X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2025
Odpowiedz

Staraczki 2025

Oceń ten wątek:
  • MartaP29 Znajoma
    Postów: 20 2

    Wysłany: 13 marca, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbujcie, w końcu musi się udać. Trzymam za Was mocno kciuki.

  • Monnie Przyjaciółka
    Postów: 76 47

    Wysłany: 14 marca, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siaśka9 wrote:
    Cześć dziewczyny. Jestem nowa jeśli chodzi o pomiar temperatury, to mój pierwszy cykl z pomiarem. Co myślicie o moim wykresie? Czy wzrost temperatury nie jest zbyt mały względem temperatur przed owulacja? Doradzcie coś ☺️

    Od interpretacji wykresów jest inny dział i wątek, gdzie są dużo bardziej doświadczone dziewczyny w temacie.

    👩🏼33 👨🏻31 🐕‍🦺 5
    Starania od XII 2023

    Ona:
    VI 2025
    Niedoczynność tarczycy:
    ⁉️TSH 2,17 µIU/ml Euthyrox 50/75 mg
    II 2025
    ✅ Estradiol 35,00 pg/ml
    ✅ FSH 7,56 U/l
    ✅ LH 7,71 IU/l
    ✅ PRL 391,0 µIU/ml
    ⁉️Testosteron 0,64 ng/ml
    ✅ Androstendion 1,15 ng/ml
    ✅ DHEA-S 270,0 µg/dl
    ✅ AMH 4,30 ng/ml
    ✅ Progesteron 7dpo 22,95 ng/ml

    ✅ jajowody obustronnie drożne
    ❌ polip endometrium 😭


    Zoloft 50mg, Niepokalanek mnisi, Prenacare start.

    On - analiza nasienia III 2025:
    Koncentracja 87,3 mln/ml
    Ruch progresywny 42%, całkowity 45,3%
    Morfologia 6%.
  • snieżka Autorytet
    Postów: 710 688

    Wysłany: 14 marca, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkai wrote:
    Będziemy, już odpłatnie bo 2 tyg temu skończyłam 42l, postanowione. Dr sugerowała dawczynię, ale jeszcze chcemy spróbować. Może Mezo jajników wcześniej? Wizyta za tydzień dopiero 😔

    Nawet nie wiedziałam, że limit jest tylko do 42 lat. Przykro mi :( Mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda. Tulę mocno 🫂 A jak się w ogóle czujesz?

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Witamina D 135 ng/ml (>100 - stężenie potencjalnie toksyczne)🔺
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🚑2009r. - skręt jądra -> amputacja lewego jądra ✂️
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml 🔺(Euthyrox 25), reszta hormonów ok ❇️
  • gosiatoja Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 14 marca, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa ipostanowiłam się w końcu przywitać w tym wątku 🙋
    Pisałam jeszcze na innym, ale tam nikt mi nie odpisał...
    Przede wszystkim, milo mi Was " poznać" i trzymam za Was mocno kciuki!
    Sama staram się o drugą dzidzię - córkę urodziłam pod koniec 2018 roku (więc różnica wieku będzie spora) ale też w życiu były różne zawirowania.

    Na forum znalazłam się, bo ciężko przechodzę starania pomimo, że nie trwają wybitnie długo (w zasadzie około kwartału). Ale od ginekolog dowiedziałam się, że np. Teraz miałam cykl bezowu co mnie dosłownie przeraziło.

    Jeśli macie dla mnie jakieś porady odnośnie suplementów czy inne, będę bardzo wdzięczna ❤️

    Pozdrawiam!

  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 929 812

    Wysłany: 14 marca, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Gosia ile masz lat ile się starasz ? Badania jakieś robiliście ?

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja zapalenie endo ➡️ 💊 histeroskopia usunięte mikro polipy ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
    24.07 9+0 CRL 2,6cm
    29.07 9+5 CRL 3,1cm
    11.08 11+4 CRL 4,9cm ♥️ 163/min
    18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm
    Pappa ⏳

    preg.png
  • psaj91 Autorytet
    Postów: 450 440

    Wysłany: 14 marca, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, wracam do Was po 2 miesiącach odpoczynku od forum i walki za wszelką cenę. Bardzo źle robiło to na moją psychikę - problemy ze snem, czarne myśli, obsesyjne myślenie. Postanowiłam skupić się na poprawie samopoczucia. 8 tygodni zdrowej diety i ćwiczeń 4-5 razy w tygodniu. Odcięłam się nawet od social mediów.

    Wracam do Was z... dwiema kreskami 😊 To jest nasz 10 cykl starań, w tym 7 cykl monitorowany, 3 cykl po HSG i 2 cykl na Aromeku. Przedostatni cykl, gdzie po kolejnym mieliśmy dostać skierowanie do poradni leczenia niepłodności.

    Ten cykl był bardzo dziwny. Aplikacja co chwilę zmieniała termin owulacji. Z monitoringu wyszło, że owulacja była z jajnika, który prawdopodobnie jest w zroście z macicą (jest sztywniejszy na USG), ale na 10 cykli, 9 cykli właśnie ta strona była aktywna. Pierwszy raz od dawna nie czułam charakterystycznego bólu owulacujnego. Testy owulacyjne wychodziły negatywne. Serduszka w tygodniu płodnym były trzy - prawdopodobnie 5 dni przed, 3 dni przed i w dniu owulacji. Ach, no i oczywiście w tygodniu płodnym oboje byliśmy przeziębieni - polecam serduszkowanie na odetkanie nosa 😉

    Byłam raczej nastawiona, że i tak nic z tego nie wyjdzie. To był pierwszy cykl, w którym psychicznie odpuściłam. Wykupiliśmy nawet dwie wycieczki...

    Dziś jest prawdopodobnie 13 dpo. W 9 dpo pojawił się ból piersi, kłucie jajników (zwłaszcza tego, w którym była owulacja), lekkie bóle miesiączkowe - objawy utrzymują się do dziś. Pogorszyła mi się też cera. W 12 dpo na 1/3 wkładki miałam brązowe plamienie - byłam pewna, że dziś zaleje mnie czerwona niagara jak to zazwyczaj bywało, umówiłam się nawet na kolejny monitoring. A tu niespodzianka - wstaję rano i czysto. Okres nie pojawił się do końca dnia i około 20:00 z ciekawości zrobiłam test o czułości 25 mlu/ml, oczywiście z przekonaniem, że to na pewno burza hormonalna i znowu nic z tego nie wyjdzie. A tu niespodzianka, prawie od razu dwie kreski. Co prawda druga jaśniejsza od kontrolnej, ale jest!

    Cieszę się, ale wiem, że to dopiero początek i wszystko może się zdarzyć. Staram się myśleć pozytywnie i jakoś wytrzymać do wizyty za 2 tygodnie.

    Może którąś z Was mój wpis podbuduje. Owulacje miałam głównie z jednego jajnika, w dodatku tego w zroście z macicą. Wyniki nasienia też nie były super - obniżona koncentracja (10mln/ml), średni ruch (23%), słaba morfologia (2%). Mimo to udało się.

    Nie traćcie nadziei kochane 😘 !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 23:09

    Monnie, Monkai, bellA, Default.owa, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    Starania od 04/24

    03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
    5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
    12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
    20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
    22+6 tc - 640g 🩷
    27+6 tc - 🩺
    30+3 tc - III prenatalne ➡️
    32+3 tc - 🩺

    preg.png
  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 929 812

    Wysłany: 15 marca, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psaj91 kochana 😍 a wiesz że wczoraj myślałam o tobie. Pamiętam że miałyśmy podobne parametry. Gratulacje, dawaj znać :) ja też teraz walczę z dietą i zwiększaniem aktywności, zobaczymy co z tego wyjdzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca, 01:40

    psaj91 lubi tę wiadomość

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja zapalenie endo ➡️ 💊 histeroskopia usunięte mikro polipy ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
    24.07 9+0 CRL 2,6cm
    29.07 9+5 CRL 3,1cm
    11.08 11+4 CRL 4,9cm ♥️ 163/min
    18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm
    Pappa ⏳

    preg.png
  • psaj91 Autorytet
    Postów: 450 440

    Wysłany: 15 marca, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola8999 wrote:
    Psaj91 kochana 😍 a wiesz że wczoraj myślałam o tobie. Pamiętam że miałyśmy podobne parametry. Gratulacje, dawaj znać :) ja też teraz walczę z dietą i zwiększaniem aktywności, zobaczymy co z tego wyjdzie.

    Dzięki kochana, w przyszłym tygodniu chcę zrobić 2x betę żeby trochę się uspokoić i wyczekać te dwa tygodnie do wizyty u gina. 😊 Moja endokrynolog mi dużo psychicznie pomogła opowiadając swoją historię ze staraniami o dziecko. I zwróciła uwagę, w taki normalny sposób, że psychika robi NAPRAWDĘ dużo. Nie wiem jak to działa, ale pomogło.

