Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie. Jutro dopiero ;p to jest moj 7dpo i 2 po domniemanej implantacji.. Jeszcze za wczesnie nawet sie wacham czy w sobote nie isc
-
nick nieaktualnyasiun wrote:Hmmm czytałam gdzieś o tej modlitwie :p
A mi dzisiaj rano też odbiło, mam drugi dzień okresu, ale coś sobie ubzdurałam i zrobiłam test ... Oczywiście negatyw, a potem sama sie zaczęłam śmiać z siebie.
Dałam sobie czas do nowego roku, a jak sie nie uda to idę zrobić jakieś dokładniejsze badania, choć nie wiem czy wytrzymam tyle!
Podziwiam dziewczyny, które starają sie dłużej niż pół roku, mnie po takim czasie to chyba w kaftan i do psychiatryka trzeba by było oddać, a razem ze mną męża, bo też zaczął wariować.
Kochana, ja podobnie też dalam sobie (no i lekarz mi dał) czas do konca roku. Co prawda jest dopiero po 1szym cyklu starac z dupkiem wiec nie moge panikowac. Wczoraj bylam u lekarza pierwszego kontaktu , dala mi skierownie na podstawowe badania. Poki co musi wystarczyć, chyba ze cos bedzie nie tak, to wtedy trzeba bedzie drązyc temat. W planach mam wizyte u gina pod koniec roku i zobaczymy co dalej mi powie. -
Dziewczyny w tym miesiącu się ostro faszeruję
b6, b12 wit D, kwas foliowy, q10, dhea, jodid i niezmiennie euthyrox
NIENAWIDZĘ TABLETEK ale czego się nie robi by było lepiej
aleala, Hashija lubią tę wiadomość
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
aleala wrote:Kokardko mysle ze jak to invitro powie mama to cale zle mysli ktore masz dotychczas prysna jak banka mydlana!
Ja bym powiedziala ze jak to invitro zacznie kopac Cie po brzuchu to bedziesz wdzieczna za tą metodęKokardka44, Patus_777 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaniabbb wrote:po pół roku jest cały czas taka sama nadzieja jak po 2 czy 3 miesiącach,przynajmniej ja tak mam, po owulacji w każdym cyklu wmawiam sobie że się udało,W KOŃCU SIĘ UDA!!MUSI!!Ja jeszcze na poczatku mogłam słuchać że ktoś urodził czy jest w ciąży teraz łapie mnie straszny dół i zamykam się w sobie,przestałam o naszych staraniach mówić już komukolwiek nawet z mężem już o tym nie rozmawiam,wie że chce dziecko, on też ale mężczyźni przeżywają to inaczej,przynajmniej tak mi się wydaje obserwując mojego:)on nie bardzo rozumie jak mi kręcą się łzy w oczach jak widzę na ulicy maleństwo
Faceci maja wlasnie takie troche inne podejscie niz my...a może tylko tak udaja zeby nas nie denerwowac i stresowac. Moj na codzien mowi, ze jak bedzie to bedzie na spokojnie. Jak znajomi się pytaja kiedy dziecko to mowi ze w swoim czasie. Może i lepiej. -
nick nieaktualnyKokardka44 wrote:Dziewczyny w tym miesiącu się ostro faszeruję
b6, b12 wit D, kwas foliowy, q10, dhea, jodid i niezmiennie euthyrox
NIENAWIDZĘ TABLETEK ale czego się nie robi by było lepiej
Ja tez ich nie lubię, a zwlaszcza jak ten wielki antybiotyk ktory przed chwila lyknelam, bleee. Nie moglam go polknać!
ja w tym mcu tradycyjnie kwas foliowy, teraz dorzucę magnez z vit b6 i może wiesiolka kupię....jaki jest najlepszy i ile kosztuje? -
AniaReh
Mnie właśnie sprawa z tym endometrium zastanawia, bo nigdy.nie miałam ani obfity ani bolesnych miesiączek, a teraz w ogóle nie wiem co się dzieje, bo dziś 3dc i już prawie mi się kończy, wczoraj też słabiutko było... nie wiem co o tym myśleć.
Agatkaa
Z dnia na dzień bardziej wątpie w to czy wytrzymam do końca roku, już mnie korci żeby iść do gina.
A mój mąż jakoś w ogóle nie kryje się z tym, że też przeżywa to wszystko... wolałabym żeby jednak chociaż on zachował "zimną krew" bo tylko bardziej się nakręcam przez niego.. -
Nie wiem bo ja wiesiola nigdy nie bralam mi gin powiedzial ze najlepiej jest brac witaminy prenatalne dla I trymestru, one podobno dobrze przygotowuja do zajscia
agatkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Od tabletek w ciaze nie zajdziesz ;p to tak nie dziala hehe :d
agatkaa, Patus_777, JoHanna lubią tę wiadomość
-
agatkaa wrote:Dzieki dziewczyny, mi gin tez mowil zeby nie przesadzac z tymi wszytskimi suplementami, ze poki co wystarczy kwas foliowy....ale mnie oczywiscie korci zeby coś dokupic....
Agatko jakbym wiedziała, że nic mi nie jest to pewnie też bym brała tylko kwas. A skoro mam już diagnozę to się faszerujęagatkaa lubi tę wiadomość
Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny