X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne staraczki w UK
Odpowiedz

staraczki w UK

Oceń ten wątek:
  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 9 marca 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia bede lykac mnostwo lekow na dodatek przy kazdej ciazy musze brac antybiotyki z tego co powiedziala to immunolog tez mi leki przepisze wiec bedzie sporo do jedzenia :/ dopiero do kliniki w pl wybieram sie na poczatku kwietnia mam nadzieje ze bedziemy juz moggli sie starac bo tyle juz okazji nas ominelo. Za to histeroskopii nie bede miala wiec jeden plus z tego wszystkiego jest. Widze ze u ciebie cos ruszylo teraz tylko pozostaje zaciskac kciuki zeby sie udalo za pierwszym razem :)

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 10 marca 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez się ciesze się ze coś ruszyło. Byłam w szoku źe zrobili od razu badania hormonów męża ale dobrze niech coś robią; ) z lekami to nie ciekawie źe będziesz tyle brała ale zdrowie najważniejsze tym bardziej ze będzie chodziło o Twoje i bobaska; )
    A jak przeprowadzka do domu? Mieszkacie juz czy ciągle czekacie?
    Pamiętam jak sama się niecierpliwiłam a czekaliśmy na wprowadzenie 4 miesiace;/

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 10 marca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia zastanawiam sie nad ivf ze wzgledu na te mutacje, ale na razie umowie sie do immunologa, pozniej do genetyka i do mojej lekarki i zobacze co wszyscy powiedza.
    Teraz czekam na wizyte tutaj 22.03 do kliniki diagnozowania poronien od razu spytam sie jakie robia badania, jesli sie okaze ze nie wykonuja badan ze sliny bede musiala przetlumaczyc wyniki.

    Mielismy sie wprowadzic na poczatku kwietnia, ale nasz prawnik znalazl pewna nieciekawa sprawe jesli chodzi o ten dom i niestety wszystko nadal sie ciagnie, juz zaczynamy sie zastanawiac nad rezygnacja z tego domu, jesli jeszcze jakis syf wyjdzie rezygnujemy. Ci ludzie co sprzedaja ten dom sa nie powazni przez nich teraz zostaniemy prawdopodobnie bez dachu nad glowa:/ bo umowe wynajmu mamy tylko do polowy kwietnia a sprawa domu bedzie sie ciagnac minim. do poczatku maja. Dzieki Bogu ze mamy znajomego ktory wynajmuje mieszkania i bedziemy mogli bez problemu u niego cos wynajac, ale nie zmienia to faktu ze postawili nas w takiej sytuacji ze nie bedziemy miec gdzie mieszkac :/.

    poza tym mielismy na spokojniesie tam przeprowadzic przed przeprowadzka mielismy polozyc w calym domu panele, bo przeciez wlasciciel zerwal wszedzie dywany i w domu nie ma podłóg, wszystkie sciany do odmalowania, mielismy wbudowac szafe bo nic tam nie ma teraz to ja nie wiem jak to bedzie, zapewne bedziemy musieli sie tam wprowadzic prosto w ten syf ktory tam jest masakra...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 14:26

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 10 marca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Zuza tak to niestety tutaj jest z kupnem domu ze prawie zawsze cos wyjdzie I wszystko sie opoznia, dlatego mogliscie nie dawac wypowiedzenia dopoki nie bedziecie pewni ze macie ten dom (moze byscie ze dwa miesiace musieli zaplacic czynszu jednoczesnie co i kredytu ale przynajmniej bylibyscie zabezpieczeni na taka ewentualnosc)
    A druga sprawa to taka ze wiele osob tutaj kupuje dom, jednoczesnie sprzedajac swoj stary (tzw lancuch - na pewno slyszalas) i musza sie wyprowadzic i wprowadzic w jeden okreslony dzien, nie maja szans nic zrobic w nowym domu bo przekazanie kluczy odbywa sie rownoczesnie z oddaniem swoich. To musi dopiero byc stres i operacja logistyczna. Tak wiec i tak nie jestescie w najgorszej sytuacji.
    Trzymam kciuki zeby juz nic wiecej nie wyskoczylo

  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 10 marca 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszA poprzednia właścicielka z miesiąca na miesiąc nam przekładala datę przeprowadzki. Umowę z agencją przedluzalismy co chwila. Okazało sir ze ona na nowym domu ma jakąś sprawę spadkową co trwało i trwało. Ale na szczęście nasz prawnik zadziałał i po 4 miesiącach soe wprowadzalismu.
    Nam lekarz powiedział ze że względu na chorobę męża w grę wchodzi tylko ICIS ( czyli te in vitro z zastrzykiem).
    Sama jestem ciekawa co powiedzą cu lekarze tutaj, tym bardziej ze badałas się w Polsce.

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 10 marca 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wannahaveababy wystarczylo by zeby ci durni anglicy spojrzeli w dokumenty domu co powinni zrobic przed planowaniem sprzedazy i od razu by wiedzieli ze nie maja prawa jeszcze sprzedac domu, ale przeciez po co takie rzeczy robic smiechu warte, takich rzeczy to nawet prawnik sie nie spodziewal ze moga wyniknac, nie wspominajac o naszym brokerze ktory byl w ogromnym szoku. Wszyscy byli przekonani ze wszystko pojdzie gladko bo wlasciciele sa po rozwodzie i chca sie jak najszybciej pozbyc domu, nie ma zadnego lancucha itd. zeby nie ten fakt klucze mielibysmy pod koniec tego miesiaca. Wlasciciele domu ilekroc sie z nimi spotykalismy byli ogromnie nie zadowoleni ze to wszystko tak dlugo trwa a tak na prawde mogli sie tego spodziewac,ale zbyt inteligentni to oni nie sa. Przez nich teraz jestesmy w takiej sytuacji, oczywiscie wybrniemy z niej :) Prawnicy walcza zeby jednak termin przeprowadzki byl wczesniej mam nadzieje ze im sie uda, chociaz nie wiem czy pewne procedury mozna zlamac watpliwa sprawa. Jesli beda dalej problemy zrezygnujemy z domu mala strata poszukamy sobie innego.

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 10 marca 2016, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia my przedluzylismy umowe wynajmu o miesiac czasu(zawsze miesiac przed koncem kontraktu trzeba przedluzyc umowe). Bylam w szoku jak od razu po przedluzeniu umowy zaczeli przychodzi inni ludzie juz ogladac dom ktory wynajmujemy, myslalam ze takie rzeczy beda robic dopiero miesiac przed nasza wyprowadzka a nie 2 miesiace przed :/. Oczywiscie juz ten dom zostal wynajety chociaz do wynajmu bylo prawie 2 miesiace, nie rozumiem tego:/ i przez to nie mozemy teraz wydluzyc umowy chociaz do wyprowadzki mamy ponad miesiac czasu jeszcze.

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 10 marca 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kazdym razie powodzenia zeby wszystko sie szybko wyjasnilo i zebyscie sie mogli spokojnie wprowadzic bez tulania sie po znajomych

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 10 marca 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wannahaveababy nie bedziemy sie tulac po znajomych tylko wynajmiemy sobie mieszkanie na miesiac czasu akurat u niego bedziemy mogli sobie przedluzac z miesiaca na miesiac, jedynie bedzie nas czekac nie jedna przeprowadzka a dwie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 16:41

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia i co na kolejnej wizycie juz zaczynacie przygotowania do ivf? czy was wpisali na liste i teraz bedziecie czekac na swoja kolej? bo w naszej klinice pytalismy sie jak wyglada ivf i pielegniarka powiedziala nam ze wpisuja na liste oczekujacych i roznie bywa z oczekiwaniem.

    Niech ci wlasciciele tego domu sie ciesza ze tylko miesiac czasu dluzej bedziemy czekac na otrzymanie kluczy, bo juz sie dowiadywalam jakby okazalo sie ze bylby dluzszy czas to bysmy zrezynowali i podalibysmy ich do sadu bo nie mieli prawa sprzedawać w ogóle domu a nas naciagneliby na ogromne koszty i do tego jeszcze parę innych spraw juz wiem ze taka sprawe bysmy wygrali, ale maja ogromne szczęście ze to tylko miesiąc czasu i zalezy nam na tym domu inaczej mieli by ogromne problemy.

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 11 marca 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza doczytalam ze myslisz o invitro. A czy przez invitro mozna wyeliminowac te mutacje? Jesli tak to ja mysle ze nie ma co sie zastanawiac. Tylko zeby byla pewnosc ze mutacje nie beda przeszkadzac.

  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 12 marca 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie ten lekarz nic nie mówił o wpisywaniu na listę. Mówił ze mamy podjąć decyzję i za 8 tygodni się spotkamy i uzgodnimy plan działania. Najśmieszniejsze jest to ze fal nam skierowanie na wizytę za 8 tygodni a rejestrują tylko na 6 tygodni w przod:) Takie smaczki i uroki.

