X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2021 ZACZYNAMY :)
Odpowiedz

Staraczki 2021 ZACZYNAMY :)

Oceń ten wątek:
  • Kejt88 Autorytet
    Postów: 550 321

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie @ nie przyszła a powinna hmmm no ale nie liczę na sukces w tym cyklu raczej czekam na nowy. Robię co mogę z tą tarczyca plus fertistim I staram sie trochę ruszać, może do końca roku się uda ze stymulacja lub bez.

    TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73 :)))) poprawa <jupi>
    Ft3 : 4.17
    Ft4 : 11.70

    <3

    Euthyrox 70
    Pregna Start
    Folik
    Fertistim
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie nowe dziewczyny:-)

    Jest nas więc i mam nadzieje, że każdej z Nas uda się w tym roku. U Mnie na razie 2 cykl starań, więc nie monitoruje... ale nie powiem, boje się że gdy minie 3 sZansa (tak sobie założyłam) będę miała coraz mniej sił psychicznie.... Tymbardziej, że ciàgle ktoś pyta i „oczekuje” wnuka... Mój teść przy każdej okazji potrafi „zrypać” humor. Tylko My wiemy ile przeszłyśmy... W sierpniu 2020 i styczniu 2021 mialam zabiegi które uniemożliwiły Mi „starania”. Może faktycznie czas powiedzieć w twarz jak jest...

    Jakie macie z tym doświadczenia?

    Jeśli chodzi o reakcje na ciąże zawsze się tym ciesze, ale przebywanie z dzidzią lub ciężarną powoduje właśnie myśli „czy ja kiedys bede mamą” - co sprawia, że automatycznie się smucę 🤦‍♀️

    Z innej beczki... Taaak - piękna jesień tej końcówki lata... ale trzeba szukać plusów- ponoć grzyby się pojawiły... Czy też można „odpocząć” pod kocykiem... Bez żadnych skrupułów. Mniej pracy w ogrodzie - jeśli macie... 🤔

    Trzymam kcuki dziewczyny za wasze nadania i II💛

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2703 3355

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój 10.09 ma badanie nasienia. Właśnie się umówił. A jak już sie umówił to zaczęłam przeliczać, to akurat dzień, w którym powinnam dostać @. Dobrze, będziemy wiedzieli na czym stoimy.
    Tym samym, bez liczenia i odliczania - jestem juz po owulacji. Było w sobotę mini plamienie, wczoraj też. A sam bol owu był piątek/sobota.

    Co do @ - dziewczyny, przykro mi, że jednak do Was przyszła.

    Ja testować do samego 09.09 nie będę. Jeśli@ nie przyjdzie do tego dnia to wtedy zatestuje, dla świętego spokoju, zanim ten mój chłop pojedzie na te badania 😅


    Ja jesieni nie lubię; nie lubię bezczynności... Dla mnie siedzenie pod kocem to tortura 🤣 ja muszę coś robić.

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Kropeczka95 Przyjaciółka
    Postów: 65 22

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi przyszli teściowie też często mówili, że chcieliby wnuki itp., jak zaczęliśmy się badać to powiedzieliśmy jak jest, wspierają nas i czekają grzecznie. My stwierdziliśmy że nie ma co ukrywać, a skończyły się pytania. Moi rodzice mieszkają daleko, mają już wnuki więc inaczej do tego podchodzą.

    Ona 26 lat
    PCOS
    Metformina, Ovarin, witamina D
    09.2021 Letrozol+Ovitrelle+Luteina X
    On 29 lat
    Badania nasienia ok
  • Kejt88 Autorytet
    Postów: 550 321

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kessa super ze się umówił, trzymam kciuki za dobre wyniki :*

    Kessa lubi tę wiadomość

    TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73 :)))) poprawa <jupi>
    Ft3 : 4.17
    Ft4 : 11.70

    <3

    Euthyrox 70
    Pregna Start
    Folik
    Fertistim
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2703 3355

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękiiiii. Tak myślę, że chyba ja zrobie powtórkę badań hormonów znowu, w razie czego...jak dostanę @ i wtedy z tymi wynikami pojde do lekarza zaraz po tym jak mi się skończy. 🤔 Plan ambitny 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 21:26

    Kejt88 lubi tę wiadomość

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1588 1089

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w sumie prawie nikt nie wie o staraniach. Powiedziałam tylko kuzynce, która przyznała, że sama starała się 5 lat i 2x poroniła 😞 jestem otwartą osobą, ale rozmowy na ten temat nie sprawiają mi przyjemności.

