Staraczki 2025

Hej, i ja do was dołączę staramy się już długi czas, ale w walentynki dowiedziałam się,że mam brak owulacji i podejrzenie pcos.. w przyszłym cyklu symulacja Lametta, bo mam słabe endometrium do tego, oby to coś pomogło i zadziałało 🙏 do tego też mam do zrobienia kilka badań więc marzec będzie intensywny, oby efektywny 😎
A z codzienności, od wczoraj jestem z córką w szpitalu, najpierw rsv, dzisiaj na teście wyszła grypa B i jeszcze zapalenie płuc.. takie combo, że nic tylko usiąść i płakać.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego, 22:53

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Powder wrote:

Oj tak, wszystko sobie potrafimy wykreować. 🙈 ja dzisiaj mimo 2 negatywnych testów w 10dpo i 13dpo, jak zobaczyłam, że lekko mi podskoczyła tempka dzisiaj w dniu potencjalnego okresu, to poczułam to ukłucie nadziei, że A MOŻE? Ale już nawet nie testuję póki co, czekam cierpliwie na okres, który coś się nie może namyślić. Złośliwie oczywiście!

Zawsze jak starania to musi się spóźnić, nie może przyjść w terminie i tylko nadzieję sobie człowiek robi

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

zorilla94 wrote:

Cześć dziewczyny! Co u Was?
Ja mam dzisiaj słaby dzień….właśnie sąsiadom z którymi dzielę ścianę urodziło się dziecko, w dodatku ma na imię Wojtuś tak jak ja chciałam nazwać kiedyś swojego synka
Ciężko mi. Zazdroszczę im ale w tym pozytywnym sensie, zazdroszczę że już mają tego małego Wojtusia a ja niewiadomo czy kiedykolwiek będę miała

A ja Cię bardzo rozumiem, bo też jestem sentymentalna.
W dniu wyjścia ze szpitala po poronieniu poszłam po wodę do sklepu i przede mną stała młoda mama z dzidziusiem w wózku. Jakie te dziecko było śliczne, duże oczka patrzyły cały czas na mnie. Nie mogłam powstrzymać łez, stałam tak wryta przez kilka minut.
Ale już chcę zostawić to za sobą i zaczynam zupełnie inne myślenie. No i odpuszczanie
Dzisiaj idę na monitoring owu - i tak, @powder chodzi o potwierdzenie na USG u gina
Jestem też ciekawa jak wygląda moje endometrium
I trochę się boję, bo złapałam pięknego pika w sobotę. Jak mi gin powie, że nie było owulki to już moje odpuszczanie tu nie wygra tylko załamka

Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 09:43

Powder lubi tę wiadomość

Powder lubi tę wiadomość

Kokosik wrote:

A ja Cię bardzo rozumiem, bo też jestem sentymentalna.
W dniu wyjścia ze szpitala po poronieniu poszłam po wodę do sklepu i przede mną stała młoda mama z dzidziusiem w wózku. Jakie te dziecko było śliczne, duże oczka patrzyły cały czas na mnie. Nie mogłam powstrzymać łez, stałam tak wryta przez kilka minut.
Ale już chcę zostawić to za sobą i zaczynam zupełnie inne myślenie. No i odpuszczanie
Dzisiaj idę na monitoring owu - i tak, @powder chodzi o potwierdzenie na USG u gina
Jestem też ciekawa jak wygląda moje endometrium
I trochę się boję, bo złapałam pięknego pika w sobotę. Jak mi gin powie, że nie było owulki to już moje odpuszczanie tu nie wygra tylko załamka

Trzymam kciuki za dzisiejszy monitoring

U mnie dzisiaj pojawiła się @. Nie znoszę tego źle, pracuję nad tym, żeby zaufać wszechświatowi i trzymam się nadziei, że w końcu zostanę mamą. Tak sobie też myślę, że od grudnia chociaż mogę się starać o dziecko i przybliżać się do spełnienia największego marzenia. Bo wcześniej całe 12 miesięcy myślałam tylko o tym, że tak strasznie chciałabym mieć dziecko, ale nie mogę się starać, bo byłam w ciężkim stanie fizycznym, nie byłam pewna czy kiedykolwiek będę mogła poruszać się bez bólu, żyć bez silnych leków przeciwbólowych.. Teraz zaczynam doceniać rzeczy, których wtedy nie byłam w stanie zrobić, czyli wyjść na spacer bez bólu, podejmować aktywność fizyczną i przede wszystkim starać się o dziecko, bo jeszcze rok temu wątpiłam czy kiedykolwiek będzie to możliwe. Lekarze też nie dawali mi pewności, że kiedykolwiek silny ból stawów zniknie. A stało się tak, że zniknął całkowicie, co znaczy, że jestem coraz bliżej przytulenia swojego dzieciątka 🥹

Kokosik, Powder lubią tę wiadomość

Kokosik, Powder lubią tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 22:17

Monkai lubi tę wiadomość

Monkai lubi tę wiadomość

Panika wrote:

Hej laseczki, nie zapomniałam o Was, tylko mam cięższy czas w swoim życiu i nie mam kiedy nawet wchodzić na forum, ale myślę o Was ❤️

Życzę Wam dziś smacznego pączusia!

Hej Panika, miło że zajrzałaś do nas Myślałam ostatnio o Tobie, bo długo Cię nie było. Jak sobie radzisz w tym trudniejszym czasie? Masz wsparcie?

Panika lubi tę wiadomość

Panika lubi tę wiadomość

Panika wrote:

Hej laseczki, nie zapomniałam o Was, tylko mam cięższy czas w swoim życiu i nie mam kiedy nawet wchodzić na forum, ale myślę o Was ❤️

Życzę Wam dziś smacznego pączusia!

Cześć, też pamiętam o tobie. mam nadzieję że wszystko ci się poukłada.

Panika lubi tę wiadomość

Panika lubi tę wiadomość