Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ginekolog ale w tej klinice przyjmują również endo. W każdym bądź razie odkąd chodzę do niego cykle mi się uregulowały, jako pierwszy wykrył u mnie polipy i zaczął leczyć na wszystkie me dolegliwości.
Mediconcept - dr Wiktor Jarosz ale dużo moich koleżanek chodzi do innych ginekologów z tej kliniki i sobie chwalą. Mają świetny sprzęt i obowiązkowo przed wizytą wywiad z przefajną położną...
Koszta - różnie ja za pierwszą wizytę z usg płaciłam coś około 100 zł. Miałam już ze sobą komplet badań hormonalnych więc przeszliśmy od razu do rzeczy. Musiałam zrobić wymaz z cewki moczowej (koszt ok 60 zł) ale dzięki temu zdiagnozowano u mnie chlamydię.
Za kolejne wizyty - zależy co doktor robił czasami 50 zł, czasami nic jak poszłam tylko po poradę albo z wynikami... No polecam polecam polecam. Moje nastawienie psychiczne też w dużej mierze zawdzięczam doktorowi, bo wiem że jestem w dobrych rękachIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyOo, dobrze wiedzieć. Szukałam kogoś dobrego właśnie we Wro, mój nie jest najgorszy, ale strasznie małomówny. Wysłał mnie do endo i w sumie tyle...
Myshka to prawda, na nfz nawet ten sam lekarz zachowuje się zupełnie inaczej, niż gdy mu płacimy, wiem po sobie;/
Emilanka, powiedz mi czy ty miałaś jakieś mdłości na początku diety?
Bo ja co rano walczę ze sobą przez minimum pół godziny, nigdy tak nie miałam;/ -
Violett a Ty też Wrocławianka?
Kurcze to było tak dawno że już nie pamiętam dokładnie... Kojarzę że nie miałam apetytu za bardzo. Więc coś chyba w tym jest. Organizm się domaga węglowodanów i może lekko fiksować. Spokojnie wszystko mija Choć dzisiaj mam meeega kryzys słodkościowy ale to przez to że jestem w II fazie cyklu.
A dr Jarosza polecam szczególnie Tobie jak masz insulinoopornośćWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 20:27
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyAktualnie tak
Dzięki, to możliwe, że go odwiedzę.
Na razie zaczynam brać leki, dieta w pełni Faktycznie nie jest tak źle.
Myślę, że poczekam ten cykl i kolejny i wtedy, jeśli się nie uda odwiedzę gina.
Najdziwniejsze jest to, ze endo twierdzi, ze przez wysoką insulinę mam blokowaną owulację. Może i ma rację, ale akurat mam dni płodne i wygląda to u mnie tak:
- dużo płodnego śluzu od 3 dni,
- testy owu: w 1 ujemny, w 2 obie kreski równe, a wczoraj już ciemniejsza kreska (pierwszy raz używam testów, więc doświadczenia nie mam).
- dodatkowo wczoraj taki ból podbrzusza i prawego jajnika, że umierałam. 2 nospy lekko podratowały.
I nie wiem co o tym myśleć, bo z objawów wynika, że owulacja jest/była, prawda?
Czy coś źle interpretuję?
-
Violett niestety ale owulację może potwierdzić tylko monitoring. Aktualnie mierzysz temp?
A skoki insuliny wpływają na wiele rzeczy, na owulację ale też na progesteron w drugiej fazie cyklu. A jak poprzednie cykle u Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 21:00
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
aha, i jeszcze on powiedział, że skoro mam cykle regularne to znaczy że z hormonami wszystko ok, bo rzadko się zdarza żeby było inaczej.
co Wy na to? Emilanka, hormonowy Mistrzu?
ja nie wiem bo się nie znam.
wolałabym żeby było ok i się nie martwić, ale to chyba nie jest reguła?
mnie niestety na prywatnych za bardzo nie stać
jeszcze wizyta, dwie, trzy to może, ale żeby starania ciągnąć nie wiadomo przecież jak długo, a potem jeszcze ciążę prowadzić (wiadomo, że lepiej u dobrego) to nie wyrobię finansowo. dlatego wciąż liczę na to, że znajdę gdzieś chociaż znośnego na nfz..
Flp 4,6-7 -
Myshka na nfz bardzo często jest wszystko ok ja z moimi nieregularnymi i długimi cyklami też słyszałam - taka pani natura...
Możesz zrobić sobie podstawowe hormony na początku cyklu. Nie zaszkodzi a może pomóc.
Najlepiej zrobić wyniki i iść prywatnie do dobrego lekarza. Już po jednej wizycie można się wiele dowiedzieć ...IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyEmilanka, obraziłam sie na termometr, bo za mocno się nakręcałam przy mierzeniu tempki ;(
W każdym razie "owulację" odczuwam w każdym cyklu, tym razem mam może trochę więcej śluzu, ale cała reszta przebiega podobnie - ból i kłucie jajnika, mniej więcej w tym samym czasie.
Wtedy też ovufriend zaznaczało mi na wykresie tak samo, jak ja czułam.
Zastanawia mnie, czy przy takich objawach owulacja może nie występować. Ale chyba masz rację, trzeba by zastosować monitoring. -
Violett - może, niestety może. Tak jak mówiłam potwierdzić może monitoring, a w 100% tylko ciąża
violett lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
no zadzwoń Nataliano wcześniej bo terminy są dość długie
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
ech.. ja jestem dość cierpliwa i dużo rozumiem..
ale czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego akurat dziś, kiedy jest jedyna okazja żeby jeszcze uratować ten cykl, mój szanowny małżonek postanawia posiedzieć w pracy parę godzin dłużej? jest teraz w kędzierzynie, a ja pod opolem. czekam na jego pojawienie się w drzwiach od jakichś trzech-czterech godzin (rozładował mu się telefon, nie ma ładowarki, nie mam żadnych informacji), a właśnie mi wysłał maila, że będzie musiał jeszcze tam posiedzieć ze dwie godzinki, bo mu robota nie idzie.
buu.. ;(
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
myshka84 wrote:ech.. ja jestem dość cierpliwa i dużo rozumiem..
ale czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego akurat dziś, kiedy jest jedyna okazja żeby jeszcze uratować ten cykl, mój szanowny małżonek postanawia posiedzieć w pracy parę godzin dłużej? jest teraz w kędzierzynie, a ja pod opolem. czekam na jego pojawienie się w drzwiach od jakichś trzech-czterech godzin (rozładował mu się telefon, nie ma ładowarki, nie mam żadnych informacji), a właśnie mi wysłał maila, że będzie musiał jeszcze tam posiedzieć ze dwie godzinki, bo mu robota nie idzie.
buu.. ;(
Myshka Zawsze możesz Go dopaść w nocy, nad ranem lub ze dwa razy w dzień po za tym jeśli chcesz mierzyć tempkę to zaopatrz się w dokładniejszy termometrIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
ja go wcale nie mogę dopaść, bo szansa na seks jest tylko wtedy, kiedy on chce i nie jest zmęczony. to skomplikowane, ale nie chcę tu wywlekać naszych brudów i wylewać moich żali względem niego. takiego go sobie wybrałam na męża.
pozostaje czekać na następne okazje. za miesiąc też jest owulacja..
a czemu dokładniejszy? co dolega mojemu?
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualnyMyshka - zdecydowanie nie uwierzyłabym mu na słowo
U mnie było tak, że mam cykle jak w zegarku, jak pisałam wyżej - owulację zawsze czuję, równo miedzy 12 a 14 dc. Czyli musi być ok.
Ale zachciało mi się badań, zapytałam mojego gina, czy warto badać prolaktynę, co mi zdecydowanie odradził, bo cykle regularne. Usłyszałam, że jeśli chcę wydawać niepotrzebnie pieniądze, to nikt mi nie zabroni..
Tak więc zrobiłam prolaktynę, wyżła podwyższona lekko, gin wysłał mnie do endokrynologa. I tak okazało się, ze mam też problem z insuliną, a proylaktyna wyszła jeszcze wyższa.
Także polecam zrobić badania na własną rękę, będziesz spokojniejsza.myshka84 lubi tę wiadomość