Staraczki weteranki - ploteczki i wsparcie w długich staraniach o pierwsze dzieciątko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane, brązowe plamienie 3 dni przed miesiączką? Nigdy plamień nie miałam.
Kremowka to może być przez histero?
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Ladinola, ja też jestem #teampasja. Ja akurat skonczylam studia inżynierskie, bo miały być z tego pieniądze. Latwo szla mi nauka i lubiłam przedmioty ściśle. Nie zaluje, bo tak jak wyżej pisały dziewczyny, tez poznałam super osoby i było to zajebiste doświadczenie.
Natomiast fotografia to była moja pasja od najmłodszych lat i teraz mam swoją firmę i z tego żyje. W zawodzie inżyniera nie przepracowałam ani jednego dnia.
Psychologia tez mi chodzi po głowie, ale już jako studia dla samej siebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2022, 11:30
Kremówka, Zagadka919 lubią tę wiadomość
🧘♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”
2/2022 23cs 💔 PJP
37cs
21.04 ✨ IUI ✨
Chłopiec 💙
-
AMH zrobione, teraz będę się stresować wynikiem, oby był jak najszybciej 😞
Blond27 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2020 - 06.2024 - jestem mamą 🥹
👰♀️ M. - 29 lat, 🤵♂️ P. - 32 lata
2022 i 2023
6 stymulacji (Aromek) - 5 x nic, 1 x cb 💔
🍀In vitro to HiT🍀
07.23 - start IVF, krótki protokół 🍍
Mamy ❄️❄️ 4AB i 3BB z piątej doby
09.23 - FET, 4AB 🍍
06.06.25, 5:03 - 3290 g cudownego Henia 😍
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój -
Może, uprzedzali mnie o krwawieniu i plamieniu nieregularnym nawet do 6 tygodni :oSesyjka wrote:Kochane, brązowe plamienie 3 dni przed miesiączką? Nigdy plamień nie miałam.
Kremowka to może być przez histero?
Co prawda ja miałam zabieg rozległy ale po polipie na pewno też to obowiązuje, ja krwawilam trzy dni mocno.. Teraz raz mam plamienie a raz nie.
Aleee może warto zrobić test jutro? 🤞😚29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
No właśnie zamówiłam testu owulacyjne i pare ciążowych z allegro, jutro przyjdą to może skuszę się na testowanie. Aczkolwiek podejrzewam, że pewnie się tam oczyszcza po tym polipie i stąd to plamienie, a człowiek sobie nadzieję robi tylko..Kremówka wrote:Aleee może warto zrobić test jutro? 🤞😚
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Wieeem, ta nadzieja która potem zostaje tak brutalnie rozwiana jest ciężka więc nie podsycam jej;*
Sesyjka lubi tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
nick nieaktualnyZgłaszam się i ja. Po 15 cyklach starań wykończona psychicznie, 27 letnia (W tym roku 28) nauczycielka przedszkola. Na początku to było nawet zabawne - nie udało się to trudno, trzeba działać dalej. Ale kiedy dowiedziałam się, ze nagle 3 koleżanki (w tym samym czasie) zaszły w ciążę to pomyślałam, że jest coś nie tak. Kiedyś miałam stwierdzone PCOS. Ale miesiączki regularne. Poszłam do lekarza (do tego czasu kolejne 3 zaszły!) Insulinoodpornosci nie mam, wszystkie hormony w normie. 2cykle z clo - pęcherzyki piękne, nadzieję równie wielka. I oczywiście jedno wielkie NIC. Od ok. roku plamię kilka dni przed miesiączką- wtedy już się wkurzam bo wiem, że nic z tego. Plamienia wg 3 lekarzy to "nic takiego". Wyniki męża ok. Byliśmy w klinice niepłodności, dostałam skierowanie na HSG bo wg usg wszystko jest w normie.. próbuje się umówić na to badanie, choć w dobie koronawirusa bardzo ciężko jest to wykonać na NFZ.. A prywatnie badanie kosztuje od 500 do 1200 zł... niemały wydatek. Boję się, że bez inseminacji albo in vitro się nie uda. Chwilami mam załamania... koleżanki zostały szczęśliwymi mamami, a ja nawet nie mam cienia nadziei, że się uda. Podziwiam Was dziewczyny, które o dzidzie starają się kilka lat! Ja po prawie półtora roku jestem zmęczona tym wszystkim... nigdy nie podejrzewalabym, że mogę przechodzić przez to wszystko. Największą ironią losu jest nauczycielka bez własnych dzieci 😔
-
Sesyjka wrote:Kochane, brązowe plamienie 3 dni przed miesiączką? Nigdy plamień nie miałam.
Kremowka to może być przez histero?
Sesyjka tak może być po zabiegu, to normalne, organizm się oczyszcza z krwi, która pozostała gdzieś tam po zabiegu.
