staraczki w UK
-
WIADOMOŚĆ
-
Byłam dziś na wizycie u GP i przy okazji odebrałam wyniki badań.
TSH 1,83 mU/L, więc ładne z tego co się orientuję
Progesteron 32,9 nmol/L czyli miałam owulację
GP powiedziała, że jeszcze muszą zbadać krew w 2-3 dniu cyklu. Coś mówiła o stymulacji jajników nie bardzo wiem o co chodzi. Czy ktoś ma pomysł o jakie badanie chodzi?
Miałam dziś 5 dc, ale poprosiłam, żeby mi te badania zrobili dziś, bo ciężko u mnie ze zwalnianiem się z pracy. Jak wyjdą nieprawidłowe to powtórzę w innym cyklu.
Inne badania krwi są w porządku, nie wiem tylko co to jest, ktoś ma pomysł?
Nie wiem też co to jest:
Szczególnie, że jest tam napisane 'please repeat'. Czy to znaczy że mam powtórzyć jakieś badania czy wykonać jakie dodatkowe? Rozmawiałam dziś z GP i tylko kazała pobrać to co wyżej opisałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 15:35
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie stymulacja jajnikow, czyli moze ci dadza Clomid. Nie zgadzaj sie za cholere, poki nie masz innych badan. Krzycz o usg, wszystkie hormony i badania meza, ZANIM sobie dasz wcisnac Clo. Mi dali w ciemno i jak widac pogorszyli tylko sprawe, bo jestem na to odporna a z pcos tylko mi narobili dziadostwa w jajnikach No ale to juz wiesz. Bez usg ani rusz. Mozesz poprosic o hsg? Niech jajowody najpierw sprawdza? Czasem ich trzeba popchnac ciut.
Szczerze mowiac nie mam pojecia, co Ci to badali tutaj Rob to, co ci gp kazala, zobaczymy po wynikach. Ale tu widze ze wszystko masz idealnie w normie
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
A tak poza tym, to @ przyszla 2-3 dni wczesniej - niespodzianka! Chyba po to, zebym sie nie denerwowala juz. I oczywiscie z okazji tego, ze uparta ze mnie diablica, nie poddaje sie. Zaczynam drakonska diete na pcos, mam nadzieje, ze sobie hormony troche sama podreperuje. Strasznie sie boje laparoskopii Moze zdaze przed operacja. W sensie boje sie brytyjskich lekarzy, jak ich znam, to mi kuffa polowe jajnikow sfajcza.60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Kat. Dzięki. Na razie chyba Clo mi nie będą dawać. Oni mi robią badania, które może zrobić przychodnia, żeby mnie przygotować do kliniki. Tam dopiero będą decydować co dalej. GP mówiła, że w klinice robią AMH, USG, drożność jajowodów i inne niezbędne badania, więc myślę że to jeszcze nie ten etap na clo, ale też nie wiem co oni mi będą teraz badać. Okaże się za tydzień.
Super, że się nie poddajesz. mocno trzymam za Ciebie kciuki
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dzieki Ale juz na spokojnie, bez stresowania sie co miesiac. Czekam sobie na laparo ale to nie znaczy ze mam zamiar siedziec na tylku bezczynnie
Czyli na razie jestes na etapie gp? To teraz bedziesz czekac na spotkanie u ginekologa, tak? Trzymam kciuki, zebys nie musiala czekac za dlugo.Annie1981 lubi tę wiadomość
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Hej dziewczyny Wszystkiego co najlepsze z okazji juz prawie zakonczonych Swiat w koncu moge nadrobic zaleglosci co tu u nas sie dzieje:).
CarPer -Wera a Ty sie leczysz w Polskiej klinice? Kto przepisał Ci CLO???
Tak jezdze do polskiego gina ktorego znalazlam najblizej i robie u niego monitoring to on mi przepisal clomid 50mg 2tabletki raz dziennie, metformine i cos na poprawe endometrium bo jest bardzo cienkie dodatkowo chyba bede wcinala pestki dyni bo one tez w jakims stopniu poprawiaja endo. wiec ten cykl zaczynam od nowa:)
Kat83 mialam podobna sytuacje do ciebie tez mi zgubili wyniki z ostatniego badania i musialam powtarzac przez co stracilam dzien z urlopu bo musialam wziasc wolne zeby badanie powtorzyc. Dokladnie wiem co czujesz.
START 2014 ;( -
Magdusia06 wrote:Widze, ze masz juz jakies doswiadczenia z GP w zwiazku z planowaniem ciazy. Ja jak pomysle o GP to mi slabo...
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
To super! Bardzo sie ciesze, ze jestes zadowolona z wizyty. Czasami ciezko jest o dobre podejscie GP. A tak na marginesie - orientujesz sie po jakim czasie nieudanych staran GP zajmie sie sprawa? Ja jak wykrylam hiperprolaktynemie to mi wowczas powiedzial, ze 2 lata trzeba sie starac min. Tylko ze ja juz nie jestm mlodzieniaszek i tyle czekac nie moge.12tc ❤ trojaczki 2012r [*]
Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy,hiperprolaktynemia -
Magdusia06 wrote:To super! Bardzo sie ciesze, ze jestes zadowolona z wizyty. Czasami ciezko jest o dobre podejscie GP. A tak na marginesie - orientujesz sie po jakim czasie nieudanych staran GP zajmie sie sprawa? Ja jak wykrylam hiperprolaktynemie to mi wowczas powiedzial, ze 2 lata trzeba sie starac min. Tylko ze ja juz nie jestm mlodzieniaszek i tyle czekac nie moge.
Ale do roku czasu każda zdrowa para ma szansę. I wcześniej nie ma sensu zaczynać leczenia jeśli nie ma mocnych przesłanek.
Chociaż u Ciebie z problemami z prolaktyną mogłabyś brać coś na jej uregulowanie. -
Czytałam, że trzeba się starać conajmniej rok, żeby GP się zainteresował. Dlatego powiedziałam, że się staram 1,5 roku a prawda była taka, że 5 miesięcy. Też uważam, że wiek nie pozwala mi się starać latami i dopiero zaczynać badań. Diagnozowanie i oczekiwanie na badania trwa bardzo długo. Potem ewentualne leczenie jeszcze dłużej a ja nie mam czasu do stracenia.
GP skierowała mnie do kliniki niepłodności i mam dostać list w przeciągu pół roku. Gdybym się starała 1,5 roku + 0,5 roku oczekiwania na wizytę to diagnozowanie zaczęłabym dopiero najszybciej po 2 latach. W moim przypadku, gdzie poszłam już po pół roku + 0,5 oczekiwania, będę przyjęta do kliniki już po roku, więc kolejny rok rozczarowań "zaoszczędzam"
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