    Trzymam kciuki za postanowienia, uwierz, nie chce się, ale warto!! A teraz muszę nadrobić 40 stron wątku 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca, 09:07

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    Starania od 04/24

    03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
    5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
    12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
    20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
    22+6 tc - 640g 🩷
    27+6 tc - 🩺
    30+3 tc - III prenatalne ➡️
    32+3 tc - 🩺

    preg.png
  • snieżka Autorytet
    Postów: 710 688

    Wysłany: 15 marca, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psaj91 wrote:
    Cześć dziewczyny, wracam do Was po 2 miesiącach odpoczynku od forum i walki za wszelką cenę. Bardzo źle robiło to na moją psychikę - problemy ze snem, czarne myśli, obsesyjne myślenie. Postanowiłam skupić się na poprawie samopoczucia. 8 tygodni zdrowej diety i ćwiczeń 4-5 razy w tygodniu. Odcięłam się nawet od social mediów.

    Wracam do Was z... dwiema kreskami 😊 To jest nasz 10 cykl starań, w tym 7 cykl monitorowany, 3 cykl po HSG i 2 cykl na Aromeku. Przedostatni cykl, gdzie po kolejnym mieliśmy dostać skierowanie do poradni leczenia niepłodności.

    Ten cykl był bardzo dziwny. Aplikacja co chwilę zmieniała termin owulacji. Z monitoringu wyszło, że owulacja była z jajnika, który prawdopodobnie jest w zroście z macicą (jest sztywniejszy na USG), ale na 10 cykli, 9 cykli właśnie ta strona była aktywna. Pierwszy raz od dawna nie czułam charakterystycznego bólu owulacujnego. Testy owulacyjne wychodziły negatywne. Serduszka w tygodniu płodnym były trzy - prawdopodobnie 5 dni przed, 3 dni przed i w dniu owulacji. Ach, no i oczywiście w tygodniu płodnym oboje byliśmy przeziębieni - polecam serduszkowanie na odetkanie nosa 😉

    Byłam raczej nastawiona, że i tak nic z tego nie wyjdzie. To był pierwszy cykl, w którym psychicznie odpuściłam. Wykupiliśmy nawet dwie wycieczki...

    Dziś jest prawdopodobnie 13 dpo. W 9 dpo pojawił się ból piersi, kłucie jajników (zwłaszcza tego, w którym była owulacja), lekkie bóle miesiączkowe - objawy utrzymują się do dziś. Pogorszyła mi się też cera. W 12 dpo na 1/3 wkładki miałam brązowe plamienie - byłam pewna, że dziś zaleje mnie czerwona niagara jak to zazwyczaj bywało, umówiłam się nawet na kolejny monitoring. A tu niespodzianka - wstaję rano i czysto. Okres nie pojawił się do końca dnia i około 20:00 z ciekawości zrobiłam test o czułości 25 mlu/ml, oczywiście z przekonaniem, że to na pewno burza hormonalna i znowu nic z tego nie wyjdzie. A tu niespodzianka, prawie od razu dwie kreski. Co prawda druga jaśniejsza od kontrolnej, ale jest!

    Cieszę się, ale wiem, że to dopiero początek i wszystko może się zdarzyć. Staram się myśleć pozytywnie i jakoś wytrzymać do wizyty za 2 tygodnie.

    Może którąś z Was mój wpis podbuduje. Owulacje miałam głównie z jednego jajnika, w dodatku tego w zroście z macicą. Wyniki nasienia też nie były super - obniżona koncentracja (10mln/ml), średni ruch (23%), słaba morfologia (2%). Mimo to udało się.

    Nie traćcie nadziei kochane 😘 !
    super wiadomość! Gratuluję <3

    psaj91 lubi tę wiadomość

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Witamina D 135 ng/ml (>100 - stężenie potencjalnie toksyczne)🔺
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🚑2009r. - skręt jądra -> amputacja lewego jądra ✂️
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml 🔺(Euthyrox 25), reszta hormonów ok ❇️
  • zorilla94 Ekspertka
    Postów: 164 219

    Wysłany: 15 marca, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psaj91 wrote:
    Cześć dziewczyny, wracam do Was po 2 miesiącach odpoczynku od forum i walki za wszelką cenę. Bardzo źle robiło to na moją psychikę - problemy ze snem, czarne myśli, obsesyjne myślenie. Postanowiłam skupić się na poprawie samopoczucia. 8 tygodni zdrowej diety i ćwiczeń 4-5 razy w tygodniu. Odcięłam się nawet od social mediów.

