Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Do roku staran nie zlecaja badan. Zanim wygonisz meza na nasienie to polecam monitoring u Doti chyba tak bylo ze owu byla pozniej niz myslala i to byla przyczyna
-
nick nieaktualny
-
No właśnie tak mi ginekolog poradził, starać się i uwaga moje ulubione słowo "wyluzowac". Idę w piątek do gina to wypytam co i jak. Byłam na jednym monitoringu była owulacji wspolzylismy i dupa. Teraz zakupiłam testy owulacjne i w następnym cyklu je zastosuje.Martal1290
7 cykl starań -
Ja ci powiem tak, oficjalnie koło roku się staraliśmy ale mieliśmy przerwę koło 2 miesięcy bo mi się zachorowalo. Ale ogólnie od stycznia wzięliśmy się porządnie do roboty z testami owulacyjnymi, kochanie się między 9-18 dniem cyklu i jak za 5 razem nie poszło to poszliśmy do kliniki leczenia niepłodnosci. Oczywiście usłyszałam że za szybko jestem, ale powiedziałam że mam 28 lat i nie mam cierpliwości na takie podchody.... Jak w pracy jestem kierownikiem i mam wszystko ustalone to też tak w życiu...
W końcu gin się zgodziła i mój od razu miał zrobić badania a mi zaczęła monitoring. Pierwszy wyszedł cykl bezowulacyjny i dla mnie to była porażka.... Bałam się że jest dupa... Ale drugi cykl zaczęły rosnąć pęcherzyki i tak co dwa dni chodziłam do gin i wyszło że koło 21-22 dc dopiero mam owulacje gdzie normalnie okres miałam co 28-30 dni. W między czasie przyszły wyniki mojego że są idealne..
I ten drugi monitoring kiedy wiedzieliśmy kiedy współżyc udało się.
I bez żadnego luzowania tylko nawet na wariata bo byliśmy ze znajomymi na wyjeździe akurat hihihihi
Ale udało się!!!!!!
I trzeba wierzyć że się uda każdej z nas!!!!! Ja wiem to napewno.... -
No pewnie ze się uda...
I też nie dziwie się dziewczynom że odchodzą z ovu jak widzą zaciazone... Też próbowałam odejść bo kurcze bolało mnie czemu innym się udaje a mi nie!!! To nie była zazdrość ale taka złość na samą siebie co ze mną jest
..
Ale w końcu zrozumiałam że ze mną wszystko dobrze tylko chujowo się biorę za to i po prostu inne mają więcej szczęścia...
Kurde powiem wam że teraz myślę żeby wpaść w ciążę to trzeba mieć powiedzmy "mega pecha".... Nie wiem jak to te 15-latki robią hihihihialeala, JoHanna lubią tę wiadomość
-
Witajcie Dziewczyny!
ja po pracowitym weekendzie, M wyjechal ale jakos wcale nie odpoczelam;) dodatkowo nabawilam sie zapalenia pecherza, po 2 dniach tak zaczelo napierniczac, ze przy sikaniu pod koniec stekalam...
dlugo sie zastanawialam nad urofuraginum, bo na ulotce jest napisane, zeby nie brac w 1wszym trymestrze ciazy. a ja oczywiscie nie mam 100% pewnosci i jak zwykle zaczelam sobie wkrecac, ze moze lepiej nie, ze moze zaszkodzic itp. ale bol i dyskomfort byl nie do wytrzymania, do tego stopnia ze nie moglam spac w nocy, ze poszlam do apteki no i go biore. pomogl niemalze momentalnie.
najlepsze jest to, ze jak powiedzialam mamie, ze to mi sie drugi raz w zyciu przytrafilo, ale pierwszy raz tak porzadnie, to sie zaczela smiac i powiedziala, ze ona tak miala pierwszy raz we wczesnej ciazy... ze mna
czy to dobry omen..? ech trzeba poczekac jeszcze poltorej tygodnia i wszystko bedzie jasne. JAK JA UWIELBIAM CZEKAC:/
udanego poniedzialku!!Madziulla lubi tę wiadomość
Starania od 2014, PCO, niedoczynnosc tarczycy, NK 25%, ANA +, C677T A1298C MTHFR hetero, endometrioza, bialko C 89%, S 90%, ATG & ATPO ok, G20210A & Leiden ok, kariotypy ok, zespol antyfosfolipidowy ok.
GAMETA Gdynia od 01.2020
3x IUI 👎
ICSI: ❄❄❄❄❄❄
1. FET (bl 4.1.1): 15.09.20 💔👼 (10tc)
2. FET (bl 4.1.1): 18.03.21 👎 (CB)
3. FET (bl 4.1.1): 20.04.21 👎 (CB)
4. FET (bl 4.1.1): 07.07.21 👍 3.04.22 🌟👶
Naturalny cud: 💔 21tc 😭 (16.02.23)
5. FET (bl 4.2.1): 13.06.23 💔👼 (10tc) -
Zatem Andromebo 3mamy kciuki zeby to byl dobry znak! ;*
Andromeda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie dziś 25dc. Ovu sama sobie zaznaczylam, bo juz kolejny cykl a za malo info dostarczam i na wykresie nie chce mi jej zaznaczyć...pobolu owulacyjnym i testach niej wiecej stwierdzialm kiedy mogla byc.