    Mój Ma z będzie miał badanie nasienia w połowie miesiąca. Ja dzisiaj byłam u doktorka. Warunki idealne jak to on powiedział. Pęcherzyk 18mm, endo 8mm, wszystko ok. Zapisał Ovitrelle ale decyzję czy chcę to wziąć zostawił mnie. Po rozmowie z mężem stwierdziliśmy, że ten cykl będzie bez Ovitrelle ale z monitoringiem, żeby się przekonać czy pęcherzyk pękł sam... chcę mieć pewność. Oprocz tego kupiłam dla męża fertilman plus. Jeśli znowu się nie uda to mam przepisane jakieś dwa nowe leki i pewnie pójdzie drożność 😥

    Kejt oby @ nie przyszła z powodu II 🍀😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 21:41

    Starania naturalne od 2019r.

    Ona- badania ok
    On- badania ok

    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy

    8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia, super, że takie wieści po monitoringu :) Trzymam mocne kciuki.

    U mnie są dwa pęcherzyki dominujące :) Pojutrze kolejny monitoring.

  • Helcia Autorytet
    Postów: 1588 1089

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adorable wrote:
    Helcia, super, że takie wieści po monitoringu :) Trzymam mocne kciuki.

    U mnie są dwa pęcherzyki dominujące :) Pojutrze kolejny monitoring.
    Dzięki, ale ostatnio też było idealnie, wszystko pękło i nic 😥
    Również trzymam za Ciebie kciuki, daj znać jak po monitoringu.
    Jakie to wszystko musi być trudne... ciężko jest jak cholera, starania starania i ciągle ciąży brak 😥

    Starania naturalne od 2019r.

    Ona- badania ok
    On- badania ok

    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy

    8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Julia1430 Nowa
    Postów: 7 0

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)
    Mam na imię Julia :) mam 28 lat, staramy się z mężem o dziecko od kwietnia 2021r. :) mam PCOS (na ten moment brak leków). Moja ginekolog powiedziała że mamy czekać do października 2021r., jeżeli brak ciąży to wtedy zastrzyki prawdopodobnie. Jak u was to wyglądało?

  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia, kiedyś w końcu się uda na pewno :* U mnie ostatnio też było wszystko super i też nic. Temu na razie się nie nastawiam, ale to łatwo się mówi, a potem i tak przychodzi rozczarowanie...

    Julia, ja mam dość zaawansowany PCOS i po potwierdzonym braku owulacji na jednym USG, od początku starań jestem stymulowana i mam monitoring. Lekiem pierwszego rzutu jest zazwyczaj Clostilbegyt.

  • Helcia Autorytet
    Postów: 1588 1089

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adorable wrote:
    Helcia, kiedyś w końcu się uda na pewno :* U mnie ostatnio też było wszystko super i też nic. Temu na razie się nie nastawiam, ale to łatwo się mówi, a potem i tak przychodzi rozczarowanie...
    To jest takie frustrujące 😥 Te wszystkie długie starania.

    Starania naturalne od 2019r.

    Ona- badania ok
    On- badania ok

    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy

    8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Kejt88 Autorytet
    Postów: 550 321

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to trzymam kciuki za wasze pęcherzyki, niech pękają i dają się zapłodnić!

    Ja raczej myślę że @ sie spóźnia tylko niestety bo jak byłam u gina to nie widział nic, pustka.

    Ale dziś czuje się fatalnie, rano słaba jakby przeziębiona a później migrena gigant! Szaleństwo! Grrrr ...

    TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73 :)))) poprawa <jupi>
    Ft3 : 4.17
    Ft4 : 11.70

    <3

    Euthyrox 70
    Pregna Start
    Folik
    Fertistim
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1588 1089

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt88 wrote:
    Dziewczyny to trzymam kciuki za wasze pęcherzyki, niech pękają i dają się zapłodnić!

    Ja raczej myślę że @ sie spóźnia tylko niestety bo jak byłam u gina to nie widział nic, pustka.

    Ale dziś czuje się fatalnie, rano słaba jakby przeziębiona a później migrena gigant! Szaleństwo! Grrrr ...
    A robiłaś test ? Nie ma co spisywać cyklu na straty. Trzymam kciuki ♥
    Pogoda za oknem taka paskudna, depresyjna, nie sprzyja moim nastrojom, czy u was też zrobiło się tak paskudnie? Na zewnątrz i w głowie?

    Starania naturalne od 2019r.