    Wracam do Was z... dwiema kreskami 😊 To jest nasz 10 cykl starań, w tym 7 cykl monitorowany, 3 cykl po HSG i 2 cykl na Aromeku. Przedostatni cykl, gdzie po kolejnym mieliśmy dostać skierowanie do poradni leczenia niepłodności.

    Ten cykl był bardzo dziwny. Aplikacja co chwilę zmieniała termin owulacji. Z monitoringu wyszło, że owulacja była z jajnika, który prawdopodobnie jest w zroście z macicą (jest sztywniejszy na USG), ale na 10 cykli, 9 cykli właśnie ta strona była aktywna. Pierwszy raz od dawna nie czułam charakterystycznego bólu owulacujnego. Testy owulacyjne wychodziły negatywne. Serduszka w tygodniu płodnym były trzy - prawdopodobnie 5 dni przed, 3 dni przed i w dniu owulacji. Ach, no i oczywiście w tygodniu płodnym oboje byliśmy przeziębieni - polecam serduszkowanie na odetkanie nosa 😉

    Byłam raczej nastawiona, że i tak nic z tego nie wyjdzie. To był pierwszy cykl, w którym psychicznie odpuściłam. Wykupiliśmy nawet dwie wycieczki...

    Dziś jest prawdopodobnie 13 dpo. W 9 dpo pojawił się ból piersi, kłucie jajników (zwłaszcza tego, w którym była owulacja), lekkie bóle miesiączkowe - objawy utrzymują się do dziś. Pogorszyła mi się też cera. W 12 dpo na 1/3 wkładki miałam brązowe plamienie - byłam pewna, że dziś zaleje mnie czerwona niagara jak to zazwyczaj bywało, umówiłam się nawet na kolejny monitoring. A tu niespodzianka - wstaję rano i czysto. Okres nie pojawił się do końca dnia i około 20:00 z ciekawości zrobiłam test o czułości 25 mlu/ml, oczywiście z przekonaniem, że to na pewno burza hormonalna i znowu nic z tego nie wyjdzie. A tu niespodzianka, prawie od razu dwie kreski. Co prawda druga jaśniejsza od kontrolnej, ale jest!

    Cieszę się, ale wiem, że to dopiero początek i wszystko może się zdarzyć. Staram się myśleć pozytywnie i jakoś wytrzymać do wizyty za 2 tygodnie.

    Może którąś z Was mój wpis podbuduje. Owulacje miałam głównie z jednego jajnika, w dodatku tego w zroście z macicą. Wyniki nasienia też nie były super - obniżona koncentracja (10mln/ml), średni ruch (23%), słaba morfologia (2%). Mimo to udało się.

    Nie traćcie nadziei kochane 😘 !

    Gratulacje!!!! Dajesz ogromną nadzieję ❤️ ostatnio już miałam kryzys. Dzisiaj 24 dc, dostałam brązowego plamienia i już wiem, że znowu się nie uda… okres za 4 dni. Ale plamienie zawsze zwiastuje mi to, że się nie udało. W sumie może i dobrze, mam więcej dni żeby przygotować się że 🐒 nadejdzie.
    Na kolejny cykl mam plan taki - w 11 dc jestem umówiona do nowego lekarza. Chcę sprawdzić dlaczego pomimo brania dupka dalej mam plamienia, progesteron też mi się poprawił, od października skoczył z 8 na prawie 14. Może zostanie mi zaproponowana luteina. Zrobię też pierwszy monitoring cyklu i zobaczymy :)

    psaj91 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30
    🧔🏼‍♂️30
    9 cykl starań, 1 cykl stymulowany - udało się 🍀

    Maj 2025 - Clostilbegyt + Estrofem
    11.06 ⏸️
    12.06 beta 882 mln/ml
    prog 59.80 ng/ml
    16.06 beta 4073 mln/ml
    20.06 beta 17047 mln/ml
    26.06 mamy dwa 💕
    10.07 1.89 cm & 2.07 cm szczęścia 💕
    18.07 Krwiak 🩸2.89 cm szczęścia 🩷🩷
    8.08 prenatalne - zdrowe Misie dwa 🥹 6.4 cm i 6.7 cm 🩵🩷

    preg.png
  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 929 812

    Wysłany: 15 marca, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zorilla94 wrote:
    Gratulacje!!!! Dajesz ogromną nadzieję ❤️ ostatnio już miałam kryzys. Dzisiaj 24 dc, dostałam brązowego plamienia i już wiem, że znowu się nie uda… okres za 4 dni. Ale plamienie zawsze zwiastuje mi to, że się nie udało. W sumie może i dobrze, mam więcej dni żeby przygotować się że 🐒 nadejdzie.
    Na kolejny cykl mam plan taki - w 11 dc jestem umówiona do nowego lekarza. Chcę sprawdzić dlaczego pomimo brania dupka dalej mam plamienia, progesteron też mi się poprawił, od października skoczył z 8 na prawie 14. Może zostanie mi zaproponowana luteina. Zrobię też pierwszy monitoring cyklu i zobaczymy :)
    Może biopsja endometrium? Zapalenie może powodować plamienia.