Po HSG miałam przez 4 dni czarne plamienia.
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
nick nieaktualnyDziewczyny, miała któraś z was rwę kulszową? Ja chyba się tego dorobiłam, ortopeda na szczęście w poniedziałek chociaż i tak pewnie wyślę mnie na badania obrazowe bo co zobaczy w tej chwili. Pytam czy któraś miała bo chciałabym pozbyć się chociaż odrobinę bólu może macie jakieś sposoby... I tak jestem chyba z tych osób co ma wysoki próg bólu ale już zaczyna mnie ten ból przytłaczać. Ani leżeć ani chodzić, ani siedzieć, no już nie wiem co mam ze sobą robić. Z tego co wiem to glucophage koliduje z ibuprofenem ale nie wiem czy w sensie ze razem nie można przyjmować czy że w ogóle podczas kuracji glucophagem. 🤔
-
Hejo🤗Karola.21 wrote:Zgłaszam się i ja. Po 15 cyklach starań wykończona psychicznie, 27 letnia (W tym roku 28) nauczycielka przedszkola. Na początku to było nawet zabawne - nie udało się to trudno, trzeba działać dalej. Ale kiedy dowiedziałam się, ze nagle 3 koleżanki (w tym samym czasie) zaszły w ciążę to pomyślałam, że jest coś nie tak. Kiedyś miałam stwierdzone PCOS. Ale miesiączki regularne. Poszłam do lekarza (do tego czasu kolejne 3 zaszły!) Insulinoodpornosci nie mam, wszystkie hormony w normie. 2cykle z clo - pęcherzyki piękne, nadzieję równie wielka. I oczywiście jedno wielkie NIC. Od ok. roku plamię kilka dni przed miesiączką- wtedy już się wkurzam bo wiem, że nic z tego. Plamienia wg 3 lekarzy to "nic takiego". Wyniki męża ok. Byliśmy w klinice niepłodności, dostałam skierowanie na HSG bo wg usg wszystko jest w normie.. próbuje się umówić na to badanie, choć w dobie koronawirusa bardzo ciężko jest to wykonać na NFZ.. A prywatnie badanie kosztuje od 500 do 1200 zł... niemały wydatek. Boję się, że bez inseminacji albo in vitro się nie uda. Chwilami mam załamania... koleżanki zostały szczęśliwymi mamami, a ja nawet nie mam cienia nadziei, że się uda. Podziwiam Was dziewczyny, które o dzidzie starają się kilka lat! Ja po prawie półtora roku jestem zmęczona tym wszystkim... nigdy nie podejrzewalabym, że mogę przechodzić przez to wszystko. Największą ironią losu jest nauczycielka bez własnych dzieci 😔
Mi się od razu te plamienia rzuciły w oczy, badałaś kilkakrotnie poziom progesteronu 7dpo - 7dni po owulacji? To może być wynikiem tego. Tak na początek, w resztę się zagłębimy jak z nami zostaniesz
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Tak tylko, że ja po zabiegu nie ma plamień, a od zabiegu minęłoy już 13dni i pojawiło się delikatne brązowe plamienie. No nie ważne w sumie, człowiek się głupio nakręca niepotrzebnie.. a to pewnie właśnie organizm się oczyszcza.Olaola wrote:Sesyjka tak może być po zabiegu, to normalne, organizm się oczyszcza z krwi, która pozostała gdzieś tam po zabiegu.
Po HSG miałam przez 4 dni czarne plamienia.
Ja po hsg nie mialam plamienia również.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2022, 16:48
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Karola.21
Witam 👋
Uważam tak samo jak kremówka ,prog warto sprawdzić.
Ja pracuję w żłobku więc znam ten ból gdy patrzysz na te wszystkie dzieci i szczęśliwych rodziców i zastanawiasz się czy kiedyś też spotka cię takie szczęście🤷🤦♀️Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Sesyjka wrote:Tak tylko, że ja po zabiegu nie ma plamień, a od zabiegu minęłoy już 13dni i pojawiło się delikatne brązowe plamienie. No nie ważne w sumie, człowiek się głupio nakręca niepotrzebnie.. a to pewnie właśnie organizm się oczyszcza.
Ja po hsg nie mialam plamienia również.
Miałaś wycinanego polipa i myślę, że teraz się to oczyszcza, brazowa krew, to ta, która dłużej zalegała, być może właśnie od zabiegu. Oczywiście jest nadzieja na ciążę, to nic nie przekreśla, nasze organizmy przecież też różnie mogą reagować 😊
Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
21.04 - wyraźny cień 😲
22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
14.07 - mały waży 140 g
18.08 - maluch waży 360g
22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
10.11 - 2050 g "maluszka"
28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️ -
Po prostu teraz mam ogromne nadzieję i niepotrzebnie się nakręcam, bo to oczywiście się oczyszcza, tak jak piszesz.Olaola wrote:Miałaś wycinanego polipa i myślę, że teraz się to oczyszcza, brazowa krew, to ta, która dłużej zalegała, być może właśnie od zabiegu. Oczywiście jest nadzieja na ciążę, to nic nie przekreśla, nasze organizmy przecież też różnie mogą reagować 😊
Ola a Ty selektywne masz za tydzień?
