X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki w 2015 !!!
Odpowiedz

Staraczki w 2015 !!!

Oceń ten wątek:
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 2975 2786

    Wysłany: 8 października 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 23:12

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r
    Mąż ✅
    Ja :
    Niepłodność idiopatyczna
    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    IVF :
    I transfer - 5t.💔
    2 zarodki ❄️❄️
    II transfer - 19.11.2024
    testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze)
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 8 października 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety się dopinam ;) chociaż u mnie 10stopni to założyłam bluzę, raz dwa do samochodu i z samochodu do pracy, jeszcze tylko dzisiaj,jutro i luzik :)

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • agisia Autorytet
    Postów: 1142 608

    Wysłany: 8 października 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja korzystając z doświadczenia koleżanek odwiedziłam ostatnio decathlon i kupiłam sobie gruby polarek :D oczywiście zostawiając sporo na brzuszek. Nie będę specjalnie kurtek kupować, a polar zawsze potem wykorzystam :)

    03.05.2015 [*]

    f2wlupjyvtnwoiyb.png

    atdcgu1rn72nc599.png
  • agisia Autorytet
    Postów: 1142 608

    Wysłany: 8 października 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape jak się trzymasz?

    03.05.2015 [*]

    f2wlupjyvtnwoiyb.png

    atdcgu1rn72nc599.png
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 8 października 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agisia wrote:
    agape jak się trzymasz?
    Już lepiej, staram się nawet o tym nie myśleć, wróciłam do pracy, czekam tylko, aż to cholerne krwawienie ustanie i wtedy wrócę do normy, przynajmniej taką mam nadzieję.

    W ogóle jakoś ta cała sytuacja zmotywowała mnie do zmian, szczególnie jeśli chodzi o pracę, męczę się tutaj już, non stop presja, nerwy, jeszcze wyrypali mnie na pół etatu, a ja głupia zgodziłam się na ładne oczy i tkwię w tej sytuacji już od maja. Jeśli do końca roku nic się nie zmieni w wiadomej sytuacji, to szukam nowej pracy, chociażby na całkiem innym stanowisku.

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • agisia Autorytet
    Postów: 1142 608

    Wysłany: 8 października 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci szczerze,że u mnie też wiele się zmieniło wtedy. Wiadomo najpierw dół. Ale też mam stresującą prace. Podejrzewam,że ona przyczyniła się do wszysykiego. Trzymam kciuki by teraz się udało. Będziesz mogła bez żalu odejść na L4 :-)

    03.05.2015 [*]

    f2wlupjyvtnwoiyb.png

    atdcgu1rn72nc599.png
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 8 października 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale z tego co widzę, to Tobie udało się zajść w ciążę zaraz po stracie maleństwa? Fajnie:) Już połowa za Tobą i dzidziuś będzie z Wami :)

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo swoja stratę przeżyłam....mimo iż maleństwa nie zdążyłam na usg zobaczyć... gdyby nie wsparcie męża rozsypałabym sie kompletnie.... ehhh teraz juz wiem czemu u mne nie zatrybylo od razu 2 raz...te wszystkie moje hormony endometrioza....a wszystko "odkryłam" badając sie na własną rękę. żadnych badan lekarz nie zlecił mi sam tylko na moją prośbę... inaczej bujałabym się ze staraniami dalej...żałuje tylko ze za te badania zabrałam się ponad pol roku po stracie maleństwa...

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 8 października 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam duże wsparcie w mężu, chociaż myślałam,że mi serce pęknie jak mu powiedziałem, że to koniec naszego szczęścia. A tak się cieszył, jak małe dziecko, że w końcu się udało... Bałam się,że nie zrozumie, a on od razu mówi, że kolejna szansa przed nami, że musi się udać znów.

    Ja mam wizytę w przyszły piątek, wtedy zobaczymy co powie mi lekarz, czy jest szansa na starania już, od razu. Mam nadzieję, że wszystko dobrze, samo się oczyści.

    Patus_777 lubi tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • agisia Autorytet
    Postów: 1142 608

    Wysłany: 8 października 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi się udało od razu. Ale to nie zmniejsza stresu później. Każda wizyta jest dla mnie ważna. Nie muszę znać wymiarów dziecka, wystarczy mi jak widzę, że się rusza i słyszę, że wszystko jest ok. Mam świetnego lekarza. Dzięki niemu przechodzę to spokojniej. Strach już zawsze zostanie. Bardzo dobrze, że macie wsparcie mężów. Nawet nie wiedzą ile to dla nas znaczy :) Mój mnie wspiera do dziś. Robi wszystko by być ze mną na każdej wizycie. Choć nie zawsze ma taką możliwość.

    Madziulla ważne by znaleźć powód i zacząć się leczyć. Pomyśl co by się stało, gdybyś znów zaszła ze swoimi problemami. Ważne żebyś się wyleczyła i wtedy znów można zacząć działać.

    agape życzę Ci byś mogła zacząć od razu. Ponoć tak łatwiej :)

    03.05.2015 [*]

    f2wlupjyvtnwoiyb.png

    atdcgu1rn72nc599.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mam teraz bardzo dobrego specjalista dlatego jestem spokojniejsza.
    Agape trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze i oby u Ciebie bylo jak u Agisi a nie u mnie... życzę Ci tego z całego serca :*

  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 8 października 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny! :) Agisia już spełnia swoje marzenie, a my Madziulla też się doczekamy!

    Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie do Was, czy u Was przy poronieniu też wydłużało się krwawienie? Lekarz mi powiedział, że przy tak wczesnej ciąży, którą miałam krwawienie towarzyszące poronieniu może trwać dłużej. U mnie po prostu pojawienie się "okresu" spóźnionego o 2 tygodnie lekarz określił samoistnym poronienie.
    Trwa już 6dzień plus ból krzyża. Nie wiem,czy się niepokoić,czy czekać cierpliwie na koniec tego wszystkiego...

    Madziulla lubi tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • Doti87 Autorytet
    Postów: 2470 1307

    Wysłany: 8 października 2015, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam powiem ze mimo że nie miałam żadnej straty i tak naprawdę nie wiem co przeżywacie to za każdym razem jak idę na usg to modlę się żeby dziecko było w środku i serce biło... Mam taki lęk że dajcie spokój.. Teraz to byłaby tragedia dla mnie.. Juz ta ciąża jest realna taka widoczna.. Dobrze ze za 2 tygodnie wizyta bo ja ruchy tak średnio czuję i boję się czy ok wszystko jest...

    f2w3s65g6ss24352.png

    f2wli09k74bg1ma0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agape wrote:
    Dzięki dziewczyny! :) Agisia już spełnia swoje marzenie, a my Madziulla też się doczekamy!

    Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie do Was, czy u Was przy poronieniu też wydłużało się krwawienie? Lekarz mi powiedział, że przy tak wczesnej ciąży, którą miałam krwawienie towarzyszące poronieniu może trwać dłużej. U mnie po prostu pojawienie się "okresu" spóźnionego o 2 tygodnie lekarz określił samoistnym poronienie.
    Trwa już 6dzień plus ból krzyża. Nie wiem,czy się niepokoić,czy czekać cierpliwie na koniec tego wszystkiego...

    Agape to normalne... miałam długi okres i baaardzo bolesny. krzyż bolał i w dole brzucha tak ze mnie skręcało ze szok.... musisz to przetrzymać...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale oczywiście jak coś Cie zacznie bardzo niepokoić to zgłoś się do lekarza będziesz spokojniejsza. ale ja chyba krwawienie razem z plamieniami na początku miałam 9 dni

  • agisia Autorytet
    Postów: 1142 608

    Wysłany: 8 października 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja krwawiłam 6 czy 7 dni. Ale straciłam w 4 tc. Przez pierwsze 3 dni to myślałam,że macice rodzę. Jak się niepokoisz to idź do lekarza. Zrobi Ci USG przez brzuch i sprawdzi czy wszystko ok.

    Madziulla ja ciągle czekam aż krzykniesz tu,że wysiusiałaś dwie kreski :-D i będę tu tak długo siedzieć aż urodzisz. Więc łatwo się mnie nie pozbędziesz!

    Doti spróbuj zjeść coś słodkiego,wypić cole i poleż sobie. Ja najczęściej ruchy czułam jak leżałam na plecach. Mój buszuje głównie w nocy. Czytałam też,że grubsze dziewczyny nie czują dobrze ruchów przez tłuszczyk na brzuchu. Możesz mieć też łożysko na przedniej ścianie. To również tłumi ruchy. I nie denerwuj się bo to nie pomaga :-) na pewno wszystko jest ok. Dziecko ma jeszcze sporo miejsca :-)

    Madziulla lubi tę wiadomość

    03.05.2015 [*]

    f2wlupjyvtnwoiyb.png

    atdcgu1rn72nc599.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agisia trzymam Cie za slowo :D

  • agisia Autorytet
    Postów: 1142 608

    Wysłany: 8 października 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe zabrzmiało jak groźba :-P

    Madziulla lubi tę wiadomość

    03.05.2015 [*]

    f2wlupjyvtnwoiyb.png

    atdcgu1rn72nc599.png
  • agape Autorytet
    Postów: 730 316

    Wysłany: 8 października 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli narazie nie mam żadnych odchyleń od normy, więc czekam...

    Doti na pewno wszystko jest w porządku :) A obawy myślę, że ma każda kobieta, która spodziewa się dziecka, to normalne :)
    W ogóle Doti Twoja historia z późniejszą owulacją przypomina mi moją. Przez pół roku brałam luteinę w 16dc przez co blokowałam sobie owulację, którą jak się okazało na monitoringu mam w 18-19dc. Dopiero 2 miesiące temu przy pierwszym cyklu z CLO brałam luteinę od 20dc. W pierwszym cyklu się nie udało, ale za to w drugim z CLO i luteiną tak, tyle, że z nieszczęśliwym zakończeniem. Ale teraz dopiero widzę, że może gdyby nie ta luteina "nie w czas" może już wcześniej była by szansa.

    MAdziulla a ile Ty się starasz?

    Madziulla lubi tę wiadomość

    Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
    PCO
    wysoka prolaktyna
    Prawie 20 miesięcy starań ...
    październik 2015 - 6tc (*) :(
    Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
    Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i tak miało zabrzmieć :D wiesz ze możesz tu pobyć trochę? :P ja będę płodną od stycznia dopiero :D :D

‹‹ 649 650 651 652 653 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