    Ona- badania ok
    On- badania ok

    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy

    8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt, :* U mnie to samo, też wstałam z bólem głowy. Współczuję migreny, też mnie czasem atakuje. Jak nastrój przed powrotem do pracy? Właśnie Kejt, może zrób test ;) W którym dniu byłaś u gin? Może było jeszcze za wcześnie :)

    Helcia, u mnie na zewnątrz paskudnie również, ale humor lepszy :) Przesyłam pozytywne fluidy. Trzeba mieć nadzieję, że kiedyś spełnimy swoje marzenie, bo co innego zostaje jak nie nadzieja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 12:27

  • JaGa Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć i ja postanowiłam do was doliczyć i przekazać wam moja historie:)
    Obydwoje z mężem już jesteśmy wiekowi:)(35lat) wcześniej mieliśmy furę pomysłów i rzeczy, które chcieliśmy zrobić: podróże, praca itp. wiec się nie zastanawialiśmy nad dzieckiem, nawet fakt ze od 7 lat nie zabezpieczamy się i nie mamy potomstwa zwalałam na to ze mam hiperprolaktynemie. Wiec byliśmy pewni ze jak przyjdzie czas to się weźmiemy za badania...
    i czas przyszedł jakieś 1,5 roku temu... po zrobieniu badani zaczęłam chodzić na monitorowanie owulacji. Po 2 miesiącach monitorowania usłyszałam od pani doktor podczas USG. ” Mówił ktoś pani ze chyba ma pani wrośnięty jajowód w macice? .. ale to nic postaramy się 7 miesięcy i wtedy zrobimy badanie na drożność pomyślałam sobie „ no nie! Nie będę płaciła tyle pieniędzy za wizyty i tabletki, jeśli niema pewności ze jajowody są drożne
    postanowiłam zmienić lekarza … I tu trafiłam gorzej.
    lekarz od grudnia do maja nie zrobił mi ani jednego USG. Faszerował mnie tabletkami badaniami i zwodził ze już zaraz zróbmy drożność.
    Gdy w maju 2021 usłyszałam od niego ze znowu nie zrobimy drożności, bo mój maż ma podwyższony cukier, załamałam ręce. jedyne co mi przychodziło do głowy, że każdy chce tylko kasę ciągnąć a nikt nie zastanawia się jak leczyć. Znowu postanowiłam zmienić lekarza tym razem szukałam po opiniach w google. Trafiłam do OVIklinik w Warszawie. Gdy opowiedziałam ta cala historie lekarz się nie mógł uwierzyć
    powiedział ze niema w takim razie czasu na obserwacje i zastanawianie się od razu umówił mnie na SONO HSG i zapowiedział ze robimy 3 próby inseminacji a jak się nie udadzą to invitro zrobiłam wszystkie wymagane badania i okazało się ze rzeczywiście jeden jajowód jest nie drożny.
    A ze moje cykle od zawsze trwają koło 35-37 dni przy jednym czynnym jajowodzie mam 4-5 razy w roku na zajść w ciąże.

    Ale długa ta opowieść ufff!!!! to już koniec;)
    I tak więc od tygodnia jestem po pierwszej wspomaganej inseminacjI i od razu urosły dwa pęcherzyki czekam jeszcze tydzień i sprawdzam efekt
    czytam was i mocno trzymam za was kciuki!!!!

  • Flovers Autorytet
    Postów: 287 147

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaGa wrote:
    Cześć i ja postanowiłam do was doliczyć i przekazać wam moja historie:)
    Obydwoje z mężem już jesteśmy wiekowi:)(35lat) wcześniej mieliśmy furę pomysłów i rzeczy, które chcieliśmy zrobić: podróże, praca itp. wiec się nie zastanawialiśmy nad dzieckiem, nawet fakt ze od 7 lat nie zabezpieczamy się i nie mamy potomstwa zwalałam na to ze mam hiperprolaktynemie. Wiec byliśmy pewni ze jak przyjdzie czas to się weźmiemy za badania...
    i czas przyszedł jakieś 1,5 roku temu... po zrobieniu badani zaczęłam chodzić na monitorowanie owulacji. Po 2 miesiącach monitorowania usłyszałam od pani doktor podczas USG. ” Mówił ktoś pani ze chyba ma pani wrośnięty jajowód w macice? .. ale to nic postaramy się 7 miesięcy i wtedy zrobimy badanie na drożność pomyślałam sobie „ no nie! Nie będę płaciła tyle pieniędzy za wizyty i tabletki, jeśli niema pewności ze jajowody są drożne
    postanowiłam zmienić lekarza … I tu trafiłam gorzej.
    lekarz od grudnia do maja nie zrobił mi ani jednego USG. Faszerował mnie tabletkami badaniami i zwodził ze już zaraz zróbmy drożność.
    Gdy w maju 2021 usłyszałam od niego ze znowu nie zrobimy drożności, bo mój maż ma podwyższony cukier, załamałam ręce. jedyne co mi przychodziło do głowy, że każdy chce tylko kasę ciągnąć a nikt nie zastanawia się jak leczyć. Znowu postanowiłam zmienić lekarza tym razem szukałam po opiniach w google. Trafiłam do OVIklinik w Warszawie. Gdy opowiedziałam ta cala historie lekarz się nie mógł uwierzyć
    powiedział ze niema w takim razie czasu na obserwacje i zastanawianie się od razu umówił mnie na SONO HSG i zapowiedział ze robimy 3 próby inseminacji a jak się nie udadzą to invitro zrobiłam wszystkie wymagane badania i okazało się ze rzeczywiście jeden jajowód jest nie drożny.
    A ze moje cykle od zawsze trwają koło 35-37 dni przy jednym czynnym jajowodzie mam 4-5 razy w roku na zajść w ciąże.

