staraczki w UK
-
WIADOMOŚĆ
-
doczekamy sie kochana kiedys...napewno
Leczylas sie tutaj? tzn badania robilas tu czy w Pl?
ja ostatnio bylam u GP i powiedzialam ze chcialabym zbadac hormonki i nasienie chlopaka a GP powiedzial ze jak minie 4 lata od starania to dopiero zrobia badania:/ chore
teraz czekam na owu i chce zbadac prolaktyne bo czasem moj wykres wyglada jak"zeby rekina"
-
hahahaha co za głupota , 4 lata ; o ? Porąbało ich . Wiesz co Ja byłam tu w Anglii w GP oprosiłam o badania hormonalne to dali mi skierowanie na fsh , prolaktyne i tsh bo chciałam tez sprawdzić . Super ucieszona , że dali oczywiście nie doinformowana kiedy co powinno się robić i poszłam tak jak mi kazali , spóźniał mi się wtedy okres chyba ze dwa tygodnie to najpierw mi tysiąc testów ciążowych zrobili , dosłownie tysiąc hehe zrobili badania , tydzień później pocztą dostałam wyniki , w zyciu tak nie płakałam jak tego dnia , wyszło mi w wynikach , że mam menopauze i płakałam ze juz dzieci mieć nie bede mogła w tym wieku i wgle , chciałam do ginka to 8 tygodni kazali na usg czekac a, ze nastąpił przed usg w anglii mój wylot w odwiedziny do polski to tam sobie poszłam juz i do lekarza prywatnie to dał tysiąc skierowań na badania i porobiłam w danym dniu cyklu ... jak zobaczył keidy oni mi zrobili to badanie i wynik to zaczął sie śmiac i powiedział , ze większych bezmózgów nie widział. Taka prawda w UK nie maja pojecia o wielu sprawach ... zresztą miałam tu jeszcze w Anglii przygode z nimi ale to już nie w temacie nawet
Chciałabym , żeby się udało ) bardzo czekam na dwie kreseczki -
ja wiem jak tu jest...niestety... No ja zaczynam prywatne badania robic:/ troche nas to bedzie kosztowalo ale chce miec pewnosc ze z nami wszystko ok...a jak nie ok to trzeba sie leczyc
pozniej planuje do Pl leciec skonsultowac to z moim ginem, ktory juz nie jedna "zaciazyl" wiec reputacje ma niezla:)
Ja wiem jak chcesz dzidzi... tak samo jak my wszystkie..czasem trzeba poczekac...niestety wiem ze czas nas goni...ja mam juz 33 wiosny za soba wiec chyba juz ostatnie gwizdki na mnie gwizdaja:/
Ogolnie jaki masz problem po zrobieniu badan? co wykryli? a Twoj chlopak badal nasienie? -
Czesc
Ja rowniez tu w UK.
u GP nie bylam, po po roku sie z Mezulkiem zapisalismy i wciaz odbieramy haslo
ale na razie probujemy sami do konca roku... a jak nie to zobaczymy co nam tu powiedza a jak nie to podobno jest polska klinika i tam bede uderzac - drogo - no ale... znajoma tu rodzila i sobie chwalili wiec zobaczymy co to bedzie ale u nich wpadka a u nas poki co cisza. -
No Ja własnie tak zrobiłam wszystkie badania prywatnie , wydane 800 zł na badania ale to jest zdrowie na nim nie wolno oszczędzać tym bardziej jeśli chodzi o maluszka , żeby zdrowy przyszedł na świat . Ogólnie nie badał nasienia bo rzadko jest w Polsce , nawet bardzo rzadko a w UK tylko Londyn lub Menchaster znaleźliśmy klinike do badania nasienia ;-// a to kawał drogi od Nas jest , kawał !Ale z tego co dowiadywałam się to lekarz powiedział mi ( mój ginekolog ) , że On te witaminki co mu zaczełam dawać ma też po części w swoich odżywkach na siłownie , ma tam zestaw witamin wszystkie chyba jakie istnieją . Powiedział , że nawet jakby miał słabe plemniki to te witaminy bardzo poprawiają ich stan ... muszę iść do GP w tygodniu i podpytać czy jest możliwość zrobienia gdzies u Nas w miejscowosci tego badania a później np. wysłanie tego gdzieś do labolatorium czy coś , juz sama nie wiem . Ogólnie to raczej we mnie lezy problem bo lekarz powiedział , że miałam brak owulacji przez nadwage ( strasznie przytyłam -niedoczynnosc tarczycy ) teraz juz unormowane od dawna wszystko jest i chudne bo przeszłam na diete , juz 12 kg prawie za mną ... i mam małe cysty na jajnikach co miesiąc kuźwa ale najlepsze jest to , że po badaniach itp lekarz powiedział , że to nie PCO bo nie mam prócz tych pęcherzyków i wczesniej okresu nieregularnego żadnych innych objawów ...i z badań przede wszystkim nie wychodzi PCO .;-/ teraz od 4 miesięcy biore "Provera" w tabletkach na wywołanie okresu w każdym 19 dniu cyklu ale w tym odpuściłam zeby sprawdzić czy sama @ nie przyjdzie ... pewnie i tak niedługo bede musiała po nie sięgnąć ;-/ przepisał mi gin-endo CLO na owulacje ale boje się , że jajeczko nie pęknie ... a Ja nie mam niczego na pęknięcie a watpie , żeby w GP chcieli mi przepisać ... eh ciężkie życie kobiet
-
ZakręconaOna wrote:No niestety Polskie kliniki w UK sa bardzo drogimi sprawami ...
wiem, ale lecac do polski tylko z tego powodu wyjdzie na to samo... ja patrzalam to za wizyte licza sobie £50.
ale z mezem mzdecydowalismy ze do konca roku staramy sie bez lekarzy, niestey w tym miesiacu maz wyjezdza w 16dc wiec miesiac podejrzewam ze w tym misiacu nie ma co liczyc na fasolke ale zobaczymy -
A nóż może się uda hehe
A jak nie w tym cyklu to następnym , trzymam kciuki . Czasami wychodzą takie sytuacje jak wyjazdy niestety ;/ ...
No własnie 50 f za wizyte według mnie to dużo bo jak Ja dzwoniłam kiedyś do Polskiej kliniki zapytać o wizyte to powiedziała mi kobitka , że za samą wizyte i porade + zwykłe badanie ginekologiczne ( paluchy , wziernik ) bez usg niczego takiego to Ja osobiscie podziękowałam i wole isc do lekarza w Pl jak jestem przy okazji bo zapłace akurat 50 f z usg , badaniem , ze wszystkim ! jak kto woli . -
Na szczescie juz wyluzowalam hehe i jakos przetrwam ten jego wyjazd, choc nieznosze byc sama w domu
My niestety w PL bedziemy na poczatku stycznia... a potem to niewiadomo... ale moze tak jak mowisz uda sie zrobic badania w Polsce. : )
ja dzis zaczelam testowanie owulacji z Clearblue digital. chyba za wczesnie zaczelam ale jestem ciekawa czy te testy cos pomagaja -
Też nie lubię być sama w domu , grrr ;-( na długo wyjeżdza ?
Spróbujcie w Pl jak nie dacie rady bo fakt , potrzeba na to konkretnych dni cyklu itp , no jak sie nie uda ... będziecie musieli ogarnąć to w Anglii no .
Ja nie robię testów juz na owulke bo kupiłam jakies chujowe za przeproszeniem chyba , żaden nie wyszedł dobrze a jak robiłam kilka miesięcy temu z innej firmy i w tym samym momencie zrobiłam dwa jeden ten do dupy i jeden inny to ten inny wyszedł a te drugi nie i cała paczka była lipna ... albo te drugie lipne ze wychodziły haha -
Hej tez jestem z uk i tez bylam tu u lekarza ale stwierdzil ze dwa lata staran jak nic nie wyjdzie to klinika nieplodnosci ale nie bierze tego ze ja mam juz dwojke dzieci i ze w polsce leczylam sie na niedoczynnosc tarczycy u niego jest wszystko w normie a ze okres mialam 26 maja a potem dopiero 21 lipca to to jest ze stersu przynajmniej tak on jest o tym przekonany.
-
ZakręconaOna wyjezdza na 5 nocy, na szczescie w weekendy zawsze jest w domu ale w nocy potrafie sie po 5 razy budzic jak go nie ma hehe jak nie bede umiala spac to bede czytala forum, jeszcze tyle do odkrycia mam
Renia a to GP tak? ech jak tak sie czyta to wyglada na to ze oni sa straszni...
choc ja nie wyobrazam sobie np. rodzic w polsce... slyszalam tyle historii z porodowek ( w mojej okolicy ) ze wlosy staja deba