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja zapalenie endo ➡️ 💊 histeroskopia usunięte mikro polipy ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
    24.07 9+0 CRL 2,6cm
    29.07 9+5 CRL 3,1cm
    11.08 11+4 CRL 4,9cm ♥️ 163/min
    18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm
    Pappa ⏳

    preg.png
  • psaj91 Autorytet
    Postów: 450 440

    Wysłany: 15 marca, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zorilla94 wrote:
    Gratulacje!!!! Dajesz ogromną nadzieję ❤️ ostatnio już miałam kryzys. Dzisiaj 24 dc, dostałam brązowego plamienia i już wiem, że znowu się nie uda… okres za 4 dni. Ale plamienie zawsze zwiastuje mi to, że się nie udało. W sumie może i dobrze, mam więcej dni żeby przygotować się że 🐒 nadejdzie.
    Na kolejny cykl mam plan taki - w 11 dc jestem umówiona do nowego lekarza. Chcę sprawdzić dlaczego pomimo brania dupka dalej mam plamienia, progesteron też mi się poprawił, od października skoczył z 8 na prawie 14. Może zostanie mi zaproponowana luteina. Zrobię też pierwszy monitoring cyklu i zobaczymy :)

    U mnie też pojawiło się brązowe plamienie w 12 dpo. Byłam przekonana, że nazajutrz przyjdzie okres, tym bardziej, że brzuch typowo pobolewał. Ale rano było już czysto i wieczorem pozytywny test. Kto wie czy u Ciebie nie będzie podobnie - 24 dc to tak akurat... 😊 Trzymam kciuki!!

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    Starania od 04/24

    03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
    5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
    12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
    20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
    22+6 tc - 640g 🩷
    27+6 tc - 🩺
    30+3 tc - III prenatalne ➡️
    32+3 tc - 🩺

    preg.png
  • zorilla94 Ekspertka
    Postów: 164 219

    Wysłany: 15 marca, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola8999 wrote:
    Może biopsja endometrium? Zapalenie może powodować plamienia.

    Tylko biopsja to wykryje? Jakieś dodatkowe objawy są odczuwalne oprócz plamien? Zapisałam sobie w razie czego :) póki co zrobiłam dzisiaj wymazy zobaczyć czy nie mam jakiegoś nadkażenia bakteryjnego

    👱🏻‍♀️30
    🧔🏼‍♂️30
    9 cykl starań, 1 cykl stymulowany - udało się 🍀

    Maj 2025 - Clostilbegyt + Estrofem
    11.06 ⏸️
    12.06 beta 882 mln/ml
    prog 59.80 ng/ml
    16.06 beta 4073 mln/ml
    20.06 beta 17047 mln/ml
    26.06 mamy dwa 💕
    10.07 1.89 cm & 2.07 cm szczęścia 💕
    18.07 Krwiak 🩸2.89 cm szczęścia 🩷🩷
    8.08 prenatalne - zdrowe Misie dwa 🥹 6.4 cm i 6.7 cm 🩵🩷

    preg.png
  • Ola8999 Autorytet
    Postów: 929 812

    Wysłany: 15 marca, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko biopsja, ja nie miałam żadnych objawów. Mogą być też jakieś bóle, upławy. U niektórych dziewczyn po leczeniu antybiotykiem zaskakuje :)
    My się staraliśmy zaraz po antybiotykoterapii i się nie udało, później 2 miesiące przerwy z powodu wyjazdu i zaplanowanej histeroskopii i teraz wracamy do gry, może zaskoczy 🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca, 15:28