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Cześć Karola! Tak jak Kremówka i Ewelina myślę, że warto sprawdzić progesteron.
Sesyjka - nie chcę Cię nakręcać, ale ja bym zrobiła test 🤞 dziwne, że wcześniej nie miałaś plamień a teraz masz... Chociaż tak naprawdę to może być wszystko - i ciąża i np. niestabilność hormonalna po zabiegu. Trzymam kciuki!
Sayena daj znać jak będziesz miała wynik! Nie ma co się stresować! ❤️
Dziewczyny a jakiej mniej więcej wielkości powinien być pęcherzyk 9dpo? Ginekolog powiedziała, że bardzo ładne jajniki, a mnie się pęcherzyk wydawał jakiś taki przymały na ten dzień cyklu. Nie mam wymiarów i oczywiście zaczęłam o tym myśleć po wizycie i nie zapytałam 🤦♂️ kiedyś jak byłam na USG przed owulacją to pęcherzyk wypełniał tak 1/4 jajnika a ten wczorajszy nie wiem - 1/10? Chyba w tym cyklu nie ma szans..
-
nick nieaktualnyKremówka wrote:Hejo🤗
Mi się od razu te plamienia rzuciły w oczy, badałaś kilkakrotnie poziom progesteronu 7dpo - 7dni po owulacji? To może być wynikiem tego. Tak na początek, w resztę się zagłębimy jak z nami zostaniesz
Sprawdzałam na początku cyklu i tak jak piszesz 7dpo. Wyszło w normie. Badałam raz, wyszlo ok to stwierdzilam, że więcej nie będę latać do ośrodka zdrowia, bo przecież wezmą mnie za wariatkę 🤦🏻♀️ robilam hormony na własną rękę. Bez żadnych skierowań.. niestety. Ale nigdy w zasadzie nie było tych plamień (dopiero kilka miesięcy od początku starań), a przez ten czas w ciążę nie zaszłam. To jest szaleństwo co dzieje się z organizmem kobiety kiedy tak bardzo pragnie dziecka 🙉 -
Kasio jutro jak przyjdą testy z allegro zrobię.
Ja w 10dc miałam 12mm kiedyś na monitoringu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2022, 18:33
Kasio lubi tę wiadomość
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
nick nieaktualnyEwelina26 wrote:Karola.21
Witam 👋
Uważam tak samo jak kremówka ,prog warto sprawdzić.
Ja pracuję w żłobku więc znam ten ból gdy patrzysz na te wszystkie dzieci i szczęśliwych rodziców i zastanawiasz się czy kiedyś też spotka cię takie szczęście🤷🤦♀️
Dokładnie. Coś strasznego 🙉 -
Karola, a masz gdzieś te badania, żeby nam pokazać? Skoro robiłaś na własną rękę, to sama je interpretowałaś?
Na wątku miesięcznym na 1wszej stronie masz liste badań do wykonania w poszczególnych etapach.
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/w-styczniu-seksik-dla-rozgrzania-wrzesniem-dzidzius-do-bujania,22977.html
Czy miałaś robiony monitoring? przy pcos z niepęknietych pęcherzyków czasami robią się torbiele i mogą oczyszczać się przed okresem w postaci brązowych plamień, najczęściej toważyszy temu ból jajników podobny do owulacyjnego, ale nie musi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2022, 18:50
🧘♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”
2/2022 23cs 💔 PJP
37cs
21.04 ✨ IUI ✨
Chłopiec 💙
-
nick nieaktualnySusanne wrote:Karola, a masz gdzieś te badania, żeby nam pokazać? Skoro robiłaś na własną rękę, to sama je interpretowałaś?
Na wątku miesięcznym na 1wszej stronie masz liste badań do wykonania w poszczególnych etapach.
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/w-styczniu-seksik-dla-rozgrzania-wrzesniem-dzidzius-do-bujania,22977.html
Czy miałaś robiony monitoring? przy pcos z niepęknietych pęcherzyków czasami robią się torbiele i mogą oczyszczać się przed okresem w postaci brązowych plamień, najczęściej toważyszy temu ból jajników podobny do owulacyjnego, ale nie musi.
Badania były konsultowane z lekarzem (z tym, do którego chodziłam na NFZ, później prywatnie i 2tygodnie temu w klinice niepłodności).
Tak, monitoring był. Ale tylko przed pęknieciem. I faktycznie w dzień przewidzianej owulacji miałam ból tego jajnika. U mnie też jest tak, że tylko jeden jajnik ma cechy PCOS. Drugi jest ładny.