    Ale długa ta opowieść ufff!!!! to już koniec;)
    I tak więc od tygodnia jestem po pierwszej wspomaganej inseminacjI i od razu urosły dwa pęcherzyki czekam jeszcze tydzień i sprawdzam efekt
    czytam was i mocno trzymam za was kciuki!!!!

    Hej, witaj i powodzenia :) trzymam kciuki za II wkrótce :)

  • Helcia Autorytet
    Postów: 1588 1089

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaGa wrote:
    Cześć i ja postanowiłam do was doliczyć i przekazać wam moja historie:)
    Obydwoje z mężem już jesteśmy wiekowi:)(35lat) wcześniej mieliśmy furę pomysłów i rzeczy, które chcieliśmy zrobić: podróże, praca itp. wiec się nie zastanawialiśmy nad dzieckiem, nawet fakt ze od 7 lat nie zabezpieczamy się i nie mamy potomstwa zwalałam na to ze mam hiperprolaktynemie. Wiec byliśmy pewni ze jak przyjdzie czas to się weźmiemy za badania...
    i czas przyszedł jakieś 1,5 roku temu... po zrobieniu badani zaczęłam chodzić na monitorowanie owulacji. Po 2 miesiącach monitorowania usłyszałam od pani doktor podczas USG. ” Mówił ktoś pani ze chyba ma pani wrośnięty jajowód w macice? .. ale to nic postaramy się 7 miesięcy i wtedy zrobimy badanie na drożność pomyślałam sobie „ no nie! Nie będę płaciła tyle pieniędzy za wizyty i tabletki, jeśli niema pewności ze jajowody są drożne
    postanowiłam zmienić lekarza … I tu trafiłam gorzej.
    lekarz od grudnia do maja nie zrobił mi ani jednego USG. Faszerował mnie tabletkami badaniami i zwodził ze już zaraz zróbmy drożność.
    Gdy w maju 2021 usłyszałam od niego ze znowu nie zrobimy drożności, bo mój maż ma podwyższony cukier, załamałam ręce. jedyne co mi przychodziło do głowy, że każdy chce tylko kasę ciągnąć a nikt nie zastanawia się jak leczyć. Znowu postanowiłam zmienić lekarza tym razem szukałam po opiniach w google. Trafiłam do OVIklinik w Warszawie. Gdy opowiedziałam ta cala historie lekarz się nie mógł uwierzyć
    powiedział ze niema w takim razie czasu na obserwacje i zastanawianie się od razu umówił mnie na SONO HSG i zapowiedział ze robimy 3 próby inseminacji a jak się nie udadzą to invitro zrobiłam wszystkie wymagane badania i okazało się ze rzeczywiście jeden jajowód jest nie drożny.
    A ze moje cykle od zawsze trwają koło 35-37 dni przy jednym czynnym jajowodzie mam 4-5 razy w roku na zajść w ciąże.

    Ale długa ta opowieść ufff!!!! to już koniec;)
    I tak więc od tygodnia jestem po pierwszej wspomaganej inseminacjI i od razu urosły dwa pęcherzyki czekam jeszcze tydzień i sprawdzam efekt
    czytam was i mocno trzymam za was kciuki!!!!
    Cześć!
    Super, że po tak długiej drodze w końcu się coś wyklarowało. Mam nadzieję, że w końcu się uda!
    Jeśli chodzi o Twoja historię, to znajduję w niej trochę swoich przeżyć. Również na początku nie myśleliśmy o dziecku. Ehh gdybym wiedziała, że to takie trudne to od razu po staralibyśmy się ...

    Starania naturalne od 2019r.

    Ona- badania ok
    On- badania ok

    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy

    8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaGa, witaj. Faktycznie brak słów na postępowanie wcześniejszych lekarzy, dobrze, że teraz jesteś pod dobrą opieką. Trzymam kciuki za obecny cykl i efekt końcowy oczywiście :)

  • Flovers Autorytet
    Postów: 287 147

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom znaleźć od razu dobrego lekarza to naprawdę wielkie szczęście. Aż przykre ze takie historie w ogóle się zdarzają i jak człowiek trochę poczyta to ich wcale nie jest mało…

‹‹ 57 58 59 60 61 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