    zorilla94 lubi tę wiadomość

    ♀️'89 ♂️'87
    starania od 06.2023
    AMH 1.2 🤔 drożność ✅ biopsja zapalenie endo ➡️ 💊 histeroskopia usunięte mikro polipy ✅ IUI ❌ KIR BX ✅ Kariotypy ✅
    13.06 kwalifikacja in vitro ✅
    16.06 ⏸️ 11dpo 🫢 naturals
    beta 132,58/544,35/1849,89 🎉
    30.06 5+3 CRL 2,8mm zarodek z echem
    8.07 6+4 CRL 6mm i bijące ♥️
    14.07 7+3 CRL 1,5cm tętno 154/min
    24.07 9+0 CRL 2,6cm
    29.07 9+5 CRL 3,1cm
    11.08 11+4 CRL 4,9cm ♥️ 163/min
    18.08 12+4 USG prenatalne prawidłowe, NT 1,7 🥳 CRL 6,8cm
    Pappa ⏳

    preg.png
  • zorilla94 Ekspertka
    Postów: 164 219

    Wysłany: 15 marca, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :)

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30
    🧔🏼‍♂️30
    9 cykl starań, 1 cykl stymulowany - udało się 🍀

    Maj 2025 - Clostilbegyt + Estrofem
    11.06 ⏸️
    12.06 beta 882 mln/ml
    prog 59.80 ng/ml
    16.06 beta 4073 mln/ml
    20.06 beta 17047 mln/ml
    26.06 mamy dwa 💕
    10.07 1.89 cm & 2.07 cm szczęścia 💕
    18.07 Krwiak 🩸2.89 cm szczęścia 🩷🩷
    8.08 prenatalne - zdrowe Misie dwa 🥹 6.4 cm i 6.7 cm 🩵🩷

    preg.png
  • Monkai Autorytet
    Postów: 282 267

    Wysłany: 15 marca, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    Nawet nie wiedziałam, że limit jest tylko do 42 lat. Przykro mi :( Mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda. Tulę mocno 🫂 A jak się w ogóle czujesz?

    No niestety 42 na swoich komórkach 45 z dawczyni.

    Ogólnie to średnio, poplakuje sobie z powodu wszystkiego, na dodatek jestem przemęczona bo w pracy orka do tego jakieś mezalianse miłosne wśród wdpolpracownikow co się przenosi na pracę,🤦 w weekendu budowa i zawsze po pracownikach coś trzeba ppogaraniac albo zrobić więc ogólnie wszystko na raz ...

    Psaj91 cudowne wieści, serce się raduje 💖

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca, 19:40

    psaj91 lubi tę wiadomość

    Ona '83
    On '74
    2016-2017 7xIUI 💔
    2018 ❄️❄️❄️
    3.2018 IVF 💔
    11.2018 IVF💔
    2025 wracam silniejsza i walczę dalej
    AMH 0,544
    4🥚 tylko 1 🥚💉 brak transferu ❤️‍🩹
  • bellA Autorytet
    Postów: 967 1690

    Wysłany: 16 marca, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psaj91 wrote:
    Cześć dziewczyny, wracam do Was po 2 miesiącach odpoczynku od forum i walki za wszelką cenę. Bardzo źle robiło to na moją psychikę - problemy ze snem, czarne myśli, obsesyjne myślenie. Postanowiłam skupić się na poprawie samopoczucia. 8 tygodni zdrowej diety i ćwiczeń 4-5 razy w tygodniu. Odcięłam się nawet od social mediów.

    Wracam do Was z... dwiema kreskami 😊 To jest nasz 10 cykl starań, w tym 7 cykl monitorowany, 3 cykl po HSG i 2 cykl na Aromeku. Przedostatni cykl, gdzie po kolejnym mieliśmy dostać skierowanie do poradni leczenia niepłodności.

    Ten cykl był bardzo dziwny. Aplikacja co chwilę zmieniała termin owulacji. Z monitoringu wyszło, że owulacja była z jajnika, który prawdopodobnie jest w zroście z macicą (jest sztywniejszy na USG), ale na 10 cykli, 9 cykli właśnie ta strona była aktywna. Pierwszy raz od dawna nie czułam charakterystycznego bólu owulacujnego. Testy owulacyjne wychodziły negatywne. Serduszka w tygodniu płodnym były trzy - prawdopodobnie 5 dni przed, 3 dni przed i w dniu owulacji. Ach, no i oczywiście w tygodniu płodnym oboje byliśmy przeziębieni - polecam serduszkowanie na odetkanie nosa 😉

    Byłam raczej nastawiona, że i tak nic z tego nie wyjdzie. To był pierwszy cykl, w którym psychicznie odpuściłam. Wykupiliśmy nawet dwie wycieczki...