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 12 marca 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia ale te 8 tygodni to macie jkies suple lykac czy tylko myslec sobie?
    Bo w sumie jak zbadal teraz meza to za 2 miechy te badnia moga byc juz nie aktualne...
    Ważne ze macie skierowanie. A ze poczekac musicie no to juz trudno. Mysle ze w tym przypadku czekac waaaarto.

    A mówił konkretnie dlaczego ivf od razu?

  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy 8 tygodni myśleć sobie czy chcemy czy nie. Badali mezowi hormony i podobno na wyniki się czeka 6 tygodni.Żadnych witamin ani nic. Od razu in vitro bo mój mąż choruje przez co mamy tylko milion plemników. Niestety nie ma szans na to ze przestanie on brać leki, a jego leki mają wpływ na nasienie wiec in vitro to jedyna opcja.mam nadzieje ze nie namoeszlaam za bardzo;)

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 13 marca 2016, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia rozumiem.
    Po prostu nie ma jak podniesc jakosci nasienia bo leki to uniemozliwiaja. No tak. To tu invitro jest jednym z lepszych wynikow bo czekac na cud to nie ma sensu ze sie uda naturalnie.

    Chociaz moze? Moze najpierw urodzisz blizniaki z invitro a potem zaliczycie wpadke? Hmmm... Kto wie kto wie...

  • CarPer Autorytet
    Postów: 1491 588

    Wysłany: 13 marca 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka No tak mojej kuzynce sie zdarzyło!
    Najpierw miała dziewczynkę z invitro a po czterech miesiącach od porodu zaszła w ciaze naturalnie z bliźniakami... Chłopiec i dziewczynka.
    Chyba teraz jakos ma termin porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 10:31

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 14 marca 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na szczescie ivf robia tutaj juz w wiekszych placowka wiec ma sie nadzieje ze tam przyloza sie do roboty. Bo jak sobie pomysle jak wykonywali mi iui i jakby mi ktos powiedzial ze beda mi robic ivf tutaj gdzie iui to nie mialabym nadziei ze sie uda.

    Po tym wszystkim co przeszlam w klinice w uk wole zasiegnac porady lekarzy w klinice w pl, traktuje tutejsza klinike jak cos dodatkowego, moze tutaj w prywatnych klinikach jak sie placi to przykladaja sie do roboty a tak na nhs maja wyrabane i nie interesuja ich statystyki w sumie czym oni maja sie przejmowac nie ja bedzie kolejna osoba.
    Dla mnie to bylo nie pojęte ze przy iui nie robia badan hormonalnych chociazby sprawdzic czy komórka jajowa jest dojarzala bo przeciez jak nie jest nie ma sensu robienia iui, ze robia tylko jedne monitoring, ze nie sprawdzaja czy pekl pecherzyk, w ogole przed cala procedura nawet nie sprawdzaja cyklu czy mam sie owulacje czy nie mam sie problemow z pekaniem pecherzykow, kompletnie nic ich nie interesuje. Najważniejsze dla nich ze mam sie co miesiac @ i tyle reszta nie ma znaczenia nienormalne :/ dla mnei to wyglada jak robota na akord byle odwalic:/
    nie wspominajac ze nawet nie sprawdza progesteronu bo po co, ewentualnie bedzie selekcja naturalna:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 08:41

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 14 marca 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza tu ogolnie malo co sprawdzaja. I duzo rzeczy olewaja. Juz nie tylko jeśli o nieplodnosc chodzi.
    A potem chodza po ulicach tacy pokreceni i ze wszystko boli. A no bedzie bolec bo sie za wczasu nie zareagowalo.

  • zuza1212 Ekspertka
    Postów: 823 90

    Wysłany: 14 marca 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cytrynka na poczatku myslalam sobie, ale oni maja fajnie tutaj ze maja refundowane iui i ivf, po swoich doswiadczeniach stwierdzam ze nie ma co im tak zazdroscic jak i tak robia to wszystko na akord(oczywiscie mowie tutaj o iui bo nie wiem jak jest przy ivf). Szczerze mowiac jakbym wiedziala ze tak bedzie to w ogole bym do tego nie podchodziła, teraz chce zrezygnowac z trzeciej proby iui i mam nadzieje ze sie uda nie mam zamiaru przez to przechodzi i tak do chrzanu to robia a jak cos sie zlego dzieje to umywaja rece wiec wole nie ryzykowac.

    09.2010- 1 poronienie/ciaza naturalna
    06.2015- 2 poronienie/ciaza naturalna
    11.2015 / 12.2015- 2proby iui- nie udane
    01.2016- 3 poronienie/ciaza naturalna

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 15 marca 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza racja. U nas lepiej sie za to zabierają.

‹‹ 34 35 36 37 38 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