Staraczki w 2015 !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
tysiaa ma racje jak coś ma się stać to się stanie, choćby się zostało w domu. Oczywiście to nie znaczy by się kłaść na jezdni na najbardziej ruchliwej i patrzeć czy los łaskawy, bo lepiej losu nie kusić, ale wiecie jak to jest... głupi przykład ja się wychowałam bez kasku rowerowego, nakolanników, skakałam z murków, łaziłam po jakiś dachach garaży, robiłam przewroty na trzepaku i żyje i oprócz złamanego palca i raz mocno zdartego kolana to nic mi się nigdy nie stało, a mojej mamy przyjaciółka swoje dziecko ochraniała wszystkimi atestami - kask, nakolanniki, ochraniacze na łokcie, a raz się zagapili, mały rysował na asfalcie przed garażem, dziadek akurat cofał i szpital, rehabilitacja... Moja ciotka też tak chroniła dzieciaki, a syn stracił palec na zjeżdżalni... tak więc naprawdę nieważne jak się będzie mocno uważało, jak coś ma się stać to się stanie, choćbyśmy nawet z domu nie wyszli."Musisz wiedzieć, że by przeżyć taką chwilę warto czekać wiek"
-
nick nieaktualny
-
Tysia ja nie czułam totalnie owulacji, nic mnie nie bolało, ale ostatnio też nie czułam a wyniki krwi wskazywały na owu kochana jak ja miałam 21 lat to poznałam dopiero mego męża Tylko my się długo docieraliśmy baaardzo i nikt o dziecku wtedy nie myślał... my mogę się pochwalić kupiliśmy miesiąc temu działkę hihi a kredyt chyba dopiero jak będą się mury pieły w górę ja zawsze chciałam mieć dziecko w wieku 26 lat, niestety nie wyszło chociaż aby było przed 30...Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
Ja bym chciała mieć tak na 23, a więc mam mało czasu by się wyrobić, choćby na ten ostatni dzwonek, tuż tuż przed 24. Jak czytam, że niektórzy się starają rok i niby wszystko jest okay, albo i dwa lata i dopiero się udaje a wyniki ok, to aż mnie głowa od tego rozbolała i jakoś tak chcę by u mnie to szybciej wyszło, bo ja z natury bardzo niecierpliwe stworzenie jestem."Musisz wiedzieć, że by przeżyć taką chwilę warto czekać wiek"
-
Dziewczyny, przy okazji potrzebuję porady.
Muszę jutro albo w środę zrobić RTG zęba, bo w czwartek do dentysty. A skoro @ na razie nie ma, to zawsze jest jakaś ewentualność ciąży.. Niestety nie mam w domu testu, więc jutro rano nie zrobię, a planowałam iść na to RTG jutro. Myślicie, że są jakieś specjalne osłony dla kobiet w ciąży przy takich prześwietleniach? Zdjęcie zrobić muszę, bo mam rozgrzebanego zęba, ale głupio tak wyjechać z tekstem "bo może jestem w ciąży to niech pan/i uważa".
13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*] -
minnie_ ja miałam tak w zeszłym roku jak musiałam rtg robić kręgosłupa, no albo jedno albo drugie ale podobno we wczesnej ciąży nic nie grozi maleństwu, ale dobry gabinet ma osłony jakby coBo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
minnie - wcale nie głupio. ja od czasu jak się staramy byłam u dentysty już z 4 razy, i za każdym razem mówię, żeby znieczulenie dla ciężarnych dawał, bo nie wiem czy nie jestem w ciąży
dopiero jak szłam zęba usunąć, to dzień wcześniej zrobiłam betę, dla pewności.
więc może też jutro na betę skocz z rana? a jak nie dasz rady, to powiedz żeś w ciąży i niech oni się martwią. a co.
Flp 4,6-7 -
co do stażu, to my się pierwszy raz zobaczyliśmy 7.06.2012. to znaczy drugi, ale to się okazało dopiero później, długa historia
od początku sierpnia 2012 byliśmy razem, rok później się oświadczył (obiecał sobie, że musi być z dziewczyną przez rok zanim się oświadczy - w ten sposób straciliśmy jakieś pół roku bo już wtedy chciał się oświadczać.), a w zeszłym roku w maju wzięliśmy ślub.
więc nasz staż w każdym względzie jest króciutki..
ale my już staruszki, to musieliśmy się spieszyć nie to co Wy..
no i chcieliśmy mieć rok tylko dla siebie w małżeństwie, bez dzieci. z zamysłem, że ciąża to nadal czas tylko dla siebie, więc zaczęliśmy się starać koło listopada. no i wygląda na to, że tego czasu tylko dla nas będzie trochę więcej, niż zaplanowaliśmy..
ale w końcu się doczekamy. może nawet przed 40?
Flp 4,6-7 -
myshka84 - U nas wyniki bety by tak szybko nie były... rano robisz, a za dzień albo dwa odbierasz. A co do dentysty to ja w sumie większość robię bez znieczulenia, ale teraz chyba przyjdzie mi ząb wyrwać bo mam rozgrzebany i... chyba się wyrobie ze wszystkim póki jeszcze nie jestem...
minnie - skłam, że jesteś, a niech oni się martwią."Musisz wiedzieć, że by przeżyć taką chwilę warto czekać wiek" -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 21:00
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kate4 wrote:właśnie aneteek daj znac jak po wizycie???
Zambia co u Ciebie?jak sie czujesz mamuśko?dolegliwości jakieś?
Kate dzięki. Czuje sie raczej dobrze. Małe dolegliwości ale do przeżycia: brzuch czasem boli, zmęczenie, zawroty głowy itp
Idę spać właśnie bo juz nie mam na nic siły
A Ty jak sie czujesz ?