To jest moj pierwszy cykl z duphastonem, dzis ostatni dzien go biorę. Powiem Wam, że byłam bardzo ciekawa samopoczucia po nim. Mialam tylko lekkie mdlowsi przez 2 dni rano jak wstalam i troche krecilo mi się w głowie, zwłaszcza podczas jazdy autem, ale czasem tak mam no i upaly tez robią swoje.... Najgorszy jednka dla mnie jest bol piersi....są cieżkie, nie mogę się dotknac, wstawanie z lozka to koszmar, przejscie w stanniku jest cieżkie , nie mowie o chodzeniu bez....masakra!!!!
Ktoras z Was tez tak miała?
A jesli chodzi o ten cykl to mam negatywne przeczucie...buuuuPatus_777 lubi tę wiadomość
-
agatkaa ja nie mialam takich problemow po duphku, a teraz np biore luteine podjezykowa i tez jest ok
a cycki tak 4-5 dni przed @ to zawsze mnie bola, niezaleznie od tego czy biore dodatkowy progesteron, czy nie.Starania od 2014, PCO, niedoczynnosc tarczycy, NK 25%, ANA +, C677T A1298C MTHFR hetero, endometrioza, bialko C 89%, S 90%, ATG & ATPO ok, G20210A & Leiden ok, kariotypy ok, zespol antyfosfolipidowy ok.
GAMETA Gdynia od 01.2020
3x IUI 👎
ICSI: ❄❄❄❄❄❄
1. FET (bl 4.1.1): 15.09.20 💔👼 (10tc)
2. FET (bl 4.1.1): 18.03.21 👎 (CB)
3. FET (bl 4.1.1): 20.04.21 👎 (CB)
4. FET (bl 4.1.1): 07.07.21 👍 3.04.22 🌟👶
Naturalny cud: 💔 21tc 😭 (16.02.23)
5. FET (bl 4.2.1): 13.06.23 💔👼 (10tc) -
nick nieaktualnyMnie zazwyczaj zaczynaly trochę pobolewać zaraz po ovu i mialam zabrawiony sluz ktory utrzymywal sie praktycznie do okresu. Głownie dlatego dostalam od lekarza duphaston. Poki co tego sluzu nie widać wiec chyb adobrze ale piersi nigdy az tak mnie nie bolały.
-
nick nieaktualnyApropos luzu to mi tez gin mowil zeby wrzucić na luz bo to nie wyścigi i dziewczyny naprawdę apeluje o luz bo jak sie ma monitoring to ja wiem ze dokładnie sie wie kiedy sie przytulać ale... Facetowi chyba lepiej nie mowić kiedy tylko samej pokierować rozwojem wydarzeń bo sa i tacy co sie tak zestresuje i zablokują ze nic nie wychodzi...
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny dawno mnie u Was nie było:) U mnie dalej się taki okropny upał utrzymuje że siedząc w pracy po prostu się nie ma czym oddychać...
U mnie się wszystko poprzestawiało w tym miesiącu ponieważ owulacje miałam późno... teraz czeka na @ i sama nie wiem kiedy przyjdzie...
A co do luzu o jakim piszecie to powiem Wam że to strasznie trudno tak wyluzować ja sobie obiecuje co miesiąc żeby na luzie wszystko brać ale się nie da nie umiem tak....
Miłosz
Honoratka
-
AniaReh wrote:Apropos luzu to mi tez gin mowil zeby wrzucić na luz bo to nie wyścigi i dziewczyny naprawdę apeluje o luz bo jak sie ma monitoring to ja wiem ze dokładnie sie wie kiedy sie przytulać ale... Facetowi chyba lepiej nie mowić kiedy tylko samej pokierować rozwojem wydarzeń bo sa i tacy co sie tak zestresuje i zablokują ze nic nie wychodzi...
zgadzam sie z tym w 100%! u nas bylo podobnie, M zamiast myslec o przyjemnosci to sie stresowal zeby nie bylo jakiejs nieprzyjemnej niespodzianki, bo przeciez TO TEN DZIEN.
w obecnym cyklu wyjatkowo wiedzial bo tak sie cieszylam, ze dzieki clo mam tydz wczesniej ovu, ze mu powiedzialam wiec kochalismy sie z pelna swiadomoscia.Starania od 2014, PCO, niedoczynnosc tarczycy, NK 25%, ANA +, C677T A1298C MTHFR hetero, endometrioza, bialko C 89%, S 90%, ATG & ATPO ok, G20210A & Leiden ok, kariotypy ok, zespol antyfosfolipidowy ok.
GAMETA Gdynia od 01.2020
3x IUI 👎
ICSI: ❄❄❄❄❄❄
1. FET (bl 4.1.1): 15.09.20 💔👼 (10tc)
2. FET (bl 4.1.1): 18.03.21 👎 (CB)
3. FET (bl 4.1.1): 20.04.21 👎 (CB)
4. FET (bl 4.1.1): 07.07.21 👍 3.04.22 🌟👶
Naturalny cud: 💔 21tc 😭 (16.02.23)
5. FET (bl 4.2.1): 13.06.23 💔👼 (10tc) -
Laaaaaskiiiiii!!!!!!!
Dzwonil do mnie moj gin przed chwila i powiedzial zebym koniecznie w czwartek przyszla bo ma dla mnie jakas dobra wiadomosc... No przeciez ja nie wytrzymam tyle czasu!!!!Madziulla, Andromeda, bacha8709, Patus_777 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny