Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
marjotka wrote:wiem, ze są szanse.. Ale naturalnie to zawsze jakoś inaczej...
Jestem zdecydowana już i chyba przyzwyczajona do mysli o in vitro lub inseminacji. Chociaż nie dokońca wiem jakie są przesłania do tych metod. Jakie warunki i wgl. a na internecie nie wiele jest napisane...
Do inseminacji partner oddaje nasienie i z niego wybierane są najlepsze plemniki. Te złe są odrzucane. Dlatego szanse są większe. Przy in vitro czeka stymulacja pęcherzyków. Trzeba wstrzykiwać sobie hormony. Po czym pobierają Ci jajeczka. Im ich więcej tym większe szanse. Muszą je zapłodnić. I te zapłodnione umieszczają w macicy. Zarówno przy inseminacji jak i in vitro trzeba liczyć się z porażką. Wiem,że koszty przy in vitro są ogromne. Warto się zorientować w tym temacie. Wszystko zależy jakie leki się dostanie,bo one są najdroższe.
Warto już iść do kliniki. Pewnie na początek polecą inseminacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 17:59
-
Nadziejkaa1 wrote:Witam. :*
Gratuluje dziewczyną co zobaczyły dwie kreseczki i życzę żeby dzidzie zdrowo rosły.
Tysia - jak tam u Ciebie?
I jak tam u was?Samopoczucie dużo lepsze niż na początku, ale i tak z upragnieniem czekam na drugi trymestr, na szczęście do końca lipca już bliżej niż dalej
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, zdrowo rośnijcie
Za staraczki trzymam kciuki, niedługo wszystkim z tabelki się uda, nie ma innej opcji
-
tak, tak. źle napisałam. Wiem na czym to polega, nie wiedziałam tylko, czy zaliczamy się jeszcze do inseminacji, czy już do in vitro.
Mieszkamy w niemczech, jak już pisałam wcześniej, więc procedury też są inne. Koszta też inne i inaczej refundowane. Z tego co sie już orientowałam to moja kasa chorych nie pokrywała sztucznych zapłodnien, więc własnie jestem na etapie zmiany na inna. Taką, która refunduje w 3 podejsciach.
Do kliniki wybieramy się w sierpniu. Czekam na znajomą, która zna niemiecki i była już ze mną na laparoskopii.
A to, że będę kochać to dziecko to wiemja już je kocham
-
Marjotka wiem,że w Polsce jak jest szansa to najpierw chcą zacząć od inseminacji. Dużo zależy od badania AMH. Jak kiepski wynik mogą od razu przeżucić na in vitro. Wszystkiego dowiesz się w klinice. Nie wiem jak do tego podchodzą w Niemczech. Będzie dobrze. Jest nadal szansa
-
Hej dziewczyny
ale mnie Rozłożyło - chora jestem
tak mnie gardło boli i rozkłada mnie dzisiaj ze pół dnia przelezalam w łóżku.. Ehhh oby fasolce nie zaszkodzilo...
Co do inseminacji czy in vitro lepiejiść do kliniki bo czasami trzeba minimum 3 przejść chyba w rządowym refundowanym a gdy wyniki są kiepskie od razu in vitroWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 22:00
-
Doti wracaj do zdrowka szybciutko!
Fasolce najbardziej bedzie szkodzic kszel bo brzuch bedzie sie kurczyc czesto i meczaco i wysoka temperatura. Wiec uszy do gory. Dzwonilas do swojego gina? On cos Ci doradzi z lekami domowymi i farmaceutycznymi tak zeby dzidzi nie zaszkodzic. -
Cześć dziewczynki
U nas pogoda dziś lepsza, nawet słonko się przebija
Byłam rano pobrać krew na poziom progesteronu i przy okazji jeszcze raz betę. Wyniki ok 15, dan znać
Doti kuruj się, wygrzewaj odpoczywaj, mam nadzieje, że na bólu gardła się skończy
Astoriaa trzymam kciuki!'When life gives you lemons, make lemonade.'
-
Basiu powiedziałabym napij się kawy ale to raczej kiepski pomysł
Jak możesz to idz na chwilę na dwór się przewietrzyć, mi to zawsze pomaga
Mam wyniki
Beta:
07/07 - 37,04
09/07 - 113,34
14/07 - 1352,70 (norma: Ciąża 2 - 3 tydzień 100 - 5000)
Progesteron:
17,48 (norma: Ciąża 1-trymestr 4,73 - 50,74)
Z bety jestem zadowolona ^^ Ale progesteron wydaje mi się trochę niski (wiem, że on skacze w ciągu dnia), chociaż w normieJutro idę do gin, cieszę się że sprawdziłam poziom przynajmniej jej pokaże i w razie co od razu coś mi przepisze.
She dzięki za podpowiedź żeby sprawdzić progesteron!!
bacha8709, She86 lubią tę wiadomość
'When life gives you lemons, make lemonade.'
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam 30,a i tak dostałam tabletki. Ale u mnie to bardziej problem poronienia. Wynik w normie, choć z tego co się orientuje najlepszy jest powyżej 20. Ale nie wiem jakie jednostki masz, bo laboratoria mają różne. Pójdziesz do gin to zobaczysz