    Dziś jest prawdopodobnie 13 dpo. W 9 dpo pojawił się ból piersi, kłucie jajników (zwłaszcza tego, w którym była owulacja), lekkie bóle miesiączkowe - objawy utrzymują się do dziś. Pogorszyła mi się też cera. W 12 dpo na 1/3 wkładki miałam brązowe plamienie - byłam pewna, że dziś zaleje mnie czerwona niagara jak to zazwyczaj bywało, umówiłam się nawet na kolejny monitoring. A tu niespodzianka - wstaję rano i czysto. Okres nie pojawił się do końca dnia i około 20:00 z ciekawości zrobiłam test o czułości 25 mlu/ml, oczywiście z przekonaniem, że to na pewno burza hormonalna i znowu nic z tego nie wyjdzie. A tu niespodzianka, prawie od razu dwie kreski. Co prawda druga jaśniejsza od kontrolnej, ale jest!

    Cieszę się, ale wiem, że to dopiero początek i wszystko może się zdarzyć. Staram się myśleć pozytywnie i jakoś wytrzymać do wizyty za 2 tygodnie.

    Może którąś z Was mój wpis podbuduje. Owulacje miałam głównie z jednego jajnika, w dodatku tego w zroście z macicą. Wyniki nasienia też nie były super - obniżona koncentracja (10mln/ml), średni ruch (23%), słaba morfologia (2%). Mimo to udało się.

    Nie traćcie nadziei kochane 😘 !
    Gratulacje. 😍😍🤞🤞

    psaj91 lubi tę wiadomość

    35👱‍♀️ 37🧔‍♂️

    06.01 ⏸️ 😍
    🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
    🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
    🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
    🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
    🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
    Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
    🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
    🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
    🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
    🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
    🩺27.06.25 - 1214g 🩷 28+4
    🩺14.07.25 - 2kg 😱 🩷31+0
    🩺11.08.25 - 2.5 kg 🩷- 35+0
    🩺29.08.25 - wizyta ⏳️

    preg.png
  • Default.owa Ekspertka
    Postów: 199 509

    Wysłany: 16 marca, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    psaj91 wrote:
    Cześć dziewczyny, wracam do Was po 2 miesiącach odpoczynku od forum i walki za wszelką cenę. Bardzo źle robiło to na moją psychikę - problemy ze snem, czarne myśli, obsesyjne myślenie. Postanowiłam skupić się na poprawie samopoczucia. 8 tygodni zdrowej diety i ćwiczeń 4-5 razy w tygodniu. Odcięłam się nawet od social mediów.

    Wracam do Was z... dwiema kreskami 😊 To jest nasz 10 cykl starań, w tym 7 cykl monitorowany, 3 cykl po HSG i 2 cykl na Aromeku. Przedostatni cykl, gdzie po kolejnym mieliśmy dostać skierowanie do poradni leczenia niepłodności.

    Ten cykl był bardzo dziwny. Aplikacja co chwilę zmieniała termin owulacji. Z monitoringu wyszło, że owulacja była z jajnika, który prawdopodobnie jest w zroście z macicą (jest sztywniejszy na USG), ale na 10 cykli, 9 cykli właśnie ta strona była aktywna. Pierwszy raz od dawna nie czułam charakterystycznego bólu owulacujnego. Testy owulacyjne wychodziły negatywne. Serduszka w tygodniu płodnym były trzy - prawdopodobnie 5 dni przed, 3 dni przed i w dniu owulacji. Ach, no i oczywiście w tygodniu płodnym oboje byliśmy przeziębieni - polecam serduszkowanie na odetkanie nosa 😉

    Byłam raczej nastawiona, że i tak nic z tego nie wyjdzie. To był pierwszy cykl, w którym psychicznie odpuściłam. Wykupiliśmy nawet dwie wycieczki...

    Dziś jest prawdopodobnie 13 dpo. W 9 dpo pojawił się ból piersi, kłucie jajników (zwłaszcza tego, w którym była owulacja), lekkie bóle miesiączkowe - objawy utrzymują się do dziś. Pogorszyła mi się też cera. W 12 dpo na 1/3 wkładki miałam brązowe plamienie - byłam pewna, że dziś zaleje mnie czerwona niagara jak to zazwyczaj bywało, umówiłam się nawet na kolejny monitoring. A tu niespodzianka - wstaję rano i czysto. Okres nie pojawił się do końca dnia i około 20:00 z ciekawości zrobiłam test o czułości 25 mlu/ml, oczywiście z przekonaniem, że to na pewno burza hormonalna i znowu nic z tego nie wyjdzie. A tu niespodzianka, prawie od razu dwie kreski. Co prawda druga jaśniejsza od kontrolnej, ale jest!

