024 12:14 3650g 54cm
Emma 🌸 -
Ehh no... To to jeszcze przynajmniej świadome było. A jak czasami się słyszy "jestem w ciąży, nie wiem jak to sie stało, uważaliśmy"... To pięść zaciska sie w kieszeni.
Tez podziwiam... Boję się, że czeka i mnie tak długa walka. A mam wrażenie, ze za słaba jestem psychicznie.2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
My widzę czasowo na tym samym etapie starań
Ja wiem, że zaraz skończy się @, zaczną się dni płodne i rozbudzą się nowe nadzieje. I tylko na to czekam.
Czekam też niecierpliwe na to, co ta pani ginekolog powie. To bardzo konkretna i twardo stąpająca po ziemi babka, więc na pewno nie da mi histeryzować, tylko konkretnie doradzi. Bo "dajcie sobie czas", "wyluzujcie", "napijcie się i idźcie do łóżka dla przyjemności, nie dla robienia dzieciaka" działa już na mnie jak płachta na byka. Po niej nie spodziewam się takich tekstów, ale też nie wiem czy tak chętnie będzie zalecała badania czy jakieś leki/suple już teraz.
A gdzie Wasi partnerzy robili badanie nasienia? Co polecacie? W labie czy w klinice?8cs o pierwsze 👶🏻🍀
10.10 11dpo ⏸️❤️
13.10 beta HCG 140,12 💫
15.10 beta HCG 322,29 ✨
21.10 beta HCG 4202,94 🌟
03.11 6t3d mamy ❤️
24.11 9t3d CRL 2.94cm, ❤️ 150
04.12 10t6d CRL 4.25cm, ❤️ 147
17.12 prenatalne: USG 👌🏻, Sanco: zdrowy synek 🧒🏻 💙
27.12 CRL 9.38cm, ❤️ 147, 120g syna 🤭
14.01 ❤️ 150, 201g
8.02 połówkowe: prawidłowe 💙, 400g
4.03 702g łobuza
1.04 1266g klopsika 😊
22.04 31t4d 1934g malucha
13.05 34t4d 2751g WaFelka ❤️
27.05 36t4d 3200g KartoFelka ❤️
23.06.2022 19:49 3380g 55cm
Feliks 😍
3cs 🍀
16.06.2024 12:14 3650g 54cm
Emma 🌸 -
Moj jedzie do kliniki, a że do najbliższej mamy około 100 km to nie dał rady w sierpniu się zebrać z tym... Na wrzesień specjalnie już zaklepal urlop żeby znowu nie wyszło tak, że nie da rady pojechać ze względu na niefortunnie ułożony grafik.
Badania z krwi zrobił w labie normalnie. Nie nalegałam.. poszedł zrobił bo chyba sam chciał zobaczyć jak to sie u niego ma.
Widziałam ze nawet takich wyników się bał, ale wyszly dobrze. Wiem, ze obawia sie też tego badania nasienia, ale nie marudzi. Zdaje sobie sprawę, że musi... że powinien.
Choć dzis po ❤ wystrzelił z tekstem że "któryś z tych kretynów mógłby w końcu trafić do celu". 🤣
Więc zdaję sobie sprawę, że dla niego nie będzie to szalowe doświadczenie.
No " Staż " Mamy podobny.
Z tym, że my w lipcu dopuściliśmy. Też przez jego pracę, wyjazd akurat w dni płodne. Toteż wtedy akurat przypadła nam przerwa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2021, 20:15
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kamczi ja polecam klinikę, ponoć badania są tam skrupulatniejsze. My robiliśmy w klinice Parens i będziemy tam też powtarzać.
Powiem Wam że jak pije ten Fertistim to czuje się jakoś lepiej, mam więcej energii
Ja dziś też zobaczyłam że dziewczyna za którą jednym delikatnym słowem nie przepadam .... właśnie urodziła. Jakbym dostała w pysk! No ale ... niech zdrowo rośnie, na nas też przyjdzie czas. Póki co mamy przedsmak nieprzespanych nocy dzięki psiakowi
A tych naszych chłopów to trzeba pilnować i brzydko napisze 'trzymać za mordę ' oni sami nie są skłonni do badań. Ich interesuje tylko ta przyjemniejsza część starań- if you know what I mean hahaha No cóż taka natura 
kobiety chyba ogólnie są silniejsze psychicznie od mężczyzn.
TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73))) poprawa <jupi>
Ft3 : 4.17
Ft4 : 11.70
Euthyrox 70
Pregna Start
Folik
Fertistim -
nick nieaktualnyKamczi, współczuję, domyślam się jak się poczułaś. Dzisiaj mialam z mężem rozmowę.na ten sam temat - moja przyjaciółka, ktora od lat twierdziła, że nigdy nie chce mieć dzieci teraz zdecydowala, ze spróbują. Mowilam do meza, ze nie zdziwie sie jak za pierwszym razem im sie uda. I życzę jej jak najlepiej, chciałabym żeby im się udało i mieli zdrowego dzidziusia, a z drugiej strony ta cholerna zazdrość.
-
Helcia, cieszę się, że Twój mąż zmienił podejście. Mam nadzieję, że faktycznie dotrzyma słowa
Flovers, udanego urlopu i dużo chwil zapomnienia o staraniach
Dziewczyny, owszem, ciąże u bliskich czy znajomych też powodują u mnie nutę zazdrości, ale z drugiej strony, często nie jesteśmy świadome ile kobiet z otoczenia walczy tak samo jak my... Ja akurat w swoim bliskim otoczeniu mam staraczki, którym się nie udaje, niejednej już długo. Fakt faktem, dopiero będąc w tej samej sytuacji, człowiek domyśla się, co i one przeżywają co miesiąc. To wszystko jest bardzo trudne
Helcia lubi tę wiadomość
-
Ja np. całkiem niedawno usłyszałam, że dzieci robi sie "szybko" I nie ma nic prostszego. Dodam, że id dziewczyny która ma ich dwójkę, w obu ciążach paliła papierosy, a jej facet codziennie wypija od 2 do 4 piwek. Pierwsze dziecko po 3 mies zajomosci...drugie planowane i chyba 3 cykl starań.
I po czymś takim serio, ale jak dowiaduje się o czymkolwiek... I wiem, ze niekoniecznie planowali te swoje ciążę to zajebiście ciężko mi jest obojętnie obok tego przejść. Jej słów nawet nie skomentowałam... Darowalam sobie dodatkowe nerwy.
Co do tego, Adorable, że czesto nie wiemy ile kobiet tak samo o to walczy, zgadzam sie. Ale czasem bywa tak, ze właśnie dowiadujemy sie o wpadce, "jak do tego doszlo? " albo stajemy w obliczu takiej sytuacji jak wyżej i zwyczajnie człowiek wątpi w jakąkolwiek sprawiedliwość. Bo wykłada kase na badania, suple, leki; łazi po lekarzach, stara sie zdrowo prowadzić... I co? I przyjdzie taka i mówi, że dzieci robi sie szybko, ile to zrobić dziecko.. moment; albo inna, która nie wie jak do tego doszło, że jest w ciąży.
Paranoja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2021, 23:49
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
A no to pewnie, że tak jest... Ale nie mamy na to wpływu, dlatego osobiście staram się o tym nie myśleć, bo co to da. Mnie bardziej denerwują teksty, że trzeba odpuścić myślenie to będzie ciąża itp. Może i tak się zdarza, ale gdyby faktycznie tak było zawsze, to zamiast ginekologii bardziej by się rozwijała psychiatria. Ostatnio na Instagramie trafiam na profile różnych staraczek i to też niezła terapiaKessa wrote:Co do tego, Adorable, że czesto nie wiemy ile kobiet tak samo o to walczy, zgadzam sie. Ale czasem bywa tak, ze właśnie dowiadujemy sie o wpadce, "jak do tego doszlo? " albo stajemy w obliczu takiej sytuacji jak wyżej i zwyczajnie człowiek wątpi w jakąkolwiek sprawiedliwość. Bo wykłada kase na badania, suple, leki; łazi po lekarzach, stara sie zdrowo prowadzić... I co? I przyjdzie taka i mówi, że dzieci robi sie szybko, ile to zrobić dziecko.. moment; albo inna, która nie wie jak do tego doszło, że jest w ciąży.
Paranoja.
-
Moja koleżanka zaledwie rok młodsza , ale wyniki ma wszystkie bardzo dobre. I co z tego, jak najpierw miesiącami nakłaniała męża ,żeby się zbadał...wynik fatalny, potem , zeby choc brał przepisane suplementy , to nawet to "zapominał". Następnej kontroli nasienia nie może się doprosić. No cóż ,sens płodzzenia dziecka z takim partnerem, bez wzgledu na jego płodność jest mocno dyskusyjny...Flovers wrote:Moja pani ginekolog spytała się czy mój mąż dałby się w ogóle namówić na coś takiego i z tego wywnioskowałam ze wielu facetów nie chce tego zrobić i robi to już jako konieczność po wielu latach starań. Tak jak Kejt powiedziała oni chyba maja trochę słabsza psychikę od nas. .
Mój partner ze wzgledów logistycznych nie może przez pare tygodni zbadać się, ale on przynajmniej stanowczo chce , choć też się boi wyniku.. nakręca się, ze jak wina bedzie po jego stronie , to go zostawię
AMH 0.665--->0.228 (marzec 22) /TSH ..3-->1,74 (ok miesiaca 50mg letrox), prolaktyna 11, FSH -9,65-->18,43 (marzec;22); LH-8,4, estradiol 65,8 -
No do momentu, póki się z tym nie stykasz bezpośrednio, można o tym nie myśleć.Adorable wrote:A no to pewnie, że tak jest... Ale nie mamy na to wpływu, dlatego osobiście staram się o tym nie myśleć, bo co to da. Mnie bardziej denerwują teksty, że trzeba odpuścić myślenie to będzie ciąża itp. Może i tak się zdarza, ale gdyby faktycznie tak było zawsze, to zamiast ginekologii bardziej by się rozwijała psychiatria. Ostatnio na Instagramie trafiam na profile różnych staraczek i to też niezła terapia2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️