    Cieszę się, ale wiem, że to dopiero początek i wszystko może się zdarzyć. Staram się myśleć pozytywnie i jakoś wytrzymać do wizyty za 2 tygodnie.

    Może którąś z Was mój wpis podbuduje. Owulacje miałam głównie z jednego jajnika, w dodatku tego w zroście z macicą. Wyniki nasienia też nie były super - obniżona koncentracja (10mln/ml), średni ruch (23%), słaba morfologia (2%). Mimo to udało się.

    Nie traćcie nadziei kochane 😘 !

    To super wiadomość! Dajesz ogromną nadzieje wielu staraczkom.
    U mojego męża morfologia w styczniu wyszła 0%, a też mam teraz kreseczkę. Nie wolno się poddawać. 💪🏻
    Nudnej ciąży Ci życzę! 🩵

    psaj91, Ola8999 lubią tę wiadomość

    🧑🏻‍🦲 34 👩🏽 30 🐶 4

    Starania od VII 2024

    4 cs
    ⏸️ 10.24
    💔 11.24

    2 cs
    ⏸️ 14.03
    💔 02.05 Florian 🩵

    2 cs - wracamy do starań
    Manifestuje najpiękniejsze prezent urodzinowy 🤞🏻

    👩🏻‍🦲 Morfologia 0% -> 2%
    Fragmentacja DNA 8%
    Kariotyp ✅️

    👩🏽 Hashimoto -> Euthyrox 112
    Kariotyp ✅️
    Hormony wszelkiej maści ✅️
    Morfologia ✅️
    🟠 Mutacja c.3980A>G p.(His1327Arg) w układzie heterozygotycznym
    🟠 Genotyp heterozygotyczny 4G/5G polimorfizmu w genie SERPINE1

    -> Acard 75 & heparyna
  • gosiatoja Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 16 marca, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola8999 wrote:
    Cześć Gosia ile masz lat ile się starasz ? Badania jakieś robiliście ?

    W zasadzie od grudnia przestaliśmy się zabezpieczać (nigdy hormonalnie) z czego styczeń na straty. Więc nie jest to bardzo długo...

    Ja zrobiłam badania krwi, cytologie, prolaktynę, TSH, anty tpo, ft4, wit d - poza odchyleniami w morfologii wskazującymi na słaba odporność powiedziano mi że jest ok.

    Mój mąż zrobił badania krwi, u niego wszystko okej poza trójglicerydami ale nie wiem czy to jakoś może wpływać na płodność...

  • snieżka Autorytet
    Postów: 710 688

    Wysłany: 16 marca, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Default.owa wrote:
    To super wiadomość! Dajesz ogromną nadzieje wielu staraczkom.
    U mojego męża morfologia w styczniu wyszła 0%, a też mam teraz kreseczkę. Nie wolno się poddawać. 💪🏻
    Nudnej ciąży Ci życzę! 🩵

    Super! Dajesz nam nadzieję 💜 i wielkie gratulacje!
    A Twój mąż robił coś, żeby poprawić jakość nasienia?

    👩🏻 29 👦🏻 33
    ANA1 (dodatni) , ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺😰
    TSH 1,33❇️(Euthyrox 25),Ferrytyna 18,9 ---> 25,9 (po 4 miesiącach suplementacji żelaza) ,Kwas foliowy 4,29 ---> 17,10 ng/ml ❇️
    (2dc): Estriadol 19,0 pg/ml ❇️, FSH 3,3 mUl/ml ❇️, LH 3,3 mUl/ml ❇️, Prolaktyna 125,9 ng/ml --> 13,53 ❇️, Prolaktyna po obciążeniu metoclopramidem 394,62🔺, Kortyzol 6,9 ug/d ❇️
    Witamina D 135 ng/ml (>100 - stężenie potencjalnie toksyczne)🔺
    Zobacz wykres
    👦🏻
    🚑2009r. - skręt jądra -> amputacja lewego jądra ✂️
    🔻ilość - 37.27 mln
    🔻koncentracja: 13.31 mln/ml
    🔻ruch postępowy (a+b) - 13.7%
    🔻ruch całkowity (a+b+c) - 26%
    🔆żywotność - 78%
    🔻morfologia - 0% (100% nieprawidłowych główek)
    TSH 4,539 µIU/ml 🔺(Euthyrox 25), reszta hormonów ok ❇️
‹‹ 101 102 103 104 105 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